• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ukrainiec z Trójmiasta czeka na mobilizację. Wróci do kraju?

Maciej Naskręt
4 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Viacheslav Shevchuk ze swoją książeczką wojskową przed konsulatem Ukrainy w Gdańsku. Viacheslav Shevchuk ze swoją książeczką wojskową przed konsulatem Ukrainy w Gdańsku.

Dla Ukrainy zajęcie Krymu jest jak atak III Rzeszy na Westerplatte - mówi Viacheslav Shevchuk, emerytowany major ukraińskich sił zbrojnych, dawny saper z Siewierodoniecka na wschodzie Ukrainy, który od roku mieszka i pracuje w Trójmieście.



Literką "A" zaznaczono położenie miasta Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy. Literką "A" zaznaczono położenie miasta Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy.
Czym się pan zajmuje w Trójmieście?

Pomagam młodym Ukraińcom w rekrutacji do pomorskich szkół wyższych. W pierwszym roku udało mi się ściągnąć do Polski 30 osób. W tym roku, jeśli nie wybuchnie wojna, przyjedzie 100 osób.

Co pan czuje śledząc informacje nadchodzące z Ukrainy?

Martwię się o mojego ojca i brata z rodziną, którzy mieszkają na wschodzie kraju. Na sercu leży mi też dobro obywateli mojej ojczyzny.

Siły zbrojne Ukrainy kontaktowały się już z panem?

Tak. Z racji tego, że jestem emerytowanym wojskowym, telefonowano do mnie z dowództwa brygady, w której służyłem. Na razie potwierdzano ze mną kontakt, ale na szczęście nie ma jeszcze mobilizacji wojsk ukraińskich. Zalecono mi jednak, bym był do niej przygotowany.

Jak byś się zachował(a) w obliczu obcej agresji na Polskę?

Czy jeśli zostanie pan zmobilizowany, to pojedzie pan na Ukrainę?

Kocham Ukrainę, tam się wychowałem, i jeśli zajdzie taka potrzeba, gotowy jestem pomóc mojej ojczyźnie. Wrócę do mojego kraju, bo to mój patriotyczny obowiązek. Choć z Trójmiastem ciężko mi będzie rozstać się, zostanie tu moja żona i dzieci. Ale to dobrze, mam nadzieję, że będą bezpieczni w Polsce.

Czym jest dla pana zajęcie Krymu przez Rosjan?

Pewnie tym samym czym dla Polaków było wkroczenie wojsk III Rzeszy na półwysep Westerplatte w 1939 r. To jest sygnał do wojny.

Czy ma pan kolegów wśród rosyjskich żołnierzy?

Tak. Swoją służbę w siłach zbrojnych rozpocząłem jeszcze w okresie Związku Radzieckiego. Mam wielu kolegów m.in. na południu Rosji, a nawet w Kaliningradzie. Kontaktowałem się z nimi, chciałem zapytać, co mówią o zajęciu Krymu przez Rosję. Usłyszałem: "w Rosji o tym się nie mówi, to nic takiego". Obojętność.

Dlaczego mieszkańcy wschodniej Ukrainy, z której pan pochodzi, czują się bardziej związani z Rosją, niż z Europą, także Unią Europejską?

Z dwóch powodów. Po pierwsze - wstyd o tym mówić - ale wiele osób nie wie, jak wygląda życie w krajach Unii Europejskiej. Ludzie są prości, a o zachodzie Europy mówi się, że jest to enklawa próżności i niepotrzebnych rewolucji moralnych. A to przecież nieprawda.

Po drugie, instytucje odpowiedzialne za wydawanie paszportów na Ukrainie, przyznają je niechętnie i wybranym osobom. W ostatnich latach proces przyznawania paszportów, niezbędnych do podróżowania po Europie Zachodniej, mocno się skomplikował. Nie odpowiadają za to urzędy, tak jak w Polsce, a odbywa się to przez pośredników - prywatne - u których są ogromne kolejki. Tymczasem do wjazdu na teren Rosji nie potrzeba ani wiz, ani paszportów.

Na co trzeba pana zdaniem zwrócić uwagę w sporze o Krym Ukrainy z Rosją?

Jako dawny wojskowy uważam, że trzeba nadzorować funkcjonowanie elektrowni jądrowych. Na Ukrainie działa 15 reaktorów jądrowych. To łakomy kąsek dla władz z Moskwy. Armia ukraińska w sporze z Rosją nie jest w stanie zapewnić im skutecznej ochrony.

Opinie (430) 5 zablokowanych

  • Skandal ankieta

    Rusofilskie komentarze .

    • 4 10

  • o co chodzi?

    Kiedy się staje przed ostatecznym zagrożeniem, zachowanie obojętności jest niemożliwe. Chciałbym wiedzieć, że istnieje plan ewakuacji dzieci i kobiet, na wypadek wojny i jakieś miedzynarodowe umowy, które zapewnia im warunki do życia na terenie Unii Europejskiej, USA, Kanady, generalnie krajów zbliżonych do nas kulturą i jednocześnie dalekich od miejsca konfliktu. Czym jest Polska? Działką wytyczoną granicami podczas Jałty, czy stanem umysłu ludzi, którzy uważają się za Polaków? Moim zdaniem pierwszorzędnym celem jest ratowanie Polaków w razie zagrożenia, a drugim obrona terenu, na którym mogą żyć, jako wolni ludzie.

    Pan Viacheslav Shevchuk na obecną chwilę zapewnił swojej najbliższej rodzinie schronienie. Na pewno martwi się czy jeśli pojedzie na wojnę, ci co tu zostali będą mieli za co żyć. To nie są proste sprawy z tandenych telenowel. Zdaje sobie sprawę, że część Ukraińców sprzyja Rosji i wcale nie oczekuje jego przyjazdu. Może będzie musiał walczyć z prorosyjskimi braćmi. Jeśli Rosja wygra, będzie w swoim kraju żołnierzem wyklętym. Zostanie ogłoszony banderowcem, wrogiem ładu i rozstrzelany. Jeśli Rosja ustąpi, przyszłość też nie będzie różowa, bo nastąpi wieloletni chaos i podziały społeczne. Z racji słabej władzy będą się tam lęgli bandyci, jak grzyby po deszczu. To nadal nie będzie miejsce, do którego można bezpiecznie sprowadzić rodzinę. To jest życiowy wybór - zostaję emigrantem, wiecznym tułaczem, albo żegnam się praktycznie na zawsze z rodziną.

    • 9 1

  • MObilizację og (5)

    Mobilizację ogłoszono a Ukrainiec siedzi u nas w kraju , lba jakoś nie chce nadstawiać za swoją ojczyznę.

    • 7 6

    • z wysp polskich tez by nie wracali (1)

      Ibi patria ubi bene...

      • 0 0

      • nie panikuj.

        i nie decyduj za innych.

        • 2 1

    • Siedzi i czeka na telefon. Chcesz sie z nim zamienić??? Wiesz jaki to stres?? Tłuk.

      • 2 2

    • siedzi (1)

      Siedzi i czaka ha ha ha prawdziwy patriota dryń dryń dzwoni telefon ok biere widły i jade ha ha

      Ale się ośmiesza i jeszcze ta mina na zdjęciu bezcenna ....

      • 1 2

      • a Ty co? Taki wyrywny na wojne? Postaw sie cwaniaczku w jego sytuacji...

        Ty bys pewnie palcem nie kiwnął w razie wojny tylko o****ł gacie ze strachu...

        • 1 1

  • polon

    niech sikorski i jego kolesie partyjniacy i każda inna partia nie wciska nam kitów , ten facet niech spada do siebie i pierze brudy u siebie , politycy nasi chcą wywindować się na tym zamieszaniu a sikorski to już aż razi po oczach i niech się burak nie wypowiada w naszym imieniu bo my mamy zupełnie inne zdanie .
    tam na ukrainie jedni złodziej odeszli inni przejęli władze tam nigdy nie bedzie ładu bo to jest taki naród . śmiech ci co sieją zadymę to nacionaliści i jeszcze dadzą nam w d*pę i pokażą naszym politykom środkowy paluszek ale ci schowają głowę w piach jak zawsze a nam wciskają swoją wizję , olać to wszystko a my nie mieszajmy się to ich burdel a UE chce na siłę zdobyć nowy rynek zbytu a NATO nowe bazy blisko iranu itp

    • 5 3

  • napiszcie też

    o odwołaniu przez POT akcji promocyjnej skierowanej do Rosjan z Kaliningradu - chętnie poznam zdanie naszych Mieszkańców w tej sprawie

    • 3 1

  • Przykro sie czyta takie opinie (1)

    Czy nie widzicie jak małymi kroczkami Rosja posuwa się coraz dalej? Ukraina oddała broń atomową i za to Memorandum Budapeszteńskie gwarantuje jej nienaruszalność terytorialną podpisane przez Stany, Wielką Brytanię i Rosję. To jest pogwałcenie tego traktatu. A to że na Krymie mieszka ileś tam Rosjan nie ma znaczenia. Krym był w pewnym sensie suwerenny i nic mu nie groziło. Wszelkie bajeczki wymyślne przez Rosjan jak żywo przypominają inwazje i gierki Hitlera. Wtedy również inne państwa były bierne, bo nas to nie dotyczy, po ważniejsze są nasze interesy, bo ile możemy stracić, bo oni w przeszłości coś nam zrobili... Przeraza mnie brak jakichkolwiek stanowczych działań, tylko pohukiwanie, groźnie palcem, spotkania i narady a Putin jak Hitler idzie coraz dalej.
    A jak będzie u naszych granic to Niemcy będą zastanawiać się czy warto ginąć za Polaków którzy im wyrządzili tyle krzywd... tak jak Wy teraz. Nasze relacje z Ukraina nie były łatwe ale to dzieje się tu i teraz. Jutro może to nas spotkać, kto nas obroni jak połowa Polaków ucieknie ? Straszna jest nasza obojętność, krótkowzrocznosc i strach o własny tyłek... ku rozwadze.

    • 12 7

    • bardzo słuszna opinia

      teraz polacy odwracają sie od Ukraińców, ale za chwilę jak Putin stanie przy granicy z Polską, to odwrócą się też Niemcy, USA...

      • 3 2

  • Moja rodzina (3)

    od strony dziadka od 300 lat mieszka w Gdansku.Po dojsciu Adolfa do wladzy i przyjazdu Forstera do Wolnego Miasta sytuacja zmienila sie diametralnie dla Polonii Gdanskiej.Pretekstem byl slogan NSDAP,ze Polacy morduja Niemcow.Podobnych argumentow uzywa obecnie Rosja wobec Krymu . ps.-Podobno na Helu mieszka paru Rosjan-Czy tez tu przyplyna , zeby chtonic swoich ?

    • 6 5

    • Nie muszą przyplywac,, niezatapialny lotniskowiec kaliningradzki,, cukier stale na straży niedaleko Helu...;-)

      • 2 1

    • moja rodzina na Pomorzu mieszka od 12 wieku, sa to soadnicy z Niemiec

      i Holandii, ktorzy kochali ziemie bez wzgledu na to czy to byla Polska, prusy, Niemcy czy bedzie kaczka czy rybka jak mowil moj dziadek, kochali ziemie, ktora ich zywila. dzieci gawedzily i po niemiecku, kaszubsku, bawily sie z kaszubami, Poalkami, Holendrami, niemcami itd. rodziny zenily sie miedzy soba. Polakami moze jestesmy w 25 %, ale znamy kulture, tradycje polska, kochalismy ziemie, ktora zywila nas od 12 wieku an Pomorzu, ale to co Poacy zrobili z kopalniami, przemyslem wlokienniczym stoczniowym itd to az plakac sie chce. przetrwal ten przemysl rozbiory Polski, Niemcow, prusakow, 1 i 2 wojne swiatowa, komunistow a Polacy wolni od ZSRR doprowadzili wszystko do ruiny. Bismarck pwiedzial: daj rzadzic Polakom a oni sami sie wykoncza" . facet mial racje. dlaczegow Szwed, Nimeiec, Norweg na pierwszym miejscu stawia produktys wojego kraju a Polak nie?

      • 6 1

    • pleciuga

      300 lat oj kolego co ty wypisujesz

      • 0 0

  • dobrze banderowskim psom (3)

    • 10 11

    • ti liachy prieklaty...;)

      • 1 1

    • szkoda cokolwiek ci odpowiadać żałosny czlowieczku (1)

      d..

      • 1 2

      • To po co odpowiadasz?

        • 1 1

  • Jakby każdy mieszkał w swoim kraju nie byłoby takich sytuacji. (1)

    Takie jest moje zdanie.

    • 9 1

    • w swoim kraju...

      A moim zdaniem nie ma ,,swojego kraju,, dla obywatela Europy. Zyje i pracuję oraz płace podatki gdzie najlepsze warunki dla mojej rodziny... Oszolomy nacjonalistyczne szkodzą...

      • 0 3

  • To jest historyczna szansa by odzyskać polski Lwów (2)

    ale my jak zwykle działamy wbrew swoim interesom wspierając banderowców. Ukraina jako państwo to sztuczny twór powinien być podzielony pomiędzy Polskę i Rosję.

    • 9 18

    • ty ruski prymitywie, idź kopać jakiś rów na Syberii

      • 5 4

    • masz zdecydowanie podzielone polkule albo brak jednej :(

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane