- Dokładne dane trudno mi na gorąco podać, ale na pewno była to rekordowa edycja naszej imprezy. Łącznie wzięło w niej udział nawet kilkanaście tysięcy rowerzystów - powiedział nam na gorąco Roger Jackowski, organizator Wielkiego Przejazdu Rowerowego.
nie, choć myślę o tym, aby wziąć udział
15%
Tegoroczna edycja imprezy była jubileuszowa - rowerzyści przejechali przez ulice głównych miast Pomorza już po raz 25.
Cztery różne peletony przejechały cztery różne trasy o łącznej długości 170 km. Najwytrwalsi dojechali na piknik na terenie
sopockich błoni![Mapka](/_img/svg/ico-map-flat.svg)
, który zwieńczył imprezę.
W teorii rowerzyści mieli się w tym miejscu pojawić około godz. 14, ale ostatecznie dojechali tam kilkadziesiąt minut później. Jak przyznali sami organizatorzy, po drodze konieczna była delikatna zmiana terminów - na prośbę policji - aby udało się zabezpieczyć cały przejazd. Wszystko w związku z ogromną w tym roku frekwencją.
- Na pewno była to rekordowa edycja naszej imprezy. Nie wszyscy dojechali do Sopotu, niektórzy dołączali tylko na chwilę, ale mogę śmiało powiedzieć, że łącznie jechało z nami ponad 10 tys. osób - powiedział nam tuż po zakończeniu przejazdu Roger Jackowski, organizator imprezy.
Na pytanie o to, czy władze Sopotu -
o czym pisaliśmy w czwartek - w jakiś sposób utrudniły życie uczestnikom przejazdu, nie chciał odpowiedzieć wprost.
- Utrudnienia były, od rana, ale będziemy to dopiero analizować. Na razie świętujemy - stwierdził.
25 Jubileuszowy Przejazd rowerowy
25 Jubileuszowy Przejazd rowerowy