• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ubywa wody w Jeziorze Otomińskim. Nie wiadomo dlaczego

Aleksandra Nietopiel
23 marca 2024, godz. 12:00 
Opinie (248)
Przesuń aby
porównać

Jezioro Otomińskie wysycha - alarmują mieszkańcy i wędkarze. Uważają, że przyczyną jest próba wybudowania w lesie zbiornika retencyjnego, co zaburzyło zasilanie jeziora. Nadleśnictwo odpiera ten argument, ale leśnicy przyznają, że wody faktycznie jest mniej, a konkretną przyczynę trudno wskazać. - To raczej nakładanie się kilku czynników -wyjaśniają.



Czy bywasz nad Jeziorem Otomińskim?

Jezioro Otomińskie to zbiornik polodowcowy, popularne miejsce spacerów i wypoczynku nie tylko dla mieszkańców Otomina Kowal czy Sulmina, ale także gdańszczan. Od kilku lat poziom wody w akwenie spada. Mieszkańcy mówią wręcz o drastycznym obniżeniu poziomu lustra wody.

- Nasze apele i prośby o zajęcie się sprawą są z niezrozumiałych powodów oddalane, bagatelizowane, wręcz Wody Polskie zaprzeczają faktowi wysychania jeziora - twierdzą mieszkańcy i wędkarze.
Nowa wizja rozwoju Gdańska. Powstanie plan ogólny Nowa wizja rozwoju Gdańska. Powstanie plan ogólny

Nowe zasilanie jeziora



W piśmie skierowanym do Wód Polskich mieszkańcy wskazują, że za obniżeniem lustra wody w jeziorze ich zdaniem stoi próba budowy zbiornika retencyjnego w lesie - jezioro jest otoczone lasem.

- Jedyne źródło zasilania jeziora zostało najpierw przekierowane w torfowiska, a następnie po nieudanej próbie wybudowania retencji nieskutecznie skierowane w pierwotne koryto. Skutkiem tego jest całkowicie odcięcie jeziora od pierwotnego zasilania i jego drastyczne wysychanie - napisali.
Tym samym domagają się pilnych prac przywracających prawidłowy stan zasilania zbiornika. Sprawa nie jest jednak taka prosta.

Jezioro pod nadzorem nadleśnictwa



Jeziorem zarządza Nadleśnictwo Kolbudy. Wody Polskie, owszem, dokonywały oględzin zbiornika, jednak nie wskazano jednoznacznie przyczyn zmiany poziomu wody.

- Obniżenie poziomu wody w jeziorze następuje od 2012 r. - prawdopodobnie po wykonaniu prac zwiększających retencję leśną, i od 2016 r. poziom lustra wody w cyklu rocznym nie ulega zmianom. Obserwowane wahania poziomu lustra wody są związane z panującymi warunkami hydro-meteorologicznymi - wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
  • Zbiornik retencyjny zasilający jezioro lata 2020 i 2023.
  • Zbiornik retencyjny zasilający jezioro lata 2020 i 2023.
  • Pomost mniejszy, lata 2019 i 2023.
  • Pomost mniejszy, lata 2019 i 2023.

Woda opada od kilku lat



Nadzór nad Jeziorem Otomińskim pełnią na bieżąco służby terenowe, a opadanie lustra wody leśnicy śledzą ze szczególną uwagą już od kilku lat.

- Obserwujemy spadek poziomu wód w jeziorze, który skorelowany jest z ogólnym spadkiem poziomu wód w zbiornikach, ciekach i w gruncie. Jako gospodarze otaczających jezioro lasów obawiamy się negatywnego wpływu tego zjawiska na sam las i odwiedzających go ludzi - przyznaje Mikołaj Grabowski z Nadleśnictwa Kolbudy.
Czym spowodowane jest obniżenie stanu wody? Trudno wskazać na jedną przyczynę.

- Na ten moment nie jesteśmy w stanie jednoznacznie określić przyczyny tego procesu, prawdopodobnie jest on efektem wielu nakładających się na siebie czynników, w tym rozwoju zabudowy, infrastruktury, przekształcania naturalnych dopływy wody do jeziora, nie bez znaczenia są także zmiany klimatu i postępujące za nimi susze - dodaje Grabowski.
  • Pomost ośrodka lata 2018 i 2023.
  • Pomost ośrodka lata 2018 i 2023.
  • Wylot strumienia zasilającego jezioro 2021 r.
  • Jezioro Otomińskie, 2018 r.
  • Jezioro Otomińskie, 2018 r.

Co z urządzeniami retencyjnymi?



Jeśli chodzi o zbiornik i urządzenia retencyjne w lesie, to nic nie wskazuje na ich bezpośredni wpływ na spadający poziom wody w jeziorze, jest wręcz przeciwnie.

- Rów dochodzący od północy do jeziora zbudowano w celu zasilania go wodami z okolicznych łąk i wzgórz. Zbiornik retencyjny powstał później, między innymi po to, by przyjmować nadmiary płynącej wody i zapobiegać zalewaniu okolicznego lasu i domów. Przez specjalną zastawkę woda do zbiornika wpływa jedynie w sytuacji jej zbyt wysokiego poziomu w rowie. Oczywiście inwestycja poprzedzona była stosownymi badaniami, oceną oddziaływania na środowisko i ekspertyzami dotyczącymi wpływu na stosunki wodne ekosystemu - uzyskała ona wszystkie wymagane zgody - zaznacza Grabowski.

Gotowi do działania



Spadek wód w jeziorze, który pełni także funkcje awaryjnego zbiornika przeciwpożarowego, niepokoi. By zatrzymać ten proces, potrzebne są działania, a te trudno podjąć bez poznania konkretnej przyczyny ubytku wody w akwenie.

- Jesteśmy gotowi podjąć działania na rzecz poprawy sytuacji, nie będzie to jednak możliwe, dopóki nie poznamy dokładnie przyczyn obecnego stanu rzeczy - podkreślił Mikołaj Grabowski.

Miejsca

Opinie (248) ponad 20 zablokowanych

  • Ppp

    Będzie dobry teren pod zabudowę dla dewelopera.

    • 25 6

  • Ocieplenie klimatu (3)

    To jest przyczyna naszych wszystkich problemów. Musimy ratować naszą planetę bo za milion lat już nas nie będzie.

    • 9 40

    • Klimat sam się zmienia co ileś lat a nie że trzeba ratować.Ratują ci którzy chcą na takich jak ty zarobić.

      • 9 1

    • Zdecydowanej większości z nas nie będzie już za sto lat a co dopiero za milion

      • 0 0

    • dobra wymowka na niekompetencje raczej

      • 0 0

  • Jeżeli Pan Bogusław z Wód Polskich twierdzi, że od 2016 poziom wody się nie obniża to chyba żyje w odrębnej rzeczywistości

    • 44 1

  • To doktor Plama i Maharadżdża. Idźcie pod Złotego Leszcza.

    • 10 2

  • Uzywaj HARP...i woda odparowywuje....Pewnie robia to selektywnie by potwierdzic teoryjke o suszy. (1)

    • 8 4

    • "Robią"

      A kto? Wiadomo, "oni" :D

      • 1 2

  • Czyli 12 lat to mało aby znaleźć przyczynę ?

    Jezioro schnie od 12 lat , a oni twierdzą ; na spokojnie , pomału , to trzeba pomyśleć , znaleźć przyczynę ; a potem każą Ci pić przez słomki papierowe i elektrykiem jeździć żeby ratować środowisko. Nie jestem specjalistą ale płacę podatki na specjalistów aby załatwiali takie sprawy, ktoś powinienem za to wisieć , że sprawa jeszcze nie została rozwiązana .

    • 61 3

  • Opinia wyróżniona

    Niestety główny powód to działalność człowieka. (13)

    To jezioro to była perełka - przepięknie położone wśród lasu. W dzieciństwie jeździliśmy tam na ryby. Jeszcze pod koniec lat 70-tych były tam raki! O rybach nie wspomnę. Teraz to już raczej przypomina sadzawkę i ten wszechogarniający syf w postaci śmieci i plastyku. Jeżdżę tam czasami z wnuczkiem z sentymentu do dawnych czasów i serce się kraja co ludzie zrobili z tym pięknym zakątkiem przyrody...

    • 296 8

    • To prawda, śmieci jest bardzo dużo (2)

      Kim trzeba być, aby taki syf zostawiać i tak niszczyć przyrodę.

      • 31 0

      • Kim? Człowiekiem. (1)

        Bo raczej kosmici tego nie robią.

        • 19 1

        • Bywały takie przypadki, że kosmici niszczą

          Np Na polach zostawiają kręgi itd.
          Ja w to wierzę.

          • 2 1

    • w latach 70ych wokol jezior byly łaki,pola,lasy malorolni sprzedali pwowstaly siedliska,malobogaccy zabetonowali i wody opadowe splywaja rynsztokiem do morz!,ot i cala tajemnica cywilizacji!!

      • 14 2

    • Masz

      Rację, jezioro wygląda jakby umierało, a syf pozostawiany przez ludzi, w tym wędkarzy na brzegach to jest kompletna kompromitacja dla wszystkich, którzy tam przyjeżdżają i nie potrafią zabrać ze sobą śmieci. Jest to też wstyd dla wszystkich organizacji, pseudoekologów, a także państwowych za brak dbałości o to piękne miejsce.

      • 40 0

    • Bywam tam często (1)

      Wiadomo latem jest trochę śmieci zostawionych na brzegu, ale dramatu nie ma. Mam zdjęcia jako dowód, robione regularnie i syfu na nich nie ma. Nie wiem, może jeziora Ci się pomyliły. No i trochę pół żartem pół serio. Jezioro zaczęło maleć, jak okoliczne domy zostały podłączone do kanalizacji, wiadomo, jak był stały dopływ z szamb (w sumie ich braku) to wody było więcej ;)

      • 8 20

      • Troche smieci? Nie osmieszaj się widocznie jestes jednym z zasmiecających i teraz bagatelizujesz.

        • 6 1

    • A dlaczego zaraz - powód? (2)

      Czy szczanie do wody, to jest powód?

      • 4 10

      • IQ - 70 (1)

        • 7 1

        • Nie przeceniasz???

          • 1 2

    • (1)

      Ja w latach 90 pamiętam jako dzieciak że nie pozwalano mi się w nim kąpać bo woda była syfiasta i fakt śmieci jak w Bangladeszu się walały

      • 10 2

      • Tam był spuszczany nadmiar wody gnojowej z okolicznych obór i chlewni

        • 7 1

    • Przyczyną jest wyłowienie ryb przez tzw. wędkarzy

      Wyłowiono kilkanaście ton ryb, to i objętość eody zmniejszyła się o objętość tych ryb.
      Kiedyś wędkarze wykupywali karty wędkarskie, straż rybacka pilnowala to i ryby były. Teraz ryby łowią masowo smarkacze bez kart, bez pojecia o okresach ochronnych i tp. Efekt - martwe wody, nie ma ryb, nie ma ptactwa wodnego

      • 5 7

  • dzieje się tak zawsze po tym, jak człowiek zaczyna (2)

    gmerać w przyrodzie -> rowy, zbiorniki, retencja itp, itd.

    • 67 7

    • Takiej mokrej zimy to nawet (1)

      Najstarsi rybacy nie pamiętają, a tutaj wody ubywa. Ktoś kradnie, albo jakieś cuda

      • 8 1

      • każda ingerencja w grunt nawet odległa o kilka lub kilkanaście kilometrów powoduje tego typu efekty, nie trzeba być geologiem

        • 8 0

  • Na pewno za dużo kołów gazowych i samochodów spalinowych (1)

    Problemem industrializacja okolicy, a uzasadnią, że brak zielonego ładu i wszystkiemu winne samochody spalinowe i kotły gazowe oraz przydomowe ogródki, bo tak mówi Unia. AS Unia wie co mówi, bo jest autorytetem.

    • 20 5

    • Unii tak co 10 lat zmieniają się poglądy

      10 lat temu inwestowała z piece gazowe i silniki Diesla.
      Teraz jak Niemcom upadł plan Energiewende to już gaz jest be, Diesel jest be, tylko fotowoltaika i elektryki.
      Za 10 lat, jak okaże się, że już nie dogonimy Chińczyków, to znów silniki spalinowe i paliwa kopalne będą ok.

      • 10 0

  • a " wymiana gruntu"i budowa spalarni?

    Poziom wody znacząco się obniżył po słynnej akcji " wymiany" gruntu i rozpoczęciu budowy spalarni. jakoś nikt nie bada, że dopływ wód do jeziora był z różnych stron, a nie tylko od strony Sulmina.
    Poza wysychaniem, jezioro zamienia się w ściek. kilka razy był kilka razy zakaz kąpieli z powodu skażenia bakteriami Coli. Ludzi nad jeziorem wiele, tylko coraz więcej śmieci.
    Niestety brak jednego, odpowiedzialnego gospodarza rodzi takie skutki.

    • 36 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane