• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwajem na Hel

(boj)
15 maja 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
W Gdyni przebojem tegorocznego lata będą prawdopodobnie tramwaje wodne. Od lipca za niewielkie pieniądze będzie można podróżować między Gdynią, a Helem i Jastarnią. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na przewoźnika.

We wrześniu ub.r. roku gdyńskie władze zorganizowały w spotkanie burmistrzów i wójtów gmin położonych nad Zatoką Gdańską (Gdyni, Helu, Jastarni, Kosakowa, Pucka, Władysławowa) z udziałem wicemarszałka województwa. Omawiano m.in. projekt tanich, regularnych połączeń wodnych, czyli tramwajów wodnych.

Właśnie rozstrzygnięto przetarg. Przystąpiła do niego tylko jedna firma, ale zdaniem władz Gdyni bardzo dobrze przygotowana. To Żegluga Gdańska będzie od lipca kilkanaście razy dziennie woziła pasażerów między Gdynią, a Helem i Jastarnią. Najwięcej kursów przewiduje się na ranek i późne popołudnie. Cena - zgodnie z założeniem - ma być niska.

- Bilet normalny za 10 zł, a bilet ulgowy za 5 zł - powiedział Radiu Gdańsk Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Tak więc nawet rodzina składająca się z mamy, taty i trojga dzieci zapłaci łącznie 35 zł, a więc taniej niż do tej pory kosztował rejs jednej osoby.

Przedsięwzięcie ma kosztować niemal 3 mln zł. Milion zł ma przynieść sprzedaż biletów. Niskie ceny mają zachęcić do korzystania z wodnych tramwajów nie tylko turystów, ale także mieszkańców Trójmiasta. Skorzystać powinni wszyscy. Skróci się czas podróży turystów na Półwysep Helski (w sezonie podróż samochodem w jedną stronę trwa nawet 3 godziny). Powinny też zyskać gminy, które zaangażowały się w to przedsięwzięcie - więcej klientów powinny mieć placówki gastronomiczne, handlowe i kulturalne. Gdynia do zysków z biletów dołoży kolejny milion, a Jastarnia i Hel wspólnie pół miliona. Resztę sfinansuje samorząd województwa.
(boj)

Opinie (138) ponad 10 zablokowanych

  • ale że żaby recholą to jeszcze nie słyszałam. Fajne! Puszczę dalej! Lubię takie słówka.W ogóle chyba zacznę sobie zapisywać.

    • 0 0

  • Józia, z tymi standardami to się zgadzam, ja też francuski piesek nie jestem i na biwak chętnie pojadę. Z tym, że z narzeczonym to już inna sprawa - łazienka być musi ;)
    Żaby nawet mam nagrane. Piękne były, trzciny aż się trzęsły :D W Sopocie tego nie ma i nie będzie, ale to trzeba lubić te klimaty.

    • 0 0

  • No właśnie...

    Szczęśliwy człowiek szczęście znajdzie wszędzie!Nieszczęśliwemu to i na Seszelach za gorąco.

    • 0 0

  • czeżetka
    z sopotu do malborka jedzie sie niecałą godzinę zatem szybciej niż z centrum gdańska na twoje zadupie:-)
    ja w malborku nie mieszkam tylko sobie zyje prawie jak w komunie:-) mamy dom sad i wkoło pustki:-)
    wiecej ci nie powiem bo ci sie jeszcze spodoba:-)

    • 0 0

  • Gallux

    A mi może?

    • 0 0

  • Dzióbeczku, z centrum Gdańska na moje "zadupie" jedzie się 10 minut, a do Malborka może i szybko się jedzie, ale za to dłuuuuugo wraca ;)
    Za to ja do Olpucha mam 40 minut, a do Sopoćkowa z półtorej godziny w tych korkach...

    • 0 0

  • a co józia chce??
    zamieszkać w komunie??
    sad jest leszczynowy:-) widział kto taki?
    wiocha jest 5 kilosów od malborka:-)

    • 0 0

  • Józefa

    też racja.
    Ze 2 czy 3 lata temu byłam w Grecji w hotelu 4*. Standard naprawdę b. dobry, powiedziałabym że wręcz luksus, obsługa przemiła, żarcie pyszne, ogromny wybór i w ogóle, cykady cykały, plaża boska, woda turkusowa, no raj. Naprawdę nie było się do czego przyczepić, nawet jakby dobrze poszukać. Znalazła się jednak jedna pani, co jej przeszkadzało, że KELNERZY WOKÓŁ NIEJ NIE SKACZĄ... bo posiłki były w formie bufetu! ;)
    To prawda, jak człowiek jest malkontentem, to będzie narzekać na zbyt głośny śpiew ptaków ;)

    • 0 0

  • W tej leszczynie to lepiej chroń dupkę przed kleszczami; )

    Serio mówię, to akurat ulubione drzewo kleszczy.

    • 0 0

  • czeżetka
    jesteś osobą w miare kumatą zatem nie bede sie dalej spierał gdzie komu lepiej
    póki co to ceny mieszkań i gruntu są za mną:-) i jeszcze długo będą....
    każda pliszka własny ogon chwali:-)
    samo życie teraz sza bo małżonka zyje nim
    nawet dla dziubusia zrezygnowałem z dziennika:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane