- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Trzy osoby pobite na sopockim Monciaku
Trzy osoby - współpracownicy Krzywego Domku zapraszający przechodniów do lokali - zostały brutalnie pobite w czwartek późno wieczorem na ul. Bohaterów Monte Cassino. Jedną z pobitych osób napastnicy potraktowali także gazem pieprzowym.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
Całe zdarzenie trwało kilkadziesiąt sekund, a po ataku napastnicy uciekli. Policjanci - na podstawie informacji uzyskanych od trzech pobitych mężczyzn, a także od świadków zdarzenia - zdobyli ich rysopis. 40 minut później patrol zauważył podejrzanych w okolicy ul. Sobieskiego. Po krótkim pościgu wszystkich udało się złapać.
- Zatrzymani to dwóch 20-latków i jeden 24-latek. Dwóch z nich było pijanych, mieli po 1,5 promila alkoholu w organizmie. W piątek zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Za udział w pobiciu grozi im do 8 lat więzienia.
Na Monciaku niestety regularnie dochodzi do podobnych zdarzeń. Zdarza się, że w awanturach udział bierze nawet kilkadziesiąt osób - jak w przypadku bójki, którą opisywaliśmy niemal równo pięć lat temu. Jak widać - mimo zwiększenia liczby patroli policji i straży miejskiej - wiele się nie zmieniło.
Opinie (248) ponad 10 zablokowanych
-
2016-01-31 15:24
Trochę poza istotą tematu, ale
irytujące jest to zaczepianie przez "naganiaczy" do lokali. Nie można przejść spokojnie Monciakiem, aby nie być nagabywanym parę razy. Niczym to się nie różni od żebrania przez .... (to nie mogę dokończyć bo poprawność polityczna ograniczyła wolność wypowiedzi)
- 8 2
-
2016-01-31 15:30
Pozamykać bandytów .Prawdą jednak jest ze spacer choćby po gdańskiej starówce potrafi przerodzić się w koszmar kiedy co kilka metrów nagabują ci "współpracownicy lokali" którzy podtykają pod nos menu.Będę chciał wejść to wejdę nikt nie musi namawiać . Na okrasę mamy jeszcze tych z ulotkami i kwiatami.Robi się kompletny kotlet ,odechciewa się spaceru.
- 8 1
-
2016-01-31 16:59
Sopot to jeden wielki kłopot!
- 5 1
-
2016-01-31 17:27
sopot
największy syf i smród w Trójmieście
- 9 1
-
2016-01-31 17:47
Lokalowi naganiacze są bardzo napastliwi. Oczywiście nie usprawiedliwia to tego karygodnego ataku.
Zastanawia mnie co innego. Jak się nabroiło to trzeba mieć się na baczności.
"40 minut później patrol zauważył podejrzanych w okolicy ul. Sobieskiego".
40 minut to bardzo dużo czasu na oddalenie się w bezpieczne miejsce, a nie przecznice dalej. Idioci.- 5 0
-
2016-01-31 20:13
czy agresywnymi i krewkimi napastnikami byli goście z Kaszub????
- 1 1
-
2016-01-31 21:35
Sopot odwiedzam tylko w ciągu dnia, gdy jest jasno. Najlepiej poza sezonem letnim.
- 2 0
-
2016-01-31 22:09
Brak reakcji policji
Żenujące jest to że taki kurort i nie ma monitoringu w miejscach clubowych, brak patroli nocą, brak chęci złapania przestępców przez policję. Ciekawe ile jeszcze osób musi zostać pobitych by ktoś coś zrobił.
- 3 0
-
2016-01-31 22:10
Ani policji ani st-m nikogo tam nie widzę a jestem tam codziennie
Komędant policji jak by miał honor to powinien podać się do dymisji . Sopot to nie jest wielka aglomeracja którą trzeba opanować ale jeśli ktoś sobie nie radzi w tak newralgicznych miejscach to pa pa !!!
- 0 0
-
2016-01-31 22:21
ciekawe czy właściciel-ka lokalu ludzi ubezpieczyła
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.