- 1 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (143 opinie)
- 2 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (133 opinie)
- 3 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (52 opinie)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (169 opinii)
- 5 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (297 opinii)
- 6 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (96 opinii)
Tymczasowy zarząd w Stoczni Gdynia
Jak podano w przekazanym przez Libiszewskiego komunikacie, rada nadzorcza gdyńskiej stoczni dokonała oceny sytuacji zakładu i funkcjonowania kierownictwa firmy i uznała, że w obecnej sytuacji "konieczne jest dokonanie zmian w składzie zarządu".
Odwołując zarząd Stoczni Gdynia rada nadzorcza delegowała czasowo dwóch swoich członków do pełnienia funkcji w zarządzie firmy: dotychczasowego przewodniczącego rady nadzorczej Kazimierza Smolińskiego na stanowisko prezesa zarządu, a wiceprezesa rady nadzorczej Jerzego Konopkę na stanowisko wiceprezesa zarządu. Smoliński powiedział, że do wyboru nowego prezesa i wiceprezesa stoczni dojdzie prawdopodobnie w marcu.
Nowy członek zarządu gdyńskiej stoczni Arkadiusz Aszyk pracuje w tej firmie od 1997 r. Pełnił m.in. funkcje doradcy zarządu oraz pełnomocnika zarządu ds. restrukturyzacji stoczni. W okresie od marca do września 2005 r. Aszyk był doradcą sekretarza generalnego CESA (Community of European Shipyards' Associations - stowarzyszenia stoczni europejskich) z siedzibą w Brukseli.
Opinie (12)
-
2006-02-27 21:20
Senyszyn, czy ty chociaz czytałeś co inni pisali?
Po pierwsze- gdyby nie odwołany właśnie zarząd, Stoczni w ogóle by nie było- gdy Lewandowski zostawał Prezesem, wielu było pewnych, że za pół roku Stoczni nie będzie- minęły 2 lata, i jest.
Jesli największym niezadowolonym jest zwiazek zawodowy, i to tylko jeden, to najlepiej to świadczy o zarządzie
po trzecie- nikt nie wyzywa "wulgarnie" nowego zarządu. Miałem z Aszykiem zajęcia na UG i uważam, ze to b. madry koles. I jestem pewien, że będzia miał nielekkie zycie, zwłaszcza jak nie będzie chodził na smyczy związków.Ale nikt mi nie wmówi, że np. p. mecenas z Tczewa jest w jakims innym celu powołany niż szukanie haków na odchodzący zarząd. Przecież on nie ma pojęcia o branzy. Wystarczy posłuchac- 0 0
-
2006-02-27 21:40
Niech lepiej nie czyta. Niech sciąga te skórzane porciachy, kurtałę i
niech pofika na stole. Sam jej wsadzę mikrofon w dłoń i niech zamruczy,
tym swoim babszytlim, kwęczocym głosem - "Love me tender, love me true, all my dreams fulfilled".- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.