• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie nazwiska kandydatów do komisji "lex Tusk"

szym
30 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (611)
Marek Szymaniak (z lewej), zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, oraz Sławomir Cenckiewicz, historyk i dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, znaleźli się wśród kandydatów do komisji, która ma zbadać rosyjskie wpływy. Marek Szymaniak (z lewej), zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, oraz Sławomir Cenckiewicz, historyk i dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, znaleźli się wśród kandydatów do komisji, która ma zbadać rosyjskie wpływy.

Marek Szymaniak, zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, oraz Sławomir Cenckiewicz, historyk i dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, autor książki "Wałęsa. Człowiek z teczki", znaleźli się na liście dziewięciu kandydatów do składu komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Wśród potencjalnych nominantów zabrakło nazwisk zgłoszonych przez opozycję, która bojkotuje powołanie organu, określając komisję mianem "lex Tusk".  



Komisja ds. badania rosyjskich wpływów:

O zgłoszeniu dziewięciu kandydatów do komisji ds. badania wpływów rosyjskich poinformował dyrektor Centrum Informacji Sejmowej.

Swoich kandydatów zgłosił tylko klub PiS. Opozycja, zgodnie z zapowiedziami, bojkotuje powołanie komisji, uznając ją za organ upolityczniony, który ma na celu utrudnienie kampanii wyborczej opozycji, biorąc na cel przede wszystkim Donalda Tuska, co ma służyć nawet wykluczeniu go z życia politycznego.

I choć mogło się wydawać, że komisja ostatecznie nie zostanie powołana przed wyborami, z ustaleń dziennikarzy "Rzeczpospolitej" przyspieszenie utworzenia organu sprowokowała... sama opozycja, która po zapowiedziach przesunięcia w czasie prac nad komisją ogłosiła "zwycięstwo", komentując działania polityków PiS w prześmiewczy sposób w mediach.

Oceniał to m.in. sam Donald Tusk:



Ostatecznie marszałkini Sejmu Elżbieta Witek przesłała do klubów parlamentarnych wniosek o wskazanie swoich kandydatów do komisji.

Partie i organizacje polityczne w Trójmieście



Na "wezwanie" odpowiedzieli tylko politycy PiS, wskazując dziewięciu kandydatów. Wśród nich znalazły się także osoby związane z Trójmiastem.

Kto znalazł się na liście kandydatów do komisji "lex Tusk"?



To dr Marek Szymaniak, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, który w placówce pracuje od lipca 2017 r. - najpierw jako kierownik Działu Naukowego, od 2018 r. Działu Naukowego i wydawnictwa MIIWŚ, a po zmianie struktury organizacyjnej w 2019 r. na stanowisku kierownika Działu Naukowo-Edukacyjnego, nadal kierując muzealnym wydawnictwem.

Wcześniej (w latach 2006-2017) dr Szymaniak pracował w Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Zgodnie ze spekulacjami wśród kandydatów znalazł się także pochodzący z Gdyni dr Sławomir Cenckiewicz.

Cenckiewicz od 7 lutego 2018 r. jest członkiem Rady przy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Od 1 marca 2018 r. zatrudniony w Akademii Sztuki Wojennej , w której od 1 października 2022 r. pełni funkcję kierownika Katedry Służb Specjalnych. 3 stycznia 2022 r. został doradcą prezesa IPN Karola Nawrockiego ds. naukowych, w związku z czym złożył rezygnację z członkostwa w Kolegium IPN. Od 2022 r. jest pracownikiem Archiwum MSZ.

Sławomir Cenckiewicz jest także autorem książki pt. "Wałęsa. Człowiek z teczki". Publikacja w zamierzeniu autora jest całościowym spojrzeniem i opisem osoby Lecha Wałęsy. Oficjalnie została przedstawiona jako "kontrapunkt do filmu pt. Wałęsa. Człowiek z nadziei" w reżyserii Andrzeja Wajdy z 2013.

Pełną listę nominantów opublikowała Polska Agencja Prasowa.



Jak powstała komisja ds. badania wpływów rosyjskich oraz czym będzie się zajmować?




  • Ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 weszła w życie 31 maja. Była to inicjatywa polityków PiS.
  • 2 czerwca prezydent Andrzej Duda złożył prezydencki projekt nowelizacji ustawy, który Sejm uchwalił 16 czerwca, a prezydent złożył pod nią podpis 31 lipca.
  • Prezydencka nowelizacja założyła, że w komisji nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści.
  • Zniesiono także tzw. środki zaradcze zapisane w pierwotnej wersji ustawy, które dotyczyły m.in. zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat).
  • Komisja będzie miała prawo uznać, że dana osoba "nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym".
  • Odwołanie od decyzji komisji będzie można skierować do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
  • W skład komisji wchodzi 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm.
szym

Miejsca

Opinie (611) ponad 100 zablokowanych

  • Nie rozumiem, komisja jak w temacie jest bee, termin wyborów jest bee, (3)

    referendum jest bee, to co jest w takim razie OK?

    • 12 1

    • Opozycja totalna nie rozeznaje niczego. Totalnie pogubiona.

      • 9 3

    • Dzieki UE i NATO gnom nam tu jeszcze Bialorusi nie zrobil

      A o to chodzi!

      • 2 6

    • Piserendum plebiscyt pisuaru

      A nie referendum

      • 1 3

  • Ludzie nie dajcie się manipulować. (1)

    Po wyborach będzie Lex PIS.

    • 2 12

    • Depislamizacji sie boją... wiedzą co robili

      Skonczą jak ich proruski przyjaciel Trampek

      • 2 6

  • Nareszcie ! Zdrajcy sprzedajne mendy i naiwne głupki działający na szkodę Polski we wspólpracy z bolszewikami muszą zostać (2)

    ujawnieni i napiętnowani publicznie! Koniec z niszczeniem Polski przez POKOmuszych zdrajców Polski!

    • 7 5

    • Dlatego trzeba rozliczyc PiS. A macierenko i Kaczyszenko zbytnio sie nie kryją

      Zdrajcy sprzedajne mendy i naiwne głupki działający na szkodę Polski we wspólpracy z bolszewikami muszą zostać ujawnieni

      • 2 5

    • Zdrajcy sprzedajne mendy i naiwne głupki działający na szkodę Polski we wspólpracy z bolszewikami muszą zostać

      No putin by bardzo chciał swoich przy władzy utrzymać.
      Dlategi pis kombinuje gdzie się da.

      • 2 4

  • Cała obecna opozycja jest kompletnie niewiarygodna (3)

    każdy wie że oni tylko kłamią i oskarżają o wymyślone swoje kłamstwa.

    • 9 4

    • Towarzysz wiarygodny (2)

      Mateusz Morawiecki jest pierwszym premierem w najnowszej historii Polski, który po wyroku sądu musiał przyznać, że publicznie powiedział nieprawdę. Stało się tak dwukrotnie w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Lecz i później wielokrotnie w swoich wypowiedziach mówił nieprawdy, manipulował faktami i wybiórczo podchodził do danych, co zauważali nie tylko polityczni przeciwnicy, ale i eksperci w danych dziedzinach. Dotyczyło to zarówno wypowiedzi o jego działalności jako szefa rządu, jak i czasów, gdy kierował komercyjnym bankiem. Pod tym względem Morawiecki wyróżnia się jako polityk. A ponieważ jest szefem rządu, spoczywa na nim szczególna odpowiedzialność nie tylko za styl uprawiania polityki, ale też za słowa kierowane do opinii publicznej.
      Wypowiedzi premiera Morawieckiego często są komentowane w ten sposób, że "kłamie jak najęty" i "bez przerwy".

      • 3 5

      • co za pierdoły wypisujesz (1)

        za śmierć 96 Polaków, kto odpowiada?
        za zdradę naszego kraju, za kłamstwa...
        kto za tym jest?

        • 1 3

        • Jak kto.... Macieruski i Kacapczyński

          • 0 0

  • Jarozbaw, Aleksander Kaczyszenko

    Aleksander po ruskich przodkach

    • 3 5

  • Macieruski i Kacapczyński

    Oskarżany o szpiegostwo na rzecz Rosji Tomasz L. pracował w komisji likwidacyjnej WSI. Nie wiadomo, czy już wtedy współpracował z obcymi służbami. Wiadomo za to, że miał dostęp do największych tajemnic polskiego wywiadu i kontrwywiadu. Ale Tomasz L. to nie jedyna osoba z kręgu Antoniego Macierewicza, która budzi podejrzenia.

    Jarosław Kaczyński w latach 19891990 spotykał się z agentem KGB Anatolijem Wasinem pisze w "Newsweeku" Tomasz Piątek. Do kontaktów z rosyjskim szpiegiem przyznał się sam prezes PiS w książce "Porozumienie przeciw monowładzy".

    • 5 6

  • Wiarygodna PiSkomisja... jeszcze Carycy suski brakuje i Frau wasserman ...

    PiS wybrał skład komisji sam przy udziale Konfederacji, która głosowała przeciw każdemu kandydatowi.

    • 6 6

  • Premier Orban uważa, że strategia krajów zachodnich jest słaba. Musimy zawrzeć umowę z Rosjanami,

    Najwiekszy sojusznik partii i gnoma

    Budapeszt w Warszawie ma być.

    Czekamy tez na następne spotkanie proputinowców z PiS , Le Pen, Salvini, Orban... Trump chyba chwilowo nie bardzo jest dyspozycyjny.

    • 4 5

  • Wredny ten gnom... ale... (2)

    Jarosław Kaczyński został ukarany naganą przez sejmową komisję etyki. Ma to związek z jego niedawnymi słowami wymierzonymi w lidera Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska.

    Naganą został ukarany też poseł Łukasz Mejza. W tym przypadku kara spowodowana była wypowiedzią Mejzy w TVP Info, gdzie gościł 12 czerwca. Nazwał wtedy środowisko LGBT "tęczową zarazą".

    Brzydko tak o prezesie Panie łajza

    • 3 5

    • PeŁoskie trolle w akcjii!!!!! I tak przegracie. (1)

      Znienawidzony tusk już poległ.

      • 1 0

      • Coś się nie zgadza trollu piebiaka?

        • 0 0

  • Ojej... komisja od 2007 dopiero... jaki przypadek. (1)

    2006
    *Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow jest już w Polsce - poinformował MSZ. Z naszymi politykami - między innymi z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Jarosławem Kaczyńskim spotka się w czwartek.

    "Chcemy kontynuować dialog" - mówi Anna Fotyga minister spraw zagranicznych.

    5 października 2006 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński spotkał się w przebywającym z wizytą w Polsce Ministrem Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiejem Ławrowem.
    Obie strony zadeklarowały chęć dalszej poprawy stosunków polsko-rosyjskich, m.in. poprzez kontynuowanie dialogu politycznego oraz inicjatywy kulturalne. Wskazano też na możliwości w dziedzinie współpracy gospodarczej.

    Minister wyraził opinię, że wizyta Siergieja Ławrowa w Polsce jest początkiem przełomu w stosunkach polsko-rosyjskich. Według niego znaczenie dzisiejszej wizyty polega na zmianie atmosfery i klimatu w kontaktach Polski i Rosji.

    • 4 6

    • A i ten... pamiętamy :)

      "Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli jego brat Lech Kaczyński zostanie prezydentem, to on nie obejmie stanowiska premiera."

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane