• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ukraść garnki to wykroczenie, zamienić ich ceny - przestępstwo

piw
2 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (179)
Gdyby 48-latka znała kodeks karny, to nie ryzykowałaby oszustwa, aby zaoszczędzić 130 zł. Gdyby 48-latka znała kodeks karny, to nie ryzykowałaby oszustwa, aby zaoszczędzić 130 zł.

Brak znajomości przepisów prawa może okazać się bolesny. Przekonała się o tym 48-letnia kobieta z Gdańska. Wpadła na "genialny pomysł", że gdy zamieni ceny na zestawach garnków, ten droższy kupi za cenę tańszego.



Znasz przepisy polskiego prawa?

Mieszkanka Gdańska nie przewidziała jednak, że w sklepie oferującym akurat dwa zestawy garnków jego pracownicy będą znać ich ceny.

Skończyło się tak, że kobietę zatrzymali ochroniarze, a obsługa sklepu wezwała policję.

Po sprawdzeniu monitoringu okazało się, że 48-latka działała celowo.



- Wykorzystując nieuwagę pracowników sklepu, zdjęła metki z tańszego zestawu garnków i umieściła je na droższym zestawie. W ten sposób zaniżyła cenę towaru. Cenę kompletu garnków wartych prawie 330 zł zmieniła na niecałe 200 zł. Następnie z tak oznaczonym towarem podeszła do kas - mówi Marek Kobiałko z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
I tu wyszedł brak znajomości polskiego prawa. Gdyby 48-latka próbowała ukraść zestaw garnków wart 330 zł, to nawet w przypadku "wpadki" odpowiadałaby jedynie za wykroczenie. W momencie gdy, próbując "zaoszczędzić" 130 zł, nakleiła na droższy produkt cenę z tańszego, popełniła jednak oszustwo, czyli nie wykroczenie, a przestępstwo.

I choć trudno się spodziewać, że sąd wyślę ją za to do więzienia (a za oszustwo grozi nawet do 8 lat odsiadki), to konsekwencje będą dla 48-latki na pewno boleśniejsze, niż byłyby, gdyby garnki spróbowała ukraść.

piw

Opinie (179) 7 zablokowanych

  • jednak trudniej jest ukraść komplet garnków, niż zamienić ceny...

    więc cóż by dała znajomość przepisów?

    • 5 0

  • Zawsze przy takich informacjach interesuje mnie, jak w przypadku zawyżania cen przez sklep (7)

    jest to traktowane. Bo o ile wiem nijak - to znaczy nawet nie jako wykroczenie, ale jako zwykła pomyłka. Coś w rodzaju zagapienia się.

    Swoją drogą garnek czy zestaw garnków trudno wynieść niepostrzeżenie ze sklepu, więc akurat w tym przypadku o wiele prostsze dla złodzieja jest zmiana metki (o ile to się uda, bo zwykle mają tak dobrze przyklejone kody, że trudno je usunąć po regularnym zakupie nawet głupiego kubka stosując w domu różne dziwne metody)

    • 71 5

    • Dokładnie (2)

      A co w przypadku gdy to konsument idzie z produktem do kasy, a cena okazuje się wyższa niż na półce? Też mogę oskarżyć sklep o oszustwo, albo próbę wyłudzenia?

      • 21 0

      • Jeśli udowodnisz celowe działanie to tak. (1)

        • 4 4

        • czy celowym działaniem nie jest chęć nieuzasadnionego zysku?

          teoretycznie, to nawet tego nie powinno się udowadniać = oszustwo polega na tym, że wskazują ci cenę, a każą płacić wyższą

          • 5 0

    • Kupujesz po cenie niższej cenie (1)

      W takim przypadku możesz kupić towar po cenie z półki.

      • 0 1

      • to wiadomo, chyba że sprzedawca się postawi, to możesz jedynie się powykłócać

        • 0 0

    • Żeby było oszustwo... (1)

      trzeba udowodnić złą wolę sklepu, a to już nie takie proste. Zawsze znajdzie się dobre "wytłumaczenie", a to system zaktualizował ceny za późno/za wcześnie, a to pracownik się pomylił, a to kasjer nic nie wie, że jakaś promocja...

      • 3 0

      • a szkoda że tego nie traktują z automatu jako oszustwo

        bo w końcu do obowiązków obsługi sklepu należy zmiana cen, a do managementu nadzór nad pracownikami

        • 7 0

  • Pytanie (1)

    Polka czy Cyganka?

    • 3 3

    • to twoja matka (mataka)

      zatem wiesz, jakie macie korzenie - koszerne?

      • 0 2

  • Kasjerki (9)

    To są właśnie te nadgorliwe kasjerki mi się parę razy zdarzyło czekać kolejce bo Pani kasjerka nie wierzyła ze taka jest cena towaru i wzywała pomoc z hali żeby to zweryfikować.... Co prawda nigdy nie miały racji i towar miał tą cenę ale ich nadgorliwość mnie zastanawiała bo przecież one na tym nie stracą tylko właściciel sklepu.... Naprawdę są takie lojalne czy może bardziej zawistne?

    • 16 65

    • dlatego nigdy nie chodzę do normalnych kas, tylko do automatycznych

      • 1 4

    • Co w tobie siedzi pisząc takie teksty? (2)

      • 11 3

      • diabeł albo tęsknota za prl

        • 7 2

      • ale ma rację, też byłem wiele razy świadkiem, a nawet ofiarą takich kasjerek

        kiedyś jedna nawet stwierdziła, że tańszy chleb to musi być droższy i na automatycznej nabiła mi wyższą cenę

        musiałem iść do BOK by mi zwrócili

        tacy są Polacy - doszukują się oszustw u innych, ale sami... wiesz, że kiedyś podano dane z handlu, z których wynikało że AŻ 33% kradzieży dokonuje personel?

        • 3 0

    • (1)

      Ja ostatnio kupiłam w promocji 2 kg pomarańczy tzw. delux, które akurat były tańsze niż te zwykłe. Pani na kasie samoobsługowej podeszła do mnie i podniesionym głosem oznajmiła, że nie powinnam specjalnie wbijać tańszych pomarańczy, bo ona to widzi. To grzecznie jej tłumaczę, żeby zobaczyła, że wbite są te droższe, a że promocja i są tańsze to cóż... nie moja wina przecież. Ale kasjerce było głupio. Chciała chyba zabłysnąć, że taka czujna i wyłapie oszustwa a tu wtopa.

      • 14 1

      • problem w tym, że oni mają w 4 literach to co dzieje się w sklepie

        nie mają pojęcia o promocjach, nie wiedzą czego dotyczą (bo zwykle jest myk na wybrane produkty, ale jakie..?), często wprowadzają w błąd bo nie wiedzą że promocja jest i tak dalej

        • 2 0

    • prezentujesz tą wypowiedzią złodziejskie myślenie

      nie ich towar tylko właściciela - to nie grzech ?
      pracownik ma obowiązek dopilnowania towaru, często odpowiada za niego materialnie, co by było gdyby tego nie musiał robić

      • 12 5

    • "miał tą cenę" TĘ!

      • 0 0

    • bo po remanencie...

      ...to z ich pensji potrącana jest różnica, a po drugie podczas gdy wykryją takie przestępstwo dostają premię, po trzecie to ich praca i wykonują ją sumiennie

      • 0 1

  • Nieznajomość kodeksu karnego to podstawowy błąd

    • 2 0

  • A co, jesli to sklep popelni przestepstwo?

    Wiele razy zdarza sie, ze na produkcie jest inna cena i na pólce,albo w systemie inna. Męczy mnie juz czytanie paragonow.

    • 10 0

  • Proste jak budowa cepa: w przypadku art. 286 kk wartość szkody może wynieść nawet złotówkę

    • 0 1

  • Ale jak sklep zmieni cenę w trakcie zakupów, jak to robi Leclerc

    to już OK?

    • 9 0

  • Po co garnki

    Jak nie ma co do nich wrzucić.

    • 3 1

  • Bo jest głupia (1)

    Ja ceny zmieniam, odkładam wgłąb półki i przychodzę kupić po dwóch dniach. Żaden monitoring tu nie pomoże...

    • 7 1

    • ty to masz doswiadczenie no racja ale 2 dni to moze byc za mało jesli ktos to oglada

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane