- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (327 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (28 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (338 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (890 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (93 opinie)
Trasa Sucharskiego na "żyle" bursztynu?
Czy pracownicy firm budowlanych, pracujących na budowie Trasy Sucharskiego, wydobywali bursztyn? Mamy sygnał, że tak. GIK twierdzi, że były to śladowe ilości bursztynu i trudno byłoby je wykorzystać.
- Było tego bursztynu tyle, że gdyby pracownicy zajęli się jego zbieraniem, to by robota na budowie stanęła na cały dzień - twierdzi nasz informator.
Nie wiadomo, ile bursztynu znaleziono. Postanowiliśmy dodatkowo zapytać o sprawę pracowników budowy i sprawdzić, czy faktycznie dochodzi do odkrywania bursztynu. - Tak, ale były to bursztyny wielkości pięści, nic nadzwyczajnego. Nie wiem, czy ktoś to dalej sprzedawał - opowiada nam pracownik ochrony budowy.
Co na to inwestor? - Według informacji od wykonawców i podwykonawców, nie dokonano żadnego nadzwyczajnego odkrycia. Na terenie budowy środkowego odcinka Trasy Sucharskiego w zeszłym roku wiercone były pale, które wzmacniają podłoże pod przyszłą trasę. Podczas takiego wiercenia wypłukiwany jest wraz z wodą grunt i wtedy pracownicy natrafiali na kilka-kilkanaście grudek, nie większych jednak niż ok. centymetra. Nie jest to niczym szczególnym na tych terenach - mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek z miejskiej spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne - inwestora budowy Trasy Sucharskiego.
- Według informacji jakie mamy od wykonawcy były to śladowe ilości, które nie były odseparowywane od płuczki wiertniczej - dodaje rzecznik prasowy.
Ile można zarobić? - Jeśli to były bryły wielkości pięści - w zależności od gatunku - można było za nie w skupie uzyskać od 100 do 200 zł - tłumaczy pełnomocnik prezydenta.
Zgodnie z przepisami ustawy Prawo geologiczne i górnicze, osoba prowadząca bez wymaganej koncesji lub wbrew warunkom w niej określonym działalność w zakresie wydobywania kopalin ze złóż, która wyrządza poważną szkodę w mieniu - podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Natomiast bursztyn znaleziony nad brzegiem morza staje się własnością tego, kto go znalazł.
Czy pracownicy popełnili przestępstwo? Tego nie można potwierdzić. - Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o wydobyciu bursztynu na terenie tej budowy - mówi podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Próbowaliśmy też ustalić w Krajowej Izbie Gospodarczej Bursztynu, czy ktoś zwracał się z propozycją sprzedaży bursztynu z budowy Trasy Sucharskiego któremukolwiek z członków izby. Zbigniew Strzelczyk nie chciał tego komentować.
Odcinek portowy od Terminalu Promowego Westerplatte do ul. Ku Ujściu .
Termin rozpoczęcia budowy: marzec 2011. Oddanie do ruchu: czerwiec 2011 r.
Koszt budowy: 9,4 mln zł. Długość: 2,9 km. Wykonawca: Skanska S.A.
Odcinek środkowy od ul. Ku Ujściu do ul. Wosia Budzysza .
Termin rozpoczęcia budowy: czerwiec 2011 r. Termin zakończenia robót: koniec 2012 r.
Koszt budowy: 184 mln zł. Długość: 2,7 km. Wykonawca: Skanska S.A.
Odcinek przez Olszynkę od Południowej Obwodnicy Gdańska do ul. Elbląskiej .
Termin rozpoczęcia budowy: czerwiec 2011 r. Termin zakończenia robót: koniec 2012 r.
Koszt budowy: 168 mln zł. Długość: 2,6 km. Wykonawca: Budimex S.A.
Miejsca
Opinie (143) 9 zablokowanych
-
2012-02-13 09:00
bursztyn (1)
Bursztynu było bardzo dużo,chodziły głosy,że wystarczyło kopać na długość szpadla i całe złoża leżały.Dorze skorzystali ci co mieli układy
- 3 9
-
2012-02-13 09:32
A Ty czego.?
Dam ci dwa wiadra i trzym puche.!
- 6 0
-
2012-02-13 09:25
OJ TAM OJ TAM....
Jaki bursztyn.? dwie wywrotki i już afera koperkowa. a gdzie siano za znaleźne.? nie ma.?! bursztynu też nie było, ( śladowe ilości ).
- 6 1
-
2012-02-13 09:40
Dziury w lasach na Stogach
W lesie, przy wejściu na plażę na Stogach jest mnóstwo pokopanych dziur ,że można sobie nogę skręcić, są poryte trunele o głębokośći nawet do 2 metrów, Jest bardzo niebezpiecznie,tzreba uważać . Skoro tak bardzo szukają bursztynu to mogliby chociaż zabezpieczyć te dziury. Oczywiście nie ma kto zadbać o porządek.
- 7 3
-
2012-02-13 09:52
PRACOWNICY FIRMY MENARD
pracownicy firmy menard podczas wiercenia zbierali bursztyn i to nie w ilosciach kilku sztuk tylko do paru kilo dziennie
- 6 4
-
2012-02-13 10:24
jak zwykle (1)
s****zka pelna geba! Trojmiasto.pl wraz z redaktorem Nasketem wywolija s****zke na sile!
- 7 3
-
2012-02-13 11:40
Jasiu to Ty?
Poczekaj jak do twojego "Kupca" sie dobiorą
- 0 0
-
2012-02-13 10:39
ale
dawać tu Rutkowskiego!!!!!!!!!!
- 3 0
-
2012-02-13 10:41
Polska zaadrość
- 2 0
-
2012-02-13 10:46
ten drogowy dyletant Naskręt
to dno i metr mułu
Jak można takiego pajaca i cieniasa trzymać w redakcji??- 6 2
-
2012-02-13 11:00
byłem ,widziałem sporo było tego bursztynu oj sporo
ale co tu się dziwić ludziom mieli okazję to zarobili.Sam bym nie pogardził "znaleziskiem".Najbardziej mnie rozbawiaja wypowiedzi pani Magdaleny Skorupki-Kaczmarek baba kłamie jak cholera, aten gośc ds bursztynu to wie tyle ile ma wiedzieć. pozdrawiam wszystkich "kopaczy"
- 7 2
-
2012-02-13 11:01
kapustnik
Trzeba było podzielić się z informatorem a nie smiać się z niego, że jest frajerem i szczęścia nie ma. Teraz tylko lekki smród nad trasą sie unosi. A może to woń kadzidła czyli zapach palonego bursztynu.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.