• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tunel wraca jak bumerang. Znowu odwołanie

Michał Stąporek
18 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Przetarg na budowę tunelu pod Martwą Wisłą jest nierozstrzygnięty od końca kwietnia. Przetarg na budowę tunelu pod Martwą Wisłą jest nierozstrzygnięty od końca kwietnia.

Konsorcjum firm FCC Construction po raz drugi odwołało się od wyników przetargu na budowę tunelu pod Martwą Wisłą.



Czy prawo o zamówieniach publicznych dobrze reguluje spory między zamawiającymi a oferentami?

Przypomnijmy: to konsorcjum już raz odwołało się od werdyktu komisji, która za zwycięzcę przetargu uznała firmy Obrascon Huarte Lain i Hydrobudowa Polska. Wtedy Krajowa Izba Odwoławcza nakazała inwestorowi, czyli miejskiej spółce GIK, jeszcze raz ocenić wszystkie oferty złożone w tym przetargu. GIK to zrobił i ponownie wybrał ofertę wartą 885,6 mln zł, a nie tę złożoną przez FCC Construction i wartą 1,180 mld zł, czyli prawie 300 mln zł więcej.

Problem w tym, że taka przepychanka między firmami - co ciekawe, w obu z nich liderami są firmy z Hiszpanii - może trwać bez końca. Najnowsze odwołanie ponownie trafi bowiem do KIO, które znowu może nakazać ponowne przeanalizowanie wszystkich ofert złożonych w kwietniowym przetargu.

By się przed tym uchronić, już po pierwszej decyzji KIO Gdańskie Inwestycje Komunalne odwołały się od niej do sądu.

- 8 sierpnia wysłaliśmy skargę na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej. 16 sierpnia została ona przekazana do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Czekamy teraz na termin wyznaczenia rozprawy - informuje Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik spółki GIK.

Jak ta sprawa wpłynie na budowę tunelu, który jest jednym z elementów powstającej Trasy Słowackiego? Spór może utknąć w sądzie na wiele tygodni, a nawet miesięcy. Im bardziej się on przeciąga tym więcej słychać też głosów, że decyzja o budowie tunelu metodą drążenia była błędna, bo skazała nas na korzystanie z usług firm zagranicznych, które jako jedyne mają doświadczenie w prowadzeniu takich prac. Jednak zdaniem wszystkich zaangażowanych w przygotowanie tej inwestycji jest już zdecydowanie za późno na zmianę metody budowy, nawet na tańszą i prostszą metodę polegającą np. na zatapianiu gotowych elementów tunelu.

Zobacz przyszły przebieg Trasy Słowackiego od lotniska w Rębiechowie do gdańskiego portu.

Opinie (89) 2 zablokowane

  • Apetyt! (1)

    Jest recesja. Już wyliczyli sobie jedni z firmy hiszpańskiej kasiorę (zysk), a tu nic, inny sprytniejszy zarezerwował już istniejącął używaną wiertnicę (mniejsze pieniądze niż nowej) i postawił niższą cenę wykonania. Gdzie tu rażąco niska cena? Może dla ludków, którzy bojąc się ryzyka czekali na wygranie przetargu i dopiero wtedy zlecą projekt i wykonanie maszyny wiertniczej. Za zwłokę odwołujący się bezzasadnie uczestnik przetargu powinien ponieść dotkliwą karę finansową na korzyść inwestora.

    • 9 0

    • Jeżeli zamawiający uwzględnił w kosztorysie inwestorskim istniejącą, tańszą wiertnicę,

      ale o określonych parametrach, to czy przetarg nie był ustawiony? Jeśli zaś istniejąca wiertnica ma inne parametry niż zaprojektowany tunel, to czy złożona tania oferta dotyczy tego co zamówiono?

      • 0 0

  • Budować, budować!!!

    • 3 0

  • a dlaczego taka metoda????

    bo tańsza i szybsza nie była na rękę paru delikwentom z polibudy którzy by nie mieli udziału w projektowaniu, a tak zamówili maszynkę i dostali zlecenia na wiercenie... a że drożej i dłużej hmmm nie ważne, ważne ze paru doktorków dostało zlecenia na opinie, ekspertyzy i nadzory...

    • 1 1

  • Budyniowi te protesty na rękę bo kasa miasta pusta.

    I zwalić można na protestmanów. Wyspa spichrzu budyniowego jest tego przykładem.....Kalkulują do następnych wyborów hehe

    • 3 0

  • A może tak poprosić Norwegów ?

    W Norwegii tunel o długości 24,5 km budowano 5 lat. U nas tyle czasu zajmą dyskusje i kłótnie jak ten tuneik wybudować. 24,5 km tunelu w Norwegii kosztowało 1 mld koron, czyli około 500 mln. zł. Nasz tunelik kosztuje więcej. Oczywiście - w Norwegii jest łatwiej, bo tam trzeba przedzierać się przez skały, a nie przez piasek. Norwedzy budują też tunele pod fiordami. Po drodze z Bergen do Stavanger są trzy takie tunele. Najdłuższy ma 8 km i schodzi na głębokość prawie 300 m poniżej poziomu morza. 4 km w dół, 4 km do góry.Różnica między nami a Norwegią jest taka: tam jest za mało ludzi, żeby gadać. Tam jest tylko tyle ludzi, żeby pracować.

    • 7 0

  • duzo gadacie a malo robicie (1)

    tu jak zwykle wszystko dlugo ciezko brudno i smierdzacowy ludzie duzo mgadacie a malo robicie w chinach nowe elegackie i nowoczesne cale miasta powstaja w krotkim czasie a w polsce byle mala i skromna inwestycja rodzi sie w bulach i obfitej gadaninie

    • 0 0

    • widac twoje spotkanie z slownikiem bylo tez rodzone w "bulach"

      • 0 0

  • HYTRABUDOWA ?????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane