- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (128 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Trzeci wyrok ws. najmu lóż VIP przez GAiT
Trzy wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie wystarczyły, by miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje udostępniła informację, jakie środki przeznacza na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk. - GAiT to publiczny podmiot, dysponujący publicznym majątkiem. Mamy prawo poznać te kwoty - twierdzi Szymon Osowski, prezes zarządu Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.
Niespełna miesiąc po naszym artykule z podobnymi pytaniami do spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje zwróciła się Sieć Obywatelska Watchdog Polska. To stowarzyszenie, które od 2003 r. na wniosek obywateli, ale też z własnej inicjatywy, prześwietla finanse spółek Skarbu Państwa czy administracji samorządowej i stoi na straży prawa do informacji.
- Postrzegamy je nie tylko jako warunek dobrego państwa, ale przede wszystkim jako jedno z praw człowieka, które chroni ludzką godność, daje wolność wyrażania opinii i bezpieczeństwo przed nadużyciami władzy - mówią o sobie.
Zarząd stowarzyszenia zapytał spółkę GAiT m.in. o koszty wynajęcia loży, skany podpisanych umów i protokołów z posiedzeń zarządu oraz nagród wypłaconych w spółce w latach 2014-2016.
Trzy wyroki WSA: to są dane publiczne
Spółka odpowiedzi udzieliła tylko w zakresie wypłaconych nagród. W decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej dotyczącej protokołów i umów na wynajem loży tłumaczyła, że pierwsze to "dokumenty wewnętrzne", a umowa z operatorem stadionu jest chroniona tajemnicą handlową przedsiębiorstwa.
Watchdog złożyło więc skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten w lutym 2018 r. uchylił decyzję GAiT, twierdząc, że odpowiedź spółki jest zbyt ogólnikowa i ma braki w uzasadnieniu decyzji.
Sąd: miejskie spółki mają upublicznić koszty lóż na stadionie
GAiT podtrzymał jednak swoje zdanie. Sieć Obywatelska nie zrezygnowała z dochodzenia i sprawa znów stanęła na wokandzie. W listopadzie 2018 r. zapadł drugi wyrok w tej sprawie. Znów niekorzystny dla miejskiego przewoźnika.
- Wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczy kwestii finansowania wynajęcia loży VIP przez podmiot publiczny [GAiT - red.] od innego podmiotu publicznego [spółka Arena Gdańsk - red.]. W ocenie Sądu umowa o wynajem loży jest związana z dysponowaniem majątkiem publicznym, co daje jej przymiot "publicznej", a tym samym i prawo do uzyskania informacji w zakresie wnioskowanym przez Stowarzyszenie - czytamy w uzasadnieniu drugiego wyroku.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
Spółka po raz kolejny odmówiła dostępu do informacji publicznej, więc sprawą po raz trzeci zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny. W połowie sierpnia sąd po raz trzeci uchylił decyzję spółki, zobowiązując ją do udostępnienia informacji.
- Wyrok jest nieprawomocny, co nie zmienia faktu, że spółka musi go wykonać - mówi Szymon Osowski z Sieci Watchdog Polska. - Nie czekając już na ponowne odniesienie się do wyroku sądu złożymy wkrótce zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Mówi on, że "kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". GAiT to spółka miejska, została powołana do wykonywania zadań publicznych i dysponuje majątkiem publicznym. Mamy prawo wiedzieć o tym, w jaki sposób to robi i jakie środki wydaje na cele, tj. wynajem lóż VIP na stadionie. Dodam tylko, że spółka ponoszone koszty ukrywa nie tylko przed obywatelami, ale też przed sądem. Przedstawiła bowiem umowy z animizowanymi danymi.
GAiT: Trwa analiza uzasadnienia wyroku
Zapytaliśmy przedstawicieli GAiT, dlaczego nie chcą wykonać ciążących na spółce wyroków.
- Odpis wyroku uchylającego zaskarżoną decyzję wraz z uzasadnieniem wpłynął do nas 3 września. Zostanie przeanalizowany i wówczas określone zostanie stanowisko odnośnie dalszego toku postępowania - ucina Anna Dobrowolska, rzecznik spółki GAiT.
Z prezesem Maciejem Lisickim nie udało nam się skontaktować.
Dotychczasowe koszty sądowe, jakie poniosła spółka w związku z procesami wynoszą 1100 zł. Od ostatniego wyroku GAiT przysługuje prawo złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jeśli spółka z niego skorzysta, sprawa opóźni się o kolejnych kilkanaście miesięcy.
Miejsca
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2019-09-06 12:02
oj widziałam na własne oczy
tych urzedasow bawiazcyh sie w lozach...
- 7 0
-
2019-09-06 12:51
xxx
Na PIS gadają, ze rozdaje....a sami sa tacy sami, albo i gorsi.
- 8 1
-
2019-09-06 13:37
Ukrywanie informacji
W Gdańsku lubią ukrywać informacje przed opinią publiczną np ostatnio utajniono raport z kontroli po awarii i spuszczaniu ścieków do zatoki
Ot praworządny i transparentny Gdańsk ..- 10 0
-
2019-09-06 13:39
wydatki gait nie biora sie z nikad.
pamietacie normalne bilety za 1,40?
- 4 0
-
2019-09-06 13:45
gdańsk był niszczony przez dwadzieścia lat,rozpanoszyło się towarzystwo wzajemnej adoracji
kolesiostwo w stylu róbta co chceta.- 8 1
-
2019-09-06 13:46
Układ Budynia od 20 lat dobrze się trzyma w Gdańsku
- 6 0
-
2019-09-06 13:48
czy władzom miasta wciąz wydaje się, że to ich prywatny folwark? dobrze, ze ktoś nie boi się ich i zaczął patrzyć im na ręce.
- 15 0
-
2019-09-06 13:50
czy mogę prosić o komentarz panią Dulkiewicz lub pana Grzelaka?
- 16 0
-
2019-09-06 14:14
Zamiast kibicować
To siedzą w lożach, piją, żrą a mecz ich nie interesuje. To nie są kibice.
- 9 0
-
2019-09-06 14:48
co to qrna jest
społka miejska zastanawia sie czy upubliznic dane....wsa wydal wyrok...co ukrywacie??? ile kasy wydajecie???? moze jakies krzywe pieniadze ida na loże vip???? niespotykane tylko w gdansku i co dulcynea toleruje takie zachowania?
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.