• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzeba sprzątać po zwierzakach w lesie?

Daniel
8 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pies zawsze dobrze się bawi w lesie, ale sam po sobie nie posprząta. Pies zawsze dobrze się bawi w lesie, ale sam po sobie nie posprząta.

- Coraz więcej osób sprząta po swoich zwierzakach, ale tylko na osiedlach i w centrach miast. Tymczasem leśne ścieżki w Trójmieście są pełne odchodów: psów, a także koni, bo tu nikt nie zawraca sobie głowy sprzątaniem - pisze nasz czytelnik, pan Daniel.



Końskie odchody w OrłowieMapka



Do napisania tego listu skłonił mnie spacer po lesie w Orłowie. Jest tam kilka stadnin, ale ich właściciele najwyraźniej nie poczuwają się do obowiązku, by sprzątać po koniach. Ich odchody są praktycznie na każdej ścieżce. Nie można skupić się na podziwianiu walorów przyrodniczych - cały czas trzeba patrzeć pod nogi, by nie wdepnąć w końskie łajno.
  • Czasami konie można spotkać też na plaży...
  • ...a także pozostałości po ich wizycie.

Psie kupy na leśnych ścieżkach przy osiedlach



Podobnie jest z psimi kupami. Na ChyloniMapka, gdzie mieszkam, większość osób sprząta po swoich psach, gdy zdarzy im się załatwić na trawnik przed blokiem. Ale gdy idą do lasu, najwyraźniej sądzą, że nie mają takiego obowiązku.

Problem w tym, że te ścieżki są dla spacerowiczów, nie jest to psia toaleta, mimo że część osób tak ją traktuje. Tymczasem im dalej od bloku, tym więcej kup na ścieżkach. Spacer do lasu zaczyna się od przejścia przez pole minowe. I mam wrażenie, że coraz rzadziej udaje się to zrobić bez wdepnięcia w niezbyt ładnie pachnącą niespodziankę.

Czy naprawdę trudno zrozumieć, że mimo bliskości lasu wcale nie mieszkamy na wsi i wszędzie trzeba sprzątać po swoim pupilu?
Daniel

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (328) ponad 20 zablokowanych

  • Ja sprzątam w lesie po piesku

    • 3 0

  • Psów w mieście jest za dużo (2)

    Problem sprzątania w lesie jest raczej wydumany. Wiem z praktyki że w lesie jeśli pies się załatwia to raczej nie robi tego na środku drogi tylko na poboczu więc nie róbmy z tego jakiejś tragedii. Są jednak osoby którym wszystko przeszkadza i za chwilę okaże się trzeba sprzątać po sarnach i dzikach. Odchody końskie to zupełnie inna sprawa bo jeździec nie zejdzie i ręką do woreczka ich nie zbierze. Co autor artykułu proponuje zrobić z dużym workiem końskich odchodów ? Do śmietnika czy jednak zostawić w lecie ale obok ścieżki ? Jeśli obok to nie będzie to sprzątnięcie.

    Namówiony przez syna wziąłem psa ale ze schroniska. Trafił mi się pies 10 letni. Chodząc z nim na spacery obserwuje jak ilość młodych psów na osiedlu cały czas się zwiększa. Uważam, że populacje psów należałby mocno ograniczyć np. podatkami. Każdy pies powinien mieć chip a Policja lub strarz miejska powinna kontrolować czy tak jest.

    Najciekawsze jest jak ludzie bezmyślnie biorą psy nie myśląc o tym gdzie je będą wyprowadzać. Jadąc rowerem do pracy obserwuje we Wrzeszczu w pobliżu pl. Komorowskiego jak pieski są prowadzone przez 2 pasmowa ulicę Legionów na wąski trawnik przy torach. To jest jakiś dramat.

    Pies załatwia się kilka razy dziennie. Sam nie wiem co jest gorsze. Sprzątanie kupy do foliowego worka, (który też jest dodatkowym śmieciem) i wrzucanie do śmieci bo te worki gdzieś z tych śmietników trafią i wtedy co się z nimi dzieje ? Czy zostawianie odchodów które szybko się rozłożą w miejscach mało widocznych i uczęszczanych.

    Powtórzę jeszcze raz.
    Należy mocno ograniczyć liczbę psów w mieście.

    • 4 3

    • ograniczyć trzeba ilośc nianiek wysadzających dzieci na trawnikach, ilość pijaków szczających gdzie popadnie

      • 1 0

    • Pewnie sobie nawet nie zdajesz sprawy, że podatek za posiadanie psa istnieje już od dawna i każdy opiekun psa winien go płacić. Potem każdy się dziwi, że nie ma pojemników na psie kupy, że nie ma wybiegów...

      • 0 0

  • Koszy nie ma ,koszy

    Nie opróżniają w mieście a marzy im sie zbieranie w lesie i żeby nie było że mam psa bo nie mam ale głupota w oczy razi Weźcie się filozofowie do roboty a nie bzdurami się zajmujecie

    • 4 0

  • Weź się chlopie

    Za sprzątanie kupek po dzikach jak ci się nudzi

    • 3 0

  • Trzeba sprzatac, zwlaszcza po dzikach.

    • 1 0

  • Skoro turyści sr*ją w parku przy molo w Brzeźnie, a papier toaletowy lata jak śmieci po Woodstock - to co się dziwić psom ... (1)

    • 6 0

    • Psy nie są niczemu winne

      W obu przypadkach winni są tylko ludzie.
      Jeśli przy molo jest problem z ludzkimi odchodami to albo mają oni problem z kulturą osobistą albo miasto nie zapewniło sanitariatów w miejscu obleganym przez turystów.
      Pies po sobie nie posprząta i tutaj są dwie sprawy: właściciel ma problem z dostosowaniem do norm społecznych, urzędnicy pozwalają na coraz większą liczbę zwierząt w mieście.

      • 1 0

  • wtedy gdy po mieście jeździły końskie wozy to woźnice podwiązywali koniom woreczki pod ogonem i kupa wpadała do woreczka. Za (1)

    pozostawienie kupy woźnica dostawał solidny mandat

    • 3 1

    • Pamiętasz czy słyszałeś ?
      Pogratulować fantazji.
      Podwiąż sobie worek i zobacz jak wygodnie się z czymś takim chodzi.

      • 0 1

  • ale leśnego ruma nie wolno zabierac

    • 8 0

  • Park -sprzątać. Las - niekoniecznie.

    Przecież jelenie, dziki i sarny też s.ają.

    • 1 0

  • Dokladnie!!! 100% zgadzam sie z autorem listu

    Gdzie Straz miejska i straz lesna. Kiedy w koncu bedzie mozna spokojnie spacerowac po naszych trojmiejskich lasach bez stresu, ze albo pies sie rzuci albo wdepniesz w psie g*wno. Dosc juz!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane