• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto coraz mniej liczne, ale większe

Michał Sielski
26 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mieszkańcy Trójmiasta coraz częściej wybierają kierunek poza Gdańsk, Gdynię i Sopot. Mieszkańcy Trójmiasta coraz częściej wybierają kierunek poza Gdańsk, Gdynię i Sopot.

Mieszkaniec Trójmiasta, czyli kto? Coraz więcej "rdzennych" gdańszczan, gdynian i sopocian buduje domy, a nawet kupuje mieszkania poza swoimi miastami, choć wciąż pracują, uczą się i bawią w Trójmieście.



Czy część podatku powinna trafiać nie tylko do gminy, którą się zamieszkuje, ale również tej, w której się pracuje?

Taką tendencję widać od lat. Przez ostatnie sześć lat Trójmiasto straciło 17 tys. mieszkańców. Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego do 2030 roku Trójmiasto będzie miało o 130 tys. mieszkańców mniej niż obecnie. Liczba gdańszczan spadnie do 362 tys., gdynian do 219 tys., a sopocian do zaledwie 31 tys. Nie ma jednak powodów do obaw, w Trójmieście nie żyje się tak źle. Wiele osób po prostu wyprowadza się poza Trójmiasto, potwierdzając tym samym, jak ważny jest rozwój całej aglomeracji.

- Mieliśmy mieszkanie na Witominie, ale od zawsze marzyliśmy o własnym domu z dużym ogrodem. W mieście praktycznie nie da się kupić działki o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. Dlatego zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę do Bojana. I tak w Gdyni codziennie jesteśmy w pracy, a dzieci z pewnością pójdą tam do średniej szkoły - mówi Robert Okrój, gdynianin od trzech pokoleń, obecnie mieszkaniec Bojana.

Dzięki takiej postawie gminy nieopodal Trójmiasta zaczynają szybko rosnąć. I nie narzekają, bo choć więcej mieszkańców, to więcej problemów, ale także wyższe wpływy z podatków. Pod warunkiem, że nowi mieszkańcy się meldują. A to nie zawsze jest takie oczywiste. Dobrze działa tu jednak nacisk finansowy. Ubezpieczenie samochodu w mniejszej miejscowości jest dużo tańsze niż np. w Gdańsku.

- Nam w urzędzie powiedzieli wprost: chcecie drogi dojazdowej i szansy na kanalizację? Wszyscy muszą być zameldowani - mówi Adam Dębski, mieszkający pod Straszynem. - W ciągu dwóch tygodni wszyscy mieli już nawet nowe rejestracje na samochodach - dodaje ze śmiechem.

Mieszkańcy Gdyni przeprowadzają się głównie do Rumi, Redy, czasem powiatu puckiego i gminy Szemud. Gdańszczanie ciągną w drugą stronę - do Pruszcza Gd., Żukowa czy Kolbud. Dojazdy do centrum Gdańska z południowych dzielnic miasta zajmują bowiem więcej czasu niż np. dojazd z Redy do Gdyni. A w mniejszych miejscowościach żyje się inaczej.

- Tu po prostu chce się żyć. Blisko do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, na Hel, a także do Trójmiasta - wylicza Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy, która ma już niemal 20 tys. mieszkańców.

Więcej mieszkańców, to także więcej pieniędzy na gminne inwestycje. Z finansowego punktu widzenia gminom bardziej opłaca się przeznaczać tereny na budownictwo wielorodzinne. Tą drogą poszła właśnie Reda, gdzie bloki budowane są nie tylko na obrzeżach miasta nieopodal ul. Obwodowej, ale setki mieszkań mają nawet powstać pomiędzy domami jednorodzinnymi przy ul. Leśnej.

Z tego powodu gminy nieopodal Trójmiasta szybko się rozrastają. Przez ostatnie sześć lat zyskały od 30 proc. (gmina Kosakowo) do 20 proc. (gmina Szemud) mieszkańców, a nowe inwestycje budowlane cały czas powstają - pisze Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Opinie (251) ponad 10 zablokowanych

  • wymiotować mi się chce jak czytam takie artykuły, a jeszcze bardziej jak czytam opinie niektórych ludzi. Na świecie istnieje takie zjawisko jak migracja ludności. Od lat wielu ludzie migrują za granice miast i powstają tzw. suburbia jak na przedmieściach wielkich aglomeracji miejskich np. w USA. W tym samym też czasie ludzie z mniejszych miasteczek i wioseczek migrują do dużych aglomeracji, czy to na studia, czy za pracą. Tu też zostają i kupują to mniejsze m, gdyż mają dosyć małych zgnuśniałych miejsc. Mniej więcej liczba ludności pozostaje ta sama. Pamiętajmy też o dzieciach, które rodzą się codziennie i w samym tym roku gdańskie porodówki przeżywają prawdziwy baby boom! W Gdańsku w tym roku urodziło się o 400 dzieci więcej niż w roku ubiegłym.

    • 1 0

  • PRZEPRASZAM (1)

    Przepraszam mieszkańców Gdańska za burdel i brak organizacji i koordynacji inwestycji w mieście.

    Niestety nie mamy funduszy aby podpatrzyć i nauczyć się organizacji od naszych zachodnich sąsiadów ponieważ wszycy wiemy jak ważne są inwestycje w mieście przez które nie mamy pieniędzy.

    Przepraszam,że większośc inwestycji prowadzona jest w systemie jednozmianowym bo wykonawca musi więcej zarobić i nie ma na nadgodziny.Wiem,wiem...jak by było budowane 24 godziny na dobę to szybciej by się ten koszmar skończył ale tak dobrze nie ma.

    Nie mamy równiez pieniędzy na tablice świetlne informujące o utrudnieniach w ruchu ,na znaki i ogarniętych i inteligentnych wykonawców którzy by nie uruchamiali ruchu wahadłowego na niektórych drogach o godzinie 7.00 a np o 9.00.

    PRZEPRASZAM! ECS Z WAMI....

    do zobaczenia na wyborach- dla każdego wyborcy gorący budyń w lokalach wyborczych!

    • 8 0

    • AVE!

      • 0 0

  • kartuzy

    • 2 1

  • Mieszkam w Gdańsku-Strzyży (2)

    Wszędzie blisko i do lasu i do Galerii Bałtyckiej i do parku w Oliwie, a nad morze też niedaleko. Brałem pod uwagę zakup mieszkania czy domu w Osowej, ale jak widzę co dzieje się na Spacerowej to myślę, że podjąłem dobrą decyzję.

    • 8 0

    • Strzyża fajna rzecz (1)

      To witam sąsiada. Uważam, że Strzyża jest super.Szkoda, że niektórzy ciągle mylą ją z Wrzeszczem.

      • 0 0

      • Agnieszko, Strzyża jest częścią Wrzeszcza. Tak jak Wrzeszcz jest częścią Gdańska. Rozumiem, że lubicie swoją dzielnicę, ale to się ociera o jakąś manię już, niedługo ogłosicie niepodległość ;)

        • 1 0

  • Przykre to wszystko! (1)

    Oj w większości wypowiedzi przemawia jednak zazdrość !
    A nieładnie, wszak większość z nas to tzw.dobrzy ludzie.
    Chyba mieszkania w domku nie można położyć na jednej szali z ciasnotą mieszkania w bloku.TYLE W TEMACIE

    • 1 1

    • jaka zazdrość? racjonalne myślenie a nie upojenie kawałkiem trawnika ogrodzonego palisadą

      • 1 1

  • Ja sie wyprowadzilem

    Do Wejherowa z Gdyni i teraz zaluje,wprawdzie do pracy jade SKM-em bo nawet nie oplaca mi sie jechac taki kawal autem w korkach ale tutaj jest prowincja i ludzie tez tacy prowincjonalni.Kaszubi to nietolerancyjni,zamknieci w swoim kregu ludzie u nich wszystko dzieli sie na "CI Z GDYNI" i MY.

    • 4 3

  • Dom za obwodnicą to jak przeprowadzka do krypty za życia. (1)

    - zwołać znajomych na imprezę to wyczyn
    - 8 miesięcy w roku można jedynie w ogródku zapalenie płuc złapać
    - 1 miesiąc i tak nas nie ma gdy wyjeżdżamy na urlop
    - 3 miesiące są fajne jak deszcz nie pada tylko czy po 8 miesiącach jeszcze chcemy tam być?
    - w samochodzie spędzamy ok 500-600 godzin rocznie! o kosztach nie wspomnę
    - a jak przychodzi weekend to zawsze jest coś do zrobienia wokół domu
    itd.
    ale to wolny kraj ponoć więc każdy ma prawo wyboru,

    to co wymieniłem to były moje przeciw gdy podejmowałem decyzję o miejscu zamieszkania

    • 5 2

    • no i jeszcze kilkaset metrów drogi do odśnieżania :(((

      • 1 1

  • a i do pracy ciężko czasami dojechać...

    2010-10-27 08:59 Radio Gdańsk: Stoi Obwodnica Trójmiasta od Osowej do zjazdu na Kack. (godz. 8:59)

    Gigantyczny korek na Obwodnicy Trójmiasta zaczyna się już w Osowej. Kolins mówi, że sznur samochodów ma aż 6 km, za zjazdem na Kack na prawym pasie stoi zepsuta ciężarówka. Państwu radzimy zachować szczególną ostrożność. Kolins dodaje, że Słowackiego od obwodnicy korkuje się do Ronda De La Salle od środkowego fotoradaru. Ponadto ścisk w Gdańsku na Grunwaldzkiej i Zwycięstwa do centrum. Gęsto również na Podwalu Grodzkim, Hucisku, Okopowej i Trakcie Św. Wojciecha. W kurorcie - jak podpowiadają kierowcy Sopot Taxi - sznur samochodów na Niepodległości od Wyścigów w stronę Oliwy.

    • 3 0

  • WYPROWADZIŁEM SIE Z ZASMRODZONEGO WRZESZCZA I NIE ŻAŁUJE............. (3)

    Mieszkam teraz w Wiślince gm.Pruszcz Gd. koło Sobieszewa i bardzo sobie chwalę tą wioskę cisza spokój,własne podwórko z ogrodem,dzieci bawią się na świeżym powietrzu blisko szkoła,sklepy i latem przedewszystkim plaża idę sobie na piechotę na plaże w Sobieszewie nie ma tłoku i jest bardzo czyściutko.Nie zamienił bym się teraz za mieszkanie w bloku mam własny dom i ogród który jest bardzo piękny sama przyjemność wypić kawę z żoną na świeżym powietrzu tylko trochę daleko do pracy ale da się przyzwyczaić np.grilowanie jak to nieraz robią w blokach na balkonie wielki jeden smród a tu nikomu nie przeszkadzam.Popieram tych co przeprowadzają się z miasta na wioski,lepsze i tańsze spokojne życie

    • 2 1

    • Wszystko ma swoje plusy i minusy

      Ja tez wyprowadzilem sie na prowincje i teraz zaluje chetnie wrocil bym do Gdyni.

      • 0 0

    • Tak,tak powodzenia pozdrowienia dla szynszyli...

      ...

      • 0 0

    • Gorzej jak zawieje od strony pewnej sztucznej góry...

      • 0 0

  • centrum miasta tylko na zakupy i do knajpki czasem - nigdy do mieszkania (2)

    Jasne.Nie ma co gadać.Też się wyprowadziłam parę lat temu pod Gdynię i nie żałuję.Za nic nie chciałabym żyć w tych miejskich smrodach.Do szkoły dziecka mam 15 minut,do pracy 25.Cisza i świeże powietrze...Jak widzę tych mieszczuchów,co latem ciągną samochodami na weekend za miasto,a cały tydzień żyją w smrodach i spalinach,to mi ich szkoda..Ja mam blisko jeziorko,las,łąkę...Codziennie rano jeżdżę na rowerze,albo spaceruje z psem po lesie i jest super..No,ale podstawa,to dobrze wybrać lokalizację....Ode mnie nie ma gigantycznych korków w żadną stronę a do Gdyni bliziuteńko.....

    • 1 1

    • MASZ 100% RACJI

      Zgadzam się z Tobą Sylwio

      • 0 0

    • Świeże powietrze w Wiślince?

      Ostro pojechałeś. Hałda fosfogipsów już nieźle zryła Ci beret. Tylko dzieciaków szkoda.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane