• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy lata po remoncie ulica huczy jak helikopter

Maciej Korolczuk
4 kwietnia 2024, godz. 13:20 
Opinie (142)

Mieszkańcy ul. StężyckiejMapka na południu Gdańska narzekają na hałas, jaki generują samochody przejeżdżające po betonowych płytach. Nawierzchnia była naprawiana trzy lata temu i zdaniem mieszkańców znów wymaga remontu. - Przejazd ciężarówki lub autobusu doprowadza do lokalnego trzęsienia ziemi - wskazują i apelują do miasta o interwencję.



Betonowe płyty na ulicach to:

Ulica Stężycka to ważne połączenie Kiełpina Górnego i Otomina z Szadółkami oraz Jasieniem i popularny szlak spacerowy do położonego za Obwodnicą Trójmiasta lasu.

To też miejsce, które jak w soczewce skupia wszystkie problemy komunikacyjne południa Gdańska.

Nawierzchnię ulicy tworzą tam płyty betonowe, które co do zasady drogowcy powinni stosować jako tymczasowe rozwiązanie. Praktyka jednak pokazuje, że "tymczasówki" tego typu to - w wielu dzielnicach nie tylko Gdańska, ale całego Trójmiasta - nawierzchnie, które służą mieszkańcom przez wiele lat.

Wymiana zużytych płyt na Stężyckiej miała miejsce zaledwie trzy lata temu. Wymiana zużytych płyt na Stężyckiej miała miejsce zaledwie trzy lata temu.
I jak to w przypadku doraźnych rozwiązań bywa - często oznacza to dodatkowe kłopoty i uciążliwości.

Zimą kierowcy skarżą się na Stężyckiej na śliską drogę, latem - przez brak odpowiedniego odwodnienia - na tworzące się gigantyczne kałuże i rozlewiska.

Przez cały rok - na korki, zwłaszcza podczas szturmu klientów do pobliskich sklepów na Szadółkach.

19:29 30 LIPCA 23

Jezioro Stężycka (15 opinii)

Zalana ulicą Stężycka.
Kto odpowiada za tego typu sprawy?
ZDiZ?!?!
Zalana ulicą Stężycka.
Kto odpowiada za tego typu sprawy?
ZDiZ?!?!

16:22 24 LISTOPADA 23

Korek na Stężyckiej do Jabłoniowej (23 opinie)

Korek z ul. Jabłoniowej ciągnie się aż od Bulonskiej Na jednej zmianie świateł na skrzyżowaniu Adamowicza z Kartuska, w stronę Jabłoniowej przejeżdża max jedno auto albo zadne.
Korek z ul. Jabłoniowej ciągnie się aż od Bulonskiej Na jednej zmianie świateł na skrzyżowaniu Adamowicza z Kartuska, w stronę Jabłoniowej przejeżdża max jedno auto albo zadne.



Remont ze środków Budżetu Obywatelskiego



Trzy lata temu ulica staraniem mieszkańców i za sprawą środków z Budżetu Obywatelskiego przeszła drobny lifting. Na odcinku 850 m wymieniono zużyte płyty drogowe, co miało usprawnić w tym miejscu poruszanie się nie tylko mieszkańców, ale też codzienne funkcjonowanie komunikacji miejskiej (autobusów linii 120).

- Prace zostały wykonane na dwóch odcinkach. Pierwszy sięgał od skrzyżowania z ul. Źródlaną za wiaduktem nad Obwodnicą Trójmiasta do skrzyżowania z ulicami Jasińskiego i Połczyńską. Drugi odcinek przebiegał od ul. Goplańskiej od miejsca, gdzie płyty drogowe łączą się z nawierzchnią asfaltową, do wiaduktu - wymienia Patryk Rosiński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Hałas po przejeździe jak przelot śmigłowca bojowego



Problem w tym, że wymiana płyt na niewiele się zdała, na co uwagę zwrócił jeden z naszych czytelników.

- Zwiększenie ruchu i okropny hałas po nieudanym remoncie, ulica z płyt betonowych wydaje z siebie tak okropny hałas, jakby co chwilę przelatywał helikopter bojowy, a przejazd ciężarówki lub autobusu doprowadza do lokalnego trzęsienia ziemi - informuje mieszkaniec.
Betonowe płyty co do zasady powinny być stosowane jako rozwiązanie doraźne. Niestety w wielu miejscach w Trójmieście płyty "na chwilę" pozostają na długie lata. Betonowe płyty co do zasady powinny być stosowane jako rozwiązanie doraźne. Niestety w wielu miejscach w Trójmieście płyty "na chwilę" pozostają na długie lata.

Jaka przyszłość czeka ul. Stężycką?



Poza wykonaniem nowej asfaltowej nawierzchni, na którą nie ma środków, sprawę mogłoby poprawić np. ograniczenie prędkości i montaż dodatkowych progów zwalniających. Jednak - jak czytamy w odpowiedzi GZDiZ na pismo mieszkańca w tej sprawie - przeprowadzone we wrześniu 2023 r. badania ruchu wykazały, że na ulicy jest bezpiecznie.

Średnio każdego dnia ulicą przejeżdża 3,2 tys. pojazdów ze średnią prędkością 42 km/h (na ulicy obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, a w miejscach wyspowych progów zwalniających 30 km/h).

Pod koniec marca 2024 r. mieszkańcy zwrócili się o pomoc do Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Po rozpoznaniu sprawa zatoczyła koło, bo inspektorzy przekazali zgłoszenie do... władz Gdańska.

Jak wyjaśniają urzędnicy, w przyszłości bezpieczeństwo na Stężyckiej ma poprawić budowa ronda na skrzyżowaniu z ul. JasińskiegoMapka oraz wyniesienie skrzyżowania Stężyckiej z ul. Potęgowską.Mapka

Miejsca

Opinie (142) ponad 10 zablokowanych

  • Najpierw potrzeby mieszkańców miasta (21)

    Jeżeli ktoś decyduje się na mieszkanie przy wysypisku kosztem pozostałych mieszkańców miasta, to niech grzecznie czeka na swoją kolej z inwestycjami, zamiast wpychać się przed szereg.

    • 72 97

    • serio Stężycka to nie miasto? zatem mamy się skupić na 10% mieszkańców bo mieszkaja..w ścisłym centrum? powodzenia (3)

      trzeba być asem aby tak rozumowac "mieszkam w centrum i jestem the best..reszta niech się buja" brak słow i tyle

      • 16 9

      • Nie, ale nakłady powinny być proporcjonalne do liczby beneficjentów. (2)

        • 4 3

        • Dokładnie, precz z wspieraniem mniejszości religijnych, narodowych (1)

          Oraz wszelkiej maści zboczeńców

          • 5 6

          • Proporcjonalnie do liczby beneficjentów.

            LGBT jest w społeczeństwie 3-5%, księży 0.07%.

            • 3 4

    • jaki prezydent takie remonty - jedni remontują całą ulicę jak potrafią a inni jeżdżą z wiaderkiem i łopatą "zakopują" dziury z wielką dozą serdeczności

      • 9 0

    • Jeżeli w centrum miasta były/są i będą działki "RODOS" to bloki trzeba budować z dala od centrum!!! (3)

      A do tego drogi, komunikację miejską, kanalizację, deszczówkę, itp... Miasto powinno być w tak zwanym systemie 15 minut budowane a nie tak że sypialnia jest 60 minut od szkoły/przedszkola a praca 60..45 minut i to pod warunkiem dojazdu autem bo komunikacją 90..120 min!!!

      • 15 13

      • 15 minutowe miasta to lewacki wymysł (1)

        Sypialnie to najlepsze miejsca do komfortowego życia i nie jest do tego potrzebna infrastruktura bo jak zbudujesz tramwaj, szkoły itp. to że spokojnej sypialni robi się betonoza. Problemem jest mafia deweloperska która wciska za dużo bloków w sypialnie. Nie może być tak że np Niepołomicka jest zabudowana na całej długości i jeszcze w głębi blokami. Jeśli system ma być sprawny to powinno być max kilkanaście bloków a reszta zostawić pola, krzaki itp. one korków nie generują

        • 11 10

        • Wiesz, że mieszkasz w 15 minutowym mieście, geniuszu?

          Idea powstała w Stanach, gdzie normalne jest, że do najbliższego sklepu masz 10km i musisz jeździć wszędzie samochodem.

          Dla nich normalne polskie osiedle, ze szkołą, sklepem, przychodnią i czym tam jeszcze w zasięgu spaceru to właśnie "lewackie 15 minutowe miasto".

          • 12 3

      • No siema, u którego deweloperucha pracujesz?

        • 7 2

    • jaja kolej?

      tam nie długo pół wiecze będzie świętowane!
      tam już dawno powinna być ulica asfaltowa z chodnikami!

      • 6 3

    • to miasto zezwala na budowę, niech w takim razie nie zezwala skoro nie umie zrobić lub wymusić na deweloperze (4)

      remontu drogi

      • 16 6

      • (3)

        W tym rzecz, że miasto nie bardzo może odmówić lub przeciągać w nieskończoność terminy.
        Developer skieruje sprawę do sądu i w większości przypadków wygra bez problemu.

        Przepisy są takie, że miasto ma dość ograniczone pole manewru w tym zakresie.

        A rzeczywistość taka, jak zostało to opisane w artykule.

        • 4 11

        • Rzecz w tym, że miasto przestało czegokolwiel wymagać od deweloperów już dawno temu.

          Nawet tego, na co prawo zezwala. Jak droga dojazdowa.

          • 10 1

        • Trzeba było (1)

          Nie sprzedawać gruntów pod budowy to by nie musiało martwić się o drogi, ale od dawna każdy prezydent Gdańska to prawie deweloper więc czego oczekiwać.

          • 10 2

          • że co? Te grunty były własnością rolników.

            Każdy, kto urodził się tutaj to wie jak to miasto wyglądało i co było w miejscu, gdzie powstają obecne bloki. Oczywiście zawsze się odezwą ci od Letnicy i tym podobnych miejsc, ale także proponuje się dowiedzieć co było tam, a porządnie zastonowicie się czy kupowanie mieszkania na bagnach jest lepszym rozwiązaniem od kupowania na południu.

            • 1 1

    • (4)

      Mieszkam w Gdańsku dłużej od Ciebie. Płacę podatki. Dlaczego mam być gorzej traktowany niż ktoś kto mieszka z mamą w falowcu i niczego się nie dorobił?

      • 27 6

      • Po to, żeby promować taką zabudowę jak falowce, (2)

        które powstają w miejscach dobrze skomunikowanych, z istniejąca infrastrukturą i sprawić, żeby mieszka;cy, którzy decydują się na mieszkanie na osiedlach na granicy miasta domagali się inwestycji w drogi dojazdowe od deweloperów budujący te osiedla. Jak jesteś takim przykładem zaradności, to wiesz, że nie ma darmowego lunchu, a zakup okazyjny ma ukryte koszta.

        • 7 21

        • (1)

          Falowce powstały na bagnie na środku niczego.
          Dopiero potem pociągnięto do nich komunikację.

          • 15 3

          • baju baju....

            Falowce powstały piętnaście minut spacerkiem od pięknej plaży, dwa kilometry od międzymiastowego dworca kolejowego i sieci SKM.

            Śmiesz to porównywać z "apartamentami" na przedmieściach Kolbud, 2km od śmieciowiska?

            • 5 7

      • a nie z tatą?

        • 1 0

    • Czy możesz wyjaśnić

      co oznacza ,, mieszkać przy wysypisku kosztem pozostałych mieszkańcow"

      • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Płyty - tak ale tymczasowo. Docelowo alsfalt i tyle - po temacie (5)

    • 70 2

    • mogli sobie developerzy wybudować.

      • 10 2

    • Wystarczy wylać asfalt na te płyty (2)

      I droga będzie służyć min 10 lat. Pieniądze są z Unii!

      • 3 6

      • Tjjaaa....jasne

        Nie pisz głupot. Byli tacy, co chcieli być cwani i właśnie tak zrobili. Po roku asfalt popękał, bo płyty klawiszują i zaczął się płatami wykruszać. Kupa pieniędzy poszła w p.... w piach.

        • 7 0

      • https://www.trojmiasto.pl/raport/Ul-Krzywoustego-w-Gdyni-wola-o-pomste-do-nieba-rt352665.html

        • 0 0

    • Kampinoska

      płyty miały być krótko a leżą tylko 30 lat.

      • 2 0

  • A mi tam się podobają te płyty (2)

    Zwłaszcza jak jadę od strony Kiełpina w dół po płytach to cisnę 60-70 na godzinę i dynamicznie wchodzę w zakręt w prawo, do tego z auta odgłos płyt jest bardzo przyjemny. Podziwiam też piękny krajobraz pól dookoła, bo od Połczyńskiej to już betonoza totalna.

    • 15 6

    • Może jednak jeżdżę wolniej, ale też lubię jak te płyty latają.

      Ta ulica ma charakter.

      • 2 2

    • Ciekawe, że jadąc 50 km/h po dziurach można uszkodzić felgi lub opony

      A przy 130km/h samochód już leci nad tymi dziurami bez większych odgłosów.
      Może ustawić tam znak prędkości minimalnej?

      • 2 1

  • Mam rozwiązanie (7)

    Wystarczy płyty pokryć asfaltem, zrobić buspas i dojazd dla służb, zakazać ruchu blachosmrodom bo i tak rozwalą i trzeba będzie ciągle naprawiać, postawić obok drogę Rowerową dla ludzi. Dojazd komunikacji jest, ludzie mają ciszej i są zdrowsi, tylko kierowczyki będą piszczeć.

    • 18 33

    • (1)

      Istnieje droga rowerowa nie dla ludzi? Majty cisną? I ciężko normalnie napisać?

      • 7 1

      • Ależ oczywiście. Piękny przykład był w Gdyni przy hali targowej. Ani jednego człowieka, za to pełno pustych samochodów na DDR.

        • 2 4

    • Tabletki się skończyły

      • 8 0

    • na płyty, które pracują nie kładzie sie afaltu... wyrzucenie kasy w błoto

      • 7 1

    • Pokryć to możesz jałówkę

      • 4 0

    • czytam twoj komentarz i uwarzam ze pomoc psychiatryczna jest potrzebna

      • 5 0

    • Ale ty zdajesz sobie sprawę że autobusy znaczniej bardziej i szybciej niszczą nawierzchnie niż lekkie osobówki ( wyłączmy z tego elektryki) ?

      • 0 0

  • Serdeczności kochani!

    Dzięki, że i tak na mnie zagłosujecie

    • 8 5

  • (1)

    Takie są skutki mieszkania w polu . Deweloperka ładnie zrobiła wizualizację a rzeczywistość wygląda odmiennie.

    • 9 2

    • Raczej bank zrobił wizualizację wysokości rat i zdolności kredytowej młodych rodzin... mają zamieszkać bliżej centrum ale na 30m2?

      • 0 0

  • (1)

    "Poza wykonaniem nowej asfaltowej nawierzchni, na którą nie ma środków, sprawę mogłoby poprawić np. ograniczenie prędkości i montaż dodatkowych progów zwalniających." - a może w końcu warto by było zacząć bezwzględnie wymagać od deweloperów obowiązku budowy infrastruktury drogowej przy "inwestycjach", które sprzedają? Rozumiem, że ludzie muszą gdzieś mieszkać, rozumiem, że deweloper chce zarobić, ale pozwalanie na budowę i budowanie osiedli na obrzeżach bez dróg to jedno wielkie iks de. I jeszcze jedno: miasto może tam nastawiać setki progów, słupków i ograniczeń. To i tak nic nie da.

    • 10 2

    • Nie ma narzędzi prawnych do zmuszenia developera do wybudowania infrastruktury drogowej poza jego terenem.

      Równie dobrze można domagać się od właścicieli mieszkań, aby zrobili zrzutkę na budowę drogi (choć i tak w pewnym sensie łożą na to, jeśli płacą lokalne podatki).

      Wykonanie dróg na terenach miejskich to zadania własne miasta.
      Podobnie jak kanalizacja deszczowa, sanitarna, itp.

      A miasto bardzo różnie wywiązuje się z tego obowiązku.

      Sto metrów od wspomnianej Stężyckiej jest ulica Oliwkowa, która do dzisiaj jest drogą gruntową.
      Nie funkcjonuje tam jeszcze kanalizacja sanitarna. Ludzie skazani są na szamba.
      Przy Oliwkowej jest osiedle przynajmniej kilkudziesięciu domów jedno- i wielo- rodzinnych.

      • 3 1

  • Phi

    Przed wyborami każdy jest roszczeniowy.Ludzie do niedawna załatwiali swoje potrzeby w wychodku na dworzu i musieli ubierać gumofilce aby do niego dojść.Dziś wielkie państwo narzeka na hałas od płyt.
    Nie podoba się rozebrać płyty i ubierać gumofilce.

    • 5 10

  • (1)

    Kupili mieszkańca na krańcu świata gdzie budują nowe blok, w tym też te w których mieszkaja i zdziwko, że ciężarówki i koparki jeżdżą XD

    Kto też chciał tam autobusu? Chyba nie mieszkańcy przymorza

    • 13 7

    • Phi

      Ma Pan rację.Kupują mieszkania na wygwizdowiu i narzekają ,że im źle.
      Autobus jedzie tam jak Ślimak!
      Nie chcą płyt będą brodzić w błocie.

      • 3 3

  • Kochani gdańszczanie i gdańszczanki

    By żyło się wam lepiej , zainwestujmy w coś dla turystów w centrum miasta

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane