• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy śmiertelne ofiary wypadku pod Gdynią

ms, pap
4 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:46 (4 maja 2008)
Trzy ofiary śmiertelne i jedna ranna to efekt wypadku do jakiego doszło w nocy z soboty na niedzielę pod Gdynią. Trzy ofiary śmiertelne i jedna ranna to efekt wypadku do jakiego doszło w nocy z soboty na niedzielę pod Gdynią.

Trzech mężczyzn w wieku 18-22 lata zginęło w wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę w Pogórzu nieopodal Gdyni.



Wciąż nie wiadomo, dlaczego na prostym odcinku drogi BMW, którym jechało czterech młodych mężczyzn (wszyscy mieszkali w Trójmieście), zjechało na przeciwny pas ruchu i uderzyło w drzewo.

Na miejscu zginął 18-letni kierowca oraz pasażerowie: 18- i 22- latek. Wypadek przeżył czwarty pasażer samochodu, 22-latek, który ze złamaniami obu rąk trafił do szpitala w Gdyni.
ms, pap

Opinie (772) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    od zawsze na tej drodze dochodziło do poważnych wypadków , droga jest bardzo ciasna a drzewa na przestrzeni kilku kilometrów rozsną praktycznie "na" drodze... wystarczy trochę większą prędkość i brak doświadczenia, wyobraźni i tragedia gotowa... przykre ... ale z tą drogą coś powinno się zrobić ...

    • 0 0

    • nieszukaj winnych i niezwalaj jej na dzrzewa!! (1)

      zrobic to trzeba z bezmuzgowcami młodymi i rodzicami .To rodzice sa winni ze nieucza od małego przestrzegania przepisów bo sami sa takimi debi..lami to od kogo dzieci maja brac przykład!!

      Dlaczego tylko unas jest tak wiele wypadków!!Dlaczego polaków uwarzaja za najgorszych kierowców ?/!!!
      ano własnie dlatego.
      przepisy sa poto by je lamac tak uwarza go 90% kierowców.
      A zientarski dziennikarz motoryzacyjny kolejny idiota który sam przestrzegał innych a jeździł jak wariat .Wiedział czym to grozi i przyszła na jego pora !! Czy ten wypadek pokazywany przez tydzień we wszystkich mediach kogoś wystraszył? nie nikogo i tych małolatów tez nie!

      • 0 0

      • Dla znajomych tych chłopaków jest to przestroga.

        • 0 0

  • Offtopic (2)

    Mam takie pytanko: czy ktoś wie gdzie i jak zgłaszać notoryczne łamanie przepisów ruchu drogowego? I bynajmniej nie mam tu na myśli niewłaściwego parkowania tylko totalną ignorancje zakazu skrętu w lewo z pewnym rychliwym skrzyżowaniu (łącznie z wytyczeniem po zakazie trasy autobusów!)? Ktoś pomoże?

    • 0 0

    • Nagraj filmik.... (1)

      ale i tak kiepsko to widze bo wiecej czasu zmarnujesz na policji i w sądzie niż cie to usatysfakcjonuje!!! No i jednego wroga bedziesz miał więcej a wiadomo że nasze społeczenstwo msciwe i pamiętliwe jak cholera!!!

      • 0 0

      • policja i straz miejska.
        ale najlepiej iec normalna kamery nie zkomórki.
        sam mam pomysł zainstalowac mała a stałe wrazie wypadku sprawa jest jasna do udowodnienia.

        • 0 0

  • Trochę szacunku dla zmarłych!!! (1)

    Życia im tego nie zwróci takie idiotyczne rozumowanie. Niech mi odpisze chociaż jedna osoba która nigdy nie przekroczyła prędkości jadąc samochodem!!! Pomyślcie o tragedii zwłaszcza że to byli młodzi ludzie, Znam rodziców jednego z chłopaków który właśnie zginął w tym wypadku i krew mnie zalewa jak czytam posty fantastycznych POLSKICH nieskazitelnych kierowców>

    • 0 0

    • popieram cię każdy łamie przepisy niema osób ktore tego nie robiom. Znałem ich

      • 0 0

  • (2)

    Najgorzej jak gowniarz dostaje taka bryke-to skutki.

    • 0 0

    • (1)

      nie znałes ich więc dlaczego ich tak osądzasz a może to niebył jego samochód wiem lepiej.

      • 0 0

      • jego nie jego a efekt wszyscy widza

        • 0 0

  • przestancie (2)

    Sylwia jest siostrą jednego chłopaka z wypadku!!!!

    skończcie z takimi komentarzami myślicie że ich rodzinny tego nie czytają żeby wam się nic takiego nie przydarzyło w życiu łatwo jest pisać o takich sytuacjach i oskarżać a ciężko być w takiej sytuacji bo chyba jesteście gówniarzami że nie macie troszkę współczucia do ich bliskich

    • 0 0

    • ty i sylwia to jedna i ta sama osoba ...

      • 0 0

    • Sylwia... no tak - w żałobie za wspaniałym bracie, ale przesiuaduje na forum

      niezła banda debili

      • 0 0

  • jestescie zalosni!!! (2)

    potraficie tylko osadzac innych ludzi i to w dodatku tych ktorych nieznacie...niebronie ich bo wiem ze Pawel lubil poszalec i kochal szybka jazde ale byl naprawde fantastcznym qmplem...zreszta Robson i Sruba tez...
    nikomu nie mozna zyczyc smierci i to takiej...ciekawe czy tak samo byscie to komentowali gdyby na ich miejscu znalazl sie ktos z waszych blizkich...

    • 0 0

    • robson, śruba

      brzmi jak grypserskie ksywy

      • 0 0

    • asia

      ortografia to ty nie grzeszysz, rozumiem ze nie podchodzilas do matury

      • 0 0

  • znaliście ich ?!

    Znaliście ich ? RACZEJ NIE!
    ja znałam. wiec z łaski jezeli mozecie przestańcie szukac domysłów... jak to było...
    Kierowca pijany nie był!

    • 0 0

  • na prostej... (1)

    wiem z obserwacji (skądinąd tragicznych i przykrych), że właśnie na prostej drodze wszystkim "odpala" i jak na ironię to często wtedy dochodzi do wypadków...szczególnie na ulicach czy drogach poza centrum miasta, gdzie drzewa są praktycznie wklejone w asfalt. Swoją drogą chłopaki jechali za szybko, nielegalnie i ponieśli największą możliwą karę

    • 0 0

    • i kończy się najczesciej na drzewie

      • 0 0

  • No tak, wychodzi na to że kierowcy BMW to ludzie myślący perspektywicznie, bo prowadząc inne (gorsze) auto łatwiej zginąć w wypadku. To niech taki jedzie 50/60 po miescie i cieszy się bezpiecznym pojazdem i po kłopocie. Tymczasem stereotyp durnej łysej pały za kierownicą nie bierze się znikąd. Nawet ci dżentelmeni z kasą i klasą, którzy uważają się za ucywilizowanych, stanowią zagrożenie. Spróbujcie kiedyś zwolnić na terenie zabudowanym do 50 i policzcie ile razy na dupie siądzie wam BMW (Bardzo Mała Wyobraźnia) z dżentelmenem za kierownicą, a ile razy Lanos z dziadyką w moherku.

    ps. Szkoda że ten "kierowca" nie zabił tylko siebie. No ale cóż, przestroga dla pasażerów. A reszta może czuć się troszke bezpieczniej.

    • 0 0

  • Teraz to nie ma znaczenia...

    Czytajac te posty zastanawiam sie czy jest jakies znaczenie jakim samochodem sie zabijesz?
    Jakby wpadl maluchem w drzewo to by bylo kto dal mu malucha...
    Wszyscy sa wielce oburzeni jak on mogl tak szybko jechac a mowiac szczerze kto jedzie 60km/h w nocy? Do konca nie wiadomo ile jechal, a moze nie grzal tak szybko tylko mu jakies zwierze wybieglo na droge? przeciez nikt nie wjezdza umysle w drzewo...
    wiekszosc wypowiedzi jest takich jakby ktos urodzil sie z kierownica w dloni... przeciez kazdy najpierw jest mlodym kierowca a potem uczy sie jezdzic...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane