• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ujeścisko odda część dzielnicy do Piecek-Migowa, bo tego chcieli mieszkańcy

Ewelina Oleksy
16 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (195)
Tak mają zmienić się granice dwóch dzielnic. Tak mają zmienić się granice dwóch dzielnic.

To bezprecedensowe wydarzenie - mówili we wtorek, 16 maja, dzielnicowi radni, którzy ogłosili, że na ich zgodny wniosek zmienią się granice dwóch dzielnic. Chodzi o Ujeścisko-Łostowice i Piecki-Migowo. Ujeścisko odda obszar trzech ulic, Piecki go zyskają. Obecny podział nie podoba się bowiem mieszkańcom i wprowadza niepotrzebne zamieszanie.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Wiesz gdzie przebiegają granice twojej dzielnicy?

W ubiegłym roku zmieniono Statut Miasta Gdańska, co dało Radzie Miasta możliwość zmiany granic dzielnic na zgodny wniosek dwóch Rad Dzielnic. I taki kompromis po raz pierwszy udało się właśnie w Gdańsku wypracować.

Porozumiały się między sobą Rada Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice oraz Rada Dzielnicy Piecki-Migowo

Radni dzielnicy Ujeścisko-Łostowice zgodzili się oddać na rzecz Piecek-Migowa rejon trzech ulic: ul. WiewiórczejMapka, ul. HausbrandtaMapkaul. MiłoszaMapka. Mieści się tam spora liczba bloków, głównie nowych.



Odłączenia się od Ujeściska chcieli mieszkańcy



Powód zmiany granic? Mieszkańcy osiedli przy tych trzech ulicach od dawna czują, że przynależą bardziej do Piecek-Migowa, czyli tzw. Moreny niż do Ujeściska, w którego granicach mieszkają zgodnie z obecnym podziałem administracyjnym.

  • Jedna z tablic granicznych dzielnicy Ujeścisko - Łostowice stoi na wysokości ul. Kartuskiej 249. Ale mieszkańcy osiedli powyżej niej wolą być przypisani do Piecek-Migowa.
  • M.in. to osiedle teraz jest w granicach dzielnicy Ujeścisko-Łostowice, choć jego mieszkańcy czują większą przynależność do Piecek-Migowa.
To właśnie sami mieszkańcy naciskali, żeby ten fragment odłączyć od Ujeściska. I to właśnie ma się zmienić - te ulice mają przynależeć do Piecek-Migowa. Zgodny wniosek Rad Dzielnicy w tej sprawie przyjąć musi jeszcze tylko - w formie oficjalnej uchwały - Rada Miasta Gdańska.

Jak zapowiada Przemysław Malak, miejski radny PiS, który był inicjatorem akcji i współpracuje z radnymi dzielnic, by zmienić granice administracyjne, stanie się to możliwie szybko.

- Postaram się jak najszybciej, wspólnie z klubem radnych, stworzyć projekt uchwały Rady Miasta w tej sprawie. Taka zmiana formalnie wchodzi w życie od nowych kadencji Rad Dzielnic. Wybory do Rad Dzielnicy odbędą się w przyszłym roku, mamy więc kilka miesięcy na sfinalizowanie tej sprawy - mówi Przemysław Malak.


Granica między dzielnicami biegnie przez... środek jednego bloku



Radni dzielnic wskazują, że zmiana granic administracyjnych między Ujeściskiem, a Pieckami-Migowo to konieczność. Bo obecny podział wprowadza zamieszanie.

- Rozwój infrastruktury, inwestycji mieszkaniowych w tej części miasta spowodował, że granice dzielnic w tym rejonie stały się nieaktualne. Obecny podział jest w wielu miejscach nielogiczny i prowadzi do absurdalnych sytuacji, np. kiedy granica między dzielnicami przebiega przez środek jednego bloku przy ul. Hausbrandta 30Mapka, przez co mieszkańcy jednego bloku należą do różnych dzielnic - mówi Mateusz Zakrzewski, przewodniczący RD Piecki-Migowo. - W sposób naturalny część bloków przy wspomnianych ulicach stała się częścią naszej dzielnicy. W ubiegłych latach wiele razy mieliśmy sytuacje, że mieszkańcy przychodzili do nas ze swoimi sprawami i dopiero wtedy dowiadywali się, że oficjalnie przynależą do dzielnicy Ujeścisko-Łostowice. Dlatego cieszymy się, że uda się to zmienić tak, aby podział administracyjny odzwierciedlał poczucie przynależności mieszkańców do danej dzielnicy - dodaje.
  • We wtorek radni ogłosili, że są zgodni ws. zmiany granic dwóch dzielnic.
  • We wtorek radni ogłosili, że są zgodni ws. zmiany granic dwóch dzielnic.

Zmniejszy się Ujeścisko, zwiększy Morena



Jak wskazuje Łukasz Świacki, przewodniczący zarządu dzielnicy Piecki-Migowo, mieszkańcy - głównie osiedla Słoneczna Morena, wielokrotnie wyrażali swoje zdziwienie, że oficjalnie przynależą do dzielnicy Ujeścisko-Łostowice.

- To powoduje codzienne utrudnienia - np. konieczność korzystania z urzędów, czy lokali wyborczych w zupełnie innej części miasta niż rzeczywiście mieszkają. Dlatego, pomimo dzielących nas różnic, postanowiliśmy wspólnie zasiąść do stołu i przygotować projekty zgodnych uchwał ws. zmiany granic - mówi Świacki.

masz sprawę w urzędzie? sprawdź, gdzie ją załatwisz



Te uchwały zarówno RD Piecki - Migowo, jak i RD Ujeścisko-Łostowice przyjęły już na swoich ostatnich sesjach. Kolejny krok to uchwała w Radzie Miasta.

- Oddanie fragmentu naszej dzielnicy do dzielnicy Piecki-Migowo odbyło się po życzliwej rozmowie i przedstawieniu wielu argumentów. Podjęcie uchwał w tej sprawie pokazuje, że warto rozmawiać i pójść na kompromis ponad podziałami politycznymi - mówi Sylwia Rydlewska-Kowalik, przewodnicząca RD Ujeścisko-Łostowice.

Ujeścisko straci część dzielnicowego budżetu



Zmiana granic dla Ujeściska-Łostowic będzie skutkowała mniejszym budżetem dla Rady Dzielnicy, bo jest on uzależniony od liczby mieszkańców - skoro ich ubędzie, ubędzie też pieniędzy.

Quiz Dzielnice Trójmiasta Średni wynik 65%

Dzielnice Trójmiasta

Rozpocznij quiz


Ale jak zgodnie mówią dzielnicowi radni - "tu nie chodzi o pieniądze".

- Rzeczywiście przez tę zmianę ubędzie nam środków w budżecie dzielnicowym. Ale wychodzimy z założenia, że pieniądze nie są najważniejsze i schodzą na dalszy plan. Najważniejsi są mieszkańcy, którzy mówią o tym, że czują się związani z zupełnie inną dzielnicą niż ta, w której są ujęci na papierze - mówi Piotr Lachowski, przewodniczący zarządu dzielnicy Ujeścisko-Łostowice.
  • We wtorek radni ogłosili, że są zgodni ws. zmiany granic dwóch dzielnic.
  • We wtorek radni ogłosili, że są zgodni ws. zmiany granic dwóch dzielnic.

Czy ten kamyczek ruszy lawinę?



Podobnych absurdów w podziale administracyjnym jest więcej. Dlatego inicjatorzy zmiany granic, mają nadzieję, że inne Rady Dzielnic pójdą w ich ślady i też się dogadają.

Jeszcze Siedlce czy już Chełm? Dzielnicowa Jeszcze Siedlce czy już Chełm? Dzielnicowa "walka" o wpływy

- Np. mieszkańcy ul. Zielony StokMapka też chcą się odłączyć od Ujeściska-Łostowic, bo czują się mieszkańcami Siedlec. Kolejna część bałaganu z granicami to np. ul. RogalińskaMapkaul. NieborowskaMapka. To stare, historyczne tereny Ujeściska, a wedle obecnego podziału administracyjnego należą do Chełmu. My dziś stawiamy pierwszy krok w naprawie granic. Chciałbym, by inne części miasta poszły w nasze ślady - żeby wsłuchały się w głos mieszkańców, którzy najlepiej czują do jakiej dzielnicy przynależą - podkreśla Piotr Lachowski.
Kolejne Rady Dzielnic zainteresowane zmianą granic mogą złożyć wspólny - zgodny wniosek w tej sprawie.

Miejsca

Opinie (195) 3 zablokowane

  • Kokoszki żądają dostępu do morza

    Tak postanowili mieszkańcy!

    • 8 1

  • Opinia wyróżniona

    Jestem pod wrażeniem (2)

    Po pierwsze, bo zgoda wszystkich, a po drugie, bo przedmiot zgody jak najbardziej słuszny i właściwy. Brawo!

    • 192 12

    • Bo "morena" drozsza za metr.

      • 3 1

    • A ja mam pytanie, ile jeszcze dziesięcioleci...

      ... musi minąć żeby Piecki-Migowo nazywało się Morena tak jak mówią wszyscy normalni ludzie (czyli nie-urzędnicy) od pięćdziesięciu lat?

      • 3 0

  • Ciekawe kiedy Gdynia weźmie przykład (1)

    I święta góra w końcu wróci do Chyloni, gdzie jej miejsce.

    • 5 0

    • Dokładnie

      Góra św. Mikołaja to święta góra wszystkich Chylonian. Przynależność jej do Leszczynek jest jak przynależność Araratu do Turcji dla Ormian.

      • 1 0

  • (3)

    Łapy precz od Nieborowskiej i Rogalińskiej - nie jesteśmy żadne ujeścisko tylko Chełm i niech tak zostanie!

    • 9 12

    • Err, no tak.

      Nikt Was tu nie chce, Wy tu nie chcecie być, skąd w ogóle ten pomysł?

      • 2 0

    • Nieborowska, Wawelska i Madalińskiego (1)

      Te ulice powinny już być odrębną dzielnicą. Tylko że trzeba by było dać kasę na infrastrukturę i komunikację której tam nie ma. Tylko w Gdańsku takie kuriozum że trzeba jechać dookoła havla żeby się dostać na nieborowską...

      • 3 0

      • Albo na Płocką !!!!

        • 1 0

  • No i w ten sposób wojny się zaczynają (2)

    Zmiana granic ;)

    • 6 2

    • (1)

      przecież to jest kompromis dwóch dzielnic. WOjny były wcześniej, każdy chciał każdemu wszystko anektować.

      • 3 0

      • I chce nadal. A wyszło jak wyszło . Hę....

        • 1 0

  • Brzeźno czy Zaspa (1)

    Trzeba też rozwiazać odwieczny spór: molo w Brzeźnie czy na Zaspie

    • 11 4

    • Zaspa nie ma dostępu do morza

      Mieszkańcy mają zorganizować zbiorowy protest

      • 1 0

  • Oddaje się "komuś" (dopełniacz)

    a nie "do kogoś" i tym bardzej nie "dla kogoś", no chyba że jesteśmy z Podlasia, Mazur lub Warmii. A jak trudno komuś odmienić Piecki-Migowo to zawsze można podać w dopełniaczu słowo dzielnica i dodać jej nazwę.

    • 6 0

  • to teraz czas by Zabornia wrocila do Zaborni (4)

    Nie wiem kto decyduje o tym gdzie dane obszary zostana jakiejs dzielnicy zabrane i jakiej przekazane ale ewidentnie robi sie to bez konsultacji z mieszkancami. Zapewne jak to w zyciu bywa - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze,,,zapewne budzet na dzielnice. W takim ukladzie wnosze o to by Zabornia zostala wylaczona z giganta jakim jest Ujescisko (maja i tak dosc kasy) i wrocila do bycia Zabornia z wlasnym budzetem o ktorym decydowac beda mieszkancy ktorzy sami wiedza czego im trzeba...

    • 17 1

    • jestem za (2)

      • 4 1

      • Weto (1)

        • 2 4

        • Liberum veto

          • 2 2

    • Sama Zabornia nie ma racji bytu. Za mało mieszkańców.

      • 1 4

  • Fakt, że podział administracyjny nie przystaje już do rzeczywistości

    Po wybudowaniu tylu nowych osiedli trzeba go zaktualizować.
    Największy bałagan jest na Południu, w okolicy Jasienia, Ujeściska i Szadółek, z uwagi na fakt omijania nazwy historycznej Szadółki przez developerów i pośredników nieruchomości

    • 14 0

  • To jeszcze teraz rozwiązać problem Jasienia.

    Co mają wspólnego mieszkańcy np Kiełpinka (który administracyjnie jest Jasieniem) z np terenami przy Guderskiego, które też wchodzą jeszcze do Jasienia. Gdzie Rzym a gdzie Krym? Mieszkańcy jednego końca dzielnicy i tak nie skorzystają z inwestycji na drugim jej końcu bo po co mieliby jeździć po innych osiedlach? Pomijam już bałagan administracyjny, bo skoro Jasień to dzielnica a Wiszące Ogrody to osiedle to czym w takim razie jest Kiełpinek?

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane