- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (262 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Trójmiasto najlepsze do życia w całej Polsce? Badania pokazują, że tak
Ranking miast o najwyższym poziomie szczęścia: Gdynia zajęła pierwsze miejsce, a Gdańsk drugie w ogólnopolskim zestawieniu dotyczącym szczęścia i miast, które ich mieszkańcy uznają za najlepsze miejsca do życia w kraju.
Ranking miast o najwyższym poziomie szczęścia
Tak przynajmniej wynika z badania przeprowadzonego przez portal Otodom, w którym Gdynia zajęła zaszczytne pierwsze miejsce wśród miast, których mieszkańcy są najszczęśliwsi, a Gdańsk - drugie.
Inne duże metropolie były daleko w tyle: Katowice znalazły się na ósmym miejscu, Poznań na dziewiątym, Kraków był dziesiąty, a np. Warszawa w ogóle nie zakwalifikowała się do pierwszej dziesiątki.
Ściągnij pełen raport (PDF)
Poziom szczęścia w miastach - skala ocen
Samo badanie przeprowadzono na grupie reprezentatywnej 35 897 mieszkańców Polski, między wrześniem 2021 a lutym 2022 r. Ankietowani swoją ocenę wyrażali w skali od 1 (zupełnie nieszczęśliwy(a)) do 5 (maksymalnie szczęśliwy(a)).
I w tej skali mieszkańcy Gdyni wskazali swój średni poziom szczęścia na 4,03, a mieszkańcy Gdańska na 3,96.
Celem badania było zrozumienie, co wpływa na subiektywne poczucie szczęścia w mieście i najbliższej okolicy. Dlatego poza ogólnym wskazaniem poziomu szczęścia respondenci podawali też, jakie elementy wpływają na ich ocenę pozytywnie, a jakie negatywnie.
Ranking miast o najwyższym poziomie szczęścia: co wpływa na nasze poczucie szczęścia?
Każdy ankietowany mógł wskazać trzy aspekty, które w największym stopniu decydują o tym, że jest szczęśliwy w swoim mieście.
Co najczęściej wskazywali mieszkańcy Trójmiasta?
- dostępność sklepów (Gdynia 29 proc. / Gdańsk 31 proc.)
- jakość komunikacji miejskiej i dróg (Gdynia 39 proc. / Gdańsk 33 proc.)
- środowisko naturalne, natura w mieście i okolicy (Gdynia 36 proc. / Gdańsk 37 proc.)
- dostęp do rozrywki i kultury (Gdynia 31 proc. / Gdańsk 37 proc.)
Najrzadziej mieszkańcy Gdańska i Gdyni wskazywali z kolei:
- infrastrukturę dla dzieci (Gdynia 12 proc. / Gdańsk 11 proc.)
- koszty życia (Gdynia 5 proc. / Gdańsk 9 proc.)
- dostęp do infrastruktury dla zwierząt (Gdynia 5 proc. / Gdańsk 3 proc.)
Miasta o najwyższym poziomie szczęścia - negatywne wyniki
Co ciekawe, Gdynia uzyskała też największy "negatywny" wynik w ankiecie - była miastem, gdzie mieszkańcom najbardziej w Polsce dawały się we znaki koszty życia (wskazało je aż 57 proc. ankietowanych mieszkańców miasta). I tu także drugi był Gdańsk (56 proc. wskazań).
Stosunkowo źle mieszkańcy Trójmiasta ocenili też dostęp do opieki zdrowotnej. W Gdyni jako poważną bolączkę wskazało go 25 proc. ankietowanych, a w Gdańsku - 23 proc.
Opinie wybrane
-
2022-07-18 13:10
(23)
Mieszkam tu od urodzenia, prawie 50 lat, w naszej rodzinie mamy kilka mieszkań w Gdańsku w róznych dzielnicach i coś mogę powiedzieć o urokach mieszkania i pracy w Gdańsku. Niestety realnie patrząc, aktualnie stare blokowisko wypada na korzyść, cisza, spokój, bujna, zieleń, wszystkie środki komunikacji do wyboru, a nie na zakładkę, do morza blisko,
Mieszkam tu od urodzenia, prawie 50 lat, w naszej rodzinie mamy kilka mieszkań w Gdańsku w róznych dzielnicach i coś mogę powiedzieć o urokach mieszkania i pracy w Gdańsku. Niestety realnie patrząc, aktualnie stare blokowisko wypada na korzyść, cisza, spokój, bujna, zieleń, wszystkie środki komunikacji do wyboru, a nie na zakładkę, do morza blisko, do lasu blisko, do parku blisko, przychodnie, sklepy, wszystko na piechotę, tylko na cmentarz daleko;) tylko jeszcze jedna uwaga, gdzie te fantastyczne zarobki za tyranie
- 286 21
-
2022-07-19 15:15
Odpowiedź.
Za tyranie fantastycznych zarobków nie ma.
- 2 0
-
2022-07-18 20:54
Ja sprzedalam deweloperke i
Zamieszkałam w spółdzielczym. Mam mieszkanie dwustronne, oddzielną kuchnie, duży balkon i porządną piwnice. Pokoje są ustawne. Dodatkowo lepsza infrastruktura. Tego wszystkiego nie miałam na osiedlu o pięknej nazwie
- 17 2
-
2022-07-18 17:45
Poniosła cię ułańska fantazja :) (1)
- 3 3
-
2022-07-18 17:52
genau
dokladnie. tekst na zamowienie sponsorów. Nie oszukujmuy się. Dobranoc.
- 4 8
-
2022-07-18 17:40
O cmentarz sie nie martw
Są firmy, które zawożą - przeważnie:)
- 10 0
-
2022-07-18 16:03
To było tak... (14)
...mieszkańcy gdyni są szczęśliwi, bo mieszkają koło Gdańska.
A z kolei mieszkańcy Gdańska zajęli drugie, bo nie są szczęśliwi że mieszkają koło gdyni,- 44 18
-
2022-07-18 22:33
Ależ ta Gdynia (2)
was uwiera. Macie na jej punkcie obsesję jak TVPIS na punkcie Tuska.
- 14 4
-
2022-07-19 08:23
Niee, skąd. Fajna ta wioska rybacka
Taka nie za ładna...
To taka koleżanka w liceum, przy której wygląda się bosko ;)- 5 1
-
2022-07-18 23:17
Przecież to standardowe darcie łacha
I tyle
- 2 0
-
2022-07-18 16:35
(10)
To się porobiło, kiedys Gdynia była wzorem, chętnie tam jezdziłam za starych czasów tj. pani Franciszki. Co się tam dzieje;)
- 15 6
-
2022-07-18 22:41
To działa (9)
w dwie strony. Gdyby nie było Sopotu i Gdyni, Gdańsk byłby czymś takim jak Szczecin. Niby duże miasto, każdy o nim słyszał, ale nie kojarzy się nikomu z niczym, bo dookoła małe dziury. Wartością Gdyni jest to, że obok jest Sopot i Gdańsk, wartością Sopotu sąsiedztwo Gdańska i i Gdyni, wartością Gdańska Sopot i Gdynia. Trójmiasto liczy się tylko jako całość.
- 24 3
-
2022-07-19 00:06
Mylisz się.... (6)
Co to za brednie o jakimś Sopocie i Gdyni :D
To do Gdańska przyjeżdżali królowie.
Gdańsk od setek lat był centrum handlu i jednym z ważniejszych miast w Polsce, ~200 lat temu stało tu 300 spichlerzy
Fahrenheit, Heweliusz, Schopenhauer, Michalczewski
Każdy już w szkole słyszał o Wolnym Mieście Gdańsku...
MamyCo to za brednie o jakimś Sopocie i Gdyni :D
To do Gdańska przyjeżdżali królowie.
Gdańsk od setek lat był centrum handlu i jednym z ważniejszych miast w Polsce, ~200 lat temu stało tu 300 spichlerzy
Fahrenheit, Heweliusz, Schopenhauer, Michalczewski
Każdy już w szkole słyszał o Wolnym Mieście Gdańsku...
Mamy największy ceglany kościół na świecie! nie trzeba nawet nikomu o tym mówić, po prostu widać ją (bazylikę) z praktycznie każdego miejsca wokół miasta - oczywiście niekiedy potrzeba wejść troszkę wyżej)
A jak największe - to jeszcze falowiec na Zaspie (najdłuższy w Polsce)
Teraz Gdańsk jest także rowerową stolicą polski (podobno?)
Nie słyszałem też o Rafinerii ani operze gdyńskiej czy szczecińskiej
o Neptunie i legendach (których inne - również starsze - miasta nie mają albo mają malutko) nie wspominając...
No i też te smutne rzeczy... ale ZNANE na całym świecie:
-obrona Poczty Polskiej
-Westerplatte (nota bene to NIE tutaj zaczęła się 2WŚ)
Pominę polityków, bo obaj znani, ale jeden odwrotnie proporcjonalnie inteligentny do drugiego:
-jeden przytomnie z głową na karku uciekł z tonącego okrętu żeby zarabiać miliony
-drugi natomiast pokazuje się w t-shircie i chce 'ponownie stanąć na czele i prowadzić jakiś bój' :-D
Ale obaj znani, na calutkim świecie - z Gdańska.
Gdynia?
"Gdyby nie było Sopotu i Gdyni, Gdańsk byłby czymś takim jak Szczecin."
C..c...c...coooo? :D :D :D Chyba w Twoim alternatywnym świecie.
Nie trzeba nawet się cofać i wspominać o rybackiej osadzie na północy czy o włodarzach z Kartuz...
120 lat temu populacja w miastach:
300 000 Gdańsk
15 000 Sopot...*
1 200 Gdynia
*) Sopot?
To takie miejsce gdzie bawią się ludzie - jak np. Mielno dla zachodniopomorskiego i okolic.
Faktycznie każdy o nim słyszał, ale raczej przez złe rzeczy...
są też dobre:
-molo
-koniki
-Opera Leśna
"Trójmiasto liczy się tylko jako całość."
Nie.
Przykro mi, ale takie są fakty.- 8 20
-
2022-07-22 15:08
Falowiec, o ktorym piszesz jest na Przymorzu
- 0 0
-
2022-07-19 11:36
Gdańsk nigdy nie był "polski"
... na krótką chwilę stał się tylko lennikiem polskiego króla - ale Gdańsk nigdy polskim miastem nie był !!!
- 0 4
-
2022-07-19 07:33
WMG (1)
to raczej nie powód do dumy dla Polaków. Moi dziadkowie żyli i pracowali w WMG , prześladowania społeczności polskiej były na porządku dziennym,
- 4 0
-
2022-07-19 10:30
nieważne jak mówią ważne że mówią
- 1 0
-
2022-07-19 05:13
(1)
Tusk mieszka w Gdańsku ? Od kiedy ?
- 3 3
-
2022-07-19 10:29
a kto napisał, że mieszka? :D tylko Ty
- 0 0
-
2022-07-19 01:31
Napisz mi co Gdynia daje Gdanskowi? (1)
?
- 2 0
-
2022-07-21 16:19
Punkty w Ekstraklasie
- 4 0
-
2022-07-18 13:44
Najwięcej szczesliwych ludzi widze rano w PKM i w autobusach (2)
- 57 4
-
2022-07-18 21:31
Oczywiscie bo ciesza sie ze maja prace. Tylko takich widac o tej wczesnej porze na ulicach i dworcach. (1)
Bezrobotni i emeryci gnija w domach.
- 6 3
-
2022-07-19 11:34
od 8:00 emeryci wypełniają po dach wszystkie tramwaje i autobusy
gdzie oni tak jeżdżą? - tego nie wie nikt!!!
- 5 2
-
2022-07-18 23:25
super, że 3miasto w czubie tabeli
choć ocena jakości życia zalezy pewnie od konkretnej dzielnicy. Mieszkam w starszej częsci Gdyni i trudno mi wyobrazić sobie lepsze miejsce do mieszkania z dzieciakami. Miasto w sam raz, choć tanio nie jest.
- 27 2
-
2022-07-18 21:58
Trójmiasto to było coś do lat dziewięćdziesiątych (7)
Dzięki portom to było prawdziwe okno na świat.
Gdynia i Trójmiasto w latach 70. miały specyficzny klimat. Porty w Gdańsku i Gdyni to statki z całego świata, marynarze, obcokrajowcy.
W latach 70. i 80. do portu w Gdyni zawijało 3 tys. statków rocznie, średnio 8 dziennie. Podobnie było w porcie w Gdańsku. Dzisiaj kontenerowiec stoiDzięki portom to było prawdziwe okno na świat.
Gdynia i Trójmiasto w latach 70. miały specyficzny klimat. Porty w Gdańsku i Gdyni to statki z całego świata, marynarze, obcokrajowcy.
W latach 70. i 80. do portu w Gdyni zawijało 3 tys. statków rocznie, średnio 8 dziennie. Podobnie było w porcie w Gdańsku. Dzisiaj kontenerowiec stoi kilka godzin i odpływa. Nikt z załogi nie schodzi na ląd, bo nie ma na to czasu. W latach 70. czy 80. drobnicowce stały nawet tydzień, w porcie mogło być nawet 30 statków naraz. Dzisiaj na statku pływa po kilka osób, a kiedyś załoga liczyła 40 - 50 marynarzy. Podczas oczekiwania na rozładunek większość (oprócz tych, którzy wykonywali jakąś pracę czy pełnili wachtę) się nudziła, wyruszała więc do miasta. Przede wszystkim zachodnich marynarzy Szwedów, Holendrów, Niemców, Kanadyjczyków mających dolary (dzisiaj głównie kontraktowani są Filipińczycy)
Gdynia w latach 70. i 80. miała pasażerską linię żeglugową do Stanów Zjednoczonych i Kanady, na której pływał TSS Stefan Batory. Z Gdańska regularnie pływały promy do Nynäshamn w Szwecji i Helsinek w Finlandii. Dzisiaj może to dziwić, ale wówczas przystań promowa była miejscem ekskluzywnym. Sama obecność na nabrzeżu elektryzowała.
Przez porty Trójmiasta przetaczał się się legalny , półlegalny i nielegalny handel wszelakimi jakże pożądanymi wtedy dobrami z zagranicy.
W tamtych latach reszta Polski nie mogła się równać z Trójmiastem.
Teraz pozostały smętne resztki dawnej świetności które dobija fatalne zarządzanie.
A "raport szczęścia" to tylko wyraz lokalnego patriotyzmu, wspomnień świetności lat minionych i klapek na oczach.- 75 23
-
2022-07-22 10:10
jakość życia jest kwestią subiektywną
a sentymentalizm przebija z Twojej wypowiedzi bo dla odmiany nie tęsknię za marynarzami i czasami gdy dolar miał dwa różne kursy (oficjalny i czarnorynkowy).
- 1 0
-
2022-07-21 18:07
Elo
W sumie to się nie zgadzam,ale ładnie napisane. Pozdrawiam
- 0 0
-
2022-07-21 16:32
panie, a grzyby jakie rosły i masło to było masło
- 2 0
-
2022-07-21 11:34
Ale smęcenie... Miasto to nie tylko port, a port dziś jest nie tylko morski. Cudzoziemcy w Gdańsku to nie tylko marynarze. Serio, mało Ci turystów zagranicznych, ze wszystkich stron świata? I cieszę się, że nie muszę kupować nic z przemytu, mogę to zrobić legalnie. I że obecność na przystani promowej nikogo nie elektryzuje ;D
- 4 0
-
2022-07-20 22:51
Tak słyszałem jak mi kiedyś o tym wszystkim opowiadał starszy pan, przyjaciel rodziny. Faktycznie tak było. Niestety czas idzie do przodu i pędzi jak zwariowany i dzisiaj za każdy każdy dzień takiego postoju w porcie to dodatkowe ogromne pieniądze więc żadna firma nie może sobie na to pozwolić by marynarze chulali po mieście podczas gdy statek jest już załadowany. Sprzęt do rozładunku tez jest bardziej zaawansowany i jeat go więcej przez co to wszystko trwa o wiele krócej. Pozdrawiam :)
- 2 0
-
2022-07-19 20:13
W sedno !
- 4 0
-
2022-07-19 11:28
świetnie napisane!
dodałbym jeszcze że w latach 80tych turystyka była tylko jednym z elementów lokalnego kolorytu a miasto na co dzień żyło z przemysłu, uczelni, instytucji. Takie Monte Cassino było miejscem centralnym dla mieszkańców miasta: były delikatesy, kina, apteki, dom towarowy, bank a nawet pewex i baltona - na Monciak jeździło się załatwiać zwykłe sprawy a
dodałbym jeszcze że w latach 80tych turystyka była tylko jednym z elementów lokalnego kolorytu a miasto na co dzień żyło z przemysłu, uczelni, instytucji. Takie Monte Cassino było miejscem centralnym dla mieszkańców miasta: były delikatesy, kina, apteki, dom towarowy, bank a nawet pewex i baltona - na Monciak jeździło się załatwiać zwykłe sprawy a przy okazji na lody albo na donaty :). Podobnie było w starym Gdańsku, na Długiej i w okolicach czy na Świętojańskiej w Gdyni. Obecnie te strefy są całkowicie zdominowane przez funkcję obsługi turystycznej i zamieniły się w takie specyficzne lunaparki żywe tylko funkcją turystyczno-rozrywkową. To spowodowało też ucieczkę mieszkańców i zmianę mieszkań na apatamenty pod wynajem. Można więc tam już jechać tylko po lody i gofry, a więc ewentualnie na sobotni spacer, o ile znajddzie sie miejsce parkingowe - bo dawni mieszkańcy miasta mieszkają teraz w Baninie, Rumii, Ujeścisku, Kowalach itp i musza korzystać z samochodów, żeby odwiedzić swoje rodzinne zakątki. A że władze miast przyjęły teraz nową religię rowerową i antysamochodową to możliwości odwiedzin maleją. Ale najważniejsze że - jak wykazała ankieta - wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni. Serdeczności!
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.