• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Turyści złamali zakaz wstępu do rezerwatu Mewia Łacha

Joanna Skutkiewicz
5 lipca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Przeszli przez szlaban i płot z zakazem wstępu i informacją o siedlisku ptaków, po czym zaczęli robić sobie zdjęcia z wziętym na ręce ptakiem. Dwoje turystów weszło do zamkniętej części rezerwatu Mewia Łacha po wschodniej stronie ujścia Wisły.



Całą sytuację udało się nagrać państwu Sawickim, którzy znajdowali się po drugiej strony Wisły, w Świbnie.

Na filmie widać kobietę i mężczyznę, którzy bez zawahania omijają kolejne szlabany, płoty i tablice zakazujące wchodzenia na zamkniętą część rezerwatu w jego wschodniej części, w Mikoszewie.Mapka

W pewnym momencie kobieta zabiera z piasku młodego ptaka, ohara, i pozuje z nim do zdjęcia.

Wideo zostało pierwotnie opublikowane na fanpage'u Chronimy Naturę na Wybrzeżu - Grupa Badawcza Ptaków Wodnych "Kuling" i szybko rozeszło się po internecie.

- Widać, że ptak był w złej formie, ponieważ nie miał siły uciekać - czytamy na stronie grupy Kuling. - Wczoraj niestety został znaleziony już martwy. Poziom ignorancji i braku poszanowania dla zwierząt osiągnął już chyba szczyt. Cały incydent miał miejsce wieczorem. Zdjęcia zostały zrobione z drugiej strony Wisły. Wściekłość na niemoc i brak możliwości szybkiej reakcji służb była ogromna; po zgłoszeniu policja wodna przypływa po 45-50 minutach.
O zakazie wstępu na teren Mewiej Łachy informują dobrze widoczne tablice. O zakazie wstępu na teren Mewiej Łachy informują dobrze widoczne tablice.

Foki wygrzewają się w rezerwacie Mewia Łacha. To jedno z ich ulubionych miejsc



- Policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku nie otrzymali zgłoszenia w tej sprawie, ale zabezpieczyliśmy już materiał filmowy, który został opublikowany na portalu społecznościowym przez Grupę Badawcza Ptaków Wodnych "Kuling" - mówi st. asp. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Będziemy wyjaśniali okoliczności tego zdarzenia i prowadzili w tej sprawie czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Wszystkie osoby, które rozpoznają osoby uwiecznione na filmie, prosimy o kontakt z policjantami z Gdańska. Pamiętajmy, że w rezerwatach obowiązują ograniczenia i zakazy służące ochronie przyrody i są one wymienione w art. 15 ustawy o ochronie przyrody.
Jak zachowywać się w rezerwacie?
We wszystkich rezerwatach przyrody obowiązują ścisłe zakazy, określone w ustawie o ochronie przyrody. Na terenie rezerwatów przyrody zabrania się pod groźbą aresztu lub grzywny, między innymi:
- poruszania się poza drogami oznakowanymi jako udostępnione dla ruchu pieszego,
- ruchu pojazdów mechanicznych,
- biwakowania, wzniecania ognia, zakłócania ciszy,
- zanieczyszczania terenu, wody i powietrza,
- zrywania, niszczenia lub uszkadzania roślin, zbioru owoców, nasion i grzybów,
- polowania, łowienia ryb, chwytania, płoszenia i zabijania zwierząt, niszczenia ich legowisk i gniazd, wybierania jaj,
- wprowadzania psów.


W rezerwacie musi być spokój



Rezerwat przyrody Mewia Łacha na Wyspie Sobieszewskiej jest siedliskiem wielu gatunków ptaków, które w założeniu właśnie tutaj mają mieć możliwość bezpiecznego życia i rozmnażania się.

Rezerwat powstał w 1991 roku, a od kilkunastu lat znajduje się pod opieką Grupy Badawczej Ptaków Wodnych "Kuling", która zrealizowała tam m.in. projekt "Podziel się plażą". Polegał on głównie na szerzeniu świadomości dotyczącej potrzeby zapewnienia ptakom odpowiednich, tj. spokojnych warunków do życia.

Mewia Łacha jest uznawana za ostoję ptaków o randze europejskiej.

Miejsca

Opinie (439) ponad 50 zablokowanych

  • Zanajdą ich pokazywali ich juz awet w TV

    • 9 0

  • Państwo Sawiccy? (1)

    Dziwię się, że nie ma rodo aczkolwiek jeżeli to Roman Sawicki z małżonką to zapewne chcieli żeby podać ich nazwisko.

    • 5 4

    • Nie państwo a tałatajstwo i chamstwo.

      • 0 0

  • Amatorka służb niestety. Zakazy ,których nikt nie respektuje. Wiadomo urlopy...

    • 2 0

  • ładna dziewczyna (1)

    to pewno wszystko wina faceta, on ja tam zaciągnął i kazał ptaszysko podnieść do zdjęcia

    • 2 7

    • No widzisz

      Jaka panna usłuchana. Pan każe, to niiedojda wszystko zrobi. Może jakby miała mózg zamiast płaskiej du py, to by choć trochę się zastanowiła.

      • 1 0

  • Gdanska patologia wszystko jest Ok wycinka drzew wchodzenie tam gdzie zakaz ,patologia a służby olewaja wszystko ja uważam ze maja nakazane od gornie żeby opóźniać interwencje tam gdzie jest przestepstwo

    • 1 1

  • Swięci się znaleźli. Jestem ciekawy, czy Ci Państwo, którzy to nagrywali zawsze są tacy przestrzegający przepisów? Np nigdy nie przekroczyli predkości jadąc autem itd itd. Siedzą i obserwują picu picu ble ble ble pani Jadzia wszystko wie. Taki typ małżeństwa obserwatorów jak w kabarecie Neonówka. :)

    • 1 21

  • Mewy szkodniki

    • 0 7

  • policja niech sprawdzi po sygnale GPS

    a nie pyta się czy ktoś zna tych turystów... wiadomo gdzie i kiedy to policja może ich namierzyć jak będzie chciała i niech mają pamiątkę z pato-wakacji
    a my szanujmy siebie i przyrodę, nie wszędzie musimy wchodzić w tym nie wszędzie z naszymi psami - bo tam niestety tez często latają luzem całe szczęśliwe przywiezione przez właścicieli i wyprowadzane na terenie rezerwatu...

    • 10 0

  • Też mi wydarzenie...

    Codziennie "Polacy" łamią przepisy i zasady od podstawówki po Sejm... Taka mentalność. Moda na bycie ponad prawem.

    • 3 10

  • Zakaz, brama, kolców zabraklo (2)

    może by tak napisać na tym płocie dlaczego tam nie wolno wchodzić, dac szansę nieopierzonej części młodzieży która wyniosła z podstawówki umiejętność i chęć czytania. Kary? Kara jest skuteczna tylko wtedy gdy jest nieuchronna, nawet dziecko to wie. Polskie kary bardzo trudno otrzymać.

    • 34 6

    • napisano

      Wszędzie dookoła są tam informacje od kiedy do kiedy rezerwat jest zamknięty i z jakiego powodu... teren gniazdowania ptaków itp.
      Jeżeli ci młodzi ludzie tego nie zrozumieli to żadna informacja by tu nic nie pomogła...
      Umiejętność czytania ze zrozumieniem... tego tu zabrakło. No niestety tablice informacyjne się nie scrollują a łażenie od jednej do drugiej, to już dla nich za wiele. Nie pomijam faktu, że skoro ptak nie był w stanie uciekać to dodatkowo powinno zastanowić tych dwoje, dlaczego tak jest. Mamy tu w okolicy ogniska dość zjadliwej ptasiej grypy!!!

      • 6 1

    • Moze nago byla nie mam okularuw ale hyba

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane