• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie samorządy w pierwszej dziesiątce rankingu "Rzeczpospolitej"

mak
19 lipca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Ergo Arena - to jeden z sukcesów inwestycyjnych, który został doceniony w rankingu. Ergo Arena - to jeden z sukcesów inwestycyjnych, który został doceniony w rankingu.

W corocznym rankingu samorządów "Rzeczpospolitej" całe Trójmiasto znalazło się w pierwszej dziesiątce. Sopot już po raz czwarty z rzędu zajął drugie miejsce, Gdańsk z czwartego spadł w tym roku na szóste, a Gdynia z piątego na siódme. Pierwsze miejsce przypadło, już po raz piąty, Poznaniowi.



Czy ufasz takim rankingom?

Trójmiasto ostro rywalizuje z innymi samorządami w najnowszym rankingu "Rzeczpospolitej" i trzyma się mocno w pierwszej dziesiątce zestawienia miast na prawach powiatu. Kapituła przyznając punkty oceniała miasta pod kątem ich sytuacji finansowej samorządów, zarządzania, dochody, wydatki, pozyskane środki unijne na osobę itp.

W tym zestawieniu Sopot zdobył 69,09 pkt., Gdańsk 64,49 pkt, a Gdynia 63,79 pkt. Zwycięski Poznań otrzymał punktów 72,71. - Cieszy mnie stała obecność Sopotu w krajowej czołówce - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski. -Świadczy to o zrównoważonym rozwoju miasta.

Sopot jest zdecydowanym liderem w kategoriach "dochody na osobę""wydatki na osobę". 37-tysięczny kurort wydaje średnio na mieszkańca ok. 12,5 tys. zł, podczas gdy Gdańsk i Gdynia po ok. 5 tys. zł.

- Jestem dość sceptyczny jeśli chodzi o rankingi. Niemniej zawsze cieszy wysoka pozycja Gdańska. To jednak docenienie naszej pracy - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

W przypadku pozyskanych środków unijnych na mieszkańca, Sopotowi udało się zdobyć 58 zł, Gdańskowi - 4 zł, a Gdyni - 12 zł. Najlepsze w zestawieniu Tychy zdobyły aż 399 zł. Czytając to zestawienie trzeba jednak pamiętać, że pod uwagę brane są jedynie umowy o dofinansowanie podpisane w ub.r., podczas gdy w Gdańsku gros kontraktów podpisany był w latach poprzednich.

- Receptą na sukces w pozyskiwaniu środków unijnych są bardzo dobrze przygotowane projekty, zgodne ze strategią rozwoju miasta - dodaje prezydent Sopotu. - Dlatego teraz koncentrujemy się już na przygotowaniu wniosków na kolejny okres aplikacyjny.

Czym jeszcze wyróżnił się Sopot na tle pozostałych 47 miast? Przede wszystkim dużym odsetkiem osób wykształconych (24 proc.) i jedną z najniższych w kraju stopą bezrobocia (3,7 proc.), a także otwarciem władz publicznych na współpracę z organizacjami pozarządowymi, wysoką liczbą zarejestrowanych podmiotów (obecnie na terenie Sopotu działa 6,1 tys. firm), a także programami podnoszącymi kwalifikację skierowanymi do bezrobotnej młodzieży. Nie bez echa przeszły też zakończone sukcesem inwestycje tj. budowa hali widowiskowo-sportowej na granicy z Gdańskiem (to akurat wspólny sukces obu tych miast).

Gdańsk wypada o wiele lepiej w zestawieniu dotyczącym wyłącznie inwestycji samorządowych. Tu - dzięki Trasie Słowackiego - zajął drugą pozycję zaraz po Warszawie i jej projektowi budowy drugiej linii metra. Gdańska Trasa Sucharskiego i budowa PGE Areny Gdańsk zajęły odpowiednio 9 i 10 miejsce. Na dalszych pozycjach znalazła się budowa Europejskiego Centrum Solidarności.

Gdynia została natomiast doceniona za wdrożenie zintegrowanego systemu zarządzania ruchem Tristar (47.), trzeci etap rozbudowy Pomorskiego Parku-Naukowo Technologicznego (70.) czy rozwój proekologicznego transportu publicznego (86.).

Miasto rządzone przez Wojciecha Szczurka zajęło natomiast drugie miejsce w kategorii najbardziej innowacyjnych samorządów. Lepszy wynik osiągnęły jedynie Katowice, a taki sam Świnoujście i Rybnik.

Nie zabrakło jednak i łyżki dziegciu. W zestawieniu "Innowacyjny samorząd", Pomorze zajęło słabe, ósme miejsce z 761 mln zł wykorzystanymi z UE na innowacyjność. To co prawda 3,5-raz więcej niż w najgorszym pod tym względem Zachodniopomorskiem, ale też sześc razy mniej, niż na liderującym zestawieniu Mazowszu.
mak

Opinie (178) ponad 10 zablokowanych

  • Czyżby w tym rankingu...

    ... nie uwzględnili ani znanego klimatologom faktu, że w Gdyni nigdy nie pada ani odkrycia na dworcu zabytkowej ściany z 1926 roku ani nawet remontu zabytkowego dworu z lat 20-ch XX wieku w Chylonii?

    Skandal!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane