Po naszym artykule z lipca, w którym opisaliśmy opóźnienia na budowie tunelu pod Martwą Wisłą, urzędnicy zaprosili dziennikarzy na plac budowy. - Tunel otworzymy po 1 kwietnia 2016 r. - zapowiedział Paweł Adamowicz.
Po lipcowym artykule
Odległe światełko w tunelu pod Martwą Wisłą, w którym opisaliśmy naszą samodzielną i nieoficjalną wizytę na placu budowy, władze spółki Gdańskie
Inwestycje Komunalne zaprosiły do tunelu dziennikarzy na oficjalny spacer pod dnem rzeki.
Podczas wizyty prezydent Gdańska
Paweł Adamowicz przedstawił termin otwarcia tunelu. Przypomnijmy, że według ostatnich naszych ustaleń miało to nastąpić w marcu 2016 r. Prezydent Gdańska potwierdził te informacje.
- Do końca roku będą prowadzone roboty, wtedy ruszą odbiory m.in. budowlane i pożarnicze. Potrwają one do końca marca, a tunel dla kierowców otworzymy po 1 kwietnia 2016 r. - zapowiedział prezydent.Przypomnijmy, że pierwotnie obiekt miał być gotowy w październiku 2014 r.
Północna rura tuneluObecnie w tej części przeprawy pod dnem Martwej Wisły zostały wykonane ściany pod płytę jezdną i sama płyta jezdna. Część ścian została obłożona ognioodporną otuliną. Natomiast od strony ul. Ku Ujściu ruszyły pracy przy budowie ściany odbojowej, która ma zabezpieczyć tubingi - elementy, z których powstała konstrukcja tunelu - m.in. przed uderzeniami samochodów.
- Nie możemy narażać konstrukcji tunelu na tego typu zdarzenia. Stąd właśnie w projekcie została przewidziana ściana odbojowa - tłuamczy Iwona Żygowska, zastępca prezesa miejskiej spółki GIK.Trwa też montaż sieci energetycznych, które będą wykorzystane m.in. do oświetlenia właściwego i zapasowego. Natomiast w najgłębszym miejscu rury już jest gotowe oświetlenie docelowe drogi - oprawy sodowe.
Przejścia poprzeczne między ruramiGotowe są wszystkie przejścia między obiema nitkami tunelu. Zakończyło się ich rozmrażanie. Dowodem na to jest sącząca się ze szczelin betonu woda.
- Jest to objaw jak najbardziej spodziewany. Nie ma nic w tym dziwnego - uspokaja Ryszard Trykosko, prezes miejskiej spółki GIK.Przypomnijmy, że to właśnie prace związane z mrożeniem gruntu, by potem wykopać w nim przejścia, najbardziej naruszyły harmonogram budowy.
Podczas wprowadzania w grunt prętów z solanką, na ich przeszkodzie stawały liczne głazy, które wykrzywiały pręty. Inżynierowie przypuszczają, że ponadprzeciętne zagęszczenie głazów w gruncie między rurami tunelu wynika z tego, że wypychała je tam maszyna wiercąca główne nitki tunelu. Tarcza TBM prawdopodobnie wypychała głazy na boki.
Południowa rura tuneluDziennikarze nie zostali do niej wpuszczeni. Tylko w jednym miejscu można było zajrzeć do południowej rury - przez przejście poprzeczne nr 7, czyli pierwsze od strony Węzła Marynarki Polskiej. Ruch pracowników jednak tam jest zdecydowanie większy, niż podczas naszej niezapowiedzianej wizyty dwa tygodnie temu.
Wybetonowano już ściany pod płytę jezdną i ruszyły roboty przy jej montażu.
- W drugiej nitce prace będą odbywać się znacznie szybciej niż w pierwszej, ponieważ mamy do niej łatwiejszy dostęp. Wykorzystujemy do tego celu rurę północną z gotową już płytą jezdnią - mówi Żygowska.
Nieczystości zniknęłyNa przyjecie gości-dziennikarzy nitka tunelu została wysprzątana. Miejsca, w których dwa tygodnie temu było najwięcej nieczystości, zostały zagrodzone dla pracowników.
Dodatkowo w najgłębszym miejscu tunelu pojawiła się przenośna toaleta. Pracownicy nie muszą już maszerować kilkaset metrów za potrzebą. Jak tłumaczy inwestor wtedy, gdy byliśmy dwa tygodnie temu, nie było możliwości wprowadzenia toalety tak głęboko do tunelu.
Tunel pod Martwą WisłąKażdy tunel mierzy 1,4 km długości. Maszyna wydrążyła odcinki o długości ok. 1,1 km, a na pozostałe 300 m składają się tunele wykonane w wykopie po obu stronach wylotów przeprawy. Inwestorem przedsięwzięcia jest miejska spółka GIK, a wykonawcą firma OHL, która zarobi 885 mln zł.
Wyloty z tunelu zlokalizowane są na wysokości nabrzeży "Dworzec Drzewny"
od strony ul. Ku Ujściu w odległości ok. 520 m od wschodniego brzegu Martwej Wisły 
i "Dworzec Wiślany"
od strony Węzła Marynarki Polskiej w odległości ok. 370 m od zachodniego brzegu Martwej Wisły .
Tunel pod Martwą Wisłą w liczbach1377,5 - tyle metrów ma całkowita długość tunelu pod Martwą Wisłą
1072,5 - to długość w metrach wydrążonego odcinka
2200 - tyle ton ważyła maszyna TBM
91 - długość maszyny TBM w metrach
12,56 - średnica tarczy maszyny TBM w metrach
11 - średnica wydrążonych i obudowanych tubingami rur tunelu w metrach
35 - odległość w metrach od najgłębszego miejsca w tunelu do lustra Martwej Wisły
1076 - tyle pierścieni użyto do wykonania 2 rur tunelu (każdy z pierścieni składa się z 7 elementów i waży 100 ton)
500 000 - tyle urobku w tonach wydobyto i wywieziono przy drążeniu tuneli
40 - taką długość w kilometrach miałyby ułożone w jednym rzędzie tubingi użyte do budowy tunelu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
