• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy sopockie sklepy stracą koncesje?

Piotr Weltrowski
24 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Chociaż nieletni pijący na ulicach Sopotu to widok wcale nie egzotyczny, to ostatni sklep stracił koncesję za sprzedaż im alkoholu... 3 lata temu. Chociaż nieletni pijący na ulicach Sopotu to widok wcale nie egzotyczny, to ostatni sklep stracił koncesję za sprzedaż im alkoholu... 3 lata temu.

Policja z Sopotu prowadzi postępowania względem trzech sklepów, w których w listopadzie sprzedano alkohol nieletnim. Urzędnicy także wezwali ich właścicieli do złożenia wyjaśnień. Jeżeli zostanie im udowodnione, że alkohol sprzedano osobom poniżej 18-go roku życia, stracą - co najmniej na 3 lata - koncesje.



Czy problem sprzedaży alkoholu nieletnim można rozwiązać?

"Alkoholowy problem" centrum Sopotu nie jest tajemnicą. Kilka tygodni temu głośno było o zorganizowanych w mieście połowinkach dla młodzieży szkolnej, które zakończyły się masowym pijaństwem na popularnym Monciaku.

Przy okazji kolejnej imprezy - tym razem dla studentów - władze miasta apelowały do właścicieli sklepów, aby w dzień, w którym miała się odbyć, zakończyli wcześniej sprzedaż alkoholu. Większość sklepów apelem się przejęła i faktycznie sprzedaż skończyła się wcześniej. Mimo to policja i straż miejska zaczęły dokładniej kontrolować sklepy monopolowe działające w Sopocie.

- W listopadzie wszczęto trzy postępowania dotyczące sprzedaży alkoholu nieletnim. Dotyczą one trzech różnych sklepów. Wiemy, że miasto otrzymało wstępne raporty dotyczące tych postępowań. Nie wysyłaliśmy jednak jeszcze wniosków o odebranie tym sklepom koncesji. Stanie się to w momencie, gdy przygotowane zostaną w tych sprawach akty oskarżenia - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Urzędnicy na wnioski policji nie czekają. Już teraz wszczęto postępowania względem sklepów mieszczących się odpowiednio przy ul. Bohaterów Monte Cassino, ul. Morskiej oraz ul. Karlikowskiej.

- Procedura w tego typu sprawach wygląda tak, że prosimy policję o szczegółowy raport na temat każdej z nich, zarazem też wysyłamy informację o wszczęciu postępowania do właściciela sklepu i wzywamy go do złożenia wyjaśnień. Takie wyjaśnienia składa też - wraz z opiekunem prawnym - osoba nieletnia, która kupowała alkohol - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Jeżeli uda się udowodnić, że w sklepie faktycznie doszło do sprzedaży alkoholu osobie nieletniej, to urząd wydaje postanowienie o odebraniu koncesji na sprzedaż alkoholu. Sklep traci ją w momencie uprawomocnienia się takiej decyzji i przez trzy kolejne lata nie może się ubiegać o otrzymanie kolejnej.

Ostatni przypadek, gdy w Sopocie odebrano sklepowi koncesję na sprzedaż alkoholu, miał miejsce trzy lata temu.

Opinie (128) 6 zablokowanych

  • HIPOKRYZJA... (3)

    ...kto z Was nie mając 18 lat nie starał siękupić alkoholu ni nie udawało mu się?...

    • 9 2

    • a co to ma do rzeczy ???

      to nie hipokryzja ale nieprzepracowane poczucie winy

      • 0 1

    • (1)

      oczywiście ,że kupowaliśmy lub ktoś nam kupował ale pilismy tak aby nas nikt nie widzial czyli głównie na domówkach ewentualnie gdzies mocno zakitrani.NIe zdarzał się taki syf i taka patolka jak po słynnych połowinkach . Ja też miałem połowinki i to w hotelu "Marina" moja dziewczyna w "Nonstopie"
      i też co nie którzy popili za ostro ale zamiast łazic po mieście rzygać i sr*ć po bramach taki delikwent był taksówką odwożony na łono rodziny i nie stwarzał zagrożenia dla siebie i innych

      • 3 0

      • W nonstopie???

        Kumpel... płacze do dziś.

        • 2 2

  • Nie ma czegoś takiego jak koncesja na alkohol

    jest zezwolenie

    • 4 3

  • Wywalać wszystkie 3 dla przykładu

    Menel z pod takiego sklepu szybciej dostanie rentę alkoholową z mopsu niż matka sama wychowująca dziecko którego ojciec,zarąbany menel pije pod tym sklepem jaką kolwiek pomoc..Dzięki rąbanemu pijakowi zabiorą jej jeszcze dzieci . Dadza rodzinie zastępczej po dwa koła. Zamykać sklepy co na dzieciach chcą sie dorobić. A tak naprawde sam teraz pije

    • 3 3

  • Gdzie można wypić piwo ? (4)

    Niepełnoletnim nie powinno się sprzedawać alkoholu to prawda, ale co z pełnoletnimi. 18 lat skończyłem dawno i jak się okazuje jedyne miejsce gdzie legalnie mogę wypić piwo to moje mieszkanie. Tak, proszę państwa okazuje się,
    że alkohol wg. prawa możecie pić tylko w domu.
    Powinno się wyznaczyć miejsca, parki w których kulturalnie można wypić piwo a butelkę wyrzucić do śmietnika obok. Ludzi piją po ciemnych zakamarkach a butelki i śmieci lądują na ulicy.

    Polska w europie jest chyba jedynym krajem, w którym nigdzie nie można wypić piwa. Dodam, że konstytucja mówi, że miasto może wyznaczyć miejsca, których można spożywać alkohol.

    • 14 3

    • andrzejku (3)

      piwo mozesz wypic tez w pubie
      sa tez ogrodki piwne

      no chyba ze ty jestes takim "smakoszem" co oszczedza kazdy grosik na piwie i jedyne jakie pije to harde bo sa po 1.80

      • 5 3

      • Albo specki (2)

        Na przystanku... Nie ma nic lepszego niż połączenie pianki ze spalinami i smrodem kosza na przystanku

        • 3 0

        • Specuch najlepszy!

          • 1 0

        • Czym się różni

          specek ze sklepu od specka z knajpy? Mniej wody?

          • 1 2

  • Sopot zawsze był menelski

    Stolica meneli to Sopot i nic nie zmienią drogie budowle i kluby.

    • 11 4

  • to

    nie jest problem tylko w sopocie moge wskazac kilka sklepow w Gdansku gdzie jest notorycznie sprzedawany alkohol nieletnim i na uwagi moje czy innych osob w sklepie ekspedientka nic sobie nie robi!

    • 2 3

  • sklepy

    Skoro o nich mowa dlaczego policja z mocy prawa ustanowiona do jego pilnowania i egzekwowania nie zrobi choć jeden raz akcji praca sklepu w dzień ustawowo wolny od pracy??? To jest dopiero przekręt bo w żadnym właściciela za lada nie znajda a tylko swoich białych murzynow których zatrudniają na codzien w ramach świątecznego dobrowolnego przymusu.

    • 3 0

  • To mieszkańcy Sopotu są patologią 80 % to alkocholicy i narkomani .małe pirackie miasto

    • 1 5

  • no i co ? (2)

    Za moich czasow zadnych glupawych "polowinek" nie bylo. Byla studniowka, bal maturalny i to wystarczylo. Nikt nie wymyslal glupich obchodow nie wiadomo czego. Dorosli chodzili do pracy, mlodzi do szkoly i byl spokoj.

    No chyba,ze te rozne nowe "swieta" wymyslane sa przez sklepikarzy, zeby mogli sobie kabze napelnic i uplynnic u malolatow "plynny" towar.

    • 4 0

    • (1)

      To wymysł gamoniu swoje święto i kręć biznes.....jak można być tak głupim.....masakra.

      • 0 1

      • A pochody

        1 Majowe za Twoich czasów były obowiązkowe ?

        • 0 0

  • bo pic to trzeba umiec

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane