• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaje wodne wypłynęły już na Motławę

Marzena Klimowicz-Sikorska
5 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Nowe tramwaje wodne wyruszyły we wtorek w regularne rejsy.


Rano, z przystani wodnej na Żabim Kruku zobacz na mapie Gdańska, wypłynął pierwszy stateczek nowej linii tramwaju wodnego w Gdańsku. Dwie niewielkie jednostki - Sonica i Sonica I - będą do końca września wozić pasażerów wodnymi zakamarkami Gdańska.



Czy zdarzyło ci się zwiedzać Gdańsk z perspektywy wody?

Od dziś nie trzeba już wypożyczać kajaka, jachtu czy motorówki, by podziwiać Gdańsk z perspektywy Motławy i Martwej Wisły. Wystarczy bilet za 10 zł (normalny) lub 5 zł (ulgowy, kolejne 5 zł za rower), by skorzystać z tramwaju wodnego, który od wtorku rozpoczyna regularne, sezonowe rejsy po rzekach.

Sprawdź rozkład rejsów nowego tramwaju wodnego w Gdańsku.

Sonica i Sonica I to jednostki białej floty wybudowane w 2004 r. W porównaniu do znanych mieszkańcom Trójmiasta tramwajów wodnych pływających np. na Hel, te są niewielkie: mają ok. 20 m długości, 1,5 wysokości (by zmieścić się pod mostami) i mogą zabrać jednorazowo 40 pasażerów i 5 rowerów.

- Liczymy, że będzie to kolejna atrakcja turystyczna Gdańska - mówi Jarosław Zając, kierownik usług przewozowych w ZTM w Gdańsku. - Na jednostkach są toalety, nie ma za to baru, więc o napoje i jedzenie trzeba zatroszczyć się samemu.

To o tyle istotne, bo pełny rejs będzie trwać ok. 4 godz. - Jest to związane z czasem, jaki jednostka potrzebuje na zacumowanie i odcumowanie z każdej z ośmiu przystani - dodaje.

Stateczki, zwane w swoim rodzinnym mieście Fontankami, będą pływać na dwóch liniach: F5 Żabi Kruk - Westerplatte i F6 Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa. Żeby popływać sobie po Wiśle, można dosiąść się z dowolnej (jednej z ośmiu) przystani np. o godz. 9 na Targu Rybnym zobacz na mapie Gdańska. Potem spokojnie (Fontanki "mkną" z maksymalną prędkością ok. 12 km/h) dobijamy do przystanku tramwaju wodnego przy ul. Wiosny Ludów, stamtąd płyniemy do Nabrzeża Zbożowego, dalej oglądamy Twierdzę Wisłoujście i Westerplatte. Między przystankami jest ok. 20-30 min.

Pomysł na rzeczne tramwaje wodne zrodził się kilka lat temu i zmaterializował w programie pt. "Program Ożywienia Dróg Wodnych w Gdańsku". Całkowity koszt projektu to 37 048 437 zł, wysokość dofinansowania z UE wynosi 17 074 128 zł. 6 mln zł - tyle kosztować będzie obsługa dwóch jednostek sprowadzonych z Sankt Petersburga, którą w przetargu wygrała Żegluga Gdańska.

Rejsy będą odbywały się do 30 września. W każdą z tras statki wyruszą trzy razy dziennie.

Trasy nowych linii tramwaju wodnego:

Linia nr F5: Żabi Kruk - Westerplatte

Przystanki: Żabi Kruk zobacz na mapie Gdańska - Zielony Most zobacz na mapie Gdańska - Targ Rybny zobacz na mapie Gdańska - Wiosny Ludów zobacz na mapie Gdańska - Nabrzeże Zbożowe - Twierdza Wisłoujście - Nabrzeże Barek zobacz na mapie Gdańska - Westerplatte zobacz na mapie Gdańska- Nowy Port Latarnia Morska zobacz na mapie Gdańska

Linia nr F6: Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa

Przystanki: Targ Rybny zobacz na mapie Gdańska - Wiosny Ludów zobacz na mapie Gdańska - ul. Sienna Grobla II zobacz na mapie Gdańska - ul. Tamka zobacz na mapie Gdańska - Stogi - Górki Zachodnie zobacz na mapie Gdańska - Narodowe Centrum Żeglarstwa zobacz na mapie Gdańska


"Poznaj Gdańsk od strony wodny". Zobacz mat. promocyjny.

Miejsca

Opinie (116) 5 zablokowanych

  • Świetna sprawa, tylko czy to będzie rentowne? (1)

    Sam na pewno skorzystam, puki jeszcze jest taka możliwość :)

    • 7 1

    • Póki czas,

      weź się raczej do nauki ortografii ...

      • 3 2

  • tramwaje jak komety

    • 3 0

  • Niestety, te tramwaje wodne, (2)

    to kolejny, bolesny cios w PiS !

    • 12 5

    • ale to 'ruskie' tramwaje, wiec zawsze moga poszczekać :))

      • 4 1

    • Tak po 20 latach rządów, ktoś wpadł na pomysł że w Gdańsku rzeczka płynie po której mogą pływać statki dla turystów

      • 3 3

  • 4 godziny?

    Maaaatko strasznie długi ten rejs wycieczkowy.
    Dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie rejsów widokowych, ok. godzinnych, tak jak to jest np. w Amsterdamie.

    • 8 3

  • tylko po co płynać na westerplatte

    tam leżą rakotwórcze odpady z ukrainy 14 000 ton.

    kierunek na narodowe centrum żeglarstwa też nie polecam z innych powodów.

    • 8 9

  • A czemu (1)

    tej ruskiej jednostce nadano imię Sonica, a nie Lenin ? - bardzo by to korespondowało z przywróconą nazwą gdańskiej stoczni

    • 6 6

    • Pewnie Sonica to rosyjskie imię wnuczki Putina

      • 3 0

  • stateczki

    a cóż to za nowinka , jak chodziłem do szkoły a było to dawno stateczki pływały też do Sobieszewa i nie tylko

    • 7 2

  • Spoko koko Tramwaj spoko

    Bardzo sie cieszę fajny pomysł :-)

    • 4 0

  • bardzo,bardzo się cieszę..również czekałam na to bardzzo długo...dobrze,ze znalazły się fundusze i chęci do realizacjii tego cudnego pomysłu...mam ak blisko..i na hale będę płynęła stateczkim...brawo pomysłodawcom i realizatorom...

    • 2 0

  • Od ruskich kupujemy stare łajby żeby obsłużyć podrzędną linię tramwaju wodnego (4)

    a likwidujemy wielki przemysł czyli stocznie gdańską aby nie można było produkować nowych statków.

    Chłopaki musieli chyba wczoraj w nocy montować napisy F5 F6, bo się dzisiaj pojawiły na tramwajach wodnych. Czy to zawsze musi tak wyglądać ? Nie można tego porządnie zaplanować ?

    • 9 3

    • Stocznia Gdańska (3)

      sama zdechła dzięki kilku typom, reszta ma się wyśmienicie.

      • 1 0

      • Nie chodzi o stocznie ale o podejście - stare ruskie łajby dla Polaków czy naprawdę nie cenimy się wyżej ? (2)

        Ja cenię się wyżej a ty ?

        • 2 1

        • o masz, a jak wybudowaliśmy piękny stadion, to źle, bo drogi i niepotrzebny. (1)

          był kurnik to było źle. niektórym się nie dogodzi. w Polsce się buduje piękne jachty, więc masz znakomitą okazję pocenić siebie na światowym poziomie. no na co czekasz?

          • 1 3

          • Koszt statku rzecznego jest niewielki w porównaniu do organizacji Euro i budowy stadionu

            Miasta organizujące Euro wypuszczały obligacje i zadłużały się na miliony złotych. Do stadionów trzeba będzie dopłacać, bo nikomu nie udało się na świecie zarobić na stadionie. Na żegludze wycieczkowej czasem daje się zarobić, a przynajmniej zachęcić turystów do odwiedzenia miasta więc w skali makro jest zysk.

            Mam wrażenie że jesteś kolejnym człowiekiem myślącym kategoriami PiS PO. Patrz na pieniądze.

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane