• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko gorzej

Marek Cygański
25 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Czy ministerstwo się ugnie i przedłuży termin obowiązkowej wymiany praw jazdy? Na razie się na to nie zanosi. Urzędy gmin są zasypywane wnioskami w tej sprawie. W Gdańsku wszystkie osoby, które złożyły dokumenty do 16 listopada, mają gwarancję że nowe "prawko" dostaną jeszcze przed końcem roku. A co z resztą?

- Będziemy się starali obsłużyć wszystkich interesantów. Jednak w tej chwili przyjmujemy same wnioski. Będziemy je dopiero umieszczać w komputerowej bazie danych - wyjaśnia sytuację Grzegorz Bystry, kierownik referatu praw jazdy Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Jego zdaniem nadal udaje się utrzymać trzytygodniowy termin oczekiwania na nowy dokument. Przypomnijmy, że jest on produkowany przez Wytwórnię Papierów Wartościowych w Warszawie. Jeśli jednak w najbliższych tygodniach liczba wniosków wzrośnie, system może się "zapchać". Wówczas wiele osób znajdzie się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Mimo złożenia wniosku o wymianę, w roku 2005 ich stare prawo jazdy będzie już nieważne, a nowe będzie się dopiero "produkować".

A więc prowadząc samochód będą to robić bez uprawnień. Co prawda, przy ostatniej takiej sytuacji Komenda Główna Policji sugerowała funkcjonariuszom drogówki, aby byli wyrozumiali dla takich kierowców, ale w praktyce nigdy nic nie wiadomo. Funkcjonariusz może więc w majestacie prawa nałożyć na takiego kierowcę mandat w wysokości nawet 500 złotych i zdecydować o odholowaniu pojazdu. To ostatnie nieszczęście wynika z faktu, że policjant powinien uniemożliwić dalszą jazdę osobie, która prowadzi pojazd mechaniczny bez wymaganych uprawnień.

W sprawie przedłużenia terminu wymiany praw jazdy zwrócił się w ubiegłym tygodniu do ministra infrastruktury Krzysztofa Opawskiego, wojewoda pomorski Cezary Dąbrowski. Mimo że prosił o "szybką reakcję", jak dowiedzieliśmy się, żadna odpowiedź dotąd do urzędu nie wpłynęła. Według naszych informacji, wojewoda zamierza poruszyć tę sprawę podczas planowanego na najbliższą niedzielę konwentu wojewodów.

"Głos" zwrócił się do resortu infrastruktury z pytaniem czy także inni wojewodowie sygnalizują trudną sytuację w referatach wymiany praw jazdy. Zapytaiśmy także, czy istnieją powody, dla których terminu przedłużyć nie można. Mimo że dotąd nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, ministerialni urzędnicy nadal twierdzą, że przedłużenia terminu nie będzie.Dwa dni przed tym, jak wojewoda pomorski wystąpił w tej sprawie do ministra, resort wydał specjalny komunikat. Czytamy w nim między innymi, że "Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje przesunięcia upływającego z dniem 31 grudnia 2004 r. terminu wymiany praw jazdy wydanych w okresie 1.01.1984 - 30.04.1993. Jednocześnie przypominamy, że Minister Infrastruktury w 2002 r. przedłużył o 3 miesiące termin wymiany poprzedniej grupy praw jazdy. Z doświadczeń z tamtego okresu wynika, że tylko w nieznacznym stopniu złagodziło to ówcześnie występujące problemy, a jedynie spowodowało przesunięcie obciążeń dla wydziałów komunikacji z grudnia 2002 r. na marzec 2003 r. Podkreślić należy, że od dnia 1 sierpnia 2000 r. można wymieniać prawa jazdy niezależnie od daty ich uzyskania co oznacza, że dla praw jazdy wydanych między 1 stycznia 1984 r. a 30 kwietnia 1993 r. okres wymiany trwał ponad 4 lata.

PS. Jest faktem, że według resortu infrastruktury autor artykułu to "leniuch", który 4 lata zwlekał z wymianą, a teraz ma problem. Tylko czy to nie ministerstwo powinno dużo wcześniej samo zainteresować media tą sprawą? A może urzędy gmin powinny wcześniej dmuchać na zimne, a nie chować tych informacji np. w gminnych pisemkach? To retoryczne pytania, bo winien jest i tak zawsze petent.

Głos WybrzeżaMarek Cygański

Opinie (52)

  • Porażka z tymi prawkami jazdy

    Nie dość, że zdanie egzaminu na nie mniej niż 10 razy jest prawie niemożliwe, to jeszcze w urzędzie trzeba się męczyć z jakimiś młotami co pracują chyba za kare. Ja na szczęście swoje prawko zdałem w Niemczech i szczerze mówiąc nie wiem czy mam wymieniać czy nie wymieniać i mnie za bardzo to nie obchodzi gdyż nie jeżdzę, bo to jest nieopłacalne. Szkoda wywalać szmal na benzyne. MPK jest o wiele tańsze :)

    • 0 0

  • baja

    żartowałam oczywiście
    a nawet gdybym musiała, to bym nie stała w tych głupich kolejkach! Ostatni raz zaczepiał mnie policjant na drodze ponad rok temu. I to tylko dlatego,że wjechałam na Plac Rybaków w Sopocie - a tam wjazd tylko dla mieszkańców. Ledwo wjechałam a dwa radiowozy od razu wyskoczyły. Ciekawe - chyba tam maja kamerke jakaś :). I tak skończyło się na pouczeniu tylko bo jestem blondynka i oczywiście nie widziałam znaku. Więc nawet jakbym miała stare prawko to bym się aż tak bardzo kolejkami nie przejmowała.

    • 0 0

  • Nika,

    a ja sobie myślę, że...po co ja właściwie wymieniam? Mnie ostatnio policajt zatrzymał...hmmm...w 1984 r. czyli 20 lat temu, hehehe, a jeżdżę ciągle, prawie codziennie. To dopiero fart!

    • 0 0

  • hehe, no właśnie! Ale zdaje się już odstałaś swoje ;)
    A mogłaś poczekać bo w końcu nie masz obowiazku czytania gazet to skąd niby mogłaś wiedzieć, ze jest jakaś wymiana? (tłumaczenie na wypadek gdyby cię zaczepił jakiś policjant za 20 lat)

    • 0 0

  • wymiana dokumentów

    Jak najbardziej jestem za utrzymaniem terminów, o których wszyscy wiedzieliśmy kilka lat wstecz! Niech obuwatele się nauczą, że u nas obowiązuje prawo!
    Problem jednak widzę w czym innym, a mianowicie w samej potrzebie wymiany dokumentów. Owszem, gdyby dokumenty były zniszczone to co innego, ale Państwo powinno uznawać wcześniej przez siebie wydane dokumenty. Chodzi tu chyba tylko o danie pracy tym, którzy "wygrali" przetarg na "wspaniale zabezpieczone" dokumenty i napełnienie ich kont bankowych. Jeżeli już ktoś wpadł na taki pomysł, niech płaci za odkrywczą myśl sam. Tu nie jest winny urzędnik, ale USTAWODAWCA, a więc Państwo; a Państwo to my, i koło się zamyka. Wkrótce wybory, więc zastanówmy się głęboko i wybierzmy tych, którzy zagwarantują, że będą służyć tym, którzy ich wybrali, a nie tym Trzecim.

    • 0 0

  • Walić takim bezmózgowcom kary !

    Przynajmniej policja i budżet się podreperuje na tych głupkach.

    • 0 0

  • kolejki?

    odebrałem prawko 21 października 2004 r. przy Partyzantów. Nie było nikogo. Około 14.00
    Pozdrowienia dla śpiochów :))

    • 0 0

  • To wszystko jest postawione na glowie a wy tego nie..

    widzicie? Za te 70 zlotych urzad powinien wezwac listownie (na adres zameldowania) kazdego posiadacza starego prawka do dostraczenia aktualnego zdjecia. Resztae danych maja. Po okreslonym czesie powinno przyjsc zawiadomienie, ze nowe prawko czeka na odbior. 2 lata by im wystarczyly na taka akcje.A gdzie wnioski przez internet?
    To Panstwo wymienia dowod a nie my. Chca miec nowy format to niech rusza dup_y. Nie obwiniajmy spoznionych ze sa przyczyna kolejek. To urzedy sa powodem.

    • 0 0

  • Bociany, bociany

    Wynoście się do ciepłych krajów.My nie gęsi,kumkać potrafimy.

    • 0 0

  • Będę płakać tęczowymi łzami. Wyschnę zupelnie i w wiórek się zamienię. Moi krewni z jezior się obudzą.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane