• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu rowerzyści lekko nie mają. Jak to zmienić?

Tomek
25 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (532)
Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy peugeota po tym, jak nie ustąpił on pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy peugeota po tym, jak nie ustąpił on pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów.

Choć przebudowano je kilka lat temu, to wciąż pozostaje miejscem niebezpiecznym dla rowerzystów. Mowa o skrzyżowaniu ul. KartuskiejMapkaul. BemaMapka, gdzie w środę doszło do kolejnego potrącenia. - Może warto postawić tam światła lub przesunąć przejście dla pieszych? - zastanawia się czytelnik, pan Tomek.



Czy jeździsz rowerem po Gdańsku?

W środę rano na skrzyżowaniu ulicy Kartuskiej i Bema w Gdańsku samochód osobowy potrącił rowerzystę - o czym informowali nas czytelnicy w Raporcie. Kierowca skręcając w ul. Bema, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu jednośladem i uderzył w niego. 30-latek został zabrany do szpitala, 48-letniemu kierowcy policjanci zatrzymali prawo jazdy. Zdarzenie było pretekstem do odniesienia się do bezpieczeństwa w tym miejscu, co uczynił nasz czytelnik - pan Tomek.

Rozpoczęły się prace przy budowie nowego ronda na Siedlcach Rozpoczęły się prace przy budowie nowego ronda na Siedlcach

Stłuczki, potrącenia i brak wyobraźni



Piszę w sprawie skrzyżowania ulicy Kartuskiej z Bema. Trasę pokonuję w obie strony prawie codziennie w drodze do i z pracy. W środę doszło tam znów do wypadku.

Rower i samochód zostawione na środku przejścia, dwa radiowozy, karetka, wszystko obstawione słupkami, więc pewnie bez szczęśliwego zakończenia. Nie ma tygodnia, żeby nie było tam jakiejś stłuczki, nie mówiąc już o wymuszeniach pierwszeństwa.

Niestety w tym miejscu zarówno wielu rowerzystom, jak i kierowcom zupełnie brakuje wyobraźni. Kierowcy zjeżdżający z góry i skręcający w lewo bardzo często zwracają uwagę tylko na auta nadjeżdżające z przeciwnej strony, kompletnie ignorując fakt, że na Kartuskiej przez większą część roku przewija się bardzo wielu rowerzystów, a ci jadący z góry często osiągają znaczną prędkość (często też po prostu nie zachowując zdrowego rozsądku).



Może światła lub przesunięcie przejścia?



Może to już pora, żeby przyjrzeć się temu miejscu i rozważyć albo postawienie świateł, albo przesunięcie przejścia dla pieszych bliżej znajdującego się kawałek dalej ronda? To drugie mogłoby wymusić niższą prędkość osób poruszających się na rowerach (bo musiałyby skręcić), a kierowcy samochodów mieliby więcej czasu na reakcję i dodatkowo i tak byliby zmuszeni zwalniać przed rondem.

Myślę, że te kilkadziesiąt sekund więcej nie zbawiłoby ani jednej, ani drugiej strony, a znacznie zwiększyło bezpieczeństwo tego przejazdu.

Miasto: zmian nie będzie, ale korekty już tak



Miasto nie planuje w tym miejscu zmian, ale urzędnicy zapewniają, że niewykluczone są korekty.

- Budowa sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu jest bezzasadna. Są tu wydzielone pasy do skrętu w lewo w ul. Bema. Ok. 60 metrów dalej w kierunku centrum znajduje się sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych, kolejna jest ok. 160 metrów w przeciwnym kierunku. Nie ma też zasadności przenoszenia przejścia z przejazdem głębiej w kierunku ronda. Spowoduje to wprowadzenie pieszych i rowerzystów na bardzo wąski chodnik ograniczony murkiem.

Na tym skrzyżowaniu kierowca wjeżdżający z ul. Kartuskiej najpierw wjeżdża na przejście, za którym jest przejazd. Jest więc miejsce na ewentualne zatrzymanie się przed nadjeżdżającym rowerzystą. Cały przejazd wraz z przejściem dla pieszych jest wyniesiony i rozdzielony wyspą azylu. Nie ma tutaj dużych prędkości, ale jest spore natężenie ruchu rowerowego. Propozycja czytelnika jest próbą odwrócenia istniejącego porządku prawnego poprzez podporządkowanie ruchu rowerów i pieszych, którzy mają pierwszeństwo, ruchowi samochodów, które pierwszeństwa nie mają.

Możemy jednak zapewnić, że wszystkie zdarzenia drogowe w tej lokalizacji zostaną przeanalizowane pod kątem okoliczności. Jeżeli taka analiza wykaże, że głównym powodem była infrastruktura czy oznakowanie, zostaną dokonane odpowiednie korekty - poinformował Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Tomek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (532) ponad 20 zablokowanych

  • To jakiś koszmar (7)

    te rowery na chodnikach. Ciągle pieszy musi uważać by nie został potrącony przez jaśnie pana rowerzystę. Kto pozwolił na tę głupotę jeżdżenia rowerami po chodnikach?

    • 27 17

    • (3)

      Przypominam kochanym cyklistom o art. 33 ust. 6 Prawo o ruchu drogowym:
      "Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu."
      Każda pieszy, który miał kiedykolwiek styczność z rowerzystami na chodniku wie, że cykliści łamią ten przepis jak żaden inny (a łamią ich dziesiątki, cały czas). Wszyscy wiemy, że rowerzyści nie jeżdżą po chodniku z prędkością pieszego tj. 5 km/h. Wszyscy wiemy, że nie ustępują pierwszeństwa. Wszyscy wiemy, że utrudniają ruch.
      99% rowerzystów jadących chodnikiem to przestępcy.

      • 8 8

      • Skoro prędkość pieszego to 5 km/h to kim są biegacze? Rowerzystami?

        • 10 5

      • tia, cyklofobia może się przejawiać także w ten sposób

        Na wielu chodnikach liczba pieszych jest bliska zeru. Gdyby kierowcy jeździli odpowiedzialnie, rowerzystki i rowerzyści woleliby jechać jezdnią (czemu dają wyraz na tym portalu) i nie uciekaliby na chodniki. Gdyby kierowcy nie mieli prawa do parkowania i nie parkowali swoich pojazdów na szerokich chodnikach, to ryzyko kolizji między pieszymi a rowerzystami byłoby znikomo małe. Gdy jadę jezdnią ulicy uspokojonego ruchu, wielokrotnie zdarzało mi się słyszeć klakson kierowcy domagającego się ustąpienia drogi, bo mu (jadąc z górki ulicą Wileńską) "tamowałem ruch". Autoholizm się leczy.

        • 5 5

      • tak samo w naszym systemie prawnym za minimalną bezpieczną prędkość rowerzysty uznaje się 12km/h

        poniżej której jego ruch jest niestabilny. Na drogach bez chodnika samochodem możesz jechać 20km/h, tyle samo jeżdżą pojazdy utrzymania po chodnikach. dlaczego 20km/h? Bo jest to prędkość zbliżona do prędkości pieszego.

        • 1 1

    • a kto pozwolił na parkowanie samochodów na chodnikach

      nieraz trzeba uważać bo kierowca na pełnej prędkości ładuje się między pieszych na chodnik, bo musi w żabce obok kupić energetyka

      • 7 4

    • pajacu te brednie wypisuja zawsze buraczki z blachosmrodów ci co prakuja na chodnikach udaja teraz pieszych

      • 0 4

    • nikt nie pozwolił - nie wolno jeździć po chodnikach

      są wyjątki, ale ogólnie nie wolno. Kropka

      • 2 0

  • Zwolennik świateł nagle sie zmaterializował!

    Przecież szoferzy i szoferki, baaaa, nawet woj. konserwa to przeciwnicy świateł. A co do przesunięcia przejścia.....to moze w ogóle je zlikwidować? Kierowcy....z wystarczy mysleć i nie bawić się....np w wysyłanie smsów podczas jazdy!!!!!

    • 8 11

  • dlatego ja wybieram jezdnie

    szybciej wygodniej i bezpieczniej. w strone centrum jest to w pełni legalne

    • 16 4

  • Jako rowerzysta, codziennie jezdze do pracy (9)

    Powiem tylko tyl, ze to co wyprawiaja inni rowerzysci to sie w pale nie miesci. Resztę sami sobie doczytacie na raporcie :) są to zwyczajne głupki i chamy bez wyobrazni

    • 35 20

    • (3)

      Raport to w 99 procentach wyczyny kierowcow

      • 14 4

      • (2)

        Bo rowerzyści to w porywach 4% mieszkańców (w zimie 0%), zaś kierowców jest niebotycznie więcej?

        • 4 15

        • jakie to ma znaczenie? (1)

          kierowca wjechał do motławy bo jest kierowców więcej niż rowerzystów?
          to sie kupy nie trzyma co piszesz.

          powiem ci taką ciekawostkę!
          najwięcej wypadków kierowcy powodują kiedy jest pusto np. w nocy, a nie kiedy jest ich najwięcej

          • 2 2

          • Bzdura. Właśnie patrzę na policyjne statystyki wypadków w Polsce w 2022 r. z podziałem na godziny.
            Najwięcej wypadków, po 8% ogółu, zdarza się między godzinami 15:00 a 17:00. W nocy, od 21:00 do 6:00, wacha się to między 0,6% ogółu a 3% ogółu.
            W ciągu dnia, gdy jest widno, zdarzyło się 15375 wypadków, 72,1% ogółu. W nocy, gdy nie jest widno, zdarzyło się 4711 wypadków, 22,1% ogółu. I co najlepsze, z 4711 nocnych wypadków, 2915 wydarzyło się na drogach oświetlonych.

            I co teraz panie cyklisto? Przyłapany na gorąco na kłamstwie. Pewnie wszystkie inne rzeczy również pan cyklista przytacza z tak zwanego Instytutu Danych z Du.. czyli zwykła ściema.
            Niech zgadnę, Policja pewnie kłamie w swoich statystykach bo jest "spiseg" policjantów i kierowców przeciw rowerzystom prawda?

            • 1 6

    • To jest przekrój naszego społeczeństwa. Kierowcy, piesi, rowerzyści, w każdej grupie jest znaczny procent ludzi inteligentnych inaczej.

      • 10 1

    • kolejny pseudosymetrysta antyrowerowy?

      Co mówią statystyki na temat struktury sprawców wypadków na drogach?

      • 3 1

    • A szczegolnie ci na elektrycznych rowerach . To sa przyglupy. (1)

      • 2 6

      • Czyli Niemcy, Holendrzy, Szwedzi....

        To w sporym procencie przygłupy. W Szwecji były nawet duże dopłaty do zakupu rowerów elektrycznych. Promocja głupoty?

        • 5 0

    • sasza, przestań. Nie nauczyłeś się kłamać i tak już zostanie.

      Pisz u siebie w Moskiwe czy tam w Pcimiu.

      • 2 2

  • (1)

    Proponuję progi zwalniające na drodze rowerowej.rowerzysci wzdłuż ul.Kartuskiej pędzą jak szaleni.

    • 33 13

    • Ok

      Proponuję ograniczenie prędkości do 10kmh...dla wszystkich zwłaszcza dla kierowców żeby nikt nie pędził jak szalony

      • 12 11

  • (3)

    A może w końcu rowerzyści zaczną jeździć bezpieczniej, będą uważni i będą się rozglądać? Może nie tylko od kierowców, ale też od nich zacznie się wymagać aby przewidywali różne warianty wydarzeń? Bo na razie to duża część jak wsiądzie jedzie jakby była jedynym uczestnikiem ruchu.

    • 26 21

    • To kierowca ma uważać, wsiadając za kierownicę ponad tonowego pojazdu bierze odpowiedzialność na siebiez za bezpieczeństwo osób nie chronionych blachą jak on.
      Piesi też maja się rozglądać czy jadący po chodniku dostawczak go nie rozjedzie?

      • 11 4

    • A może kierowcy w końcu przyjęliby do wiadomości pierwszeństwo rowerzystów

      w takich sytuacjach jak z artykułu?

      • 13 4

    • typowy wpis autoholika - cyklofoba

      80% dorosłych rowerzystów w Gdańsku to posiadacze prawa jazdy. Gdyby faktycznie tak się zachowywali, jak piszesz, to liczba takich wypadków byłaby dużo większa. Wzdłuż Kartuskiej przejeżdża codziennie ponad tysiąc, a może nawet i 2-3 tysiące osób poruszających się na rowerach. Teza, że wzmiankowane miejsce jest niebezpieczne jest po prostu bałamutna: liczba zderzeń tramwajów z samochodami skręcającymi w ulice poprzeczne do Kartuskiej jest przypuszczanie mniejsza z liczbą kolizji z rowerzystami na skrzyżowaniu Kartuskiej z Bema.

      • 5 2

  • (3)

    Dobrymi rowerami rozwija się prędkości nawet 50km/h, są aplikacje gdzie widać jakie odcinkowe rekordy biją cykliści. Teraz już mniej się kupuje damek do miasta i bmxow jak kiedyś tylko szybkie szosy i gravele, gdzie zależy od człowieka jak bezpiecznie jeździ. Warto pamiętać, że to, że miałem pierwszeństwo nie zwróci życia, a nieuważnych kierowców, ignorantów i piratów drogowych jest wysyp. Na nasze służby nie ma co liczyć, że porządek na drodze zrobią, każdy wie jak jest..

    • 11 14

    • (1)

      szosy na te krawężniki dziury szkło i śmieci?Przestań typie bredzić a te prędkości to sobie podają z tras poza miastem nikt na te śmieszne śmieszki rowerowe nie wyjeżdża rowerami za 15-20 tysięcy czy droższymi żeby bić rekordy prędkości po co? Żeby po dwóch jazdach mieć pocięte opony i wykrzywione koła za parę tysięcy?

      • 2 2

      • Jest garstka takich co nie potrafią spokojnie wyjechać za miasto i dopiero tam trenować.

        Ale to się nie różni niczym od kierowców "tuningowanych" samochodów, którzy szaleją po mieście...

        • 1 2

    • chcą to nawet 100km/h życzę

      szanujmy się wzajemnie i nie będzie dochodzić do takich zdarzeń

      • 1 0

  • Z jednym mogę się zgodzić,że (12)

    wśród rowerzystów jest specyficzna grupa "kolarzy" którzy w szaleńczej jeździe Kartuską "w dół" , ze ściśniętą (....) ubraną w obcisłe gacie biją kolejny rekord dojazdu do pracy. Sam słyszałem kiedyś rozmowę kolesia, który chwalił się, ze pobił poprzedni rekord o ...10 sek. To jakaś paranoja. Drugą grupą i**otów sa posiadacze prywatnych hulajnóg którzy na wymienionej ścieżce rowerowej jadą szybciej niż samochody i tramwaje.

    • 36 18

    • A wypadki i tak powodują niemal wyłącznie kierowcy (10)

      Twoje anty rowerowe wypowiedzi tego nie zmienia

      • 18 12

      • Chwila,chwila....to nie jest wypowiedź anty. (9)

        Jeżdżę tamtędy codziennie i widzę co niektórzy wrabiają . Jak sobie skręci kark to pół biedy, gorzej jak wpadnie na innego, spokojnie jadącego rowerzystę lub na pieszych! Przy normalnej ,spokojnej jeździe rower nie powinien jechać szybciej niż 12-15 km/h. Pojedź sobie np do takiej Holandii czy Danii i zobacz jak się kulturalnie jeździ na rowerze. A u nas wszędzie chamstwo, brawura, cwaniactwo!

        • 11 14

        • dodaj ze nie dotyczy to polskich kierowcow

          dla nich spokojna jazda to min 70kmh przez miasto

          • 13 5

        • (4)

          12 km/h to można biegać, a nie jeździć rowerem, przy takiej prędkości rower nie jest żadną alternatywą dla komunikacji miejskiej czy stania samochodem w korku.

          • 12 10

          • No i nie ma tu z kim rozmawiać. (3)

            Czyli jazda na złamanie karku swojego,to lepsza alternatywa,tudzież czyjegos,to gorszy wariant,w niektórych nieokrzesanych głowach siedzi mocno.Też jezdzilem rowerem po Amsterdamie...rzadko trafia sie tam jakis narwaniec,a jak juz sie trafi to duże prawdopodobieństwo,ze to Polak.No coż,tam po prostu jest inna kultura a i policja zajmuje sie tym co do niej należy,a nie pilnuje członków jedynej slusznej partii i ich imprez.

            • 7 11

            • Jazda rowerem choćby 20 km/h to nie jest jazda na złamanie karku tylko normalna prędkość przy spokojnej jeździe kogoś względnie sprawnego fizycznie. Pozwala na wyhamowanie w razie zauważania niebezpieczeństwa, nie jest też na tyle duża by rowerzysta "pojawiał się z nikąd" tak długo jak inni uczestnicy ruchu uwzględniają, że ktoś może jechać drogą rowerową. Jestem pieszym, rowerzystą jak i kierowcą i tutaj problemem nie jest wielka prędkość rowerzystów tylko brak przewidywania i uwagi na innych uczestników ruchu z każdej strony: piesi wchodzący na drogę rowerową bez rozglądania, rowerzyści pędzący mimo dużego ruchu na wąskim chodniku obok czy słabej widoczności przejazdu rowerowego, kierowcy nie rozglądający się przy skręcaniu. Wystarczy ociupikna zrozumienia dla innych uczestników ruchu i od razu robi się bezpieczniej.

              • 12 3

            • Poniżej 10 km/h niedoświadczony rowerzysta zaczyna mieć problemy z utrzymaniem równowagi...

              20km/h to "normalna" prędkość, 30km/h to już dość szybko.

              I to są prędkości dla zjazdówki z grubymi kapciami :)

              • 2 3

            • od skrajności w skrajność czyli polski czub udający że wie o czym mowa

              • 1 1

        • No to pojedz sobie do Holandii i zobacz jak rowerzysci jezdza , a nie przytaczasz przyklad o ktorym costam slyszales a nie

          znasz realiow .

          • 2 1

        • ojkofobię się leczy (1)

          w Polsce argument o niskiej kulturze jazdy zbyt często pojawia się w wypowiedziach cyklofobów, niekiedy cierpiących świadomie lub nie na autoholizm.

          • 2 2

          • Ojkofobię?

            Na nią cierpią cierpią raczej cykliści.

            • 2 2

    • nie, nie słyszałeś takiej rozmowy

      • 1 0

  • (9)

    Należy uspokoić ruch rowerowy. Progi zwalniające i szykany. Max 20-25 km w mieście. To nie tory wyścigowe i Tour de Pologne.

    • 31 19

    • Ok. Pod warunkiem że ograniczenie będzie dla wszystkich

      Zwłaszcza dla kierowcow

      • 16 3

    • Strefa 30 dla samochodów w całym Gdański (4)

      To samochodziarze są przyczyną większości wypadków, sprawdź statystyki

      • 12 6

      • (2)

        Czy aby napewno?
        Udział rowerów w ruchu to 0,76%. Dziennie rowerów w użyciu jest ok. 152 tys., samochodów zaś ok. 20 milionów. W 2018 roku rowerzyści spowodowali ok. 1700 wypadków, kierowcy zaś ok. 20 tys. Statystycznie wypadki powoduje 0,6% rowerzystów oraz 0,1% kierowców. Rowerzyści zatem powodują wypadki 6 razy częściej od kierowców.
        Dalej, wypadki śmiertelne. Rowerzyści spowodowali śmierć 132 osób z tych 1700 wypadków. Kierowcy - 1547 z 20622 wypadków. 0,077% dla rowerzystów, 0,075% dla kierowców.
        Źródło: dane Policji Polskiej z 2018 roku. Niestety nie ma świeższych na tą chwilę.
        Wypadków spowodowanych przez rowerzystów jest mniej ponieważ jest rowerzystów po prostu astronomicznie mniej. Kwestia skali.
        Dodajmy do tego, że rowerzysta powodując wypadek może odjechać w siną dal gdyż nie ma sposobu identyfikacji rowerów i rowerzystów jak na przykład tablice rejestracyjne. Rowerzysta sprawca wypadku może po prostu zniknąć.

        • 5 11

        • gdyby kierowcy byli chronieni na poziomie pieszego czy rowerzysty to wypadków generowaliby na poziomie 500tys., a nie 40tys rocznie.

          po prostu blacha chroni i tyle. żadna w tym zasługa kierowców.
          także twoje statystyki są z kapelusza

          • 4 1

        • Mówisz że kierowca bez przeglądu i OC, jakich mamy 1/3 z zarejestrowanych samochodów, nie może zniknąć?

          • 0 2

      • i dowiozę Tobie cieplutkie jedzenie na zamówienie tą 30stką

        z zimnym dojadę to się będziesz krzyczał !!!!!

        • 3 1

    • Zapomniałeś jeszcze o wilczych dołach :)

      • 2 1

    • Po czym poznać kogoś kto nigdy nie jeździł rowerem :D

      Jak chcesz zrobić progi i szykany przez które nie da się przelecieć na pełnej prędkości?

      Co najwyżej jak nad morzem, stworzysz pułapkę na hulajnogi.

      • 3 2

    • Rowery elektryczne mają takie ograniczenie

      • 0 0

  • Nie widzialni (13)

    Rowerzyści bardzo często są nie widzialni i nie akceptują żadnych praw ruchu drogowego ponieważ uważają że jak mają rower to wszystko im wolno - wypadki z ich udziałem są również z ich winy nie uwagi - takiego rowerzystę z auta ciężko czasem zobaczyć - rowerzyści nie zdają sobie sprawę z tego że pole widzenia kierowcy jest zawsze ograniczone w stosunku do ich pola widzenia

    • 67 65

    • Masz takie dwa pedały w samochodzie. (2)

      Gaz i hamulec. No, to ten pierwszy odpuszczasz, drugi naciskasz. Wtedy jedziesz wolniej i masz czas się wychylić i rozejrzeć. Rowerzyści nie są niewidzialni. Gdyby byli, armia na pewno zainteresowałaby się tą technologią.

      • 38 10

      • Von beken (1)

        Czy rowerzysta miał obowiązkowa kamizelkę? Oświetlenie? Jeśli nie mógł być niewidzialny. Wina leży po jego stronie.

        • 0 1

        • Jaka kamizelke? Obowiazkowa? Wow.

          • 1 0

    • Kierowcy są w stanie nie zauważyć pociągu na przejeździe kolejowym, więc faktycznie w takim przypadku rowerzyści muszą być niewidzialni.

      • 29 4

    • Są niewidzialni, bo kierowcy po prostu się nie rozglądają (3)

      To aż tak proste, trzeba się rozejrzeć, a nie tylko spojrzeć 2m od krawędzi jezdni.
      Bardzo często widzę, że jedyne co kierowcy obserwują, to jezdnia.

      • 25 5

      • Ale zwolnienie jest przeciw świętej przepustowości (2)

        • 10 1

        • skądinąd przepustowość dla pojazdów jest największa gdy obowiązuje limit 30 km/h (1)

          niewielu kierowców jest tego świadomych. Ruch odbywa się wówczas wolniej, ale jest bardziej płynny - odstępy między samochodami mogą być mniejsze i nadal są bezpieczne.

          • 3 2

          • Nie, im wyzsza srednia predkosc pojazdow, tym wyzsza przepustowosc.

            Przy nieskonczonej predkosci przepustowosc rowniez bedzie nieskonczona. Nie wiem doprawdy, w jakim trzeba byc stanie psychicznym, zeby napisac to, czym nas uraczyles :)

            • 0 1

    • Może badania wzroku?

      Może już nie ogarniasz tego co się dzieje na drodze? Samochody są dla młodszych, sprawniejszych

      • 9 2

    • Akurat na tym skrzyżowaniu rowerzystów widać bardzo dobrze. Ścieżka prowadzi w linii prostej, nie ma drzew, ani krzaków. Kierowcy aut natomiast patrzą tylko jak się wcisnąć skręcając w Bema, a w przeciwnym kierunku wjeżdżają na ścieżkę aby lepiej widzieć auta jadące od UM i nie patrzą na rowerzystów.

      • 7 3

    • na tym portalu kilkadziesiąt razy ukazała się w komentarzach informacja, że w świetle badań 80% dorosłych rowerzystów w Gdańskuu (1)

      to posiadacze prawa jazdy i osoby mające dostęp do samochodu w swoim gospodarstwie domowym, więc Twoja argumentacja jest niewiele warta - przypuszczalnie świadczy po prostu o cyklofobii połączonej z autoholizmem.

      • 4 2

      • Proszę o źródło tej informacji.
        Rowerzyści często przytaczają jakieś dane, informacje, badania itd. bez podania skąd czerpią swoje wyniki.
        Często się zdarza, iż po samodzielnej weryfikacji (jeśli już jakimś cudem dostaniemy owo źródło bo w absolutnej większości przypadków otrzymamy wielkie, śmierdzące nic) to wnioski są kompletnie inne, a rowerzysta po prostu świadomie kłamie.

        • 1 2

    • Von beken.

      Czy rowerzysta miał kask? Kamizelkę? Rower posiadał oświetlenie? Ubezpieczenie OC? Jeśli nie to nie powinien znajdować się na drodze! W Pl jest obowiązek jazdy na światłach 24 godz. Pojazd bez oc nie ma prawa znajdować się na drodze. Tyle w temacie. Po to są ścieżki rowerowe za grube miliony właśnie dla takich pi.... zapalonych rowerzystów od wczoraj. Jednym słowem rowerzysta wtargnął na jezdnie .

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane