VI Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Gdyni mieści się przy ul. Jana z Kolna 55 
. Wejście od wielu tygodni jest zatarasowane biało-czerwoną taśmą, bo sąd nie może przykleić trzech kafelków na schodach. To chyba idealne podkreślenie indolencji polskiego wymiaru sprawiedliwości - pisze nasz czytelnik, pan Zygmunt.
beznadziejnie, jak widać nie radzą sobie nawet z drobiazgami
88%
jest źle, ale powoli idzie ku lepszemu
6%
jest coraz lepiej, sądy są coraz sprawniejsze
4%
dobrze, jest coraz mniej kontrowersji i przewlekłych spraw
2%
Pan
Zygmunt - z racji wykonywanego zawodu - odwiedza gdyńskie sądy regularnie. Jak sam twierdzi, nie jest człowiekiem, który kruszy kopię o szczegóły. Chyba, że stają się one nad wyraz irytujące.
Oto jego opowieść:
Sąd Rejonowy mieści się w starym budynku. Nikt nie ma wątpliwości, że nie ma pieniędzy na wielkie remonty, wszyscy jesteśmy już do tego przyzwyczajeni. Ale od wielu tygodni, co najmniej od dwóch miesięcy, do budynku nie da się normalnie wejść. Wygląda jakby ktoś rozciągnął policyjne taśmy po przestępstwie... Kto jest winny takiego zamieszania? To dosłownie trzy kafelki, które odpadły - zapewne ze starości - ze schodów. Trzeba więc nadrabiać drogi przez podjazd dla wózków, co oczywiście żadną ujmą nie jest, ale ile może trwać taka sytuacja?
Rozumiem, że sąd nie ma etatowego konserwatora, który nie może po prostu po godzinach pracy ich przykleić, ale kompletnie kuriozalna jest sytuacja, że wizytówka polskiego wymiaru sprawiedliwości w gruncie rzeczy się ośmiesza. To chyba idealne podkreślenie indolencji polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ile można przyklejać trzy kafelki? To wejście do wydziału gospodarczego, więc może muszą przeprowadzić trzy przetargi na to ogromne zadanie, żeby sami nie byli sądzeni?
To oczywiście ironia, ale jak zwykły obywatel ma mieć szacunek i zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, skoro przyklejenie trzech kafelków to problem, który taki sąd przerasta? To co dopiero mówić o wydawaniu wyroków?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka
redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na
temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie
nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię
gryzie
opisz to
i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
