Gdańscy radni w czwartek zatwierdzili podwyżkę cen biletów jednorazowych, średnio o 8 proc. Opozycja grzmiała, że podwyżka to brak szacunku dla mieszkańców i odczują ją najubożsi. W środę identyczne zmiany uchwalili już radni Gdyni, w piątek zrobią to w Sopocie.
2012-03-29 16:35
to już wolę, żeby były te podwyżyki,
tak mi mówią w tvnie, a oni nie moga sie mylic.
2012-03-29 16:44
2012-03-29 16:50
. Właśnie z takich korzystam...
2012-03-29 16:52
banda nierobow
2012-03-29 16:55
Ludzie zaczną się przemieszczać tramwajami, autobusami. Odpada koszt drukowania biletów. Znikną te cholerne korki na wszystkich ulicach. Urzędnicy przestaną tarasować parkingi przed swoimi miejscami pracy. Samochody będą ludzie wykorzystywać głównie do robienia biznesów. A i skorzystają ci, co prowadzą różnego rodzaju działalność, szczególnie w miejscach takich jak Główne Miasto i podobnym. Ruch spowodowany zwiększoną klientelą spowoduje spadek cen w knajpach ale też większe dochody z racji zwększonego obrotu. I zniknęłaby też ta kontrolno-windykacyjna Renoma. Same plusy! Zrobić darmową komunikację!
2012-03-29 17:26
zapłacą za nią wszyscy podatnicy, a ja jestem jednym z nich. I nie życzę sobie ponosić dodatkowych kosztów, niech płaci ten co korzysta.
2012-03-29 18:44
ale może być opłacana z podatków jak w Limburgii.
a podatek płaci każdy podatnik, czy mieszka czy nie mieszka, czy jeździ tramwajem i rowerem, czy Maybachem i samolotem. jak ma kwit że płaci podatki tu na miejscu, nie płaci nic. Jak płąci gdzie indziej, zapłąci za bilet. nic nie trzeba wymyślać, można regulamin żywcem skopiować z wielu miast, a Belgowie byli pierwsi. O ile to sprawiedliwsze od biletów od najbiedniejszych? od rejestrowania samochodu na działce w Lipuszu, bo w Gdańsku drożej?
2012-03-29 19:13
W Gdyni dopłata do biletów z budżetu miasta wynosi ok. 50% (80 mln zł rocznie). Wprowadzenie darmowej komunikacji wymagałoby dorzucenia kolejnych 80 mln rocznie (ok. 8% przychodów gminy), przy czym jak ktoś wyżej zauważył, pojawiłoby się pewnie kilka mln zł oszczędności na braku firmy windykacyjnej. Utworzenie jednej wspólnej firmy zarządzającej komunikacją miejską też dałoby oszczędności.
2012-03-30 00:35
wprowadzenie darmowej komunikacji oznacza zmniejszenie korków (tylko idiota będzie przemieszczał się własnym samochodem, gdy ma darmową komunikację), co oznacza mniejsze zanieczyszczenie powietrza - większy komfort życia. Dalej - mniej pojazdów na drogach - mniejsze zużycie dróg, czyli mniejsze koszty remontów. Ci, którzy muszą jeździć samochodami, np. dostawcy, dzięki mniejszym korkom, będą szybciej docierać na miejsce - wzrośnie efektywność lokalnej gospodarki (czyli wg obowiązującej nowomowy - "konkurencyjność"). To i jeszcze parę innych (inteligentnemu człowiekowi nie sprawi problemu dopisanie kolejnych) korzyści z darmowej komunikacji z nawiązką zrównoważy początkowo zwiększone koszty.
2012-03-30 16:21
No cóż, każdy ma swoje upodobania, ale żeby zaraz je innym narzucać...
2012-03-29 18:14
A kierowcy pracujący w ramach wolontariatu? Jeśli nie to komunikacja publiczna nigdy nie będzie darmowa. Tak samo jak opieka zdrowotna. Nie jest darmowa, bo grube pieniądze na ten cel płacimy w postaci podatków. Kiedy to w końcu dotrze do zakutych łbów?
2012-03-30 08:04
zamiast dawać te same pieniądze na ECS czy PGE Arena
2012-03-29 16:56
.
2012-03-29 17:04
Złodziejska BANDA Z PO.
2012-03-29 17:08
a co z resztą wydatków? dramat!
2012-03-29 17:27
na wieś
2012-03-31 10:07
2012-03-29 17:08
"Preferujemy tych, którzy z komunikacji korzystają w sposób systematyczny - wyjaśniał Lisicki" - wtf? Jak można mówić w takim kontekście o 'preferowaniu'? I jak można mówić to tak jawnie? Co pana Lisickiego obchodzi, czy ktoś kupuje bilet okresowy czy woli codziennie kupować jednorazowy? Co za różnica dla pana Lisickiego?
...Korzystam z komunikacji w 'sposób systematyczny', ale w takich momentach mam szczerą ochotę przestać...
2012-03-29 17:09
Jak się nie wie jak zarobić, to za przykładem "miłościwie" nam panujących sięga się do kieszeni ludzi.
Sami sobie jeździjcie tymi złomami!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
