• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uderzył trzy kobiety, wybił szybę w samochodzie. Obywatelskie zatrzymanie w Brzeźnie

Maciej Korolczuk
21 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 18:55 (21 stycznia 2018)
Do sobotniego zdarzenia doszło na ul. Pułaskiego w Brzeźnie. Do sobotniego zdarzenia doszło na ul. Pułaskiego w Brzeźnie.

W sobotę wieczorem mieszkańcy ul. Pułaskiego zobacz na mapie Gdańska w Brzeźnie zatrzymali obywatela Ukrainy, który na ich oczach wybił szybę w zaparkowanym samochodzie i pobił trzy kobiety. Na miejsce wezwano policję, która zatrzymała agresywnego 28-latka. Mężczyzna przebywa w areszcie.



Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 19. 28-letni mężczyzna z nieznanego powodu wybił tylną szybę w zaparkowanym fiacie doblo, w innym uszkodził lusterko.

- Usłyszałam huk i przez okno zobaczyłam, jak jakiś mężczyzna siłuje się z samochodem. Nagle go kopnął i stłukł szybę. Ktoś go przestraszył, odbiegł kawałek dalej i uderzył wysiadającego z innego samochodu przypadkowego mężczyznę. Potem uciekł - opowiada pani Joanna, świadek zdarzenia. - Po chwili wrócił i uderzył pięścią w twarz moją sąsiadkę. Dopiero po chwili zatrzymało go trzech mężczyzn. Był silny i agresywny, ledwo dali sobie z nim radę - dodaje.
28-latek odpowie za zniszczenie mienia i uszkodzenie ciała. W poniedziałek stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia. 28-latek odpowie za zniszczenie mienia i uszkodzenie ciała. W poniedziałek stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Na miejsce wezwano policję. Leżący na ziemi mężczyzna nagle źle się poczuł, miał trudności z oddychaniem.

- Wystraszyliśmy się, że nam zejdzie, więc wezwaliśmy pogotowie. Jedna z sąsiadek chciała go ułożyć w bezpiecznej pozycji bocznej i gdy się nachyliła, on ją uderzył. Udawał, że źle się czuje, by uciec - opowiada pani Joanna i dodaje: - Okazało się też, że chwilę wcześniej ten sam mężczyzna napadł na starszą kobietę wracającą z kościoła. Po uderzeniu upadła i rozbiła do krwi głowę.
Kobieta ma złamaną kość policzkową, druga z poszkodowanych - wstrząśnienie mózgu.

Jak mówią świadkowie, policja na miejscu pojawiła się po 50 minutach. 28-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Początkowo policjanci informowali, że odpowie tylko za zniszczenie mienia. W niedzielę jednak dwie poszkodowane kobiety zgłosiły pobicie.

- Do zdarzenia doszło po godz. 19. Funkcjonariusze zostali wezwani na ul. Pułaskiego w Brzeźnie, gdzie mieszkańcy dokonali obywatelskiego zatrzymania 28-letniego mężczyzny, który chwilę wcześniej wybił szybę w zaparkowanym samochodzie - mówi Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jutro mężczyzna zostanie doprowadzony przed sąd, który zadecyduje o jego dalszym losie.

Opinie (498) ponad 100 zablokowanych

  • "Jak mówią świadkowie, policja na miejscu pojawiła się po 50 minutach" (1)

    I tak super, bo potrafią nie przyjechać wcale! Brawo dzielni struże prawa.

    • 17 1

    • Masz rację!!!

      • 0 0

  • to że beknie to niemal pewne. szkoda że nikt nie beknie za 50min czekania na patrol

    • 19 0

  • To że trzeba było go zatrzymać, to oczywiste ale co z naszą policją?

    50 minut na reakcje? I jak liczyć na naszą policję? Powinni zjawić się tam niemal natychmiast ale z pewnością im się nie śpieszyło. Gdyby jakaś ofiara tego ukraińca zmarła, wtedy słyszelibyśmy w telewizji, że policja zareagowała pozytywnie i nie można mieć do nich pretensji. Ten agresywny gość mógł zrobić wszystko a policji ani słychu ani widu, choć sąsiadka mówiła że dzwoniono w sumie trzykrotnie. Co to za policja? Gdyby nie ci goście co to go zatrzymali, mogło dojść do tragedii.

    • 18 2

  • deportacja

    i zakaz powrotu bo w pierdlu bedzie mu dobrze

    • 16 0

  • żenada aby policja tak długo jechała z komisariatu który jest nie podał w Nowym Porcie

    • 20 0

  • (1)

    a polskojęzyczne rządy w warszawie szczęśliwe i zadowolone pieniądze z naszych kieszeni płyną szerokim strumieniem do ich kieszeni
    i jeszcze mówią wprost że ukraińców tu za mało i że należy sprowadzić ich więcej bo "gospodarka" bo "ekonomia", XIX wieczny kapitalizm
    oczywiście o powrocie rodzin Polskich zesłańców ze wschodu czy zachęceniu do powrotu współczesnej naszej emigracji ani słowa
    owszem ten przypadek na pewno jest jednostkowy i większość gości zza granicy jest porządna ale pokazuje że mamy problem a historia innych krajów, oraz trudna przeszłość uczą że będzie jeszcze gorzej

    ps. ta sprawa to moim zdaniem kolejny dowód że policja jest zwyczajnie zbędna i do rozwiązania, z byle powodu potrafią być agresywni ale gdy są potrzebni by reagować na prawdziwe zagrożenie to je ignorują
    50 minut czekania... i to w samym centrum turystycznej części miasta nad morzem
    jakieś góra 2 km od VI komisariatu i niewiele więcej od V...
    dobre wypłaty, nie ozusowane, dostęp do broni, przywileje emerytalne, nietykalność zagwarantowana ustawą... i jeszcze mało i pretensje
    szok

    ps2. a swoją drogą to Straż Miejska też chyba powinna być nie tylko od spacerów po mieście i okazjonalnego wypisania mandatu za przejście pustej drogi na czerwonym...

    • 12 6

    • Won.

      • 0 0

  • do tvn skandal jak działa policja w Gdańsku . pewnie myśleli że ucieknie i nie będzie sprawy . dwa dni pod rząd na Lawendowe Wzgórzu skradziono 4 auta i zero reakcji policja wogule nie widać jej ktoś powinien się wziąść za to

    • 12 1

  • Szadołkowy

    Smród zbiera swoje żniwa na wsi zwanej Gdańsk, patologia goni patologie, eh co zrobić tam to normalne...

    • 4 4

  • Ale Wy jesteście (2)

    Przecież patrol jechał ze Stogów do Brzeźna tramwajem na sygnale

    • 11 0

    • (1)

      Na Stogach komisariat zlikwidowali!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

      • Dokładnie

        i teraz 1 patrol w sobotnią noc od PKP przez Długą aż po Świdno

        • 0 0

  • 50 minut to norma (1)

    Kiedyś w nocy obudzily mnie kobiece krzyki, wyglądam przez okno, a jakiś cwaniak na przystanku leje kobietę, no to telefon dałem mojej kobietce mówię dzwoń, ubralem się, wziąłem sprzęt i poszedłem wymierzyć sprawiedliwość, po drodze spotkałem sąsiada z bloku obok też szedł w tym samym celu, ale zanim dotarliśmy na miejsce nie było po nich śladu. Wróciłem na górę, nie minęło 10 minut, znowu wrzaski. W międzyczasie około 20 minut moja druga połówka wisiała na słuchawce, kiedy się w końcu dodzwonila powiedzieli, że patrol już jedzie. Skończyło się tak, że gonilismy cwaniaka na kopach przez pół osiedla, ale patrol nie dotarł nawet po godzinie. Mógłby zgwalcic, zabić i zdążyć się smacznie wyspać. Później kiedy obywatel bierze sprawy w swoje ręce to go jeszcze po sądach ciagaja

    • 32 0

    • Tak do wszystkich:
      ja mam wpisany w telefon numer do najbliższej komendy. Dotąd zawsze dodzwaniałam się od razu (zwykle chodziło o pijaną córkę znęcającą się nad ojcem).
      (Z komisariatu dwie minuty drogi, przybycie po 10 minutach... Bo ja wiem... pewnie może być gorzej.)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane