- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (269 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (156 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (195 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Trójmiasto zablokowane przez Grupę Wyszehradzką
Miała być zamknięta jedna ulica przy sopockim Grand Hotelu i nieczynny parking, a skończyło się zakorkowaniem niemal całego Trójmiasta.
Piekło dla kierowców zaczęło się już przed godz. 10, gdy kolumna samochodów ruszyła z Sopotu do Gdyni. Zamykanie zaczęło się już od ul. Śląskiej w... Gdyni.
- Na ulicach działy się dantejskie sceny, na drodze różowej ludzie jechali tyłem pod prąd, by tylko wydostać się z potężnego korka i "przeskoczyć" na ul. Górskiego przecinając ciągłą linię i przejechać przez przejazd, który prowadził w... przeciwnym kierunku. To cud, że nie było wypadków. Policja blokowała tylko drogi dojazdowe oraz skrzyżowania i nie panowała nad sytuacją na innych odcinkach - denerwuje się pan Jacek, który z Gdyni na Przymorze jechał prawie dwie godziny.
Na zamkniętym odcinku drogi wyłączono sygnalizację świetlną. Powstał ogromny korek na głównej trasie przelotowej Trójmiasta - od Żabianki w Gdańsku po Estakadę Kwiatkowskiego w Gdyni. - Czy coś się stało? - pytali zdezorientowani kierowcy uwięzieni w wielokilometrowym sznurze aut, tych którzy najeżdżali z naprzeciwka.
Ale i sami policjanci sprawiali wrażenie zdezorientowanych, w których kierunkach blokować ruch. Niektórzy w pośpiechu otrzymywali instrukcje przez telefony komórkowe i zamiast kierować ruchem, tkwili na skrzyżowaniach z aparatem przy uchu. Radiowozy zaś w wielu miejscach stały na trawnikach.
Niektóre odcinki były blokowane w obu kierunkach, choć wówczas kolumna samochodów przemieszczała się jedynie z Sopotu do Gdyni.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o zamknięciu dróg w ostatniej chwili zdecydowało Biuro Ochrony Rządu, organizujące przejazdy oficjeli, którzy są w Sopocie na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej.
Po południu spore kłopoty mogą czekać gdańskich kierowców. Uczestnicy spotkania o godz. 16 wezmą udział w morskiej ceremonii oddania hołdu obrońcom Westerplatte, o godz. 17 złożą kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku, o 19.30 wysłuchają koncertu w Katedrze Oliwskiej, a na 20.30 zjedzą kolację w Dworze Oliwskim.
Opinie (292) 10 zablokowanych
-
2009-09-12 12:04
Helikoptery, statki
tego można użyć w 3mieście. Zamykanie milionowego miasta bo parę osób należy przewieść to nie tylko głupota, to kompletny brak szacunku dla jego mieszkańców
- 6 0
-
2009-09-12 12:10
swoją drogą to portal lokalny powinien
takie wiadomości podawać z wyprzedzeniem a nie po fakcie. Tak to sobie pozrzędzimy trochę a i tak następnym razem będzie to samo! Ogarnijcie się "dziennikarze" !!!
- 4 0
-
2009-09-12 12:53
w redlowie juz wyloczona sygnalizcja i psiarnia na kazdym skrzyzowaniu :/
- 1 0
-
2009-09-12 13:38
a dzisiaj jak to wyglada?
jechalam wlasnie z redlowa do sopotu i znowu policja stoi i swiatla nie dzialaja, o ktorej jakies spotkania maja? zeby ominac ten caly syf i korki
- 3 0
-
2009-09-12 14:01
trochę rozumu proszę ... (1)
dziś ok. 8 rano jechałam z Sopotu w kierunku obwodnicy ulicą Spacerową. w pewnym momencie na drugim pasie ruchu, jadąc w przeciwną stronę, pojawił się policjant na motocyklu który ruchem lewej ręki nakazywał mi, jadącym za mną i przede mną kilku samochodom zjeżdżanie do prawej strony jezdni. Zrobiłam to, ale to co zobaczyłam później nie mieści mi się w głowie. za motocyklem podążało kilka samochodów, które jadąc z dużą prędkością zajmowały i jeden drugi pas ruchu, tzn. linię rozdzielającą pasy miały centralnie pod samochodem. samochody jadące moim pasem w panice uciekały na pobocze. dziwne, że nie doszło do kolizji, bądź nawet wypadku. nie wiem do czego było to potrzebne - pas, którym poruszały sie te pojazdy był zupełnie pusty. przypominam zainteresowanym, że uprzywilejowanie nie zwalnia od myślenia ...
- 5 0
-
2009-09-12 22:29
procedury
asiu postanowiłem odpowiedziec bo Twoj wpis jest logiczny i grzeczny - policjant na motocyklu wskaywał gdzie pojazdy z przeciwległego pasa ruchu mają się zatrzymać i zrobić jak najwięcej miejsca dla kolumny - szerokości kolumn to już jest sprawa Biura Ochrony Rządu i to są odpowiednie procedury i wymogi zarówno przepisów resortowych jak i protokołu dyplomatycznego więc uściślając jeden pas ruchu o szerokości 3,5 m nie zawsze wystarczy dla prawidłowego zabezpieczenia. A tak na marginesie to wszyscy przy tak ważnych osobach ochranianych nikt nie jest zwolniony z myślenia, pozdrawiam :)
- 0 1
-
2009-09-12 14:37
budyn
budyn to swietny organizator he he
- 0 0
-
2009-09-12 14:37
w centrum Gdyni znowu kibel
powyłączane światła, przy każdym skrzyżowaniu stoi policjant, ale uwaga - zamiast kierować ruchem tylko obserwuje ulicę. paranoja po całości.
- 2 0
-
2009-09-12 14:40
budyn
budyn nie wyglupiaj sie ztymi bialo zielonymi krzeselkami na Baltic arena- no ale jak Tusk ci kaze...
- 0 0
-
2009-09-12 14:54
CZEGO BOI SIE PREZYDENT ?! NAS ?? RODAKÓW??
po co oni jadą na sygnale po co takie rzeczy sie dzieją - czgo oni sie boją !!?? nas sie boją rodaków? kto do jasnej cholery i cos zrobi?! mogli jechac tramwajem i sie przesiąc kolo akademi muzycznej w 106 na westerplatte... !! paraliżują miasto tylko chociaż w sumie i tak jest ono kompletnie sparaliżowane - naprawde nie wiem co to będzie podcas euro......
- 4 0
-
2009-09-12 15:00
Mam propozycje, aby nastepnym razem solidarnie wlaczyc klaksony, ,
ciaglym dzwiekiem, niech wyja, bylby niezly halas :). Stalismy w tym korku stanowczo zbyt potulnie, wkurzajac sie bez sensu na siebie nawzajem. Mierzi mnie ta buraczana wladza, cha, cha pewnie w swojej pysze myslalaby, ze to na jej czesc :)))))))
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.