• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie kuriozum: bilety autobusowe w Sopocie

Krzysztof Koprowski
12 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Linia 187 kursuje na zlecenie ZKM Gdynia, dlatego też nie możemy podróżować nią po Sopocie, jeżeli mamy bilet sieciowy ZTM Gdańsk. Linia 187 kursuje na zlecenie ZKM Gdynia, dlatego też nie możemy podróżować nią po Sopocie, jeżeli mamy bilet sieciowy ZTM Gdańsk.

Konia z rzędem temu, kto zna wszystkie zasady poruszania się po Sopocie z biletami gdańskimi i gdyńskimi. Mimo tego że Sopot to bardzo małe miasto, ten artykuł musi być długi, bo krócej tego nie dało się wyjaśnić.



Dlaczego taryfa w Sopocie jest tak skomplikowana?

Jaki bilet miesięczny?

- W październiku dostałam mandat w Sopocie. Miałam bilet miesięczny za 102 zł i podróżowałam linią 187. Okazało się, że mój gdański bilet sieciowy nie obowiązuje na tej linii, bo obsługuje ją gdyński przewoźnik - pisze do nas pani Sylwia, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Kilka tygodni później otrzymałam kolejny mandat. Tym razem miałam bilet miesięczny za 62 zł, ale okazało się, że nie obowiązuje on na linii 143 w Gdańsku. Na stronie przewoźników nie ma jasnej informacji, którymi pojazdami można podróżować z jakim biletem po Sopocie.
Niestety okazuje się, że nasza czytelniczka słusznie została dwukrotnie ukarana.

Bilet za 102 zł obowiązuje na liniach zwykłych, pospiesznych i nocnych we wszystkie dni tygodnia w granicach Gdańska, Sopotu (a także Pruszcza Gdańskiego i gminach Żukowo oraz Kolbudy), ale nie można nim podróżować wewnątrz Sopotu gdyńskimi autobusami, czyli m.in. linią 187.

- W granicach Sopotu, na liniach organizowanych przez ZKM Gdynia (niebieskie autobusy): G, S, 21, 31, 144, 177, 181, 185, 187, 244, 287 i 700, oprócz biletów emitowanych przez ZKM Gdynia, honorowane są bilety okresowe ważne wyłącznie w granicach Sopotu emitowane przez ZTM Gdańsk oraz gdańskie bilety na jeden przejazd, jednogodzinne i 24-godzinne - informuje Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Potwierdza to Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

- Wzajemne honorowanie biletów ZKM Gdynia i ZTM Gdańska dotyczy tylko biletów na Sopot, ale nie sieciowych.
Linią 143 na trasie Gdańsk - Sopot możemy regularnie podróżować, jeżeli mamy miesięczny bilet sieciowy ZTM Gdańsk. Linią 143 na trasie Gdańsk - Sopot możemy regularnie podróżować, jeżeli mamy miesięczny bilet sieciowy ZTM Gdańsk.
Kolejny mandat, który otrzymała nasza czytelniczka, również został wystawiony prawidłowo. Tym razem jej bilet za 62 zł był ważny wyłącznie na terenie Sopotu, ale nie mogła z nim przekroczyć granicy z Gdańskiem. Tego mandatu nie otrzymałaby, gdyby podróżowała na bilecie, z którego korzystała wcześniej - za 102 zł.

Rozkłady jazdy sprawdzisz na komunikacja.trojmiasto.pl oraz w naszej aplikacji na telefon Trojmiasto.pl

Jaki bilet jednoprzejazdowy wewnątrz Sopotu?

Bodaj najprostsze zasady dotyczą biletów jednoprzejazdowych w Sopocie. Wystarczy kupić bilet za 3 zł, by móc bez zmartwień przemieszczać się w granicach administracyjnych Sopotu.

Póki nie opuścimy Sopotu, nie ma znaczenia, czy kupiliśmy bilet jednoprzejazdowy ZTM Gdańsk czy też ZKM Gdynia. Oba rodzaje biletów są honorowane we wszystkich miejskich liniach autobusowych i trolejbusowych. Zasada ta obejmuje także gdyńskie linie pospieszne.

Bilet jednoprzejazdowy ZTM Gdańsk jest ważny w granicach Sopotu na gdyńską linię pospieszną S. Zasada ta jednak nie dotyczy już biletu jednogodzinnego. Bilet jednoprzejazdowy ZTM Gdańsk jest ważny w granicach Sopotu na gdyńską linię pospieszną S. Zasada ta jednak nie dotyczy już biletu jednogodzinnego.
Podróże czasowe w granicach Sopotu

Sytuacja z biletami komplikuje się, gdy chcemy podróżować w Sopocie na kilku liniach, korzystając z biletu jednogodzinnego.

W takim przypadku trzeba uważać na pospieszne linie ZKM Gdynia (oznaczenia literowe G i S). W nich wprawdzie można korzystać z jednoprzejazdowych biletów za 3 zł, ale ta zasada nie dotyczy biletów jednogodzinnych.

Na liniach pospiesznych obowiązują bilety jednogodzinne o wyższej opłacie - 4,60 zł. Może to być zarówno bilet ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdynia. Przy zakupie biletu ZKM Gdynia w cenie 4,60 zł możemy korzystać z linii zwykłych ZTM Gdańsk w granicach Sopotu.

W granicach Sopotu honorowane są też bilety 24-godzinne za 12 zł obu organizatorów komunikacji miejskiej - niezależnie od charakteru linii.

Podróżując linią 122 na trasie Gdańsk - Sopot wystarczy, że skasujemy bilet jednoprzejazdowy ZTM Gdańsk. Bilety jednorazowe ZKM Gdynia ważne są jedynie w granicach administracyjnych Sopotu. Podróżując linią 122 na trasie Gdańsk - Sopot wystarczy, że skasujemy bilet jednoprzejazdowy ZTM Gdańsk. Bilety jednorazowe ZKM Gdynia ważne są jedynie w granicach administracyjnych Sopotu.
Przejazd między Gdańskiem a Sopotem

Przy podróżach Gdańsk - Sopot gdańskimi autobusami musimy zaopatrzyć się w gdański bilet jednorazowy.

- Może to być bilet jednoprzejazdowy za 3 zł lub godzinny za 3,60 zł lub 24-godzinny za 12 zł. Z takim biletem możemy dojechać do Sopotu np. linią 143. Z biletów czasowych możemy również korzystać w Gdańsku np. dojechać z Sopotu autobusem do Oliwy i kontynuować podróż tramwajem [dozwolona jest oczywiście podobna podróż w odwrotnym kierunku - dop. red.] - o ile zachowana zostanie ważność biletu godzinnego lub dobowego - informuje Gołąb.
Bilet miesięczny na podróże Gdańsk-Sopot ważny we wszystkie dni tygodnia, jak już wspomniano na przykładzie czytelniczki, kosztuje 102 zł i w granicach Sopotu nie możemy z niego korzystać w liniach ZKM Gdynia.

Istnieje także tańsza forma tego biletu - ważnego od poniedziałku do piątku - za 94 zł.

Jadąc na trasie Gdynia-Sopot pamiętajmy, by kupić bilet odpowiedni do rodzaju linii. Linie pospieszne w kierunku Sopotu to G i S. Jadąc na trasie Gdynia-Sopot pamiętajmy, by kupić bilet odpowiedni do rodzaju linii. Linie pospieszne w kierunku Sopotu to G i S.
Przejazd między Gdynią a Sopotem

Sytuacja komplikuje się przy przejazdach między Gdynią a Sopotem, ze względu na linie pospieszne.

Na liniach zwykłych wystarczy zakup gdyńskiego biletu jednoprzejazdowego za 3 zł. Korzystając z linii pospiesznych, należy zakupić bilet o podwyższonej opłacie - za 4 zł.

Podobna zasada obowiązuje przy biletach czasowych jednogodzinnych - przy podróżach do Sopotu musimy zaopatrzyć się w bilet na linie zwykłe (3,60 zł) lub pospieszne (4,60 zł). Ważny jest także bilet 24-godzinny ZKM Gdynia, który obowiązuje na oba rodzaje połączeń.

Bilet okresowy na trasę Gdynia - Sopot ważny we wszystkie dni tygodnia to wydatek 102 zł. W granicach Sopotu można podróżować z nim tylko na gdyńskich liniach. Ten sam bilet, ale ważny tylko w dni powszednie, kosztuje 94 zł.

Podróżując na bilecie miesięcznym ważnym w Gdańsku do Sopotu pamiętajmy, by skasować dodatkowy bilet najpóźniej na przystanku granicy strefy. Ta sama zasada dotyczy też Gdyni. Nz. linia 117 Sopot Os. Przylesie - Gdańsk Jelitkowo Kapliczna. Podróżując na bilecie miesięcznym ważnym w Gdańsku do Sopotu pamiętajmy, by skasować dodatkowy bilet najpóźniej na przystanku granicy strefy. Ta sama zasada dotyczy też Gdyni. Nz. linia 117 Sopot Os. Przylesie - Gdańsk Jelitkowo Kapliczna.
Bilet na jedno miasto a podróż do Sopotu

Jeżeli posiadamy bilet miesięczny ważny tylko w granicach Gdańska lub Gdyni i chcemy jechać do Sopotu, musimy zaopatrzyć się w dodatkowy bilet.

Może to być bilet jednoprzejazdowy, jednogodzinny lub 24-godzinny zgodnie z zasadami wcześniej opisanymi. Dla biletu jednoprzejazdowego nie ma znaczenia, kiedy go skasujemy, ponieważ ważny jest on na całej trasie jednej linii.

Dla biletów czasowych najlepiej kasować je na przystankach granicy strefy, np. dla linii 143 jest to przystanek Hotel Marina zobacz na mapie Gdańska (skasowanie biletu po przekroczeniu granicy strefy może się wiązać z mandatem). Dzięki temu wewnątrz Sopotu będziemy mogli dłużej jeździć na takim bilecie.

Oczywiście trzeba pamiętać, by z biletem czasowym ZTM Gdańsk nie przekraczać następnie granicy z Gdynią. Taka podróż jest już niedozwolona i wiąże się z ryzykiem otrzymania mandatu.

Zasada ta działa też w drugą stronę - dotarcie do sopockiej pętli Reja zobacz na mapie Sopotu gdyńskim autobusem lub trolejbusem i kontynuacja podróży gdańskim autobusem w granicach Gdańska z biletem czasowym ZKM Gdynia nie obędzie się podczas kontroli bez opłaty za brak ważnego biletu.

Na linii G gdańskie bilety obowiązują wyłącznie w granicach administracyjnych Gdańska. Na linii G gdańskie bilety obowiązują wyłącznie w granicach administracyjnych Gdańska.
Linia G: Gdynia - ogród zoologiczny w Gdańsku przez Sopot

W sezonie wakacyjnym uruchamiana jest linia pospieszna G, która łączy Gdynię Pogórze z ogrodem zoologicznym w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska przez Sopot.

Na linii tej na całej długości trasy obowiązują bilety ZKM Gdynia. To oznacza, że nie możemy z niej korzystać, jeżeli mamy bilet miesięczny Gdańsk-Sopot lub chcemy na bilecie jednorazowym ZTM Gdańsk pokonać granicę Gdańska z Sopotem.

Możemy jednak korzystać z tej linii na biletach ZTM Gdańsk w granicach Gdańska. Obowiązuje w niej taryfa pospieszna, a ceny są identyczne, jak gdyńskie bilety pospieszne - jednorazowy za 4 zł oraz jednogodzinny - 4,60 zł. Ważny jest także gdański bilet 24-godzinny w cenie 12 zł.

Linia 171 łączy Gdynię z Gdańskiem przez Chwaszczyno i Osową. Linia 171 łączy Gdynię z Gdańskiem przez Chwaszczyno i Osową.
Gdańsk - Gdynia z pominięciem Sopotu

Dla linii 171 (pętla Gdańsk Oliwa zobacz na mapie Gdańska - Gdynia Karwiny Tesco zobacz na mapie Gdyni przez Gdańsk Osowę i Chwaszczyno) na całej długości obowiązują bilety jednorazowe (linia zwykła) i okresowe sieciowe emitowane przez ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdynia.

Na linii 4A (Gdynia Dworzec Gł. zobacz na mapie Gdyni - Gdańsk Port Lotniczy zobacz na mapie Gdańska przez Mały Kack i obwodnicę trójmiejską) obowiązuje taryfa specjalna. Co to takiego?

Na linii 4A obowiązuje taryfa specjalna, a nie pospieszna. Nie są honorowane też bilety miesięczne z wyjątkiem MZKZG. Na linii 4A obowiązuje taryfa specjalna, a nie pospieszna. Nie są honorowane też bilety miesięczne z wyjątkiem MZKZG.
- Różnice pomiędzy linią pospieszną a specjalną nie dotyczą poziomu cen, tylko zakresu obowiązujących uprawnień do przejazdów bezpłatnych, który na linii specjalnej jest mniejszy. Na linii specjalnej nie obowiązują też gdyńskie bilety okresowe oraz gdańskie bilety okresowe w granicach Gdańska. Ważne są natomiast bilety okresowe MZKZG - objaśnia Gromadzki.
Jeżeli chcemy podróżować linią 4A w granicach Gdańska z biletem ZTM Gdańsk, musimy nabyć bilet dla taryfy pospiesznej.

Linia nocna N1

Na linii nocnej N1, która w weekendy na wybranych kursach kierowana jest przez Sopot i Gdynię w drodze na Osową, obowiązują zasady identyczne, jak na linii 171. Różnica polega jedynie na zakupie droższego biletu - ważnego na linie nocne za 4 zł (jednoprzejazdowy) lub jednogodzinnego za 4,60 zł. Ważny jest także bilet 24-godzinny za 12 zł.

  • Bilety metropolitalne jednoprzejazdowe.
  • Bilety metropolitalne 24-godzinne.
  • Bilety metropolitalne 72-godzinne.
A może bilet metropolitalny?

Kto pogubił się w gąszczu przepisów i zasad, temu można polecić zakup odpowiedniego biletu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Najwygodniej to zrobić przez aplikację na telefon komórkowy (tylko bilety jednoprzejazdowe) lub w jednym z kilkunastu punktów jego dystrybucji.

Należy pamiętać, że dla biletów metropolitalnych również istnieje rozróżnienie na linie zwykłe oraz pospieszne, specjalne i nocne.

Bilet jednoprzejazdowy metropolitalny na linie zwykłe to wydatek 3,20 zł (przez telefon 2,80 zł), zaś pospiesznych, specjalnych i nocnych - 4,20 zł (przez telefon 3,80 zł).

W przypadku biletów metropolitalnych nie ma biletów jednogodzinnych. Istnieją natomiast bilety 24-godzinne komunalne ważne w sieciach ZTM Gdańsk i ZKM Gdynia (oraz MZK Wejherowo) w cenie 14 zł oraz komunalne 72-godzinne za 28 zł.

W sprzedaży są także bilety 24- i 72-godzinne ważne na przejazdy pociągami SKM i Przewozów Regionalnych (szczegóły w tabeli powyżej).

Czytaj też: Artykuł z 2012 r.: Jedna aglomeracja - trzy rodzaje ulg na komunikację miejską

Miejsca

Opinie (455) 4 zablokowane

  • Jest jeden problem, ktoś kto ma problemy z czytaniem i zrozumieniem ..... (2)

    .... nigdy nie będzie miał prawa jazdy. Co za tym idzie jest skazany na komunikację. Uważam, że powinna być stworzona strona/portal w Gdańsku zrzeszająca takich co prawka nie mają z takimi co mają. Coś na zasadzie bla bla bla wiecie co. Skoro ta Pani wydaje 100 zł miesięcznie na busy to ja będę ją codziennie zabierał po drodze do mojej pracy za 30. + jeszcze 3 osoby po drodze. A z powrotem może wracać z kimś innym, bo może godziny naszej pracy się nie zgrają. Zaoszczędzone 40 niech przeznaczy na poruszanie się po trójmieście bez naszej pomocy TADAAAAAM !

    • 3 3

    • Sorry ale nie całkiem masz rację. Umiem czytać ze zrozumieniem i prawo jazdy mnie nie interesuje i nigdy nie interesowało. Dla mnie niezależność i tanie przemieszczanie się to właśnie komunikacja miejska, a jeszcze lepsza - bo od drzwi do drzwi - rower. Nie potrzebuję podwózki u nikogo, nie lubię się telepać autem w korkach i ta niezręczna sytuacja o której piszesz - finansowa. Chcesz dać - nie weźmie a potem wyżyga, że ktoś na krzywy ryj jeździ autem i nie płaci.
      Oczekuję tylko od komunikacji, że jakoś jaśniej napisze, co dokąd i za ile, bo pogubić się można. Już nie wspomnę o tych, co nie są z Trójmiasta.

      • 0 2

    • Uwierz mi - łatwiej się nauczyć przepisów ruchu drogowego i zdać egzamin na prawo jazdy, niż zrozumieć te taryfy wymyślone przez ćwierćmózgów. Poza tym samochód daje jeszcze inne rozmaite korzyści, takie jak swoboda poruszania się, wygoda, czystość (o ile dbasz o niego), brak meneli, itd.

      • 0 0

  • gruba kreska (1)

    rozwiązać spółkę gdańską i gdyńską. Stworzyć jedną, o połowę mniej kierowników prezesów i dyrektorów, jednolite bilety obowiązujące w trójmieście i tam gdzie dojeżdżają autobusy (obecnie gdyńskie i gdańskie) i sprawa rozwiązana.
    Do tego, chociaż, żółta kartka dla oby trzech prezydentów Trójmiasta jako głównych zakompleksionych uzurpatorów naszego 3-city.

    • 13 1

    • Czy ty wiesz, co ty mówisz?

      • 0 3

  • zasada jest prosta

    Bilety ZKM w Sopocie obowiązują w niebieskich autobusach,
    a ZTM w czerwonych - proste.

    • 5 2

  • Sopot (1)

    Wystarczyłoby, żeby Sopot zainwestował w własną komunikację autobusową. To i tak mała wieś, więc 4 linie dzienne i jedna nocna by wystarczyły. Ale po co? Lepiej ciągnąć wozokilometry od Gdańska i Gdyni a później narzekać. A kto potrzebuje jechać do Gdańska lub Gdyni to jest SKM w której taryfa jest prosta jak drut.

    • 4 3

    • Zgadzam się, ale tylko częściowo.

      • 0 3

  • Sopot (1)

    Na Sopot powinny być ważne bilety Gdyńskie i Gdańskie bez względu z jakim przewoźnikiem się jedzie. Wiadomo, że mieszkańcy z Gdyni jadą do Sopotu i czasem muszą się przesiąść by dojechać do miejsca celowego w granicach miasta i odwrotnie. Bzdurą jest obowiązek nabywania dwóch biletów. Kontrolerzy powinni sprawdzać tylko czy bilet jest ważny i czy się nie przekroczyło granicy Sopotu.

    • 4 1

    • Jaki mądrala.

      • 0 1

  • Jak turysta ma się w tym wszystkim połapać (2)

    • 10 2

    • (1)

      Jego problem.

      • 0 2

      • No właśnie nie tylko jego, bo zostawia pieniądze - nie będzie turysty, nie będzie pieniędzy z turystyki i Sopot szlag trafi - może to i lepiej?

        • 0 0

  • Pytanie do autora

    Co ma linia 171 wspólnego z Sopotem?

    • 4 1

  • A przyjezdni? Cudzoziemcy?

    To teraz pomyślcie, czy jakiekolwiek szanse na nieotrzymanie mandatu ma osoba nie pochodząca z Trójmiasta / przyjezdna bądź cudzoziemiec, która niekoniecznie orientuje się w granicach stref, ba nawet nie wie, gdzie są granice miast. Eh taka nasza rzeczywistość i wiele jeszcze przed nami.

    • 5 1

  • (1)

    Dlaczego nie można u nas wprowadzić tak prostego systemu ,który funkcjonuje w Wielkiej Brytanii ? tam szczerze mówiąc kupuje się bilet od punktu A do punktu B na kolei i na tym koniec . Jeżeli chodzi autobusy o miasta każde ma swoje stawki ale system jest czytelny i prosty do ogarnięcia dla prostego obywatela....a u nas jak zwykle...w gąszczu przepisów i ustaleń.....Przecież tak było za komuny...komu zależy żeby ten stan rzeczy utrzymywać ?

    • 6 0

    • bo nasze taryfy wymyślają ćwierćmózgi. I nie trzeba jechać do Londynu - jakoś Warszawa nie ma problemu z dogadaniem się z innymi miejscowościami, od dawna obowiązuje wspólny bilet na komunikację, także do Piaseczna, Marek itd.

      • 0 0

  • najlepszy własny transport (2)

    rower, samochód, motor, cokolwiek

    • 8 0

    • tak i dojeżdżać rowerem z tczewa do redy w zimie :) (1)

      nie każdego stać na auto

      • 0 1

      • jak bym musiał dojeżdzać z Czewa do Redy codziennie
        to też potrzebiwal bym psychiatry

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane