• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tysiące cudzoziemców chce mieszkać i pracować w Trójmieście

Szymon Zięba
14 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najchętniej na Pomorze przyjeżdżają mieszkańcy Ukrainy. Najchętniej na Pomorze przyjeżdżają mieszkańcy Ukrainy.

Jedni znaleźli tu nowy dom, drudzy przyjechali tylko do pracy, ale zostali na dłużej. Urzędnicy odnotowali w tym roku rekordową liczbę cudzoziemców w Trójmieście i na Pomorzu - do ubezpieczeń społecznych zgłoszono w sumie ponad 47 tys. osób. Tym samym o 2 tys. "poprawiono" ostatni rekord, który odnotowano we wrześniu 2020 r.



Czy wyjeżdżałe(a)ś za granicę za pracą?

Trójmiasto i Pomorze to nie tylko region atrakcyjny turystycznie, ale jak się okazuje - również zawodowo. Regularnie rośnie liczba obcokrajowców, którzy przyjeżdżają tu do pracy i zostają na dłużej, kuszeni przez pracodawców umowami o pracę.

Liczba cudzoziemców zatrudnionych na takich warunkach wzrosła w tym roku do blisko 23,2 tys., podczas gdy na koniec ubiegłego roku było ich nieco ponad 21,9 tys., zaś na koniec września 2020 r. przeszło 21,3 tys.

Przybyło również cudzoziemców prowadzących własną działalność gospodarczą. Ich liczba wzrosła z 1318 na koniec grudnia 2020 r. do 1345 na koniec marca tego roku. Pozostali zatrudnieni są na innego rodzaju oskładkowanych umowach, np. zleceniu.

- Zgłoszeni do ubezpieczeń społecznych w oddziałach ZUS-u w Gdańsku i w Słupsku obcokrajowcy pochodzą ze stu państw - mówi Krzysztof Cieszyński z gdańskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
  • Na koniec marca najwięcej było wśród nich obywateli Ukrainy - blisko 33,6 tys. To oznacza, że w pierwszym kwartale tego roku przybyło ich ponad 3 tysiące.
  • Drugą grupę stanowiło blisko 3,2 tys. obywateli Białorusi, których od końca grudnia 2020 r. przybyło ponad trzystu.
  • Pierwszą piątkę zamykali posiadacze paszportów: Rosji (959), Mołdawii (773) i Gruzji (707).

- Pomorze wybierają także mieszkańcy odleglejszych państw. Ubezpieczonych w pomorskich oddziałach ZUS-u było po trzech obywateli Arabii Saudyjskiej, Boliwii, Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej - wylicza Cieszyński.

Wciąż spora "szara strefa"



Co ważne, rzeczywista liczba obywateli obcych państw pracujących w naszym województwie może być wyższa, ponieważ część z nich nie ma ubezpieczenia w ZUS-ie, czy to z powodu pracy w szarej strefie, czy też z uwagi na zatrudnienie na nieoskładkowanych umowach lub podleganiu ubezpieczeniom w KRUS-ie.

- Poza sytuacją, gdy wyklucza to umowa między Polską a krajem macierzystym pracownika, zatrudniony przez polskiego pracodawcę cudzoziemiec podlega ubezpieczeniom społecznym w Polsce - podkreśla Krzysztof Cieszyński.

Opinie (566) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    A dla Polaków roboty nie ma.

    • 16 2

    • Robota jest, zawsze była.

      Brakuje pracy za godną płacę.

      • 9 0

  • Polacy nie mają pracy a oni ściągają obcokrajowców. (1)

    Powinno obowiązywać prawo że najpierw jest obowiązek zatrudnienia obywatela Polski . Obcokrajowiec powinien być zatrudniany jak przez miesiąc pracodawca mimo zgłoszenia oferty pracy do urzędu nie może znaleźć pracownika.

    • 20 3

    • I tu jest właśnie patolologiczne przyzwolenie.

      Ogłoszenia o pracę niejasne, warunki zatrudnienia, wynagrodzenia nie wspomnę.

      • 5 0

  • Zapomnieliście napisać o studentach medycyny ze Szwecji, których kilkuset studiuje w Gdańsku (8)

    • 12 2

    • GUMED (5)

      Bardzo opaleni ci " Szwedzi", płacą i mają za kilka lat dyplom, wymagania żadne, bo czy zabija się kurę znoszącą złote jajka...;)

      • 10 2

      • Komu i ile płącą (4)

        a kto z naszej strony płaci i ile za ich naukę - wiesz?

        I nie tylko ze Szwecji.

        • 1 4

        • (2)

          Skoro za każdy rok studiów na kierunku medycznym w Polsce Szwed/Szwedka musi zapłacić 85 000 - 150 000 SEK to raczej pokrywa w całości koszt kształcenia

          • 3 0

          • Wykształcenie lekarza w Polsce to koszt 1.5 miliona (1)

            a przy tym mamy ich najmniej w UE.

            Podejrzewam, ze uczelnia/rektor przytula trochę kasy a my z budżetu płacimy kilka razy tyle za naukę lekarza ile przytuli rektor.

            Patologia najprawdziwsza. Lekarze u nas wyuczeni, którzy wyjechali za granicę przysyłają do nas swoje dzieci na naukę do m.in AMG.

            • 0 3

            • Skąd te dane ?

              Wykształcenie jednego lekarza w Polsce trwa ok. 10 lat, wliczając studia, specjalizację i kosztuje od pół miliona zł do miliona. Z naszego kraju wyjechało w ostatnich latach 30 tys. lekarzy, czyli ich wykształcenie kosztowało około 30 mld zł. Niech jadą ! Krzyczała niedawno w sejmie posłanka PiS...

              • 3 0

        • w jego kraju to by jemu zaplacono za nauke

          Ale dostac sie nie latwo a utrzymac jeszcze trudniej.
          Zaplacic latwiej.

          • 2 2

    • (1)

      Co z tego jak ten dyplom jest gwno warty. Do powaznych szkol si jedzie do usa albo londynu

      • 0 6

      • Jasne, dyplom z uczelni Rydzyka ma większą wartość...

        • 3 0

  • Polacy na zachód, Ukraińcy do nas i do Rosji. A do nich kto? Ukraina się wyludni. Poza tym u nas rozmawiają

    Po rosyjsku, nie ma problemu z porozumiewaniem się, a u siebie udają, że nie znają rosyjskiego:).Mio znajomi pojechali turystycznie, chcieli coś załatwić a miejscowi urzędnicy udawali, że nie mówią po rosyjsku no i był problem, bo oni tylko po ukraińsku, angielskiego zero.

    • 12 0

  • (11)

    Sa nawet agencje pracy specjalizujsce sie w sciaganiu ukraincow. Csy narodowosc powinna byc kryterium w tym wypadku? Czy oni nie maja honoru?robica za newolnika

    • 35 54

    • A ilu Polaków tak wyjeżdżało - też mnóstwo (3)

      A teraz Ukraińcy ratują nasz rynek pracy i robią to czego Polakom się nie chce

      • 10 12

      • nie tak (2)

        wyjazdy Polaków nigdy i nigdzie nie były sponsorowane.

        • 10 3

        • Były (1)

          Sorki ale tu się mylisz Brytyjczycy organizowanili przesiedlenia np. Dla kierowców autobusów i ich rodzin. Zapewniali transport autobusowy busem, zakwaterowanie przez 2 lata, kurs językowy mało takich historii było?

          • 6 5

          • wyjatek nie potwierdza reguly

            Tysiac osob na 3M polbrytow siedzacych na wyspach.
            Ale masz racje, to podobny model gospodarczy ale stosowany w zupelnie odmiennych warunkach. I w tym jest problem.
            Moje dzieci ksztalca sie w Skandynawii i maja tam stypendia. Ale takie stypendia maja/moga miec tam wszyscy studenci.

            • 5 1

    • to jest interes (4)

      ...tym bardziej że sprowadzany pracownik ma dotowane podstawowe potrzeby życiowe w postaci noclegu i wyżywienia, O tym rzadko się wspomina.
      To dodatkowy czynnik konkurencyjny, który powoduje, że wypiera pracownika lokalnego, który całe koszty ma na swoim grzbiecie...

      • 9 4

      • (3)

        Te ewentuale noclegi sa wliczone w koszta

        • 4 0

        • w koszty przedsiębiorcy (2)

          który może mniej zapłacić pracownikowi. Koszty są tarczą podatkową, a to kolejna korzyść. No i są metody pozyskania na te koszty refundacji...
          W efekcie lokalny pracownik całkowicie wypada z konkurencji.

          • 7 0

          • (1)

            Np tak siedza w hostelach robotniczych w salach osmiolozkowych jak w obozie pracy. Raz na miesiac przyjedzie menager z wyplata.

            • 3 1

            • lepiej hostele niz kontenery

              I stare kampingi jak Polacy na Zachodzie...
              To pokazyje ze jest to zorganizowane i oplacalne...

              • 4 0

    • Ja ttom z

      • 0 2

    • Fr

      • 0 2

  • nie mam miejsca w swoim kraju

    Struktura zatrudnienia jest w PL jaka jest, nie dostałam pracy po ponad 20 letnim stażu, to wyjechałam za granicę, na moje miejsce przyjechało dużo młodych z sąsiednich krajów - niech pracują na nasz system emerytalny, bo on się niedługo załamie. Do emerytury doczekam płacąc składki za granicą, bo w Polsce nikt ich nie chciał.

    • 11 1

  • Znowu nam zabiorą prace . a i tak jest jej mało i stawki w dół .

    nie pododa mnie sie to.

    • 16 0

  • Krótka pamięć

    Polonia i Polacy za granicą plasują się na szóstym miejscu w świecie pod względem liczebności w stosunku do ludności kraju ojczystego. Według danych szacunkowych Stowarzyszenia Wspólnota Polska poza terytorium Polski mieszka do 21 milionów Polaków i osób pochodzenia polskiego.

    • 5 10

  • To cała tajemnica

    "gdańskiego cudu demograficznego". Potomkowie przesiedleńców z Akcji Wisła założyli w Gdańsku kolonię...

    • 17 2

  • Mam mieszane uczucia (1)

    Szlam wczoraj za codzoziemcem i po prostu się bałam + wyrzucił peta za siebie, nie patrząc, ze rzuca go we mnie, przeszedł dwa razy na czerwonym świetle (raz prawie go potrącił samochód) i sprawiał wrażenie agresywnego

    • 20 3

    • Pewnie Szwajcar. Oni już tak mają.

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane