- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (92 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (94 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (181 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (337 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
Trupy pod posadzką
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20810__kr.webp)
W samym kościele panuje atmosfera grobowa, mimo, że takiego wykopaliska w Gdańsku już dawno nie znaleziono. Archeolodzy, którzy prowadzą wykopy przy filarach natrafili na trumny z zachowanymi ludzkimi szczątkami. Są to osiemnastowieczne męskie pochówki. W jednej z trumien odnaleziono szkielet dziecka z zachowaną jedwabną czapeczką i mirtowym wianuszkiem. Trudno oszacować ile mogił kryje kościół, według Karoliny Kocińskiej z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, w całym kościele, poza powierzchnią pod ławkami, znajdują się trumny. Trumny poukładane są jedna na drugiej, zorientowane są północ-południe oraz wschód-zachód.
Trzy kościoły pod jednym dachem: Wieczerzy Pańskiej, Św. Trójcy oraz Św. Anny. Niewiele osób wie, że w Gdańsku istnieje tak osobliwa budowla. Tymczasem gotycki zespół kościelno-klasztorny przy ul. Św. Trójcy jest w stanie ruiny.
W obecnej chwili badany jest stan podłoża gruntowego ze względu na zapadliska. Przy samych filarach prowadzone są odkrywki do głębokości 8 m. Jednocześnie trwają przygotowania planów renowacji zabytków ruchomych, a jest co ratować. W kościele najcenniejsze zabytki to dwudziestopięciogłosowe pneumatyczne ograny z 1648 roku, gotycko-renesansowa drewniana ambona z 1541 roku, w Kaplicy Św. Anny barokowy drewniany ołtarz z 1650 roku i barokowa ambona z 1721 roku.
Opinie (149)
-
2003-10-01 15:14
Tomal
Wydaje mi sie ,że troszke nie tak odebrałes to co tu napisalismy.
Jesli wolno mi zapytac Cię o jedno.Czy ktos kto z zwodu jest antropologiem lub archeologiem i bada np. szczątki dawnej kultury egipskiej(Faraoni) czy uwazasz ,że taki ktos odmawia rózaniec.
Owszem nalezy mieć szacunek dla zmarłych ale jak tos wcześniej tu napisał nie mozna z tego forum zrobic grobowca i pisac Amen.
Gdybys uwazniej czytał niektóre posty to byś zauważył ,że mi osobiscie bardzo nie podobało sie to zdjęcie , ktore przedstwaia kosci w worku.
To na tyle.- 0 0
-
2003-10-01 15:15
Nikt nie żartował ze szczatków tylko z perskiego. a PEERSKI TO NIK JEDNEGO FACETA
TOMAL- 0 0
-
2003-10-01 15:20
No Tomal
na policjanta to się nie nadajesz, ci dopiero potrafią na miejscu zbrodni sobie pofolgować. O prosektorium nie wspomnę. A tak w ogóle to zamiast mentorzyć odmów: Wieczne odpoczywanie... i idź z Bogiem...
- 0 0
-
2003-10-01 15:20
A JA MYSLĘ ,ŻE FACET SIE CZEPIA , MIEJ UWAGI DO TYTUŁU ARTYKUŁU, A JAK COS CI W PRACY NIE WYSZŁO TO ODREAGUJ SZYDEŁKUJĄC.
- 0 0
-
2003-10-01 15:22
przesadzasz Tomaszku
- 0 0
-
2003-10-01 15:24
memento mori
- 0 0
-
2003-10-01 15:28
Smutne to forum.
- 0 0
-
2003-10-01 16:01
Zeby tomal się do reszty zniesmaczył
MONTY PYTHON
W zakładzie pogrzebowym
Facet wchodzi do zakładu pogrzebowego.
FACET : Dzień dobry.
TRUMNIARZ : Czym mogę służyć?
FACET : Mógłby mi pan pomoc? Moja matka właśnie umarła.
TRUMNIARZ : Oczywiście, przecież zajmujemy się sztywniakami.
FACET : Co?
TRUMNIARZ : Możemy zrobić trzy rzeczy: spalić ją, pogrzebać albo wyrzucić.
FACET : Wyrzucić?
TRUMNIARZ : Do Tamizy.
FACET : Co?
TRUMNIARZ : Lubił ją pan?
FACET : Tak.
TRUMNIARZ : W takim razie jej nie wyrzucimy. Co pan woli - pogrzebać ją czy spalić?
FACET : A co pan poleca?
TRUMNIARZ : Oba sposoby są paskudne. Jeśli ją spalimy, ogarną ją płomienie i zacznie skwierczeć, co może ją trochę przerazić, jeśli nie jest całkiem martwa. Ale to szybki sposób. Dostanie pan garść popiołu i będzie udawał, że to jej prochy. A jeśli ją pogrzebiemy, zaczną ją zjadać paskudne robaki. I jak powiedziałem, może ją to przerazić, jeśli nie jest całkiem martwa.
FACET : Rozumiem. Ale ona ma pewno nie żyje.
TRUMNIARZ : Gdzie ją pan ma?
FACET : W worku.
TRUMNIARZ : Mogę zerknąć? (zagląda) Młodo wygląda.
FACET : Tak, umarła młodo.
TRUMNIARZ : (do pomocnika) Fred!
FRED : Tak?
TRUMNIARZ : Chyba mamy coś do żarcia!
FACET : Co takiego? Proponuje pan zjeść moją matkę?
TRUMNIARZ : Tak. Ale nie na surowo.
FACET : Co?
TRUMNIARZ : Zrobimy z niej pieczeń z frytkami, brokułami i sosem chrzanowym.
FACET : Właściwie to jestem trochę głodny.
TRUMNIARZ : Świetnie!
FACET : Z pasternakiem?
TRUMNIARZ : Fred, skocz po pasternak!
FACET : Wie pan, mam jednak opory.
TRUMNIARZ : Coś panu powiem. Zjemy ją, a jeśli pan potem będzie miał poczucie winy, wykopiemy grób, a pan do niego zwymiotuje.- 0 0
-
2003-10-01 19:03
a wracając do tematu
Jolu S. zanim się coś napisze co będą czytać inni warto popracować nad stylem, czasem zajrzeć do słownika frazeologicznego - wykopalisk się nie znajduje ale prowadzi itd. Zdziwienie autorki budzi natrafienie na pochówki na cmentarzu jakim do czasów napoleońskich był każdy gdański kościół - taka niewiedza z kolei mi wydaje się dziwna.
P.S. Karolino z Muzeum - zwłoki są pochowane w całym kościele także pod ławkami, miejsce na cmentarzu kościelnym było zbyt cenne żeby je marnować. Z obrotu kwaterami kościół czerpał całkiem niezły zysk.- 0 0
-
2003-10-01 20:54
a wracajac do tematu 2
lazenie z nosem zadartym do gory i szukanie boga w kosciele powoduje, ze nie widzi sie tego po czym sie stapa. Olbrzymia ilosc plyt podlogowych w kosciolach jest pokryta napisami gloszacymi, kto lezy pod dana plyta. Nie sa to jednak raczej miejsca pochowku z epoki napoleonskiej. Czyzby bylo to napawde cos nowego, ze pod kamienna posadzka kosciolow znajduja sie miesca pochowku ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.