W wieczór poprzedzający Wigilię gdańscy strażnicy miejscy odwiedzą miejsca, w których można spotkać bezdomnych. Mundurowi zaproponują każdemu z nich podwiezienie do dowolnie wybranej noclegowni, gdzie będą mogli spędzić Boże Narodzenie pod dachem i najeść się do syta.
2017-12-23 12:08
Mało kto pije dla samego picia. Jak ktoś stracił kogoś bliskiego, pracę, środki do życia to czasem zaczyna pić aby zapomnieć, poprawić nastrój chociaż na parę chwil. Wśród bezdomnych są osoby z wyższym wykształceniem ( nawet sporo). A jak się już znajdzie na bruku to trudno przestać. Najczęściej to sytuacja życiowa wpędza ludzi w alkoholozm, a alkoholozm pogarsza sytuację życiową. Po prostu błędne koło. Nie da się go przerwać usuwając tylko skutek, a nie przyczynę. Poza tym co to jest "normalność"? Te fale hejtu i wzajemnej nienawiści? Zachodnie banki kroją nas z forsy ( polskich już prawie nie ma), praca - często po wiele godzin i mało płatna, cwaniaczki żerujące na ludziach, wyższość prawa nad sprawiedliwością - to wszystko sprawia, że ludzie nie chcą być niewolnikami systemu. Może warto spróbować zrozumieć bezdomnych zamiast ich potępiać! To są ludzie!
2017-12-23 12:34
2017-12-23 12:51
Zagubiony wędrowiec do tego talerza w RP dociera raz na 50 lat albo wcale.Zjeździłem trochę kraj(i nie tylko) i zdarzało mi się że od pieszego turysty z plecakiem żądano kasę za szklankę wody!Dostawałem też ją gratis,ale niesmak pozostał!
2017-12-23 14:19
2017-12-23 16:27
for mła, a te dwa bo zaprosiłem dwie dziewczyny z agencji.
2017-12-23 13:29
jeden dzien w roku im pomoga. A co na to wszelkiej masci klechy rozparte w bmw?
zapomieli co jest ich powinnoscia...a wy im kase nosicie a klechy dobrze nazarte siedza w cieplym nic nie robiac.
a tu nagle pomoc. co za obluda
2017-12-23 15:38
więc to realizują , trochę sobie popasożytują za wiernych kasę ,grosiki na remonty kościołów ,bo państwo da na ten cel ,a reszta do biednego Watykanu ,niestety tak to wygląda .
2017-12-23 14:05
Nawet ci którzy piją zasługują na naszą pomoc zzwłaszcza w święta . Alkoholizm to choroba dlatego ci ludzie nie dają sobie pomoc. To coś strasznego bo sama tego doświadczyłam w rodzinie. Nie wypinajmy się na bezdomnych
2017-12-23 14:17
2017-12-23 14:33
,bo alkoholizm jest chorobą ,mieszkałam 18 lat nad dużą meliniarską dzielnicą Gdańska ,obserwowałam życie tych ludzi i dopóki nie będzie dotyczyć to waszych rodzin (oby tak nie było ,bowiem w życiu różnie bywa) to spluwanie na nich super wam wychodzi . Poczytajcie co to jest delirium gdy brakuje w organizmie alkoholu i nic wtedy się nie liczy ,można zamarznąć ,umrzeć z głodu ale jest tak potworne cierpienie ,ze nic się nie liczy tylko aby jak najszybciej uzupełnić brak alkoholu . A, co do pracy Straży Miejskiej to szkoda ,że nie ma takich programów ,by to pokazać może wtedy byście cokolwiek zrozumieli . Pamiętajcie też ,ze alkoholik to nie tylko ten co leży na ulicy ,ale i ten co każdego dnia musi wypić chociaż jedno piwo ,bo co zrobisz gdy podejdę do ciebie i powiem ,że dzisiaj będzie dzień bez piwa na pewno mi naubliżasz , będziesz się ze mną szarpał by wypić ,a więc i ty masz problem ,więc milcz w temacie alkoholików alkoholiku.
2017-12-23 15:28
Tyle banków co mamy obecnie jeszcze nigdy w historii nie mieliśmy.Ale nic dobrego dla człowieka one nigdy nie zrobiły!!Powinien byc wprowadzony podatek 1% od dochodu kazdego banku na dozywianie biedaków i bezdomnych.
I nie spowoduje to wrostu cen kredu\ytów i ni zadnych innych kosztów bo one są niezgodne z prawem.
2017-12-23 15:33
2017-12-24 01:58
ale jeszcze dalej mi do socjalizmu. Toteż zapytam: czym się zajmujesz? Masz warsztat samochodowy? Opodatkujmy warsztaty - niech każdy dziuplarz oddaje 1% na bezdomnych. Jesteś wierzący? Opodatkujmy wierzących - niech płacą na biednych zgodnie z naukami swojego guru sprzed tysięcy lat. Jesteś debilem? No tak, prawdopodobnie jesteś i dlatego masz takie pomysły.
2017-12-23 21:22
odajcie im swoj budynek na elblaskiej a wy na ulice pilnowac porzadku
2017-12-24 05:38
A ja ma czasem ubaw jak mnie taki bezdomny prosi o kilka groszy na jedzenie. Mówię, że bez jedzenia można żyć dłużej niż bez picia - i czego by się napił. Zawsze jest chwila konsternacji - nieśmiale prosi tanie wino. A ja mu kupuję brandy albo whisky (najtańsze z biedronki) - do końca dnia mam ubaw jak sobie pomyślę jak on to pije.
2017-12-24 08:58
Twój szef co miesiąc ma z ciebie ubaw że za.... Lasz za grosze jakie ci płaci , kiedyś sam będziesz pił te tanie łychy z biedry . Z takim podejściem nawet bliżej ci niż dalej :)
2017-12-24 15:47
ponieważ pobliski kościół wywalił mnie dzwonami z domu. Dla jasności zaczęli dzwonić w dniu wygranej Pisu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
