• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzeci rok walki o otwarcie lokalu przy ul. Długiej

Katarzyna Moritz
26 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Lokal przy Długiej w Gdańsku ma od trzech lat najemcę, który nie może go zaadaptować, bo przejęcie lokalu jest blokowane przez jedną rodzinę w kamienicy.
  • Lokal przy Długiej w Gdańsku ma od trzech lat najemcę, który nie może go zaadaptować, bo przejęcie lokalu jest blokowane przez jedną rodzinę w kamienicy.
  • Lokal przy Długiej w Gdańsku ma od trzech lat najemcę, który nie może go zaadaptować, bo przejęcie lokalu jest blokowane przez jedną rodzinę w kamienicy.
  • Lokal przy Długiej w Gdańsku ma od trzech lat najemcę, który nie może go zaadaptować, bo przejęcie lokalu jest blokowane przez jedną rodzinę w kamienicy.

W sierpniu minęło dziewięć lat od wyprowadzki z ul. Długiej 30/31 zobacz na mapie Gdańska zakładu fryzjerskiego, który działał tu prawie pół wieku. Należący do miasta lokal zamiast przynosić zyski, świeci pustkami, bo wyłoniony trzy lata temu najemca jest blokowany przez jedną z rodzin mieszkających w kamienicy.



Czy masz ulubione kawiarnie czy restauracje w Trójmieście?

W 2016 roku informowaliśmy, że Fundacja Gdańska, pod której pieczę przekazano miejski lokal przy ul. Długiej, po sześciu latach znalazła dla niego najemcę i że miejsce to lada moment zacznie nowe życie.

Do dziś jednak nic się tu nie zmieniło.

Straty dla miasta finansowe i wizerunkowe



- Jak to możliwe, że po upływie prawie trzech lat, nic w lokalu się nie dzieje? Czy tę umowę zerwano, czy może zwolniono najemcę z płacenia czynszu? Bo trzy lata czynszu w takim miejscu to spora kwota i jeśli miasto lub fundacja jej nie dostaje, to jest niegospodarne - zwraca uwagę pani Anna, nasza czytelniczka.
Dziś rynkowy czynsz w lokalu usługowym na Głównym Mieście dochodzi do 150 zł brutto za m kw. Tymczasem lokal przy Długiej liczy ok. 200 m kw. Łatwo policzyć, że czynsz w tym miejscu może wynieść nawet 30 tys. zł miesięcznie.

Przypomnijmy: w 2008 roku władze Gdańska postanowiły z Głównego Miasta utworzyć tzw. strefę prestiżu. Dzięki temu w lokalach, które należały do miasta, miały licznie powstawać nowe restauracje, kluby czy bary. W efekcie osiem lat temu miasto przekazało kilka atrakcyjnych lokali Fundacji Gdańskiej, która miała dla nich znaleźć nowych najemców. Udało się to w kilku z nich.

Inwestycje blokuje jedna rodzina z kamienicy



Fundacja potwierdza, że od 2015 roku lokal jest wynajęty najemcy, który przygotował profil działania (kawiarnia czytelnicza z możliwością spotkań lokalnej społeczności) i projekt architektoniczny zmian - zarówno w lokalu, jak i kamienicy, z montażem windy dla mieszkańców włącznie. Całość prac remontowych została zaakceptowana przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Lokal przy Długiej w Gdańsku ma od trzech lat najemcę, który nie może go zaadaptować, bo przejęcie lokalu jest blokowane przez jedną rodzinę w kamienicy. Lokal przy Długiej w Gdańsku ma od trzech lat najemcę, który nie może go zaadaptować, bo przejęcie lokalu jest blokowane przez jedną rodzinę w kamienicy.
- Niestety, inwestycja od dwóch lat jest skutecznie blokowana przez jedną z rodzin, zamieszkujących w kamienicy, która kolejnymi skargami do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w pionie konserwacji zabytków) blokowała uprawomocnienie się decyzji WKZ przez ponad półtora roku. Inwestor wygrał jak dotąd wszystkie postępowania z blokującymi - wyjaśnia Paweł Buczyński z Fundacji Gdanskiej.
Na tym nie koniec. Gdy wspólnota mieszkaniowa wyraziła większością głosów aprobatę dla pomysłów najemcy, to osoba niezgadzająca się na zmiany zablokowała jej decyzje w sądzie cywilnym.

- W ten sposób blokowana jest wola większości mieszkańców tej kamienicy, oczekujących od prawie dwóch lat na windę i modernizację kamienicy. Blokowana jest również inwestycja przedsiębiorcy i potencjalne przychody - tłumaczy Buczyński. - Decyzja o pozwoleniu na budowę jest przygotowana w Wydziale Architektury UMG i czeka wyłącznie na odblokowanie przez sąd aktualnej (kolejnej już) zgody wspólnoty mieszkaniowej na inwestycję.
Fundacja Gdańska zdecydowała się o przystąpieniu do powództwa odszkodowawczego najemcy przeciwko rodzinie blokującej adaptację lokalu. Mimo to ciągle liczy na ugodowe zakończenie sporu.

Miejsca

Opinie (252) ponad 10 zablokowanych

  • czegoś tu nie rozumiem, ale wytrwałości (4)

    Skoro lokator nie chce się zgodzić na knajpę, dlaczego nie może być fryzjer- wystarczy obniżyć cenę do 50 zł za metr kwadratowy - i będzie zysk. Demokracja polega na tym, że uwzględnia się wszystkie racje a nie zgadza się z definicji na wszystko trzeba się godzić. Widać tam poza merytoryczne racje racje, bo dlaczego nie moze tam być np. szefc.
    To najemca narzuca typ działalności, o nie właściciel, chyba zechcę koniecznie mieć tam knajpę.
    Musi się liczyć ze zdaniem innych, a straty powinien pokrywać z własnej kieszeni. Widać od razu poza merytoryczne racje -wytrwałości, zmieni się władza w mieście, znów będzie fryzjer.

    • 37 24

    • bo w urzędach i fundacjach związanych z urzedami zasiadają ludzie bez kompetencji tylko po znajomościach

      Nie wystarczyło im żeby zarządzać powierzonym mieniem, oni chcieli być kreatorem trendów i rozdawaczem koncesji kto moze a kto nie prowadzić działalnosc gospodarczą

      • 14 7

    • SZEFC ??? (1)

      A kto to taki?

      • 16 1

      • To szef wszystkich szewców.

        • 24 0

    • glupol jak zawsze

      Świetnie się podpisałeś , cieciu z ex pegeeru na najbardziej prestiżowej ulicy w Gdańsku szewc, może jeszcze magiel i lumpeks, to jest mentalność ciemnoty tkwiącej ciągle w komunie.

      • 6 11

  • (4)

    Nie rozumiem. Dziewięć lat temu zabrano lokal fryzjerowi, który nie pasował do strefy prestiżu. Od trzech lat jest najemca. Co tam było przez sześć lat? To taki lokal w takim miejscu, przez tyle lat stoi pusty?

    • 66 4

    • (3)

      Nic nikomu nie zabrano. Czynsz był dla niego zbyt wysoki

      • 11 7

      • (1)

        A przez te lata kto płaci czynsz? I jeszcze jedno, w artykule nie ma informacji jakie są argumenty
        rodziny blokującej inwestycję.

        • 35 2

        • Zapłaci ten co blokuje. Gdyby był fryzjer po stawkach 3x niższych niż rynkowe to by Kacperek szalał że korupcja

          • 3 13

      • Czynsz narzuciło miasto

        bo Lisicki wymyślił sobie "strefę prestiżu"

        • 13 3

  • (17)

    Ci co blokują po przegranych procesach powinni zapłacić ten czynsz za każdy miesiąc blokowania plus odsetki, koszty procesu a najlepiej jeszcze pokryc straty z tytulu braku zyskow z prowadzenia lokalu.

    Chcesz blokować licz się z konsekwencjami

    • 73 49

    • Konsekwencją jest już konflikt z sąsiadami,którzy czekają na windę

      • 8 2

    • Ludzie oglupieliscie? Karac za korzystanie z prawa do swojej nieruchomoscì? (7)

      Sa wlascicielami i moga korzystac ze swoich praw! Moga sie nie zgadzac i zgodnie z prawem wykorzystywac wszystkie dozwolone prawem procedury!

      • 24 10

      • Taka dziwna przypadłość (4)

        Ludzie chcą wolności,a żądają zabierania jej innym,bo nie wiedzą,że ten miecz jest obosieczny.
        Pozdrawiam i spokojnego popołudnia życzę.

        • 18 3

        • (3)

          Pierwszy raz napisałeś coś mądrego

          • 4 3

          • Być może (2)

            nie czytałeś moich wcześniejszych komentarzy uważnie,a poza tym - przecież nie we wszystkim musimy się zgadzać,co nie świadczy o "mądrości" wypowiedzi,a tylko o różnicy poglądów.
            Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.

            • 10 3

            • (1)

              nie nie, to jednak tylko to, że zazwyczaj bzdury piszesz.

              • 3 2

              • Nie...,nie...

                to jednak nadal Ty nue rozumiesz,że ktoś może mieć inne zdanie od Twojego.

                • 2 4

      • A czy nie na tym przypadkiem polega demokracja, (1)

        Ze większość decyduje za wszystkich? Liberum weto już cwiczylismy, nie wyszlo najlepiej.

        • 7 2

        • Totalne pomieszanie z poplątaniem.

          Demokracja nie oznacza unieważnienia prawa. Z tego co jest w artykule nie wynika, że ta rodzina w jakikolwiek sposób postąpiła bezprawnie. A skoro miała prawo do podjętych działań to demokracja nie ma tu nic to rzeczy! Chciałbyś aby można było "demokratycznie" zagłosować np. nad odebraniem Ci całego majątku?

          • 0 0

    • Pamiętaj,że (2)

      kiedyś Ty możesz zostać ugodzony tym "mieczem".
      Co kierowało Tobą,kiedy pisałeś ten komentarz?

      • 11 5

      • (1)

        Ja nie blokuje żadnej legalnej knajpy

        • 4 8

        • Udaj się

          do okulisty,może wyleczy Cię z Twojej "krótkowzroczności".
          A tak poważnie,to niestety nie zrozumiałeś nic z mojego wcześniejszego komentarza,lub udajesz "głupiego".

          • 2 3

    • Przecież to sąd blokuje a nie mieszkaniec właściciel mieszkania. On tylko zgłasza wniosek , pozew a za przewlekłość odpowiada sąd.

      • 8 2

    • Działalność

      W twojej klatce chce założyć klub pomagający w zwalczaniu braku erekcji dla starszych panów. To działalność medyczna z udziałem młodych pielęgniarek. Mam wstępną zgodę UM. Blokujesz?

      • 5 2

    • Hejt przeciwko rodzinie (2)

      Ok. Ale niech fundacja zapłaci za 6 letni czynsz kiedy to bezskutecznie szukała najemcy na jednej z najlepszych ulic w Gdańsku. Jakim trzeba być Kiepskim, żeby sprawę tak długo ciągnąć. Co robili w tym czasie pracownicy UM? I na koniec. Artykuł jest nierzetelny i stronniczy, przypomina bardziej zorganizowaną medialnie akcję przeciw rodzinie, która swoje racje przecież także ma.

      • 13 3

      • swoje racje ma, jak Kargule, "sąd sądem ale sprawiedliwośc musi być po naszej stronie" (1)

        Tępa, pieniacka zawiść ,albo sprawa podjudzana przez przeciwników politycznych .

        • 1 9

        • Klasyka internetowa!

          Nie wiem nic o sprawie, ale wypowiem się autorytarnie...

          • 0 0

  • Adopcja lokalu nie jest możliwa (1)

    w świetle polskiego prawa.

    • 27 3

    • Dokładnie...

      Nie ma nic dziwnego w tym że nie mogą zaadoptować :) najpewniej nigdy nie będzie to możliwe i nie jest to wina sąsiadów :)

      • 12 1

  • I bardzo dobrze! Miasto sr* na ludzi, to ludzie zaczel egzekwowac

    swoje prawo. Wszystko idzie zgodnie z zasadami wiec po ch... ten artykuł?

    • 56 16

  • A kto z was gamonie chciał by mieć taki lokal za ścianą, pod podłogą? (2)

    Znów pokolenie Milenijne jest za a nawet przeciw!

    • 58 21

    • Buhahahaha....chcieli strefy prestiżu -oto jest .......

      • 11 3

    • Ja

      • 2 6

  • Komunalni rządzą na Starówce

    za nasze podatki.

    • 25 23

  • (3)

    Co za k******a rodzina

    • 16 44

    • Jesteś idiota, którego bardzo łatwo urobić byle artykułem.

      • 19 7

    • Też myślę że to kumata rodzina i życzę wytrwałości.

      Kawiarnia w której wolno czytać i spotkać miejscową ludność. No, no, no. z

      • 20 9

    • jedn apara dziadków blokuje wszystkich

      Ile w nich musi być nienawiści do innych ludzi którzy chcą działąć ?. Obejrzą w TVP1 koronę królów i marzy im się powrót komunizmu . Ale kościół i PIS sprał ludziom głowy

      • 2 11

  • no i macie prestiż (4)

    Zakład fryzjerski mógłby dalej istnieć i byłby idealnym uzupełnieniem miejscowych usług.
    Jednak Budyniowi i jego sługusom wciąż jest mało i mało, postanowili położyć swe pazerne łapy na kolejnych sprawach. A funfle Budynia zasiadające od lat w fundacji mają wylane na efekty swych działań - i tak dostają kasę od miasta jak tylko pstrykną palcami.

    • 73 17

    • Nie wiem kogo oni tam szukają na najemców, już mial być prestiżowy Kondrat z winem itp. Ogólnie żenada a fryzjer jak (1)

      • 15 2

      • Jak najbardziej by się przydał tam

        • 8 3

    • Pierwszy byś krzyczał dlaczego wynajmuje komuś

      Po stawce 3x niższej niż rynkowe

      • 3 8

    • Tak się kupuje elektorat za pieniądze podatników.

      A na 500+ budyń psioczył.

      • 2 2

  • Odwoływanie sie od decyzji zgodnie z prawem nie jest *blokowaniem* .... to by dopiero było (1)

    gdyby karano za nie. Żądając odszkodowań.
    To co wtedy zrobić z Totalna Opozycją, z Sądem Najwyższym blokującym reformy sądownictwa.
    Dostałem w 2008 kopa z lokalu komunalnego jak setki rzemieślników w Gdańsku To Pan Lisicki zastępca Budynia tak zarządził, powinien za to iść do pudła zanim wykończy ZTM w którym jest dyrektorem
    Lokal który mi zabrano trzy lata był pusty, w końcu działa tam syn jednego z dyrektorów wydziału z UM Gdańska

    • 64 8

    • Mnie również spacyfikowali w 2008 roku w lokalu komunalnym.......mechanika pojazdowa

      Podwyżką czynszu, z 1500 miesięcznie brutto z podatkami.... na 6500 netto bez podatków
      Ta pacyfikacja rzemieślników w lokalach komunalnych 2008 roku, nazywała się *urynkowieniem opłat najmu*
      I jak widać jeszcze trwa

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane