- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (89 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (172 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (176 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (129 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Uciążliwi sąsiedzi nie dają im spokojnie żyć
Bałagan, hałas i zakłócanie porządku, kradzieże, palenie odpadami i łamanie przepisów ruchu drogowego. Mieszkańcy Osowej mają dość sąsiedztwa Romów z ul. Wenus 63. Od przeszło dekady zajmują oni pustostan i działkę, z której decyzją sądu w 2021 r. zostali eksmitowani. Problem jednak nie zniknął.
Z bardzo wielu wypowiedzi - dotyczących różnych sytuacji z udziałem Romów - wylewa się hejt. Równie z wielu przebija brak poczucia bezpieczeństwa we własnej dzielnicy, a także bezsilność wobec tego, co się dzieje od wielu lat. Problemem nie są ludzie, a ich zachowanie, które burzy spokój i negatywnie wpływa na życie innych.
Wypadek w Osowej na ul. Raatza (37 opinii)
- Bezprawnie zamieszkują lokal przy ul. Wenus, którego właściciel bezskutecznie próbuje się ich pozbyć. Chłopcy, prawdopodobnie bez prawa jazdy, często bardzo niebezpiecznie jeżdżą samochodem, zmuszając innych kierowców czy pieszych na chodnikach do ucieczki. Są bardzo głośni. W sklepach zdarzają się kradzieże z ich udziałem. Otwierają kontenery z ubraniami, rozrzucają wszystko wokół, zostawiają bałagan. Często podróżują dużą grupą autobusem i bardzo hałasują. Działania miasta w zakresie "wyprowadzenia" Romów z bezprawnie zajętego przez nich lokalu są żadne. Podobnie jak żadne są działania policji w celu zapanowania w jakiś sposób nad brawurową jazdą samochodami romskiej młodzieży - napisała jedna z mieszkanek Osowej w mailu do naszej redakcji.
Wypowiedzi w podobnym i ostrzejszym tonie jest dużo więcej.
Policja odebrała w tym roku kilka zgłoszeń
Policja potwierdziła zdarzenie z 8 lipca na ul. Raatza. Do wypadku doszło z winy obywatela Rumunii. Od początku 2022 r. roku do Wydziału Ruchu Drogowego nie wpłynęły jednak sygnały dotyczące łamania przepisów ruchu drogowego przez obywateli pochodzenia romskiego.
Od początku roku natomiast funkcjonariusze odebrali sześć zgłoszeń odnośnie do osób tej narodowości.
- Trzykrotnie zgłoszenia te dotyczyły palenia śmieci. W jednym przypadku policjanci asystowali załodze karetki pogotowia przy pomocy medycznej udzielanej obywatelowi Rumunii, dwa zgłoszenia dotyczyły rozkręcania samochodu na podwórku oraz uderzania jednym pojazdem w drugi - zdarzenia te nie zostały potwierdzone. W tym roku policjanci z komisariatu na Osowej odebrali zgłoszenie, że w pobliżu miejsca zamieszkania osób narodowości romskiej istnieje dzikie wysypisko śmieci. Problem ten został usunięty po działaniach podjętych przez dzielnicowego rejonu - poinformowała podinspektor Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku
Miasto: monitorujemy sytuację
Trudne sąsiedztwo w Osowej co jakiś czas wraca do mediów, a o sprawie łatwo się nie pisze, bo problem jest złożony. W 2020 r. w mieście powołany został Międzysektorowy Zespół ds. Romskich, w którego skład wchodzą m.in. przedstawiciele Policji oraz Straży Miejskiej, Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku i organizacji pozarządowych.
- W tej chwili na posesji w Osowej przebywa ok. 40 osób pochodzenia romskiego. Są m.in. objęci pracą socjalną - specjalista MOPR wspiera rodziny według potrzeb, np. pomagając im w załatwianiu spraw urzędowych czy w kwestiach dotyczących edukacji dzieci w szkole oraz zdrowotnych - informuje Patryk Rosiński z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Pięć romskich rodzin z dziećmi uczestniczy w projekcie "System Aktywizacji Społeczno-Zawodowej w Gdańsku - komponent usług społecznych". Projekt jest finansowany ze środków unijnych. W jego ramach rodziny romskie są objęte również wsparciem specjalisty ds. cudzoziemców, który dba m.in o to, by dzieci wywiązywały się z obowiązku szkolnego. Podopieczni mogą też liczyć na pomoc w kwestiach opieki zdrowotnej i specjalistycznej prawnej. W pracę i wsparcie społeczności romskiej w Osowej włączone są też organizacje pozarządowe, np. Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek.
Potrzebne mediacje i ciągła praca
Działania opiekuńczo-socjalizacyjne miasta i organizacji pozarządowych, choć zauważalne i potrzebne, nie wpływają na załagodzenie trudnej relacji między Romami a mieszkańcami Osowej.
Czy problem jest w ogóle do rozwiązania? Wyjściem jest zapewne nieustająca, ciężka praca z mieszkańcami posesji, ale by zaowocowała, potrzeba czasu - liczonego w latach - i woli współpracy każdej ze stron. Podkreśla to Tomasz Nowicki, który przez siedem lat pracował z rodzinami z Osowej, dobrze zna to środowisko i specyfikę jego funkcjonowania.
- Bardzo ważne jest to, by nie ograniczać środków na tę pracę i zapewnić ciągłość działań. Polityki miejskie i społeczne w dużym stopniu koncentrują się na budowaniu tożsamości i narracji o mieście wolności i praw człowieka. Natomiast nie dotyczy to ani infrastruktury, ani administracji, która miałaby to robić. To leży na poziomie zarówno rządowym, jak i miejskim. Obcina się godziny i nie ma specjalnie wyznaczonych osób, które przyjeżdżałyby tam dwa razy w tygodniu i pracowały z tymi rodzinami, monitorowały sprawę i to, jak wygląda ta okolica. Brakuje także toalet - w tej chwili dla ponad 40 mieszkających tam osób miasto dostarczyło jedną przenośną toaletę - to zaniedbanie także nasila już i tak uciążliwe sąsiedztwo. Wystarczy tam wysyłać służby, które sprzątałyby ten teren - tak jak to się dzieje w innych dzielnicach Gdańska, gdzie przebywają osoby bezdomne. Tam [na Osowej] nikt się nie pojawia, uznając, że to mieszkańcy osady powinni po sobie sprzątać. No ale jak to się nie dzieje, to jesteśmy w patowej sytuacji - jest tam bałagan i zagrożenie epidemiologiczne, a mieszkańcy są tym zdruzgotani - mówi Nowicki, były asystent rodzin romskich.
Przypomniał też, że wcześniej odbywały się w Osowej spotkania okrągłego stołu, na które przyjeżdżał terenowy rzecznik praw obywatelskich. Jego zdaniem podejmowanie prób mediacji cały czas jest ważne, ale zaznacza, że ta wola rozmów i pracy musi być po każdej ze stron. Docenia też starania miasta m.in. w zakresie zapewnienia rodzinom lokali komunalnych.
Wydział Gospodarki Komunalnej prowadzi intensywne prace polegające na przygotowywaniu, w tym wyremontowaniu mieszkań dla rodzin romskich zamieszkujących w budynku przy ul. Wenus 63. Założenie jest takie, by w najbliższych miesiącach osoby pochodzenia romskiego, które zamieszkują ten budynek, wyprowadziły się do innych lokali.
Miejsca
Opinie (390) ponad 50 zablokowanych
-
2022-07-19 11:53
Kilka rodzin z Wenus (2)
Celowo zgłasza fikcyjne interwencje by tylko pozbyć się Romów. Powinni dostać od policji solidne mandaty za bezpodstawne angażowanie służb. Próbują zbierać materiał na nich i dowody. Są żałośni. Romowie byli, są i będą.
- 1 33
-
2022-07-19 12:38
To weź ich o siebie na chatę.
- 11 0
-
2022-07-19 12:41
co za bzury
Ten wypadek ostatni na Raatza też wymyślili?
- 8 1
-
2022-07-19 11:56
Jaki obywatel rumunii? autor się chyba pomylił rom jak już. Cyganie nie mają z rumunią nic wspólnego, lub tyle co z polską.
jw
- 3 7
-
2022-07-19 12:08
ta społeczność to stan umysłu
i tu żadne programy czy mediacje nie pomogą.
- 14 0
-
2022-07-19 12:13
Ostatni akapit z proponowanymi rozwiązaniami to patologia tego miasta w pigułce.
Darmozjady i zakłócaczy życia na dzielnicy się karze, a nie nagradza mieszkaniami socjalnymi! Nic nie zrozumieją, dostaną nagrodę i ja zniszczą, bo cudza własność. i**otyczne rozwiązanie, żeby rzezimieszków nagradzać za czyny niegodne...- 21 0
-
2022-07-19 12:14
Deportować do kraju pochodzenia z zakazem wjazdu do Polski
przynajmniej na 10 lat. Dwanaście lat bezskutecznych działań władz wystarczająco nadużyła zaufanie i budżet miasta.
- 14 0
-
2022-07-19 12:26
z cyganami sie nie prowadzi rozmow
Niestety - patologia, kradzieże, syf i brud ale jak coś ukradną to kupią sobie coś drogiego żeby się pokazać.
Zero ambicji do normalnego życia i uczą życia w takiej patologii swoje dzieci z których wyrosną takie same przygłupy.- 18 0
-
2022-07-19 12:28
Janusz I
Pani Dulkiewicz nie da zrobić im krzywdy.
- 9 0
-
2022-07-19 12:43
Czy aby grupa "silnorękich" by nie pomogła - skoro Pilicja nie potrafi ?!
- 8 0
-
2022-07-19 12:45
Jak mi dacie 100.000
To jutro ich nie ma. Rachunek powierniczym umowa. Sukces gwarantowany.
- 11 0
-
2022-07-19 12:58
Kiosk z bezdomnymi zniknął w kilka godzin,można , można,tylko trzeba chcieć.
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.