- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (317 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Pijany kierowca w centrum miasta
Kierowca tego czarnego fiata punto wykonał kilka niebezpiecznych manewrów, uderzył w znak drogowy, następnie chwiejnym krokiem opuścił auto i poszedł do domu.
Środek dnia, centrum miasta i pijany kierowca, który swoim zachowaniem na drodze stanowi zagrożenie dla innych. Od pierwszego zgłoszenia w tej sprawie policja potrzebuje pół godziny, by przyjechać z interwencją.
Sytuacja sprzed kilkunastu dni: jedziemy przez Rumię, na głównej ulicy widzimy dziwnie zachowujące się auto. Czarny fiat punto jedzie w sposób sugerujący, że jego kierowca może być nietrzeźwy. Pojazd kilkukrotnie zjeżdża na środek jezdni bez użycia kierunkowskazu, odbija się też od krawężnika.
Jedziemy za autem i dzwonimy na numer alarmowy 112, by poinformować służby o sytuacji. Wymieniamy wszystkie ulice, którymi się poruszamy. Auto wjeżdża w mniejsze uliczki. Na końcu jednej z nich kierowca ścina przydrożny słup lub znak drogowy, ale jedzie dalej. Po kilku niebezpiecznych manewrach samochód w końcu zatrzymuje się przed blokiem.
Kierowca fiata długo nie wysiada z auta. Wtedy po raz drugi dzwonimy na numer 112, aby przekazać informacje dotyczące pojazdu. Po kwadransie znowu dzwonimy na pobliski komisariat i tam dostajemy informacje, że patrol jeździł po ulicach, które wymieniliśmy, ale nie znalazł wskazywanego samochodu. Podajemy dokładny adres miejsca, w którym się znajdujemy i czekamy...
Kierowca w końcu wysiada z auta chwiejnym krokiem. To mężczyzna w średnim wieku, który w ręku trzyma kilka puszek piwa. Przed domem pojawia się starsza kobieta, która chusteczką przeciera zarysowania na burcie samochodu. Oboje odchodzą w stronę wejścia do klatki schodowej.
Gdy od pierwszego zgłoszenia mija około 35 minut, na miejsce przyjeżdża policjantka. To sporo, biorąc pod uwagę, że komisariat znajduje się 1200 m od miejsca, w którym zatrzymał się pijany kierowca. Dodatkowo funkcjonariusz musi poprosić o wsparcie, gdy kierowca nie chce wyjść z nią z mieszkania. Dopiero gdy na miejsce przyjeżdża kolejny radiowóz, policjantom udaje się go wyprowadzić.
Z informacji, jakie otrzymaliśmy od rzecznika prasowego wejherowskiej policji wynika, że kierowca miał 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Opinie (301) 9 zablokowanych
-
2016-10-22 07:40
Zamiast 112 dzwonimy na 997
To wlasnie jest najczestszym bledem, telefon 112 to nie jest numer na policje! Hellou!
Zawsze w takiej sytuacji dzwonimy pod 997
Raczej radze sie kazdemu doksztalcic po co jest numer alarmowy 112- 7 2
-
2016-10-22 07:45
(2)
Rumia to nie miasto.
- 4 8
-
2016-10-22 09:30
Reda-masto na zakrecie
- 2 0
-
2016-10-23 12:12
Rumia to może gdzieś w Rumuni ?
- 0 0
-
2016-10-22 08:08
....ach ta nasza policja. Zgroza. Ręce opadają
- 3 1
-
2016-10-22 08:10
Jak widzicie pijaka i macie auto do robienia
To polecam. Szybkie odszkodowanie na każdą sumę można całe auto wyremontować dzięki pijakom.
- 2 1
-
2016-10-22 08:12
Brawo za odwagę dla osoby, która to nagrywala.... Trzeba było podejść na światłach i zabrać kluczyki matole. Jeżeli to był pijany kierowca mógł kogoś zabić podczas kręcenia twojego materiału brawo ty!!!! Ale i tak z tym go co widzę to jakieś dziadki byly, niestety oni już nie ogarniają. Jest to gdzieś potwierdzone że kierowca był pijany? Sensacje....
- 5 3
-
2016-10-22 08:16
1 patrol na cala Rumie
Ale czemu tu sie dziwic. Skoro na cala 50tysieczna Rumie jest tylko jeden patrol policyjny. 35minut w takim wypadku to i tak szybka reakcja w moich oczekach. Ja ich nie bronie, ale im chyba latwo w takim przypadku tez nie jest.
Powinni podniesc liczbe patroli, ale tego tematu nikt nie podniesie.- 5 1
-
2016-10-22 08:33
.
Pytanie: Czy wszyscy kierowcy łaskawie mogli by używać kierunkowskazu? Bo to najbardziej interesuje na drodze. Nie siedzę w głowie kierowcy, który jedzie przede mną i nie wiem, co w danym momencie będzie chciał zrobić, a kierunkowskazy właśnie w tym pomagają.
Pozdrawiam.- 7 0
-
2016-10-22 08:41
Co za debil
Zanim taki wsiądzie za kierownice niech pomyśli co by było gdyby inny pijany kierowca rozjechał zonę/męża lub dziecko!! Debile !!!! Myślenie nie boli palanty
- 3 1
-
2016-10-22 08:45
pewnie obstawiali w tym czasie mszę za naród. (1)
- 3 4
-
2016-10-22 11:29
Albo zapisał się do KOD i świętował
Albo został żydem i naplętek odkażał albo został świadkiem ujowym i wracał z królestwa.
- 1 4
-
2016-10-22 08:57
No cóż jechali tak długo, bo najpierw musieli sprawdzić historię pojazdu i właściciela, czy czasami nie jest powiązany z obecnie miłościwie panującymi. Po co się narażać i niepotrzebnie fatygować?
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.