- 1 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (218 opinii)
- 2 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (158 opinii)
- 3 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (95 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (213 opinii)
- 5 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (414 opinii)
- 6 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (135 opinii)
Trojmiasto.pl pomaga. Oskar, człowiek Elf, znalazł nauczycielkę śpiewu
Ludzie Elfy - tak bywają nazywane osoby z Zespołem Williamsa. Większość z nich ma niezwykle wrażliwy zmysł słuchu, marzenie każdego muzyka. Oskar, bohater naszego reportażu z kwietnia, znalazł nauczycielkę śpiewu, która postanowiła pomóc mu rozwijać swoje zdolności.
Osoby z zespołem Williamsa często posiadają słuch niemal absolutny. To się wiąże z nadwrażliwością na dźwięki. Nagły niespodziewany odgłos, długotrwały hałas czy pewne specyficzne dźwięki (np. pęknięcie balonu, szum odkurzacza itp.) potrafią wprowadzić ich w stan silnego stresu. To tak zwana hipersłyszalność. Słuch absolutny jest to zdolność do dokładnego rozpoznawania, nazywania i odtwarzania wysokości dźwięków. W ogólnej populacji występuje u jednej na 10 tys. osób. W grupie osób z zespołem Williamsa odsetek ten wynosi 30 proc. lub więcej.
Chcesz komuś pomóc? Szukasz pomocy? Skorzystaj z naszego serwisu Pomagamy.
Aż 90 proc. ludzi z zespołem Williamsa przejawia miłość do muzyki. U większości za uczuciem idzie także talent. Szybko uczą się melodii piosenek (a także tekstów, nawet w języku obcym), zapamiętują rytmy. Są też dobrze rozwinięci emocjonalnie, dlatego dobrze sobie radzą z odwzorowaniem nastroju danego utworu.
- Czuję się, jakby ktoś otworzył mi oczy - mówi Oskar Małolepszy. - Zajęcia są fantastyczne. Wreszcie się ktoś wziął za mnie w profesjonalny sposób. Rejestrujemy mój głos i słuchamy nagrań. Korzystamy z jednego z portali do karaoke, dzięki któremu nagrałem już piosenki Maryli Rodowicz czy Seweryna Krajewskiego. Jestem bardzo zadowolony.
Lekcje Oskara zaczynają się od kubka herbaty (dla nawilżenia strun głosowych) i wstępu teoretycznego. Później rozgrzewka i intensywne zajęcia głosowe. Nauka idzie szybko, Oskar na następnej lekcji ma się zacząć uczyć nut. Podczas zajęć Katarzyna Maliszewska korzysta m.in. z urządzeń elektronicznych, które pozwalają jednej osobie śpiewać w różnych harmoniach i z różnymi pogłosami.
- Oskar ma piękny, pełny głos, choć jeszcze nie potrafi nim operować - mówi Katarzyna Maliszewska. - Nie panuje jeszcze nad oddechem, ale słuch ma świetny. Niemal komputerowo powtarza wszystkie ćwiczenia, trzyma tonację, trafia w dźwięki. Jest przy tym niezwykle skromny. Mówi, że w konkursach nie bierze udziału ze względu na laury. Chce śpiewem dawać ludziom radość.
Niestety - nietypowa konstrukcja palców dłoni i nadgarstka i związana z nią niesprawność utrudnia williamsowcom rozwijanie talentów w zakresie gry na instrumentach. Zazwyczaj też słabo czytają, co może powodować trudności z nauką zapisu nutowego. Dobrze radzą sobie z instrumentami perkusyjnymi oraz klawiszowymi.
Oskar Małolepszy od kilku lat gra na instrumentach perkusyjnych w Remoncie Pomp, zespole prowadzonym przez Jarosława Marciszewskiego i Tomasza Antonowicza przy Polskim Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Gdańsku. Remont Pomp nagrał płytę "Złota Platyna" wraz z Mikołajem Trzaską i Mike'm Majkowskim, która ukazała się nakładem 1kg Records.
Zespół z Trzaską i Majkowskim zaprezentuje się 8 czerwca w Teatrze Leśnym we Wrzeszczu
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (40) 1 zablokowana
-
2013-06-07 21:15
betonowy proboszcz z parafii obok mojego domu
nadal nie moze pojąć, ze istnieją ludzie obdarzeni wielokronie silniejszym niż oni ( huhu przeca oni są naznaczeni przez bożka ) zmysłem słuchu do których ja się zaliczam. Więc na pie r dalanie w dzwony dla takiego półmózgiego katabasa to bułeczka z masłem. Nawet jeden z drugim swiętojebliwym nie widzi że psy wyją jak dzwony dzwonią. Amen
- 2 3
-
2013-06-07 22:59
Złe towarzystwo (2)
Widać, że chłopak wrażliwy. Jakiś czas temu jechał tym samym tramwajem co ja... Miał natomiast strasznie wulgarne towarzystwo, w szczególności kolegę, który swoją dziewczynę ma za szmatę...
- 0 2
-
2013-06-08 14:05
To niemożliwe (1)
Musiałeś go z kimś podobnym pomylić. Oskar jest człowiekiem o ogromnej kulturze bycia, poza tym zazwyczaj jeździ z Babcią. Może zagadał go ktoś, kto go znał z widzenia, a Oskar nie spławił klienta bo uznał, że nie wypada. Oskar nie bluzga, jest bardzo ufny i szanuje kobiety... widzę jak zwraca się do Babci, do mnie, jak wypowiada się o innych kobietach.
- 3 0
-
2013-06-08 21:01
a czytać Pani potrafi ze zrozumieniem?
- 1 2
-
2013-06-07 23:57
wreszcie cos pozytywnego:)
- 3 0
-
2013-06-08 01:47
EKSTRA !!!!
No Oskar gratulacje i powodzenia w sukcesie pozdrawiam !!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.