• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy lata bez Jacka Kaczmarskiego

Andrzej Mężyński/IAR
10 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 10:35 (10 kwietnia 2007)
Od śmierci legendarnego barda, kawalera Orderu Odrodzenia Polski, który piosenkami podtrzymywał na duchu ludzi zniewolonych przez komunizm, mijają dziś trzy lata. To dzięki jego utworom "Solidarność" wytrzymała, a Polakom udało się zburzyć mury PRL.

Jacek Kaczmarski zmarł 10 kwietnia 2004 roku w Gdańsku na raka przełyku. Pozostawił po sobie takie hity, jak "Mury" czy "Obława" - piosenki, które pomagały walczyć z komunizmem. Zresztą sam piosenkarz był wrogiem socjalizmu.

W 1977 r. zdobył pierwsze miejsce na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie z kultowym utworem "Obława". Po tym sukcesie przyszły kolejne: ponownie I nagroda w 1978 roku, a rok później nagroda specjalna.

Śpiewał w zespole "Piosenkariat" (razem z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim) w historycznym już programie "Mury" i "Pod Egidą", potem na świecie koncertował dla "Solidarności". W latach 80. występował w Radiu Wolna Europa. Pisał komentarze polityczne i śpiewał.

Po upadku komunizmu wyemigrował wraz z rodziną najpierw do Francji, a potem do Australii. Przyjeżdżał jednak do Polski na koncerty i promocję swych płyt. W 2002 r. lekarze wykryli u niego raka przełyku. Bard walczył z chorobą, jednak mimo pomocy przyjaciół nie udało mu się pokonać wroga.

Zmarł kilka tygodni po tym, jak dostał Fryderyka za całokształt kariery artystycznej.
DziennikAndrzej Mężyński/IAR

Opinie (23) 4 zablokowane

  • "Komunizm upadł, ale w Polsce nadal jest z czym walczyć. Z nietolerancją, ignorancją, homofobią... Ta lista jest bardzo długa" - plecie jakaś Australijka. Albo odkrywa: "Uważał, że to, co napisane, musi być prawdziwe." To jakiś szczególny punkt widzenia?

    • 0 0

  • Jacek w RWE

    Dla scislosci,
    w Rozglosni Polskiej Radia Wolna Europa w Monachium Jacek byl zatrudniony przez ponad 10 lat na pelnym etacie redaktora, a autorski program "Kwadrans Jacka Kaczmarskiego" byl tylko czescia jego redakcyjnej pracy.
    Prowadzil on tez np. glowna audycje polityczna "Fakty Wydarzenia, Opinie".
    Skwitowanie wiec tej, jakze istotnej, czesci jego zyciorysu do slowa "wystepowal w RWE" maluje falszywy obraz pobytu Kaczmarskiego za granica do polowy 90-tych.
    Jacek w RP RWE pracowal jako radiowy dziennikarz i byl jednym z najlepszych, a takze najbardziej wydajnych czlonkow zespolu redakcyjnego, walczac na falach eteru o wolna Polske.

    • 0 0

  • trzeźwa ocena artysty...

    Ktoś napisał, że chlał, lał itd.
    Zgadzam się, to nie podlega dyskusji...
    Tylko do jasnej cholery, czemu nikt nie zapyta dlaczego???
    Spróbujmy wyjść z tego cholernego zaścianka stereotypów!
    Dlaczego ludzie nie godzący się z prymitywną rzeczywistością w stylu "dzień dobry, w czym mogę pomóc?" są od razu eliminowani?
    Alkohol = zło. To oczywiste! Ale czy ktoś z szanownych czytelników zadał sobie pytanie - dlaczego?!
    Chciałbym, żeby chociaż raz w myślach, prywatnie ktoś z czytelników rozważył tę kwestię...
    Tak tylko dla siebie... Tylko...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane