• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tymczasowy krzyż na cmentarnym śmietniku

Iwona
19 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na cmentarnych śmietnikach lądują tymczasowe krzyże, stawiane przy nowych grobach. Czy nikomu to nie przeszkadza? - zastanawia się pani Iwona. Na cmentarnych śmietnikach lądują tymczasowe krzyże, stawiane przy nowych grobach. Czy nikomu to nie przeszkadza? - zastanawia się pani Iwona.

Dlaczego cmentarz coraz trudniej nazwać miejscem zadumy i dlaczego mało kto szanuje stawiane przy nowych pochówkach tymczasowe krzyże? - pyta pani Iwona.



Oto jej refleksje.

Co robić z tymczasowymi krzyżami na cmentarzach?

Od kilku lat jeżdżę na cmentarz Łostowicki. Jestem tam przynajmniej raz w tygodniu. Widzę, jak miejsce nostalgii i zadumy, gdzie chcemy pobyć w ciszy i modlitwie, zmienia się w miejsce spotkań i pogawędek. Często słychać głośne rozmowy przez telefon, czy temu podobne sytuacje. Można by długo wymieniać.

Szczytem prymitywnego zachowania jest tu spacerowanie z pieskami. Właściciel uważa, że skoro piesek jest mały, to może swoje potrzeby załatwiać w tym miejscu.

Tymczasowe krzyże na cmentarnych śmietnikach



Jednak tym, co rani moje uczucia, jest wyrzucanie drewnianych krzyży z figurką Chrystusa na śmietnik! Są to krzyże tymczasowe, które są stawiane podczas pogrzebu do czasu ułożenia pomnika stałego i, jak się okazuje, jednorazowe.

Kiedy zapytałam kamieniarzy, co robią z tymi krzyżami, gdy stawiają pomnik, to odpowiedź brzmiała, że "lądują w śmieciach, bo co nimi robić".

Czy naprawdę nie można ich wykorzystać ponownie lub składować w innym miejscu? Jeśli opiekunowie grobów ani kamieniarze nie przejmują się losem tych krzyży, to może powinien się tym zająć zarządca cmentarza? Może ktoś z odrobiną empatii wymyśli jakiś pomysł.

Dziękuję z góry każdemu, kto to przeczyta i postanowi choć odrobinę wczuć się w sytuację osoby, która straciła kogoś bliskiego i potrzebuje trochę zadumy i zrozumienia.

Korki na terenie Cmentarza Łostowickiego. Film z 2016 r.

Iwona

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (511) ponad 50 zablokowanych

  • profanacja

    ludzie nie wiedzą niestety co, po co i dlaczego stawiają na mogiłach swoich Bliskich, znieważają Boga, profanują Świętości, ja się za Nich modlę, a krzyże ze śmietnika wyciągam

    • 3 0

  • Obraza uczuć religijnych

    Pracownicy wyrzucajacy krzyże powinni być obłożeni ekskomuniką i skazani na dożywocie.

    • 1 0

  • Wszystko jest względne (4)

    Dla niektórych osób miejsca zbiórki rzeczy zbędnych na cmentarzu to śmietnik (tylko że tam nie ma typowych "domowych śmieci") dla innych to miejsce gdzie można położyć coś co jest już zbędne przy grobie.
    Z tego co widziałem takie krzyże nie są wrzucane do pojemników tylko stawiane obok.
    Podstawowe pytanie co z takim krzyżem robi zarządca cmentarza ?

    Autorka "felietonu" chodzi przynajmniej raz w tygodniu na cmentarz i przeszkadzają jej pieski, oraz inni ludzie którzy rozmawiają lub "wyrzucają" krzyże. Z całym szacunkiem ale to raczej z panią Iwoną jest problem. Dokładnie z jej tolerancją i narzucaniem innym jej stylu życia. Jak jestem na cmentarzu i ktoś do mnie zadzwoni to mam nie odebrać ? Jak jestem z rodziną to mamy nie rozmawiać ?
    Jak autorka chce w spokoju posiedzieć i podumać to najlepszym miejscem jest swoje mieszkanie lub kościół. Może trzeba rzadziej chodzić na cmentarz a zamiast tego zająć się czymś bardziej konstruktywnym i korzystać z życia.

    • 2 2

    • (1)

      Moje dzieci nie zyją, zostały bestialsko zamordowane. więc proszę mi nie pisać jak często mam chodzić na cmentarz i gdzie się modlić. To właśnie tam są moje dzieci. A, do kościoła nie chodzę. Życzę więcej szacunku i zrozumienia.

      • 1 1

      • Karolek, czy ja coś do Ciebie pisałem ? Jak dla mnie możesz chodzić na cmentarz codziennie tylko ja nie muszę o tym wiedzieć.
        Pisałem do autorki artykułu czyli do pani Iwony, u której jest kumulacja pewnych poglądów i zachowań, które są dalekie od zrozumienia innych.
        Bezpośrednio po stracie osoby bliskiej cmentarz odwiedza się często to fakt ale raczej nie analizuje się wtedy co leży przy tzw. śmietniku ani nie słucha się cudzych rozmów bo to jest wtedy nie istotne. Jeśli ktoś zaczyna zajmować się porządkiem na cmentarzu to znaczy że ból po stracie już minął.

        • 1 1

    • A w pracy (1)

      Jak masz natade z szefem to tez odbietasz tel?. Wiem sam pewnie jestes szefem szefow. Ale szacunek dla innych to tez szacunek do symboliki religijnej. A krzyz to dla Chrzescian swietosc.

      • 0 0

      • "A gdyby tu było przedszkole ...." Nie sprowadzajmy sprawy do absurdu.
        Cmentarz to duża przestrzeń i miejsca na ogół starcza dla wszystkich. Jak ktoś jest taki wrażliwy to proponuje zatyczki do uszu. Proste i skuteczne.
        Czy ja napisałem coś złego na temat krzyża ?
        Jeśli dla Ciebie krzyż jest taką świętością to rozumiem że problemu już nie ma bo Ty będziesz je zbierał i zanosił do kościoła. To godne podziwu

        • 0 0

  • A co dwie zbite deski

    zmienią dla umarłego?

    • 0 4

  • Kamieniarz powinien wiedzieć że krzyż kładzie się do grobu pod pomnik

    • 1 1

  • Polak = profan

    • 0 1

  • Dot. Krzyzy na cmentarzu. (1)

    Nam kamieniarz stawiając pomnik krzyż umiescil pod płyta pomnika razem z tabliczka, odrobina pomyslunku i mozna !!

    • 1 0

    • Jesteś pewien

      To musiał być bardzo duży pomnik bo krzyż ma dosyć szerokie ramiona. No chyba że krzyż został sprofanowany / zniszczony i rozłożony na deski.

      • 0 0

  • Ludzie !!!! Kobieta próbuje naświetlić problem (1)

    Ta pani prawdopodobnie straciła 2 córeczki... Tak, potrzebuje być przy grobie... Uwaga to może niektórych komentujących zdziwić... Czasem ludzie trudniej przechodzą żałobę. Często widzę panią Iwonę jak cichutko płacze. I zdziwicie się, ale ta osoba nie jest wierząca. A, co do psów to nie jest wybieg dla Yorków. Od tego jest cała pozostała planeta. Ludzie szanujcie czyjeś poglądy. Dla własnego zdrowia.

    • 3 1

    • Jeśli ktoś decyduje się coś opublikować to musi się liczyć z komentarzami.
      Jeśli ktoś od kilku lat jeździ na cmentarz przynajmniej raz w tygodniu i tam ciągle płacze (po kliku tatach) to nie jest normalne.
      Skoro nie jest wierząca a porusza sprawę wyrzucanych krzyży to też jest dziwne.
      Do tego złe psy i złe telefony oraz wszelkie odzywanie się na cmentarzu. Jeśli żyje się w społeczeństwie to trzeba się dostosować.
      Czy Ty i ta Pani dla własnego zdrowia szanujecie czyjeś poglądy i potrzeby ?
      Dla Twojej wiadomości łaskawco oprócz cmentarzy cała planeta nie jest do dyspozycji psów. Jest wiele zakazów np wprowadzania na plaże. O ile zakaz wprowadzania na plaże jest sensowny o tyle zakaz wchodzenia na cmentarze sensowny nie jest. Jest wiele przypadków gdy więź człowieka i psa jest naprawdę zdumiewająca.

      • 1 2

  • STOP

    stop plastikowym zniczom! produkowac papierowe! slomki sie dalo to i znicze sie uda

    • 0 2

  • Można.zlozyc.na.groby.opuszczone.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane