• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaj wodny utknął w Sobieszewie. Pasażerowie nie zmieścili się na pokład

mn
14 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

W niedzielę doszło do awantury na przystanku tramwaju wodnego w Sobieszewie zobacz na mapie Gdańska. Kilka osób postanowiło wstrzymać rejs jednostki, gdy okazało się, że nie ma dla nich miejsca na pokładzie.



Czy linie tramwajów wodnych wymagają wzmocnienia?

Jeśli ktoś uważa, że tramwaje wodne w Gdańsku wożą powietrze, powinien wybrać się jednym z nich w rejs w minioną niedzielę. Dostanie się na pokład opłacanego przez miasto statku graniczyło z cudem. Prawie każdy rejs tego dnia odbywał się w komplecie 40 pasażerów.

Doprowadziło to nawet do awantury w Sobieszewie.

Z Narodowego Centrum Żeglarstwa po godz. 12 wypłynął tramwaj wodny F6 - już wtedy na pokładzie były 33 osoby. Po drodze - z przystanku Górki Zachodnie - zabrał on jeszcze pięć osób. Wolne pozostały tylko dwa miejsca. Kolejnym przystankiem było Sobieszewo. Sęk w tym, że tam na tramwaj czekało aż ok. 50 osób. Ze względów bezpieczeństwa jednostka nie mogła ich zabrać.

15-20 minut dodatkowego postoju

Bileterka tramwaju wodnego wyszła do osób oczekujących po trapie i poinformowała, że na pokład wpuści tylko dwie osoby. Doszło wtedy do awantury. Jeden z mężczyzn stanął na trapie i uniemożliwił w ten sposób dalszą podróż jednostce. Mimo próśb załogi mężczyzna nie chciał zejść i domagał się kontaktu z właścicielem statku i organizatorem linii. Nie podobało mu się, że organizator linii nie zadbał o dostateczną informację o ograniczonej liczbie miejsc.

Niektórzy z niedoszłych pasażerów na tramwaj czekali na statek od godz. 10:30. Wśród nich były też dzieci, które na wieść, że nie będą mogły dalej podróżować zaczęły płakać. W międzyczasie doszło do utarczek słownych między pasażerami już na statku a tymi, którzy chcieli płynąć dalej.

Mężczyzna, który wszedł na trap nie ustępował, więc załoga tramwaju wezwała policję wodną. Jednak pouczony przez załogę o konsekwencjach, jakie mogą go spotkać - kara grzywny do 5 tys. zł - mężczyzna odpuścił. Tramwaj ruszył po ok. 15-20 minutach nieplanowanego postoju.

Schemat linii tramwajów wodnych w Gdańsku. Schemat linii tramwajów wodnych w Gdańsku.
Potrzebne większe jednostki na linie tramwaju wodnego?

Podczas dalszego rejsu do tramwaju podpłynęła policja, która ustalała okoliczności zdarzenia. Z dużym opóźnieniem tramwaj dotarł na przystanek docelowy na Motławie - przy hotelu Hilton.

ZTM na razie milczy

Przez cały poniedziałek próbowaliśmy ustalić w ZTM Gdańsk, który organizuje kursy tramwajów wodnych, czy na linię F6 można wprowadzić większe jednostki, a także czy jest szansa na bardziej wyraźne wskazanie maksymalnej liczby osób przebywających na statku. Nasze pytania pozostały do tej pory bez echa.

Tramwaj wodny jest popularny dzięki niewielkiej opłacie za podróż. Jednorazowa podróż kosztuje 10 zł dla osoby dorosłej i 5 zł dla dziecka. W zamian przez ok. godzinę pasażerowie podziwiają Gdańsk od strony wody.

mn

Opinie (329) ponad 20 zablokowanych

  • warszawa na wakacjach w Gdańsku, nie wejda, nie bo nie

    • 20 1

  • przecież ten film to ustawka :)

    • 1 11

  • Z wąsami nie wpuszczać :)

    • 30 1

  • Zrobić bilety w przedsprzedaży

    I po problemie.

    • 10 2

  • panie kapitanie

    my musimy na pokład bo nam obiad w mc donaldzie wystygnie.

    • 30 0

  • (2)

    Powinni wpuszczac tylko ludzi w garniturach. Janusze w kolorowych koszulkach won!!

    • 23 2

    • A moze od razu tylko smoking !

      Twój letni strój codzienny jak mniemam,,,,

      • 1 0

    • i koniecznie w krawacie....." bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się"

      • 2 0

  • No to Janusz ma pamiątkę z wakacji.

    Będzie miał co kumplom pokazywać.

    • 45 0

  • Maj

    Jak w maju płynąłem to był pusty stateczek.

    • 4 0

  • nie wiem czemu opluwacie tych ludzi (2)

    skoro z tekstu wynika że w "akcji' brał udział jeden facet
    a reszta głownie werbalnie wyrażała niezadowolenie
    na dodatek jakkolwiek metodę wybrał może złą ale niewątpliwie miał sporo racji
    bo jak można sprzedawać więcej biletów niż jest miejsc najwyraźniej nie informując ludzi którym statkiem popłyną! żadnej bazy danych tylko bilet i z głowy?
    zresztą gdyby na kolejnych "tramwajach" było takie obłożenie jak tu opisano to zakładając iż do tych już czekających 50 (?) osób dochodziliby kolejni ludzie to kolejka stałaby tam do dziś...
    lub ludzie wróciliby autobusem...

    ps. "Podczas dalszego rejsu do tramwaju podpłynęła policja, która ustalała okoliczności zdarzenia wraz z załogą" - zawsze wydawało mi się że dochodzenie do prawdy wymaga zebrania informacji od wszystkich stron no ale jeśli można "prawdę" ustalić z załogą to na pewno będzie szybciej...

    a rozwiązaniem tego problemu jest skończenie z dotowaniem rzekomo prywatnych firm, zmniejszenie wymagań i uproszczenie zdobywania uprawnień na przybrzeżny przewóz ludzi, naprawdę do dziennego przewozu ludzi nie potrzeba wymagać radarów i szperaczy...

    • 12 37

    • Bilety kupuje się po wejściu na pokład,kolejny przykład na to że wielu czyta, nie rozumie co czyta i ogląda też niczego nie rozumiejąc.

      • 28 1

    • Bilet kupuje sie wchodząc na statek nie da się kupic wcześniej

      • 4 0

  • "turysta" (1)

    Ale burak! Wasy nosie to i zachowuje się jak idiota!

    • 13 3

    • A ty jestes

      Psi-kuta.!

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane