Obwodnica z nową nawierzchnią i otwartymi dwoma pasami
Od wtorkowego wieczora kierowcy jeżdżą przez przebudowywany węzeł w Wielkim Kacku bez zwężeń i korków. Na jezdni jest już nowa nawierzchnia bitumiczna. Drogowcy twierdzą, że podobnych do ostatnich utrudnień w tym rejonie w najbliższym czasie nie będzie.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach kierowcy musieli zmagać się z utrudnieniami na obwodnicy w rejonie budowanej Trasy Kaszubskiej. Od piątkowego popołudnia na węźle trwały bowiem prace przy układaniu nowej nawierzchni.
O utrudnieniach pojawiały się informacje w Raporcie z Trójmiasta. Za wszystkie dziękujemy!
To mają być ostatnie tak poważne konsekwencje prac w rejonie węzła Trasy Kaszubskiej.
Wypunktował je w ostatnich dniach inżynier budownictwa, pracujący w zawodzie od niemal 10 lat.
- Gołym okiem widać, że na nitce do Gdyni jest wystarczająco dużo miejsca na dwa pasy w obie strony i zwężenie nie było konieczne - twierdzi. Pisał o złym nadzorze robót, pokazując największe przewinienia wykonawcy.
Uruchomienie wszystkich trzech odcinków drogi ekspresowej S6, umożliwiających przejazd pomiędzy węzłami Bożepole Wielkie i Gdynia Wielki Kack, planowane jest na jesień tego roku.
co widać gołym okiem. Ale najbardziej uderza mnie brak nadzoru ze strony inwestora. Jest wiele odcinków robót pozaczynanych ale nikt ich nie kończy. Budowlańcy wiedza że tak się robi gdy chodzi o wykazanie "przerobów" i wzięcie pieniędzy. Główne roboty to główna kasa. Natomiast końcówka prac, wykończenie zaczętych robót zazwyczaj przynosi resztki przerobów i kasy. Wykonawcy pozostawiają to na później i rozpoczynają następne odcinki w pogoni za główna kasą. Końcówki zostawiają na koniec. Efekt taki że na budowie widać drażniący nieporządek, brak koordynacji robót. To podstawowa wiedza nadzoru i wyłącznie jego winna za dopuszczenie do takich sytuacji. Chyba że jest to niewiedza, brak doświadczenia, albo i inne ......zależności. Zaczęte roboty powinny być kończone, uporządkowane i dopiero wówczas powinny byc rozpoczęte nastepne roboty. Przecież to takie proste !!!!
Zobacz więcej
co widać gołym okiem. Ale najbardziej uderza mnie brak nadzoru ze strony inwestora. Jest wiele odcinków robót pozaczynanych ale nikt ich nie kończy. Budowlańcy wiedza że tak się robi gdy chodzi o wykazanie "przerobów" i wzięcie pieniędzy. Główne roboty to główna kasa. Natomiast końcówka prac, wykończenie zaczętych robót zazwyczaj przynosi resztki przerobów i kasy. Wykonawcy pozostawiają to na później i rozpoczynają następne odcinki w pogoni za główna kasą. Końcówki zostawiają na koniec. Efekt taki że na budowie widać drażniący nieporządek, brak koordynacji robót. To podstawowa wiedza nadzoru i wyłącznie jego winna za dopuszczenie do takich sytuacji. Chyba że jest to niewiedza, brak doświadczenia, albo i inne ......zależności. Zaczęte roboty powinny być kończone, uporządkowane i dopiero wówczas powinny byc rozpoczęte nastepne roboty. Przecież to takie proste !!!!
Zobacz więcej
Jeszcze ogarnąć Karwiny i Dąbrowę bo tu rów goni rów,spad goni spad,asfalt niedawno wylany za chwilę cięty i poprawiany,ludzi jak na lekarstwo a w soboty wcale. Ogólnie jeden rozgardiasz
nic nie ogarnięte i nic nie skończone wszystko rozbabrane.
1 rok
80
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-10-19 21:03
Głosuj dalej na Samorządność
To obi tylko wybierają mtm a ci p wszystko co się da sp
bez zwężeń i korków. Na jezdni jest już nowa nawierzchnia bitumiczna. Drogowcy twierdzą, że podobnych do ostatnich utrudnień w tym rejonie w najbliższym czasie nie będzie.
Zatory przy Trasie Kaszubskiej na filmach
Inżynier punktuje złą organizację prac na węźle Wielki Kack
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
