- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Ukradł ubrania za 30 tys. zł
Złodziej ubrań w rękach stróżów prawa
Markowe kurtki, bluzy czy spodnie o łącznej wartości ok. 30 tys. zł. padły łupem 50-letniego mieszkańca Redy. Wszystkie ubrania pochodziły z jednego sklepu w Centrum Handlowym Matarnia , który był regularnie okradany przez mężczyznę od początku października. Złodziej jest już w rękach policji. Zdecydowaną większość przywłaszczonych przez niego ubrań udało się odzyskać.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Pracownicy sklepu oszacowali wartość skradzionych rzeczy na ok. 30 tys. zł. Tak duża kwota wynikała z faktu, że ginęły wyłącznie kurtki, bluzy czy spodnie markowych producentów. Złodziejowi udawało się niepostrzeżenie przechodzić przez bramki antykradzieżowe, gdyż perfekcyjnie opanował umiejętność usuwania klipsów zabezpieczających.
Na podstawie zapisu z kamer monitoringu udało się ustalić, że za wszystkimi kradzieżami stała jedna osoba, a kryminalni znali jej tożsamość i termin, kiedy złodziej szykował się do kolejnej kradzieży.
- Do zatrzymania mężczyzny doszło w miniony piątek w podziemnym parkingu samochodowym centrum handlowego. Podczas przeszukania samochodu mężczyzny, a potem jego mieszkania, policjanci znaleźli większość ukradzionych ze sklepów ubrań - informuje asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymany 50-latek usłyszał zarzuty z art. 278 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że mieszkaniec Redy usłyszy wkrótce kolejne zarzuty. Stróże prawa intensywnie sprawdzają, czy nie dokonywał kradzieży również w innych sklepach na terenie Trójmiasta i okolic.
Miejsca
Opinie (95) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-27 15:51
Lump z Gdyni...
zalewają nasze miasto na maxa ,wylegarnia patologii !
- 7 3
-
2017-11-27 15:58
Sędzia w takim wypadku jest puszczony wolno.
Bo sądy są wolne.
- 7 1
-
2017-11-27 16:38
Ciekawe skad wiedzieli kiedy bedzie kradl... Chwalil sie na fejsie?
- 9 0
-
2017-11-27 16:43
Ja się pytam gdzie jest Kulson? (1)
- 6 4
-
2017-11-28 12:33
siedzi
- 0 0
-
2017-11-27 16:48
Zatrzymanie jak morderca
- 6 2
-
2017-11-27 17:21
Nauka taka -jak kradniesz to z głową a nie magazyn fantów w mieszkaniu..Zważywszy że ubrania tzw "markowe "są szyte w krajach wyzysku jak choćby Bngladesz..
Życie w slumsach, praca bez umowy, minimalne płace nie starczające na godne życie, przytłaczająca ilość pracy i nadgodziny – to niepokojące wnioski z w raportu „Grubymi nićmi szyte”, który dotyczy warunków pracy w fabrykach dostawców polskich firm odzieżowych w Bangladeszu.
Złodziej okrada złodzieja ,wyzyskując najbiedniejszych..- 7 2
-
2017-11-27 18:19
pozdrowienia dla chłopa
- 4 2
-
2017-11-27 18:33
Ankieta
A gdzie odpowiedź "Tak, brałem udział" ?
- 4 0
-
2017-11-27 19:21
I nikt się nie domyśla o jaki sklep chodzi hahahaha
- 2 1
-
2017-11-27 19:36
To do mordechaja od ubrań
Biegał biegał tylko pazerność i zuchwalość zrobiła swoje ,ubrania perfumy alkochol kawa itp itd wszelki towar do żyda sie sprzedaje chyba że nicponiu chciałeś zaznać troche galanterii i luksusu jak z mydełka fa i wyglądać jak krychowiak z żurnala a to g*wno tak to nie działa,po pierwsze sklepy sie zmienia druge fanty do żyda(muwilem już ewentualnie jak coś naprawdę nam przypadnie przypasuje to sie bieże nie kupuje : ) a po trzecie caly czas matarnia nie macie tam u siebie riviery czy innego klifa spieprzaj tam a nie robote zabierasz wałkoniu co nie znaczy że zabraniam ci jeździć do nas na występy gościnne bo ja też do was jeżdże ale raz w czas a nie trzepać na okręta w jednym miejscu,naucz sie na przyszłość tego synu bo jak nie masz meldunku to masz sanki za kradziejstwa sklepowe i przeczytasz to w późniejszym czasie
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.