- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (206 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (748 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (102 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (18 opinii)
Tramwaje i autobusy bez dzieci?
Niestety sytuacja się powtarza, teraz już nie odpuścisz, po prostu w ten tramwaj musisz już wsiąść. Bezczelnie stajesz blisko torowiska, żeby wsiąść jako pierwszy. Za tobą wsiada kilkadziesiąt maluchów. Jazda jak w szalonym autobusie:
- Proszę pani, a on mnie popycha - krzyczy dziewczynka w czerwonej kurteczce
- To ona mnie zaczepiała - odpowiada maluch stojacy obok i szturcha łokciem małą w bok.
Czy to za "milego" kolegi czy nagłego hamowania pojazdu, mała przewraca się. Wychowawczyni własnie kończy kasowanie kilkudziesięciu biletów i przepycha się, by podnieść dziewczynkę, a chłopczykowi tłumaczy podniesionym głosem, żeby uważał i nie zaczepiał dziewczynki. Oddelegowuje go na drugą stronę wagonu.
To dopiero pierwszy przystanek. Ludzie wstają z miejsc widząc maluchy, którym trudno utrzymać się stojąc i kurczowo trzymając się uchwytów przy siedzeniach. Ich wątłe ciałka i tak chyboczą się na wszystkie strony.
W końcu jakoś dojeżdżamy na Miszewskiego, zaczyna się proces opuszczania tramwaju przez dzieciaki, Panie skrupulatnie liczą pociechy. Niestety brakuje im jednego, proszą motorniczego o chwilę postoju i przebiegają po wagonie. Kilkulatek zapatrzył się na widok za szybą i pomimo, że wszyscy pasażerowie trzy razy słyszeli podniesionym głosem wypowiedziane:
- Na następnym przystanku wysiadamy mały i tak nie usłyszał. W końcu wszyscy są już na przystanku i tramwaj prawie pusty rusza. Nieliczne grono pasażerów zajmuje wolne miejsca i oddycha z ulgą.
Kres takim sytuacjom miało przynieść pismo wysłane przez ZKM do dyrektorów gdańskich szkół i przedszkoli. Dyrektorów poproszono w nim o zaopiniowanie dwóch rozwiązań: zakaz przewozu zorganizowanych grup uczniów pojazdami komunikacji (i konieczność wynajmowania dla tych grup autobusów) oraz ograniczenie tych grup do 10 uczniów na pojazd. Jak się można było domyśleć, dyrektorzy szkół byli oburzeni otrzymanym pismem.
Po nagłośnieniu sprawy w mediach (Dziennik Batycki), ZKM stara się wyjaśnić sprawę, że ich intencje zostały źle zrozumiane. Gazecie Wyborczej udzielono takiego wyjaśnienia:
- Użyliśmy niefortunnego sformułowania. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Chodziło nam jedynie o zwrócenie uwagi na pewien problem i wspólne znalezienie rozwiązania - wyjaśniała Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM w Gdańsku.
Wszyscy kochamy dzieci i pismo ZKM zostało potraktowane jako atak w bezbronnego. Bo przecież brak pozwolenia na przejazd komunikacją miejską zorganizowanych grup byłoby jednoznaczne z brakiem wyjść do teatrów i kin. Nie każdą szkołę stać na wynajęcia autobusu. Nie sposób jednak zaprzeczyć faktom, że przewóz dzieci wynajętym autobusem byłby bezpieczniejszy niż zatłoczonym środkiem komuniakcji miejskiej, nie wspominając o wygodzie pozostałych pasażerów tych środków.
Czy za kwotę około 50 zł (mniej więcej tyle klasa płaci za bilety na tramwaj) da się wynająć autobus spod szkoły do teatru i z powrotem? Kto będzie mógł dofinansować tego typu przedsięwzięcia? Może pismem tym ZKM poruszył bardzo ważną kwestię, w której celem może być bezpieczeństwo dzieci, wygoda nauczycieli i spokój rodziców, którzy nie będą musieli się już niepokoić, że podczas wycieczki do teatru ich dziecko gdzieś się zawieruszy....
Opinie (178) 1 zablokowana
-
2002-11-08 11:53
dodaj jeszcze człowiek to brzmi dumnie i bedziemy doma:)))
- 0 0
-
2002-11-08 11:54
No cóż jeśli ktoś ma kłopoty natury erotycznej to musi gdziś przelać swoją frustracje.
Ale jak to dobrze że jest internet można poobrażać bez konsekwencji. Proponuję Panie Gallux udać sie do przejścia podziemnego na Zaspia i tam z sobie własciwą pyszałkowatością porozmawiać z Panami Skinhedami.- 1 0
-
2002-11-08 11:56
Franek Kimono
szukałam twojej opini na temat artykułu
czy coś przeoczyłam?- 0 0
-
2002-11-08 12:04
grzegorz
chodziło mi jednak o drugą :)
- 0 0
-
2002-11-08 12:07
Do Mama
Dziękuję, bo po słowach czcigodnego Galluxa czułem się zdruzgotany, przytłoczyła mnie jego wielkość i elokwencja.
- 0 0
-
2002-11-08 12:09
Moja opinia na temat artykułu...
Dzieci nie są niejednokrotnie odpowiedzialne za swe czyny (taki je przywilej trafił). Poza tym głośne rozmowy dzieciaków i rozpychanie się w autobusie to dla nich coś w danym momencie naturalnego. Taki wyjazd jest dla nich na pewno niesamowitym przeżyciem. Po prostu żyją takowym wyjazdem. Co do możliwości rozwiązania problemu to zgadzam się z Grzegorzem (opinia nr. 1). Rozsądnym byłoby wysłanie dzieci w mniejszych grupach z większą ilością opiekunek. Czy to możliwe? Moim zdaniem raczej mało realne.
Nie będę się więcej rozpisywał ponieważ naprawdę jestem człowiekiem prostym i myślę, że jest tu wiele mądrzejszych osób potrafiących 100 razy lepiej uzasadnić swoją opinię.
(moja wcześniejsza opinia dotyczyła niepochlebnych wypowiedzi Pana GALLUXA na temat opiekunek i płynących z tego wniosków na temat jego osoby -być może błędnych... Aczkolwiek moim zdaniem słusznych.. podkreślam moim zdaniem)
Pozdrawiam- 0 0
-
2002-11-08 12:14
Komuna
Moze by ZKM pomyslalo o tym problemie bo przecez te dzeci nie jada za darmo. Przypomina mi sie komuna kiedy to walczono ze spekulantami ktorzy wykupowali ze sklepow towar.
Moze by tak wiecej tramwajow albo moze konkurecja by wam dala lupnia?- 1 0
-
2002-11-08 12:22
"No cóż jeśli ktoś ma kłopoty natury erotycznej to musi gdziś przelać swoją frustracje."tyle cytat
no cóż?:)
jak trafisz na party to uważaj i staraj sie mnie mieć zawsze z przodu:))
niezły z ciebie psychoanalityk
jak z koziej trąby uszy:))))- 0 0
-
2002-11-08 12:25
Jestem wzruszony....Ludzie zostałem zacytowany przez Guru
mmm i to jego słownictwo miodzi- 0 0
-
2002-11-08 12:32
twż sie grzesiu wzruszylismy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.