• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ministerstwo chce kontroli nowych stawek za wywóz śmieci

Ewelina Oleksy
8 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Opłaty za wywóz śmieci drastycznie rosną. Minister wnosi o kontrolę samorządów, a samorządy wskazują, że podwyżki to wina rządzących. Opłaty za wywóz śmieci drastycznie rosną. Minister wnosi o kontrolę samorządów, a samorządy wskazują, że podwyżki to wina rządzących.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wystąpiło do Regionalnych Izb Obrachunkowych o kontrole uchwał, na podstawie których gminy wprowadziły wysokie podwyżki opłat za odbiór śmieci. Władze Gdyni, Gdańska i Sopotu krytykują ten ruch. Ich zdaniem to "szukanie winnego na siłę".



Czy zmiany ustawowe to wystarczający argument do podniesienia opłat za śmieci?

W Gdyni wysokie podwyżki opłat za wywóz śmieci obowiązują już od tego miesiąca. Mieszkańcy Gdańska o 100 proc. więcej zapłacą od lutego, a w Sopocie podwyżki dopiero będą wprowadzane. Samorządy w całym kraju podwyższają znacząco opłaty za odbiór odpadów, tłumacząc to nowelizacją ustawy, która wymusza podwyżki.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji mówi jednak samorządom: "sprawdzam". Władze resortu wystąpiły już do prezesów Regionalnych Izb Obrachunkowych o kontrolę tzw. uchwał śmieciowych, które wprowadzają podwyżki.

- Zwróciłem się z prośbą o szczególną uwagę w kwestii istotnego podwyższania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi przez jednostki samorządu terytorialnego, w oparciu o działania nadzorcze i kontrolne. Zgodnie z obowiązującym prawem samorządy powinny określać stawki za wywóz śmieci, które wynikają z kosztów poniesionych przez nie przy wywozie odpadów. W wielu miejscach podjęte ostatnio uchwały budzą wątpliwości i w związku z tym RIO powinny je skontrolować. Niewątpliwie zdobyte już doświadczenie izb może pomóc w odpowiedzi na pytania o zakres tego zjawiska i jego przyczyny - poinformował Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Gdyńska uchwała już zbadana przez RIO



W Gdyni podwyżki za śmieci, które obowiązują już od tego miesiąca, wynoszą od 131 do 143 proc. (jest to uzależnione od powierzchni mieszkania). Kontroli miasto się nie boi, bo - jak informuje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni - uchwała w tej sprawie została już zbadana przez Regionalną Izbę Obrachunkową i przyjęta przez Kolegium Izby bez uwag.

- Została też opublikowana przez wojewodę i weszła w życie 1 stycznia bieżącego roku. Warto zaznaczyć, że jedna ze Spółdzielni Mieszkaniowych, która wezwała Radę Miasta Gdyni do usunięcia naruszeń prawa spowodowanych wydaną uchwałą, wycofała 22 grudnia swoje zarzuty i przyznała rację gdyńskiemu samorządowi, wskazując jednocześnie na niekorzystne zapisy ustawowe, które należałoby zmienić - wskazuje Guć.

Wiceprezydent Gdańska: "to szukanie kozła ofiarnego"



W Gdańsku podwyżki za śmieci, które wyniosą 100 proc. Rada Miasta Gdańska przyjęła na listopadowej sesji. Wyższe rachunki gdańszczanie zapłacą już od przyszłego miesiąca. Zdaniem władz miasta ruch MSWiA ws. zlecenia kontroli uchwał śmieciowych to nic innego, jak przerzucanie na samorządy odpowiedzialności za źle przygotowaną ustawę.

Czytaj też: Śmieci resztkowe rzadziej odbierane z domów jednorodzinnych

Wiceprezydent Grzelak: - Zapowiedź MSWiA wpisuje się w praktykę przerzucania odpowiedzialności za źle przygotowaną ustawę na samorządy. Wiceprezydent Grzelak: - Zapowiedź MSWiA wpisuje się w praktykę przerzucania odpowiedzialności za źle przygotowaną ustawę na samorządy.
- Ma to na celu dezinformację i przekonanie opinii publicznej, że to gminy prowadzą niewłaściwą politykę odpadową. Aby uniknąć takiej sytuacji, wystarczyłoby, aby rząd prowadził rzetelny dialog na etapie prac legislacyjnych - komentuje Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju. - W ramach komisji odpadowej Unii Metropolii Polskich zwracaliśmy uwagę na negatywne skutki poszczególnych zapisów ustawy, w tym przede wszystkim kwestię wyprowadzenia nieruchomości niezamieszkałych z systemu czy, mające niewiele wspólnego z rzeczywistością, życzeniowe zapisy dotyczące założenia, że 100 proc. [lokatorów - dop. red.] nieruchomości segreguje. Ponieważ ministerstwo zlekceważyło zaproszenie na posiedzenie komisji Unii Metropolii Polskich, uczestniczyliśmy aktywnie w pracach w komisjach sejmowych i senackich. Niestety nasze argumenty zostały zignorowane, a teraz szuka się kozła ofiarnego. Niestety to już standard - dodaje.

Sopot dopiero analizuje, jaką podwyżkę wprowadzi



W Trójmieście tylko Sopot nie przyjął jeszcze nowych stawek za śmieci. Ale - jak przyznają tamtejsi urzędnicy - miasto będzie do tego zmuszone.

- Sopot, podobnie jak inne samorządy, został zmuszony do podwyżki. Na razie analizujemy koszty, ale już teraz widać, że podwyżka mała nie będzie - mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. - Rząd, nie słuchając zarówno samorządów, jak i korporacji samorządowych, które przestrzegały przed m.in. wzrostem cen, wprowadził nowe regulacje prawne. Te z kolei pociągnęły za sobą znaczne podwyżki cen za odpady komunalne. Teraz rząd na siłę szuka winnych tej złej sytuacji, m.in. wprowadzając kontrole na masową skalę. Parafrazując słowa: dajcie samorząd, a paragraf się znajdzie - komentuje Skwierawski.
Ostatnie podwyżki opłat za śmieci w Spocie wprowadzano w czerwcu ubiegłego roku. Obecnie trwają obliczenia o ile - w związku z nowelizacją ustawy - wzrosną w Sopocie koszty obsługi systemu i jak będzie się to miało do opłat ponoszonych przez gospodarstwa domowe. Uchwała ws. "nowych" podwyżek opłat za śmieci trafić ma na sesję 30 stycznia.
10:31 13 STYCZNIA 20

Zalegające plastiki na Morenie (9 opinii)

nie wiem jak w innych częściach Gdańska, ale na Morenie na osiedlach domków jednorodzinnych od 2 tygodni zalegają śmieci "plastiki" (żółte worki). Wg nowego harmonogramu na 2020 miały zostać wywiezione 2 stycznia co się nie stało, a kolejna data wywozu to 26 stycznia więc wygląda na to że śmieci będą cały miesiąc zalegać przed domami.

Czy w tym mieście jeszcze ktokolwiek cokolwiek kontroluje czy postawa "mam wszystko gdzieś" nigdy się nie zmieni? Bo śmieci to tylko wierzchołek górki podejścia samorządu do zarządzania miastem
Zobacz więcej
nie wiem jak w innych częściach Gdańska, ale na Morenie na osiedlach domków jednorodzinnych od 2 tygodni zalegają śmieci "plastiki" (żółte worki). Wg nowego harmonogramu na 2020 miały zostać wywiezione 2 stycznia co się nie stało, a kolejna data wywozu to 26 stycznia więc wygląda na to że śmieci będą cały miesiąc zalegać przed domami.

Czy w tym mieście jeszcze ktokolwiek cokolwiek kontroluje czy postawa "mam wszystko gdzieś" nigdy się nie zmieni? Bo śmieci to tylko wierzchołek górki podejścia samorządu do zarządzania miastem
Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (671) ponad 20 zablokowanych

  • obecne stawki to jakiś kosmos

    to dlaczego za śmieci Polak płaci 3-razy więcej od Niemca który może odpłatnie oddać plastikowe butelki i puszki od piwa w sklepach gdzie kupował te artykuły

    • 27 1

  • Problemem jest to, że niezaleznie ile śmieci produkujesz płacisz tyle samo ! (2)

    Jedna rodzina będzie się starała żyć eko i używała wielorazowych pojemników, siatek, butelek itp i będzie miała mniej odpadów do wyrzucenia. Druga rodzina wszystko w opakowaniach jednorazowych i o wiele więcej śmieci będzie produkować. a zapłacą tyle samo.
    Ten system nikogo nie zachęca do działań ograniczających produkcję śmieci.

    • 32 1

    • co tam porównywać rodziny...

      porównujmy metry powierzchni... to jest dopiero paranoja...

      • 4 1

    • mieszkamy w 3 na prawie 100 m

      W tej samej klatce 4-5 osobowe rodziny na połowę mniejszym metrażu. Ja płacę 2 razy więcej, więc tym bardziej taki system nie zachęca mnie do segregowania, które nb powinno się odbywać w sortowni!

      • 4 1

  • a ja chce zobaczyc jak prezydent i zastepcy sortuja u siebie smieci

    bo w komunikacji publicznej ich nie widzialem

    • 19 1

  • Prezydent Szczurek poszedł po bandzie! Zero konsultacji z mieszkancami, z grubej rury najwyzsze stawki i załatwił sprawę. Dochodzi do takich sytuacji, że samotne osoby mieszkające w 47m2 mieszkaniu płacą 63 zlote, a w mieszkaniu 44.5m2 w którym mieszkają 3 osoby płacą 37 zlote. Panie Szczurek, która rodzina produkuje więcej śmieci? Takich mieszkan i rodzin , takich paradoksów w Gdyni jest tysiace!

    • 20 0

  • Muszę namówić moje

    metry kwadratowe,że jak mnie nie będzie przez tydzień w domu aby nie produkowały śmieci ,Dobrze,że chociaż liczniki zimnej i ciepłej wody się nie kręcą jak nikogo nie ma w domu,,Chociaż kto wie ,bo wskazania też wzrosły,,,To może byc zmowa pomiędzy metrami kwadratowymi,a wodomierzami, Ja będę bankrut ja będę skończony ,

    • 21 1

  • Słabe to (2)

    Moja babcia mieszka sama, a ma teraz płacić coś koło 65-67 zł. Jako chora emerytka, która tych śmieci ma ledwo co, to jest kpina. A mieszkanie podobnego metrażu, gdzie się wynajmuje 6 Ukraińcom będzie płacić tak samo? Daliście d*py niestety.

    • 33 0

    • specjalnie walnęli podwyżką w Twoją Babcię

      Ona nie pójdzie pod urząd protestować... nie wysypie wraz z innymi babciami swoich śmieci na środku głównego skrzyżowania w mieście, albo pod drzwi UM...
      Gdyby tak walnęli rodzinie 2+3 do zapłaty blisko 350 PLN (tak, tyle to wychodzi) to by władze miasta musiały się zabarykadować w urzędzie...
      A Babcia pochlipie i najwyżej leków nie wykupi, co szanowni prezydenci?
      Fajnie tak walić w najsłabszych?

      • 7 0

    • I tak trzynastkę

      śmieci zeżarły

      • 2 0

  • To trzeba zgłosić do ZUS,u działalność

    gospodarcza produkcyjna i dokonać korekty w dochodach pkt i cit, Same kłopoty, Tylko skąd wziąć faktury na zakup półfabrykatów do produkcji śmieci? Jak ustalić stawki wynagrodzenia za pracę dla metrów kwadratowych? Najwięksi myśliciele i filozofowie jakby chcieli rozwikłać temat to Tworki murowane lub Srebrzysko na długie lata,,,

    • 9 0

  • Wysokie oplaty to tylko pretekst do okradania mieszkanców!To z ekologią niema nic wspólnego!!

    Dlaczego nie istnieją jak na zachodzie od lat unas skupy butelek ,i plastików? Bo na tym będą zarabiać mieszkańcy a nie urzędasy! Dlaczego w Polsce nie promuje się i nie ogranicza tworzenia śmieci .Bo na śmieciach zarabia się najlepiej!!

    Od lat było wiadomo ze smieci beda najlepiej zyskownym biznesem!!W Polsce stawki beda rosły po 100% rocznie bez protestów.
    Bo jak zawsze ciemnej masie wystarczy powiedzieć ze to dla ich dobra :) Każdy wie ze w Blokowiskach niema możliwości segregacji śmieci w dziuplach 40metrówych takie są na osiedlach.Z 2 pokojowego jeden musieli by na śmietniki przeznaczyć!Dlatego większość zawsze będzie tylko częściowo robic segregacje a ciagle podwyżki wkurza nawet tych co segregują bo liczy się odpowiedzialność zbiorowa.Polska jest zacofana jakies 30 lat za zachodem i tyle potrzebuje okresu przejściowego bo mamy zarobki najniższe w UE a ceny zachodnie i stawki za śmieci zachodnioeuropejskie.Ale Politycy praktycznie każdej partii krzycza ze oni nie maja zaco zyc przy wypłacie 10 tys miesięcznie i drugie tyle w dodatkach .
    A wystarczy zmusić producentów śmieci by było ich jak najmniej, ale unas niema nawet skupu butelek szklanych jak za PRL ,a co dopiero plastików!

    • 20 0

  • Rozbuchane koszty w Gdańsku (2)

    Przed blokiem, w którym mieszkam na Pieckach, stoją 2 rodzaje pojemników do papieru i 2 rodzaje pojemników do plastików. Po zawartość każdego rodzaju pojemników przyjeżdża oddzielna śmieciarka (czyli łącznie 4). Czy to jest racjonalne? Poza tym chyba codziennie przyjeżdżają śmieciarki po odpady zmieszane i bio chociaż pojemniki nie są zapełnione nawet w połowie (a w wiacie śmietnikowej są jeszcze dodatkowe pojemniki na odpady zmieszane i bio). W ten sposób firma odbierająca odpady generuje nieuzasadnione koszty, które zostały przerzucone na mieszkańców.

    • 27 0

    • Bo zamiast przyjechac raz i posortowac w sortowni zgodnie z zalozonymi normami

      to urzednicy trojmiejscy wymyslili, ze robote odwala im za darmo mieszkancy. W efekcie powstal najbardziej karykaturalny i niewydajny system od czasow PRL - sortowanie smieci w domach.

      Ale w Polsce urzednik nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci. Posiedzi w radzie nadzorczej, na koniec kadencji przybija sobie piatki i pozamieniaja sie miejscami.

      Tfu!

      • 5 0

    • ile smogu wytwarzają

      wielokrotnie jeżdżąc tą samą trasą?! Wot ekołogia!

      • 4 0

  • Nieudolna lokalna władza jak zwykle szuka winnego

    Za chwilę będą w Gdańsku drastyczne podwyżki cen biletów, będzie to samo, zwalanie winy na rząd centralny

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane