• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaje wodne ruszają 30 kwietnia

Piotr Weltrowski
20 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Podobnie jak w roku ubiegłym, także i w tym na Hel dopłynąć będzie można zarówno z Gdańska, jak i z Sopotu i Gdyni. Podobnie jak w roku ubiegłym, także i w tym na Hel dopłynąć będzie można zarówno z Gdańska, jak i z Sopotu i Gdyni.

W niemal identycznej formule, jak rok temu, 30 kwietnia zaczną kursować tramwaje wodne z Gdańska, Gdyni i Sopotu na Hel. Za przejazdy nimi zapłacimy jednak nieco więcej, niż w poprzednim sezonie, choć w Gdyni podwyżka wejdzie w życie z małym poślizgiem.



Szczegółowe informacje o rozkładzie tramwajów wodnych i cenach biletów

Czy tramwaje wodne to udane przedsięwzięcie?

Jeszcze w poniedziałek terminowy start tramwajów w ustalonym wcześniej kształcie nie był do końca pewny. Według naszych informacji, zastrzeżenia - głównie do kwestii finansowania - miały władze Helu. W urzędzie marszałkowskim odbyło się jednak spotkanie, podczas którego wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione.

- Mogę zapewnić, że nie ma najmniejszego zagrożenia dla tegorocznego funkcjonowania tramwajów wodnych. Wszystko będzie się odbywać zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami - zapewnił nas po spotkaniu Ryszard Świlski, członek zarządu województwa. Nie chciał jednak wypowiadać się odnośnie losów projektu w kolejnych latach.

Z jakich połączeń będziemy mogli skorzystać w tym roku? 30 kwietnia zaczną funkcjonować linie z Gdańska (Nabrzeże Motławy przy Baszcie Łabędź zobacz na mapie Gdańska) oraz z Sopotu (molo zobacz na mapie Sopotu) na Hel. Do końca maja na obu tych liniach tramwaje pływać będą we wszystkie weekendy, później - do końca sierpnia - codziennie.

Dokładnie w tych samych terminach pływać będą także tramwaje wodne z Gdyni na Hel. One z kolei odpływać będą z Przystani Tramwaju Wodnego przy al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdyni. Stąd też, ale tylko w okresie letnich wakacji szkolnych, pływać będą katamarany do Jastarni.

Również między 23 czerwca a 31 sierpnia uruchomione zostanie połączenie między Gdańskiem (także Nabrzeże Motławy przy Baszcie Łabędź) a Wyspą Sobieszewską.

Za przejazdy wszystkimi tramwajami wodnymi zapłacimy jednak w tym roku nieco więcej niż w ubiegłym: średnio o 2 zł w wypadku biletów normalnych i o 1 zł w wypadku biletów ulgowych. Nie wszędzie jednak nowe ceny obowiązywać będą od razu. A wszystko przez pomyłkę prawników.

Chociaż gdyńscy radni już jakiś czas temu przyjęli uchwałę, w której podnieśli tegoroczne ceny biletów na tramwaje wodne, to jednak okazało się, że znalazł się w niej błąd formalny (radcy przygotowujący jej treść powołali się na złą uchwałę) i konieczne będzie powtórne przyjęcie projektu. Nastąpić ma to w przyszłym tygodniu.

- Będziemy prosić wojewodę, aby potraktował tę uchwałę priorytetowo. Mamy nadzieję, że wejdzie w życie nie później niż w połowie maja. Na pewno pierwsze rejsy tramwaju wodnego będą jednak kosztować pasażerów dokładnie tyle, co w roku ubiegłym - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Opinie (138) 1 zablokowana

  • Po bilet w kolejce trzeba się naczekać (1)

    a i tak nie wiadomo czy się dostanie. Wolę PKP - tam zawsze jest miejsce a widoki też ładne. I rower bez łachy przewiozą.

    • 5 1

    • tez fakt nie zapłacisz 20pln za normalny lub 18pln za ulgowy z gdańska !drożyzna hehe

      • 0 0

  • (6)

    a np. w Nowym Jorku tramwaje wodne sa normalnym, skromnym, zwyklym srodkiem komunikacji, ktorym ludzie takze dojezdzaja do pracy. A co by bylo, gdyby ludzie z Babich Dolow lub Oksywia mogli w ten sposob (prwdopodobnie) szybciej niz droga ladowa dojechac do centrum Gdyni i gdyby byly normalne polaczenia miedzy poszczegolnymi miastami Trojmiasta?

    • 18 0

    • (4)

      a jak doplyniesz z babich dolow na witomino?

      • 2 2

      • najpierw skacząc na główkę z klifu

        to powinno wystarczyć

        • 2 0

      • (2)

        Witomino nie lezy w centrum i tez nie posiada sprawnej komunikacji. W sumie powinna byc tam sprawna linia, niezalzena od korkow, np. szyny SKm lub tramwaj - cos niezaleznego od szosy i punkytualnie funkcjonujacego, aby i ci ludzioe mogli bez klopotu dostac sie do centrum. Raczej wzdluz linii brzegowej skupila sie ta aglomeracja i nitka wodna moglaby sie stac rownolegla siecia komunikacyjna do torow SKM.

        • 4 0

        • fajna by była relacja Puck - Rewa - Babie Doły - Oksywie - gdynia - Orłowo - Sopot - Brzeźno - Nowy Port - Gdańsk... (1)

          • 4 0

          • otoz to.

            • 0 0

    • ta, a jak jest zła pogoda to jak dojeżdżają do tej pracy?

      • 1 0

  • (1)

    super juz sie nie moge doczekac :) nie dosc ze wychodzi taniej niz samochodem, czasowo wychodzi na to samo, t jeszcze jaka frajda i relax.czlowiek nie musi stac w korku uzerac sie z jakimis niedzielnymi kierowacami i pseudoparkingowymi. a ze 2 zł drozsze to bez znaczenia bo to nie majatek. moznaby jeszcze otwrzyc linie laczaca gdansk z fromborkiem.

    • 10 1

    • nie narzekasz?

      dziwne
      jeden się uchował

      • 5 0

  • jaka cena???????????????????? (2)

    jaaaaakkkkkkkkka ? cena?

    • 3 1

    • ślepy? (1)

      czwarta linijka tekstu!

      • 1 0

      • nie przezywaj - wyjaśniam o co mi chodzi

        czy cena podana w linku w czwartej linijce tekstu to jest już ta cena po podwyżce o 2 złote a która to podwyżka została wstrzymana, czy też jest to cena ubiegłoroczna czyli nie uwzględniająca podwyżki - jasno pytam i uprzejmie proszę o odpowiedź a nie dopatrywanie się ślepoty u osób które chcą wiedzieć

        • 0 1

  • wszystko super, ale za mało polaczen (1)

    jesli tylko pogoda dopisuje wieczny problem z biletami

    • 3 0

    • gminy co roku dopłacają do trmawjów z Gdyni

      2-2,5 mln
      szanujcie swoje pieniądze z podatków robaczki

      • 0 1

  • Wodne połączenia na zatoce mają potencjał (5)

    Tylko potrzeba kogoś z wizją, kto będzie potrafił rozwinąć tą wspaniałą ideę, araz grupę energicznych ludzi, którzy podjęliby się jej realizacji.

    Może np. połączenie z Ustką, z Puckiem z Łebą, z Mierzeją - tylko problem jak to zorganizować i jak to sprzedać...

    • 6 0

    • ja mam wizję (4)

      jak się dobrze sztachnę

      • 0 3

      • (3)

        Na bazie tego typu wizji prowadzona jest cała polityka transportowa i zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku. Nie o takie wizje nam chodzi. :)

        • 2 0

        • Taaaaa (2)

          bo też wizja połączeń drogą wodną z Puckiem, Łebą i gminami na mierzei do dopiero efekt upalenia...własną głupotą. Dobrze się wydaje pieniądze, pod warunkiem że są to pieniądze podatników.

          Czy zauważyłeś, że nikt bez dopłat nie pali się do oferowania usług na tych trasach? Żegluga Gdańska oferowała przed odpaleniem tramwajów wodnych przez gminy swoje usługi w cenie circa 45-60 zł za rejs. To była cena rynkowa. Rozumiem, że ciebie interesują rejsy do Łeby i Pucka w tej samej cenie po jakiej kupuje się bilety na tramwaj wodny do Helu, czyli z dopłatą z podatków.

          Problem Polaków polega na tym, że w pieniądzach z budżetu nie wiedzą swoich zarobionych pieniędzy, tylko jakieś abstrakcyjne sumy. Gratuluję powrotu do socjalizmu.

          • 1 0

          • (1)

            Ty, naucz się może najpierw czytać, co?

            Ktoś sobie rzuca luźne pomysły, a ty od razu zaczynasz się furczeć, że ktoś publiczne pieniądze wydaje?

            Również zupełnie pominąłeś fragment, ze żeby przedsięwzięcie miały sens, to potrzebne jest jego przemyślana koncepcja, prawidłowe przygotowane, sprawna organizacja ("problem jak to zorganizować i jak to sprzedać").

            Inna sprawa, to to, że twoje prymitywne postrzeganie ekonomii jest hańbą dla naszego systemu szkolnictwa. O czymś takim jak rachunek ciągniony zapewne nie słyszałeś? To jest takie proste jak myślenie naszego rządu i naszych przedsiębiorców: podatki w górę, to przychody nam urosną, ceny w górę, więcej zarobimy.

            I ty śmiesz komuś zarzucać "powrót do socjalizmu" studenciaku jeden? Czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, na gospodarkę masz spojrzenie nie praktyczne, tylko doktrynalne, a cały twój post to powtarzanie zasłyszanych gdzieś frazesów "dobrze się wydaje pieniądze, pod warunkiem że są to pieniądze podatników"

            • 1 1

            • Zamiast rachunku ciągnionego i kosztów zewnętrznych

              które opanowałeś zapewne czytając wikipedię, miernoto na stanowisku asystenta, na początek opanuj ortografię.
              Pomiędzy teorią ekonomii, mój ty Zrównoważony Rozwoju, a praktyką gospodarczą jest przepaść, przynajmniej w Polandii. Przekuwanie modeli teorii ekonomicznej na praktykę un bloc, to zajęcie godne świeżo upieczonych asystentów, nie pojmujących, że istotą modeli jest wyłącznie wyjaśnianie pewnych prawidłowości a nie tworzenie na ich podstawie rzeczywistości gospodarczej. Do nauki szczylu!

              • 2 1

  • INTER CITY WODNE (1)

    Czemu "tramwaje wodne"? Płynąłem takimi w Wenecji, ale tam ich cena była identyczna do cen biletów autobusów miejskich we Włoszech.
    U nas to raczej mogliby nazwać toto: inter city wodne

    • 2 2

    • jest takie ładne słówko w j. polskim

      międzymiejski

      • 2 0

  • POŁĄCZENIE GDAŃSKA Z SOPOTEM (3)

    Chciałam wrócić z Gdańska do Sopotu tramwajem wodnym, zaplanowałam dla znajomych taką atrakcję ale nie znalazłam połączenia, może ktoś wie czy takie połączenia są? Na Hel to całodniowa wycieczka a miło by było odpuścić sobie kolejkę z Gdańska do Sopotu:)

    • 7 0

    • Hier (1)

      http://www.zegluga.pl/?okr=sezon&str=zatoka

      ale są droższe niż tramwaje wodne - sprawdź ceny!

      • 2 0

      • dziękuję!

        Trudno:) ale frajda jest

        • 2 0

    • podziękuj Karnosiowi

      Gdańsk chciał, ale Sopotowi pieniędzy szkoda było...

      • 0 0

  • Pomysł jest od początku super

    Tysiące ludzi tylko dzięki tramwajowi wodnemu/cenom zwiedziło Półwysep Helski.
    Oferta cenowa żeglugi itp dla przeciętnej rodziny jest zaporowa.

    Można by pomyślec o zmianie nazwy - tramwaj...... Nawet nie ma do czego podpiąc dyszli na dachu....

    Jakieś propozycje???

    • 4 1

  • mam pytanie (4)

    czy orientuje sie ktos moze czy na poklad tego tramwaju moga zabrac sie osoby niepelnosprawne, na wozkach inwalidzkich?

    • 3 1

    • Można (2)

      jest pewien problem z pokonaniem trapu, ale pomaga obsługa. Wewnątrz też są przegrody, ale taki jest niestety urok konstrukcyjny kryp z lat 80-tych.

      • 2 1

      • dziekuje

        za odpowiedz

        • 2 1

      • Te krypy sa z lat 70-tych,hehe.

        • 1 2

    • Jasne, że tak. Żaden przewoźnik ludzi każdego rodzaju pojazdem nie chce ryzykować linczu.

      A nawet jeśli niespecjalnie przystosowane te "tramwaje", możesz liczyć na traktowanie po królewsku przez załogę.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane