- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (429 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (125 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (269 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Tylko jeden zaprzęg wjedzie na ul. Okopową. Nie byle jaki
Po trzypasmowych drogach w centrum Gdańska nie mogą poruszać się pojazdy zaprzęgowe, za wyjątkiem jednej dorożki, w której kupimy chleb. Drogowców to nie dziwi. - Jest więcej podobnych wyjątków - mówią.
- Codziennie jeżdżę autem ul. Okopową
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Drogowcy zapewniają, że nie jest to ukłon tylko w stronę znanego gdańskiego piekarza. Tłumaczą, że takich znaków w mieście jest więcej.
- Na prośbę przedsiębiorcy można wyłączyć spod zakazu pewną grupę pojazdów. Dobrym przykładem mogą być tu ciężarówki z piachem, które muszą dojechać na plac budowy w centrum miasta. Przecież budowlańcy nie będą go wozić taczkami. Z przywileju mogą korzystać przedsiębiorcy tylko w określonych godzinach dnia lub w pewnym przedziale czasu, na przykład przez 2 miesiące - tłumaczy Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w gdańskim ZDiZ.
Dlaczego Grzegorz Pellowski poprosił o specjalne traktowanie? Latem sprzedaje swoje pieczywo z zaprzężonej w konie dorożki.
- Wtedy dorożka porusza się między stajnią przy ul. Mostowej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Wygląda więc na to, że każdy przedsiębiorca może w ten sposób promować swoje produkty w historycznym śródmieściu Gdańska. Jeżeli komuś drogowcy odmówili podobnego przywileju, chętnie opiszemy jego przypadek.
Miejsca
Opinie (106) ponad 20 zablokowanych
-
2010-04-10 06:45
Co Wy wszyscy piszecie, osobiście widziałem jak wiózł Budynia koniem...
A tak w ogole to słyszałem, że Pellowski ma kandydować na Prezydenta !- 0 1
-
2010-04-10 06:47
" A tak w ogole to słyszałem, że Pellowski ma kandydować na Prezydenta !"
dlatego jeździ tym koniem i robi sobie reklamę !- 2 1
-
2010-04-10 07:23
myślę, że to nie Mateusz z Oruni
Tak sobie myślę, że ten znak przeszkadza nie Mateuszowi z Oruni tylko konkurencji.Nie ma wątpliwości, że ta doróżka nie ma nic wspólnego z tradycją tylko z reklamą.
- 1 0
-
2010-05-22 11:14
do studzienki
Do studzienki tak samo
- 0 0
-
2010-05-26 19:20
A CZY DOROŻKA SOPOCKA Z KAMIENNEGO POTOKU CO RANO ŚMIGAJĄCA W STRONĘ CENTRUM SOPOT TEŻ MA TAKIE ZNAKI?;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.