- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 2 Skaner 3D pomaga w oględzinach hali (29 opinii)
- 3 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (114 opinii)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (103 opinie)
- 5 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (236 opinii)
- 6 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
Trwa rozbiórka i oględziny hali. W akcji policyjny skaner 3D
Przy Nabrzeżu Oliwskim w Nowym Porcie trwa rozbiórka magazynu, który w niedzielne popołudnie stanął w ogniu. Hala wciąż się tli, dlatego śledczy, którym ze względów bezpieczeństwa nie udało się jeszcze wejść do środka, oględziny obiektu rozpoczęli z zewnątrz. Wspiera ich nowoczesny sprzęt, m.in. policyjny skaner 3D, wykorzystywany od niedawna na miejscu katastrof i innych zdarzeń kryminalnych.
Na miejscu pracuje już ciężki sprzęt wyburzeniowy. Rozbiórka hali ma ułatwić strażakom dogaszenie pogorzeliska i umożliwić policji, powołanym biegłym i prokuraturze działania wewnątrz obiektu.
Na razie jest to jeszcze niemożliwe, dlatego policja wsparła się nowoczesną technologią. W użyciu jest m.in. skaner 3D. Policjanci wykorzystują go na terenach dużych katastrof, pożarów i innych zdarzeń kryminalnych, najczęściej w miejscach, do których dostęp jest mocno ograniczony (skaner pomógł m.in. przy oględzinach spalonej w maju hali targowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie).
Na Pomorzu skaner pomagał policyjnym technikom przy sprawie pożaru w zakładzie meblowym w Kaninie, zabójstwie w Płaczewie (zwłoki zalane betonem) czy katastrofie śmigłowca w pow. starogardzkim.
Jak działa urządzenie?
Skaner w krótkim czasie pozwala funkcjonariuszom na stworzenie z olbrzymią precyzją modelu 3D danego obiektu, pomieszczenia czy otoczenia. System kamer tworzy trójwymiarowy obraz, podaje jego rzeczywistą skalę i temperaturę.
Z podobnych urządzeń oprócz policjantów wcześniej korzystali też eksperci w budownictwie, górnictwie czy geodezji. Przydaje się też w wyjaśnianiu przyczyn katastrof kolejowych, morskich i lotniczych.
Jego największym atutem jest krótki czas pracy, precyzja pomiarów i fakt, że oględzinom można poddać miejsce czy obiekt, niedostępne dla policyjnych techników - tak jak w przypadku hali w Nowym Porcie.
W kraju takim sprzętem dysponuje kilka komend. Oprócz tej z Gdańska urządzenia trafiły do Warszawy, Poznania, Białegostoku czy Radomia.
Woda która płynie do zatoki nie wygląda dobrze : ( (7 opinii)
Ściągnięto ekspertów i naukowców z Poznania
Zabezpieczony i poddany oględzinom ma być też gruz i wszystkie elementy z rozebranej konstrukcji. Czuwa nad tym specjalnie powołany zespół dochodzeniowo-śledczy, powołany przez Bogusława Ziembę, komendanta wojewódzkiego Policji w Gdańsku.
Do Gdańska przyjechali m.in. eksperci i biegli z zakresu pożarnictwa, m.in. naukowcy i specjaliści z Wyższej Szkoły Pożarnictwa w Poznaniu. Wspierają ich najbardziej doświadczeni funkcjonariusze z KWP i KMP w Gdańsku. Wszystkie czynności nadzoruje prokurator.
Policjanci współpracują też ze strażą pożarną, inspekcją nadzoru budowlanego i zarządem portu. W środę odbyło się m.in. spotkanie robocze, na którym wypracowano harmonogram dalszych czynności.
Zostanie on wdrożony, gdy tylko strażakom uda się dogasić pogorzelisko.
Dym z hali leci na wycieczkowiec
Wideo ze środy 17 lipca
Tak hala płonęła podczas pierwszej nocy
Miejsca
Opinie wybrane
-
2 godz.
jak fajnie że dziś zachód wchodzi, to syf trafi też na stogi i wyspę, będzie po równo :/
- 7 4
-
1 godz.
Ciekawe czy wjaśnią (2)
a potem przekażą ustalenia czy akcja polegająca na ładowaniu non stop wody do hali z chemikaliami i wypłukaniu całego syfu do morza powodując skażenie całej zatoki to taka norma i prawidłowe postępowanie... Bardzo chciałbym by eksperci zabrali głos w tej sprawie i przekazali swoje stanowisko
- 21 3
-
13 min
Już podawali, że lepiej do wody niż gruntu
Z wody jest szansa to oczyścić z gruntu - nie.
- 2 0
-
34 min
Polska to kraj takich ekspertow ,ze w kazdej dziedzinie nasze eksperctwo widac.W Gdansku od lat przodujemy w zachorowalnosci na nowotwory.Gdzie sa opinie naszych ekspertow co do przyczyn tego zjawiska? Nie ma ich,bo te cymbaly nic nie wiedza i nie maja nawet sensownych koncepcji co do przyczyn tego faktu.
- 3 3
-
1 godz.
Jack (1)
Hala 400 m2, 20 m na 20m to bym ze zmiotka w reku uporal sie ze sprzatnieciem w 24h a tu jakieś bzdety wypisują. Ogarnijcie się czy tam skladowisko pozostalosci radioaktywnych bylo?
Tak trochę z przekąsem.- 9 5
-
13 min
obserwator
Nie 400 a 6500 m2
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.