W jakiej kreacji wystąpić na sylwestrowej imprezie? Co jest trendy i jak uniknąć bycia passe? Pięciu projektantów mody:
Agnieszka Polkowska,
Joanna Misztela,
Agnieszka Gruszka,
Mirosław Mikłos i
Konrad Parol odpowiada na pytanie o tegoroczne trendy. Z ich pomocą wybierzesz najbardziej odpowiedni strój na tą jedyną noc w roku.
Agnieszka Polkowska, fashion designer: Na pytanie o trendy na sylwestrową noc nasuwa mi się odpowiedź: Nie ma takich trendów! Jak świat światem trendy sylwestrowe były kreowane zaraz po nim - jako komentarze do kreacji trensetterów, którymi zostawały aktorki i piosenkarki(co się tyczy panów - nie było aż takiego zainteresowania tematem). Mamy natomiast sezonowo obowiązujące trendy i ten jeden nieśmiertelny -
ubierz się tak, żeby błyszczeć. Proszę jednak tego nie brać jako uwagę dosłowną. W sylwestra należy błyszczeć, ale w towarzystwie. Co mogę polecić od siebie na ten jeden wyjątkowy wieczór w roku? Po pierwsze
zabawę fakturą( monochromatyczne połączenia)czyli zestawianie ze sobą tkanin w kolorze w jednej tonacji, natomiast różniący się fakturą, grubością, krojem. Po drugie
kontrast czyli łączenie ze sobą części garderoby o kontrastowych kolorach, w tym sezonie dominują połączenia 3 barw. Jeśli tego nam będzie mało mamy również prawo zmiksować całość czyli kolor z kontrastem.
Mirosław Mikłos, projektant-stylista: Mimo ciągle zmieniającej się i pędzącej mody, sylwestrowa noc opiera się w jakiś sposób temu wyścigowi. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że tego jedynego w roku wieczoru najlepiej sprawdza się sylwestrowa klasyka. Uważam, że podobnie jak w latach ubiegłych i tegoroczny
Sylwester rozświetlony zostanie blaskiem tysięcy, a może milionów cekinów. Na wielkich balach powinny królować bowiem:
cekinowe, błyszczące suknie, a w klubach i na domowych imprezach - cekinowe bluzeczki i spódnice. Kolorami tej nocy będzie
czerń w połączeniu ze
srebrem, złotem, żółcieniami oraz czerwieniami. Osobom, które nie czują się najlepiej w "błyszczących" ubraniach, polecam zaopatrzenie się w choć niewielki, świecący dodatek: cekinowy krawat czy pasek ze świecącą klamrą. Tej nocy także kreacja wykonana z delikatnego satynowego jedwabiu będzie doskonale pasować do atmosfery wieczoru. Pamiętajmy jednak, że sylwester w klubie czy u przyjaciół rządzi się zgoła innymi prawami niż też podczas balu. Tutaj proponuję założenie spodni podkreślających nogi, butów na koturnie i ciekawego, najlepiej obszernego topu. W swojej kolekcji stworzyłem jedwabny top, który choć dość duży, pięknie układa się na kobiecym ciele podkreślając jego walory. Mężczyzna wybierający się do klubu czy do przyjaciół powinnien założyć welurową marynarkę. W tym przypadku koszula nie będzie konieczna. Można ją zamienić na ciekawy t-shirt, najlepiej z fajnym, świecącym wzorem. Jeśli natomiast panowie zdecydują się na koszule to zachęcam,by ich wybór padł na te jedwabne.
Joanna Misztela, projektantka mody: W Sylwestra najważniejsza jest zabawa, a za dobry humor odpowiada znacznie to co mamy na sobie. Swoim klientkom proponuję fantazyjnie
plisowane bluzeczki z szyfonu lub satyny jedwabnej na cienkich, regulowanych ramiączkach. Bluzki możemy łączyć ze spodniami z szerokimi nogawkami i podwyższonym stanem z ciężkiego jedwabiu o wyraźnej fakturze. Główne skrzypce w stroju sylwestrowym gra mój ulubiony
jedwab. Zadowolone będą na pewno panie z bardziej wyszukanym gustem, które wolą stonowaną kolorystykę szarej perły. Co nie znaczy, że zapominam o kobietach, które lubią kolor. Do tego ubieram oryginalne dodatki: biżuterię, torebki, szelki oraz paski, wszystko wykonane z włochatej włóczki, wyszywane kamykami w kolorystyce stosownej do całego modelu. Odkryte partie ciała możemy pomalować specjalnymi kosmetykami w kolorze o dwa tony ciemniejszym od naszego kolorytu skóry, które dyskretnie podkreślą naszą oryginalność. Warto zapytać o nie swoją makijażystkę. Ich trwałość pozwoli nam cieszyć się ze wzoru do końca zabawy. Takie rozwiązanie to dobra alternatywa dla często wyciąganego z szafy
boa.
Agnieszka Gruszka, projektantka mody: Stawiam na
dekolty: z przodu, z tyłu; duże, o różnym kształcie: karo, V, łódki, amerykańskie... Do tego
połyskujące tkaniny: satyny, tafty formowane w różne kształty; zakładki, plisy, fałdy i kontrafałdy, ale też lejące wiskozy. Pojawiają się znowu
koronki. Jak kolory to
od srebra po stal, odcienie niebieskiego - od chabrowego po granat, oczywiście zawsze modna czerń, ale złamana czymś połyskującym... Nie polecałabym już fioletu czy żółtego - tego koloru było za dużo latem....fiolety przeszły w modny kolor śliwki a żółty, w ciemną brudnawą żółć... Do łask wracają kolory cegły, pomarańczu, czerwieni, a także odcienie zieleni - szczególnie takiej butelkowej. W tym roku modne są wzory geometryczne, do łask powraca też kratka. Jeśli chodzi o fasony, osobiście preferuję asymetryczne, przestrzenne kroje, zakładki, plisy, trochę takiego "bałaganu" w kroju, wiązania; a jeśli klasyka to w połączeniu z różnymi tkaninami: szyfon z wełną, satyna z tweedem itp. Modne o kształcie litery "O", ołówkowe, ale też tzw. "bombki" czyli krótkie bufiaste rękawki albo ramiączka od wąskich po szerokie... Wykluczmy gorsety! A jak biżuteria to konieczne dużo za duża, kanciasta, a jak buty to koturny na obcasie, czym wyższe tym lepsze. I na koniec torebki: małe, mogą być połyskujące, kopertówki z dużym zapięciem lub klamrą.
Konrad Parol, projektant mody: Mam wrażenie, że tegoroczny sylwester jaki i cały karnawał minie pod znakiem
cekinów, ktore stopniowo od dwóch sezonów wkradają się do damskiej garderoby. W tym roku mieliśmy prawdziwy szturm cekinów tj. sukienek haftowanych drobnymi cekinami i koralikami, które przpominały sukienki niczym z bajki. Kolory, które zdominują najbliższy sylwester to
szlachetne srebro, we wszystkich odcieniach i na różnych fakturach oraz
dostojne złoto. W opozycji wciąż pozostaje fiolet oraz czekoladowy brąz. Oprócz cekinów, swoje miejsce znajdzie rownież szlachetna cieńko tkana satyna jedwabna, która króluje od kilku sezonów i skutecznie wyparla niemodna tafte. W kroju strzałem w dziesiątkę są sukienki typu bustier, których góra przypomina gorset (mogą być oczywiście wspomagane ramiączkami, co jest praktyczne). Dominującą długością, poza oczywistymi syrenimi ogonami (mało praktycznymi, jedynie efektownie wyglądającymi w bezruchu) będą sukienki tuż za kolano lekko zwężane ku dołowi. Sumą tych dwóch składowych: bustier + dlugość za kolano daje efekt piorunującej i seksownej sukienki, której życzę wszystkim kobietom na sylwestra oraz cały karnawał.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
