• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trwa batalia o gdańskie targowiska

(sr)
6 czerwca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Do 1 czerwca miała być uregulowana sprawa przekazania w dzierżawę stowarzyszeniom kupieckim trzech największych targowisk w Gdańsku. Taką obietnicę złożyły w kwietniu władze miasta. Na obietnicy jednak się skończyło.

- Niedawno Zarząd Miasta Gdańska przyjął uchwałę o oddaniu nam rynku przy ulicy Wyspiańskiego na pięć lat w dzierżawę - powiedział Czesław Motak, prezes Stowarzyszenia Kupców Targowiska Gdańsk Wrzeszcz. - Nadal nie mamy jednak żadnej umowy potwierdzającej ten fakt i precyzującej warunki przejęcia rynku. Nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie sytuacja się zmieniła. Władze miasta wciąż nas lekceważą. Mamy tego serdecznie dosyć.

Do tej pory umowy dzierżawy nie otrzymało też kupieckie stowarzyszenie, którego członkowie handlują na targowisku przy ulicy Elbląskiej w Gdańsku. Choć i w tym wypadku sprawa miała być uregulowana do 1 czerwca.

- Prowadzimy rozmowy z miastem, które zadeklarowało, że sprawy formalne związane z przekazaniem nam rynku w dzierżawę zostaną zamknięte z dniem 1 lipca - stwierdziła Krystyna Beata Bielińska, prezes spółki "Zielony Rynek" na Przymorzu (jej członkowie handlują na rynku przy ulicy Chłopskiej). - Mamy nadzieję, że chociaż ten termin zostanie dotrzymany. Dzierżawilibyśmy rynek do czasu zawarcia z miastem spółki, która wybuduje tam nowoczesne targowisko, odpowiadające standardom europejskim.

Jan Józef Stoppa, wiceprezydent Gdańska potwierdza, że nie udało się przygotować umów dla kupców w przewidywanym przez miasto terminie, czyli do 1 czerwca.

- Stało się tak ze względów proceduralnych - stwierdził Jan Józef Stoppa. - Jesteśmy jednak w ostatniej fazie załatwiania sprawy.

Stowarzyszenia kupieckie po przejęciu trzech gdańskich rynków w dzierżawę będą zobligowane do poczynienia tam określonych inwestycji, m.in. poprawienia warunków sanitarnych, doprowadzenia wody do punktów handlowych. Ma to wpłynąć na jakość świadczonych przez targowiska usług.
Głos Wybrzeża(sr)

Opinie (12)

  • zlikwidować te MELINY

    Nie spółki kupcy-miasto, nie pertraktacje tylko zlikwidować mi te wylęgarnie pijaństwa i złodziejstwa. W Gdańsku nie powinno być miejsca na pseudo-rynki kupców meliniarzy

    • 0 0

  • do rury

    trudno wymagac od kupcow, zeby wladowali kase w targowisko jesli nie sa pewni, ze miasto przedluzy z nimi umowe. jak miasto przedluzy z nimi umowe - zgoda, popieram - niech zamienia obskurne stragany na cos przyzwoitego.

    • 0 0

  • A teraz przepraszam

    to nie można zadbać choćby o czystość na tych pseudo targowiskach. Przejdzcie się choćby po rynku we wrzeszczu. Smród, brud i pełno złodzieii. Chandlarze tylko kombinują jak oszukać każdego. A ceny niekiedy są wyższe od tych w sklepach i to tych normalnych - nie w hipermarketach. Cwaniaczki żerują na naiwności często starszych ludzi, którym się wydaje, że jak pojadą na rynek to kupią taniej - figa. Zedrą z każdego. Dlatego powinni zlikwidować te z****ne targowiska, i rozgonić to towarzystwo

    • 0 0

  • Bandyci maja gdzie uplynniac lewy towar

    A czy widzieliscie w dni targowe pod Hebanem tych Afganow w slicznych samochodach. Ciekawe po co oni tam stoja.

    • 0 0

  • brudne i zaniedbane a jednak tam..

    kupujecie.
    Czemu? Bo tanio.
    Tyle się mówiło przy okazji protestów przy budowie hipermarketów o tym że polscy kupcy mogą się organizować żeby móc konkurować z nimi (tymi hipermarketami)
    Jak przychodzi co do czego ze strony władz miejskich nie widać takiego entuzjazmu i takiej dobrej woli (budowa Carefura)
    Widać nasi kupcy nie mają tak atrakcyjnych argumentów ekonomicznych jak konkurencja :)))))

    • 0 0

  • targowiska

    Ja myślę że kupcy nie otrzymali umowy w terminie, bo po prostu nie dali w łapę. A reguła " jak się da- to się da" cały czas jest wykorzystywana przez leniwych urzędasów.

    • 0 0

  • brudno ale taniej. A warzywa i tak myję...

    kilka razy w miesiącu robie zakupy na targowisku koło PKS w G-sku. Wkurzają mnie brudne, łuszczące się farbą kontenery, brak porządnego parkingu ale znam sprzedawców a oni widzą we mnie znajomego klienta i dlatego kupuje w miarę świeże warzywka, taniej i to dużo taniej niż w hipermarketach. Zastanawiałem się dlaczego ci kupcy nie inwestują np. w zadaszenie albo porządne stragany i myślę, że nie są to ludzie głupi i leniwi, tylko nikt nie będzie inwestował w niepewny temat. Osobiście wolę 5 małych targowisk niż 2 duże.

    • 0 0

  • brudno ale taniej. A warzywa i tak myję...

    kilka razy w miesiącu robie zakupy na targowisku koło PKS w G-sku. Wkurzają mnie brudne, łuszczące się farbą kontenery, brak porządnego parkingu ale znam sprzedawców a oni widzą we mnie znajomego klienta i dlatego kupuje w miarę świeże warzywka, taniej i to dużo taniej niż w hipermarketach. Zastanawiałem się dlaczego ci kupcy nie inwestują np. w zadaszenie albo porządne stragany i myślę, że nie są to ludzie głupi i leniwi, tylko nikt nie będzie inwestował w niepewny temat. Osobiście wolę 5 małych targowisk niż 2 duże.

    • 0 0

  • Zoltar

    Skąd masz tą ksywę? Jest mi o tyle znajoma, że niektórzy też tak na mnie mówią. Żeby nie zaśmiecać portalu to proponuję, żebyś skorzystał z mojego maila.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • a po co targowiska ??

    wystarczą hipermarkety ! Mamy prawo do niskich cen !!! hehe I korzystajmy z niego bo niedługo się zmieni... ustawa juz w senacie ! hehehe

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane