• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragiczny wypadek w Gdyni. Samochód wjechał w autobus

Arnold Szymczewski
2 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 12:09 (3 czerwca 2018)
  • Jednej osoby z samochodu osobowego nie udało się uratować.

Około godz. 17:30 na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni i ul. Stryjskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyją dwie osoby znajdujące się w samochodzie, który wjechał w tył autobusu. Trzy inne są ciężko ranne.



Aktualizacja godz. 12:07 W szpitalu zmarła druga osoba uczestnicząca w wypadku. To 21-letni kierowca audi. Wcześniej, śmierć na miejscu poniósł 20-letni pasażer tego samochodu.

Aktualizacja godz. 19:52 Na miejscu jest nasz reporter. Świadkowie stojący na przystanku twierdzą, że audi przed wypadkiem ścigało się z innym samochodem, który odjechał z miejsca zdarzenia.

Skutki wypadku w Gdyni.



Aktualizacja godz. 19:15 Według policji, wypadek spowodował kierowca mercedesa. Wymusił pierwszeństwo na kierowcy audi, który wjechał w tył autobusu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód osobowy marki mercedes, jadąc al. Zwycięstwa w kierunku centrum Gdyni skręcał w ul. Stryjską, wymuszając pierwszeństwo na kierowcy audi, który jechał w kierunku Sopotu. Audi uderzyło w stojący na przystanku autobus. W wyniku tego zdarzenia cztery osoby są ciężko ranne, a jedna poniosła śmierć. Wszyscy znajdowali się w samochodzie jadącym w kierunku Sopotu - mówi kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.



O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy w raporcie z Trójmiasta.

17:56 2 CZERWCA 18 (aktualizacjaakt. 18:29)

Wypadek na Zwyciestwa w Gdyni (95 opinii)

Wypadek na skrzyżowaniu Aleja Zwycięstwa Stryjska
Są 3 ambulansy, 2 wozy strażackie
Wypadek na skrzyżowaniu Aleja Zwycięstwa Stryjska
Są 3 ambulansy, 2 wozy strażackie


Jak mówią świadkowie, kierowca samochodu osobowego, jadący w kierunku Gdańska, najprawdopodobniej znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i z impetem uderzył w tył autobusu miejskiego linii R. W wypadku udział brał jeszcze jeden samochód osobowy.

- Wbił się w niego tak, że z auta praktycznie nic nie zostało. Nie sposób było nawet zobaczyć jaka to marka samochodu - mówi nasz czytelnik, który był na miejscu w chwili zdarzenia.
W wyniku tego zdarzenia pięć osób zostało ciężko rannych, natomiast kierowca samochodu osobowego - mimo długiej reanimacji na miejscu - zmarł.

Na skrzyżowaniu cały czas pracują cztery zastępy straży pożarnej. Więcej informacji wkrótce.

Opinie (1581) ponad 200 zablokowanych

  • nie zachowal ostroznosci

    brawura go zgubila

    • 14 0

  • czytam i nie wierzę. Jak można obwiniać młodych ludzi za przekroczenie prędkości, że dziadek (1)

    wymusił pierwszeństwo. Oczywistą sprawą jest, kto odpowiada w tym przypadku za śmierć młodych ludzi. Kondolencje dla rodziny. Łącze wyrazy żalu.

    • 8 94

    • Jakby jechali przepisów dziadek spokojnie by skręcił

      Jadąc nieprzepisowo ciężko określić jak szybko znajdziesz się na skrzyżowaniu zwłaszcza na tym konkretnym skrzyżowaniu

      • 22 1

  • Szkoda młodego życia (1)

    Pomimo wszystkich okoliczności , to wielka tragedia . Szkoda , zginął młody człowiek . Wyrazy współczucia dla rodziców.

    • 16 13

    • przykre

      To naprawdę bardzo przykre źe tak młodzi ludzie odchodzą na własne życzenie .

      • 11 2

  • Mm

    NaJakichRejstracjachBo niePodawaliJezeliNAWaTohu. im aud.e

    • 3 17

  • Do Trójmiasto.pl - wyłączcie komentarze! (2)

    Trojmiasto.pl... Wyłączcie komentarze! To co się dzieje pod artykułem woła o pomstę do nieba. Stała się wielka tragedia, ktoś stracił życie, ktoś inny stracił bliską osobę... Ból i cierpienie, a te durne komentarze nie wnoszą nic oprócz niepotrzebnego hejtu. Mnóstwo specjalistów ds. wypadków komunikacyjnych i ekspertów wszelakiej maści w komentarzach się wypowiada, a nawet nie byli na miejscu. Uszanujmy cierpienie i tragedię osób uczestniczących w tym wypadku (czy to w audi czy w Mercedesie), ich rodzin i przyjaciół, a te zbędne i durne komentarze zachowajmy dla siebie.

    • 30 50

    • Komentarze są ok, może dzięki nim choć jeden DEBIL coś zrozumie? (1)

      Może dotrze do niego że jest tylko i wyłącznie "miszczem prostej", a jego stary sztrucel nie powinien w ogóle jeździć? I może dzięki temu nikogo nie zabije?

      • 15 0

      • nie ma hejtu, opanuj się, anlizują bazując na własnym doświadczeniu i tyle, może jak ktoś je to wszystko poczyta to uratuje się kiedyś jakieś życie
        a jesli coś to sporadyczne hejty

        • 5 0

  • Masakra... żeby tak pierd...ąć w autobus to prędkość musiała być kosmiczna. (3)

    Kierowca raczej kompletny wariat i świr że tak pędził. Dobrze że tylko siebie wyeliminował z życia, a nie ludzi na przystanku.

    • 55 3

    • Nie tylko siebie lecz pasazera rowniez

      • 5 0

    • nietesty pasazer wydaje mi sie zmarl zanim zdazyla przyjechac karetka. kierowca byl mocno oszolomiony ale swiadomy. zmarl jak sie okazalo pózniej. Ale udezyl zdrowo.

      • 3 0

    • Słuchaj pajacu nie znałeś kierowcy więc milcz bo jego rodzina jest załamana to był bardzo dobry chłopak więc go nie oceniaj

      • 1 9

  • 000

    Totalny brak wyobraźni

    • 17 2

  • Uwazajcie do kogo wsiadacie jako pasazerowie

    Kazdy moze trafic na idiote i w szybkim tempie zapukac do Swietego Piotra.

    • 45 0

  • (7)

    Jako mama jednego z chlopcow ktory lezy w ciezkim stanie w szpitalu z 2 kolegami i ze wzgledu na szacunek do zmarlych 2 kolegow prosze te glupie komentarze zostawic dla siebie !!!!!!stala sie tragedia straszna i prosze powstrzymac sie .

    • 44 92

    • (1)

      Na szacunek,to trzeba sobie zasluzyc.

      • 22 14

      • Akurat pasazerowie nie zawinili tutaj nic .nie oni prowadzili nie oni spowodowali wypadek.leza chlopacy w szpitalu polamani i jeszcze nie wiadomo jak to sie skonczy .

        • 8 2

    • Wiem co czuje rodzina i bliscy,serce pęka w bólu .

      • 6 10

    • (1)

      Jakbys była mamą, to byś teraz siedziała w szpitalu, a nie udzielała się na forum. A latwowierni pajace się nabierają.

      • 32 5

      • Wymyslila sobie ze jest mama bo pewnie chciala zablysnac .stuknij sie w glowe .ona jak i reszra rodzin przechodza tragedie .i ma racje kobieta zeby odwalic sie od nich .a skad wiesz czy nie siedzi w szpitalu .moze jeszcze zdjecia ma Ci wyslac .ogarnijcie sie ludzie

        • 2 6

    • Nagle sami świeci się znaleźli, wszyscy jeżdżą przepisowo i bluzgaja. Chamstwo

      • 3 6

    • do Mamy

      Wydarzyła się tragedia i nic tego nie zmieni... Życia tym dzieciakom nie przywróci. Część komentarzy jest agresywna, to fakt, ale wszystkim, także Pani jako matce powinno zależeć na tym, by przyczyny wypadku zostały jak najszybciej ustalone i podane do wiadomości. Ku przestrodze! Młody chłopak zginął, ale to nie zmienia faktu, że najprawdopodobniej rażąco złamał przepisy. Skutki były tragiczne, a mogły być jeszcze gorsze, gdyby nie autobus w zatoczce. Jego czterej koledzy w aucie - czy któryś miał odwagę powiedzieć kierowcy "zwolnij chłopie, odpuść"? Ktoś się bulwersuje, że gapie robią zdjęcia, ale niech młodzi gniewni zobaczą, jak się mogą skończyć kozackie wygłupy na drodze. 100 razy się uda, a za 101... Życzę Pani, by Syn szybko wrócił do zdrowia i bardziej rozważnie dobierał sobie znajomych, z którymi wsiada do auta. Tego drugiego życzę wszystkim matkom.

      • 19 0

  • Proszę spojrzeć obiektywnie, bez emocji (12)

    Nie broniąc kierowcy Audi proszę zauważyć, że prędkość była jedynie pośrednią przyczyną tragedii. Gdyby kierowca mercedesa nie wymusił pierwszeństwa to do wypadku w ogóle by nie doszło, natomiast gdyby kierowca Audi jechał wolniej to mieli byśmy mniej opłakane skutki, ale prawdopodobnie auta i tak by się zderzyły. W związku z tym wina kierowcy mercedesa jest tu bezsporna. Szkoda, że młody chłopak nie zdążył nauczyć się zasady ograniczonego zaufania i założyć że czasami ktoś wykona manewr kolizyjny. Pewnie gdyby udało mu się przeżyć zrozumiał by dlaczego przed skrzyżowaniem zwalniamy do tych 50 nawet jak mamy zielone...

    • 23 87

    • Zgadza sie (4)

      To skrzyżowanie to jest przykład skrzyżowania o zasadzie ograniczonego skrzyżowania szczególnie dla kierowców jadących w kierunku Sopotu. Ścieżka rowerowa często powoduje, że drugi i trzeci samochód, skręcające w Stryjską mogą zostać staranowane. Pieszego nie widać, za chwilę wjeżdża jeden rower i potem kolejne, nie ma gdzie się "schować". Przy 50 wszystko skończyłoby się bezpiecznie. Statystyki są młodych mężczyzn kierowców tragiczne. Jak jedzie z kolegą prawdopobieństwo wypadku wzrasta o 50%, jak z dwoma o 200%. Jak z koleżanką jedzie wolniej... Przy tej 50-ce też są emocje, samochody do kasacji, ale wychodzi się z samochodu samodzielnie...

      • 16 4

      • Co ty pierniczysz człowieku??? (1)

        "Pewnie gdyby udało mu się przeżyć zrozumiał by dlaczego przed skrzyżowaniem zwalniamy do tych 50 nawet jak mamy zielone..."

        Zwalniamy do 50???

        W mieście JEST maks 50 (chyba że znaki stanowią inaczej), i gdyby tyle jechał to nie byłoby żadnego wypadku.

        • 33 1

        • I Ty zawsze te 50 jeździsz? Młodzi poczuli brawurę i adrenalinę, szkoda że akurat wykorzystali to w formie samochodu, ta prędkość była niezdrowa, nie twierdzę że ktoś Was też tak zasuwa ale nie oszukujmy się że każdy jeździ cały czas 50 po mieście

          • 2 4

      • jakim prawem wjeżdżasz na skrzyżowanie, gdy nie masz miejsca by je opuścić (1)

        lub zająć miejsce pozostawione dla pojazdu przed przejściem?
        Takie zachowania, jak zatrzymywanie samochodu na przejściach powinny być karane odbieraniem PJ na 3 m-ce na dzień dobry.

        • 3 5

        • miszczowie prostej z prawkiem z chipsów wygłaszają swoje teorie....

          - jazda 200 po mieście i tak nie czyni sprawcą wypadku
          - jadę szybko ale bezpiecznie
          - przed skrzyżowaniem zwalniam do 50
          - a w autobusie nie rozbiła się szyba, więc nie jechał szybko
          - mercedes specjalnie i wolno toczył się prosto pod koła kubicy
          - masz jechać prawym pasem, bo mi się śpieszy
          - na lewym pasie nie obowiązuje maksymalna prędkosć

          • 19 7

    • (1)

      gdyby prędkość była właściwa to nie byłoby "wymuszenia pierwszeństwa" bo kierowca mercedesa miałby szansę dostrzec jadące z prawej auto

      • 26 1

      • Jak daleko miał ten z mercedesa skontrolować drogę? Miał pewnie ze 100 m do najezdzajacego pojazdu to się wpakował przed niego na jego jezdnię. A że tamten zamiast te 100 m przebyć najkrórcej w przepisowe 7 sekund, przebył w 3 sekundy to zapłacił życiem.

        • 5 0

    • Gdyby... (1)

      Audi jechalo z wlasciwa predkoscia to Mercedes 3 razy zdążyłby zrobic salto na srodku skrzyzowania i pojechsc we wlasciwa strone ;-) i obyloby sie bez wypadku

      • 28 0

      • I wylądować z telemarkiem.....

        • 3 0

    • Stefan, obiektywnie logika nie jest twoja domena.

      • 13 0

    • Nie zgadzam się.

      Kierowca Merola miał prawo nie zauważyć go. Audi pędził tak szybko.

      • 30 1

    • Niestety Stefanie. Idź obierać ziemniaki na obiad, bo na prawie to Ty się jednak nic nie znasz.

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane