- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (291 opinii)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (146 opinii)
- 3 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (157 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (852 opinie)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (251 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (233 opinie)
Trudno pozbyć się pijanych sprzed dworca
Blisko 600 razy od początku roku interweniowali strażnicy miejscy w okolicach pl. Konstytucji w Gdyni, reagując na sygnały o przesiadujących tam bezdomnych i pijanych. Mieszkańcy twierdzą, że to nie wystarcza i potrzeba bardziej stanowczych działań.
Z dworca na plac z pawilonami
W zeszłym roku urzędnikom do zmian udało się przekonać również właściciela punktów handlowych na placu przed dworcem. Pawilony przeszły lifting, dzięki czemu zniknęła reklamowa pstrokacizna, a wszystkie punkty mają jednolite szyldy.
Jednego problemu po remoncie dworca nie udało się jednak rozwiązać. Okolicę upodobali sobie bezdomni i amatorzy alkoholu, którzy dzięki skutecznej i konsekwentnej pracy służb i ochroniarzy przestali być widoczni w środku kolejowego gmachu.
Taka sytuacja coraz bardziej przeszkadza gdynianom, zwłaszcza tym mieszkającym nieopodal pawilonów.
- Mieszkam przy ul. Wójta Radtkego. Nasze klatki i teren obok pawilonów to codzienne, dla kilkunastoosobowej grupy bezdomnych, miejsce konsumpcji alkoholu, zaczepiania przechodniów, czy nawet defekacji. W efekcie cały narożnik wraz ze znajdującym się klombem pośrodku jest zanieczyszczony "pozostałościami" po bytności tych osób. Latem nie można wytrzymać. Jednocześnie zanieczyszczane są bramy najbliższych kamienic, w tym też nasza - opowiada pani Agata.
Na Open'era pełna mobilizacja
Sytuację udało się opanować w tym roku przez kilka dni, gdy do Gdyni przyjeżdżali tłumnie uczestnicy festiwalu Open'er.
- Od strażników miejskich usłyszałam kilka tygodni temu, że należałoby tam ustawić patrol na stałe i tak się stało w trakcie trwania festiwalu. To oznacza, że problem jest znany także wśród urzędników. Przy okazji powinno się także zadbać o skwer przy pomniku Gdynian Wysiedlonych, który również stał się miejscem libacji. Okolica to przecież pierwsze miejsce oglądane i niestety odczuwane przez podróżnych przyjeżdżających do Gdyni - dodaje czytelniczka.
O to, czy jej obserwacje nie są przesadzone, pytamy strażników miejskich, którzy odpowiadają, że w tym miejscu pojawiają się praktycznie codziennie i na dowód pokazują statystyki. Wynika z nich, że od początku roku w okolicach dworca podjęli blisko 600 interwencji dotyczących osób bezdomnych i nadużywających alkoholu.
Strażnicy miejscy: robimy co możemy
- Taka liczba świadczy o aktywnej obecności strażników. To nie tylko pouczenia i mandaty, ale również zatrzymania na gorącym uczynku w przypadku kradzieży czy pobicia i interwencje w przypadku zagrożenia życia, gdy strażnicy udzielają pierwszej pomocy. W swojej pracy wykorzystujemy kamery miejskiego monitoringu, co pozwala nie tylko na szybką reakcję na konkretne zdarzenie, ale również - co bardzo ważne - natychmiastową współpracę wszystkich służb zajmujących się porządkiem i bezpieczeństwem w mieście - odpowiada Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.
Urzędnicy w trakcie rozmów na temat uciążliwej obecności bezdomnych w śródmieściu rozkładają najczęściej ręce, tłumacząc, że brakuje stosownych narzędzi do przeciwdziałania takim przypadkom, których w mieście nie brakuje. Przykładem są kłopoty z niepożądanymi osobami na placu przy ul. Władysława IV w Gdyni , czy fakt zamieszkiwania przez bezdomnych pustostanów.
Czytaj też: Bezdomni remontują mieszkanie, by później w nim zamieszkać
Według statystyk w Gdyni żyje ok. pół tysiąca osób bezdomnych. Około 60 z nich to osoby, które nie chcą przyjąć pomocy ze strony ośrodków gwarantujących im dach nad głową, ale zabraniających spożywania alkoholu.
Opinie (177) 8 zablokowanych
-
2016-08-04 10:15
Nawet jak jakiegoś pijaczka nie ma w tym miejscu, to i tak nie da się przejść - strefa moczu.
- 16 0
-
2016-08-04 10:17
dawcy (7)
Brać towarzystwo na dowców organów,po wcześniejszych oczywiście badaniach.Zdrowe byki tylko im koły w d...ie łamać.
- 4 11
-
2016-08-04 10:57
(4)
Jaki z ciebie Gdynianin.Co najwyżej kacap z wschodniej ściany.
- 3 5
-
2016-08-04 14:48
to ta gnida co tu cały czas bruździ (1)
- 2 1
-
2016-08-05 08:33
Co najwyżej możesz być pogromcą swojej klawiatury.rozp....dol ja wreszcie żebyś więcej sie nie udzielał wśród cywilizowanych ludzi.
- 1 0
-
2016-08-05 08:23
dawcc
- 1 0
-
2016-08-05 08:24
Inaczej będziesz śpiewał będąc w potrzebie.
- 1 0
-
2016-08-04 19:49
(1)
jak bedziesz potrzebowal watroby to dostaniesz ta od menela przepita denaturatem i jabolami
rownie dobrze mogli by ci zamaist menelskiej watroby zdechlego kota przeszczepic- 1 1
-
2016-08-05 08:27
Nie znasz tematu to się nie wypowiadaj, bo się ośmieszasz.
- 0 1
-
2016-08-04 10:18
(2)
jakos w Gdansku sobie poradzili z tym problemem,zatrudnic prywatna firme i problem zniknie raz dwa.
- 7 9
-
2016-08-04 10:27
Pierwsze słyszę, że w Gdańsku sobie poradzili, (1)
królowie życia zalegają na ławkach, trawnikach, obok śmietników...
- 6 0
-
2016-08-04 12:54
Zgłoś do UM,
będzie efekt! Nie ma zgłoszenia - nie ma problemu!
- 3 0
-
2016-08-04 10:23
A teraz mają wiecej miejsca do chlania bo ten lewak piesiewicz im ławki poustawiał na Starowiejskiej (1)
Poza menelami na nich nie wiedziałem nikogo. Brawo stowarzyszenie starowiejska, nie dość że chcecie kupców wykończyć tym swoim deptakiem, to jeszcze normalnym ludziom bałagan robicie. Nigdy ławek nie było i było dobrze. Zaraz pewnie i tak menele wam zdewastują je zniszczą.
- 11 8
-
2016-08-04 11:23
A ja widziałam starsze panie z siatami, którym te ławki wybitnie pomagają
I nie tylko im. Mnie też, a starsza nie jestem. Za ławki dziękuję!
- 6 0
-
2016-08-04 10:29
Kiedyś na dworcu sprzedawali piwo kuflowe, tak więc jest to miejsce z tradycją. (2)
a w kotłowni dworca była meta.
Serio
Dworzec wielu ludziom życie uratował i wielu ludziom życie złamał.
Były poczekalnie z TV, fajny bar, gdzie chodziliśmy coś zjeść po dyskotekach i bar kawowy, pierwszy od strony SKM.- 6 2
-
2016-08-04 10:42
Yyy (1)
Kiedy to bylo
- 0 2
-
2016-08-04 10:49
sporo lat temu...
ale było...
- 2 1
-
2016-08-04 10:29
masakra dlaczego te łachy
akurat upodabali sobie dworzec?? wszedzie tak jest dworzec jest to miejsce z ktorego i do ktorego sie przyjezdza/odjezdza czyz nie?
- 1 4
-
2016-08-04 10:32
zastanawiam sie po co zakrywacie
ryjeboicie sie ze do sądu was podadza???
- 7 3
-
2016-08-04 10:33
Przy dworcu w Oliwie to samo.
- 4 1
-
2016-08-04 10:35
Ciekawostka. (2)
Za PRL to było, mój kolega, bogaty jubilker, tak pewnego razu wypowiedział się o bezdomnych-pijakach z dworca w Gdańsku:
" Takiego to od razu z kopa itd"
Jakieś 20 lat potem sam tam wylądował... Nie przepił wódki...
Uważajcie więc na siebie...- 8 5
-
2016-08-04 10:44
No jak "20 lat potem" to musi nieźle śmierdzieć.
PS Uch, ach, czep się wuja.
- 2 1
-
2016-08-04 11:35
aleś głupi
trzeba pomagać, miłuj bliźniego.
- 2 1
-
2016-08-04 10:43
W czasie Open-era.... (1)
....mogli tam stać całymi dniami, a teraz co? Już nie mogą bo pokazówka skończyła się? Jak dla mnie jest to żenujące aby tylko na pokaż coś robiono! Albo patrol jest cały czas albo nie! Robią z siebie pośmiewisko włodarze miasta takimi nagraniami!
- 11 0
-
2016-08-04 19:08
od tego stania strazników przy dworcu problem przecież nie znikł
Tylko przeniósł się w inne miejsce. Dla mnie to nie jest żadne rozwiazanie. Wydział Społeczny w UM Gdyni woli chyba go w ogóle nie zauważać. Wstyd.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.